CAR - Zagadka 2.

Teraz juz wg prawa bo mam ponad 50 postow

Dot. dnia dzisiejszego 28.09.2010

1. Gdzie bylam po poludniu i w jakim celu?

2. Czy udalo mi sie to zalatwic?

3. Jakie osoby spotkalam w tym miejscu?

4. Emocje jakie towarzyszyly mi podczas tej wizyty?

Powodzenia, oj, jak ja lubie te zagadki. Sheina? Co Ty na to?

1. Gdzie bylam po poludniu i w jakim celu? ehh pewnei niezle sie TERAZ usmiejesz,ale widzialam Cie w sklepi,markecie.wczesiej byo lepsze skojarzenie : jakies miejsce zwiazanez kutura filharmonia.ale stawiamna pierwsze

2. Czy udalo mi sie to zalatwic?udalo Ci sie to zalatwic...czyli zakupy

3. Jakie osoby spotkalam w tym miejscu?malzenstwojakies chyba...

4. Emocje jakie towarzyszyly mi podczas tej wizyty? zaskoczenie,ale mile to sa relacje takze pozytywne jak najbardziej.

Nie no teraz jakbym trafila to by sie kon usmial juz po pytaniach mi to nie pasuje.

Kasiu o kartach zapominasz Jak zawsze zresztą..

Olu,ale ja pisalam, nie używam kart...

Olu,ale ja pisalam, nie używam kart...

Ale ja jestem zakrecona

ja to Oli pisalam bo Ty juz wiesz i co, wesooołoo ?

Olu,ale ja pisalam, nie używam kart...

To jasnowidzenie się nazywa.. a jak studia, zostałaś na kierunku?

ja to Oli pisalam bo Ty juz wiesz i co, wesooołoo ?

Wiem, pogubilam sie, ale juz przepraszam i siedze cichuuuutko Do dwoch dni powiem, czy sie posmiejemy OK?

Czekajcie jeszce na mnie!!!

Wiem, pogubilam sie, ale juz przepraszam i siedze cichuuuutko Do dwoch dni powiem, czy sie posmiejemy OK?

Ale ja się słonce, nie obrażam Pisałam do Oli ,wiec o co ?

Dot. dnia dzisiejszego 28.09.2010

1. Gdzie bylam po poludniu i w jakim celu? as buław ,10 buław, Słońce= u kosmetyczki, na silowni lub w klubie fitness lub na basenie, aby się zapisać, kupić karnet

2. Czy udalo mi sie to zalatwic?-królowa pucharów- udało się , co Cię bardzo ucieszyło,

3. Jakie osoby spotkalam w tym miejscu?=cesarzowa, księżyc- 2 piękne kobiety (albo czyjąś kochankę..)

4. Emocje jakie towarzyszyly mi podczas tej wizyty? księżyc= tajemnixze emocje, niedopowiedzenia, może trochę strchu...

Andola, masz karty Ridera? Tzn, chodzi mi o Slonce

nie mam..(wiem jak wygląda)

a czy to jakaś wskazówka, tzn. że byłam blisko z interpretacją...??

bo jeśli chodzi o interpretację Twojego pytania, to pisałam intuicyjnie, nie skupiałam się na obrazku,,

Bo karty masz bardzo fajne tylko inna interpretacja, juz sie ciesze jak bede mogla Tobie opowiedziec jak ja moja historie widze w Twoich kartach

Kto jeszcze!?

Bo karty masz bardzo fajne tylko inna interpretacja, juz sie ciesze jak bede mogla Tobie opowiedziec jak ja moja historie widze w Twoich kartach

Też tak mam jak inni odpowiadają na moją zagadkę!!! Myślę sobie wtedy- o, jak ładnie widać, jakie karty, jakie to jasne!

A może Ty u wróżki byłaś???....

Dziewczyny, poczekajcie na mnie

Jutro rano zamieszczę swoją interpretację

I ja ....zaraz się biorę...

Andola po co wrozka, mam was!

Erza, na Ciebie zawsze! :mruga:

Już wiem:)

Na koniach się uczyłaś jeżdić i były tam piękne zwierzęta, aTy się na początku bardzo bałaś, ale poszło super, bo je okiełznałaś...

Nic nie pisz... tak sobie popłynęłam z interpretem:)

Dot. dnia dzisiejszego 28.09.2010

1. Gdzie bylam po poludniu i w jakim celu?...Królowa pucharów[,Rycerz mieczy/B]....w szkółce jeździeckiej,którą prowadzi kobieta...albo u wróżki...:_mysli:Czy czasami Twoje zawodowe plany nie są związane z pracą w takim miejscu?

2. Czy udalo mi sie to zalatwic?...5 denarów......raczej nie ,brakło Ci kaski

3. Jakie osoby spotkalam w tym miejscu?...9 mieczy,7 denarów,paź mieczy....kobietę starszą,i 2 chłopaków,jeden ciemne włosy-brunet,drugi blondyn dłuższe włosy do ramion szczuplejszy od pierwszego....

4. Emocje jakie towarzyszyly mi podczas tej wizyty?...110 denarów....wspaniałe,czujesz się tam jak w rodzinie....

Dot. dnia dzisiejszego 28.09.2010

1. Gdzie bylam po poludniu i w jakim celu? VIII monet - na jakimś kursie

2. Czy udalo mi sie to zalatwic? Cesarz - może termin rozpoczęcia

3. Jakie osoby spotkalam w tym miejscu? Kapłanka/Król monet/IV buław - kobietę i mężczyznę, kobieta nieco tajemnicza, miła, szczupła, facet brunet z ciemnymi oczami, chyba kierownik.

4. Emocje jakie towarzyszyly mi podczas tej wizyty? As pucharów/Eremita/Wieża/VII buław - od radości przez jakieś zgaszenie po bardzo burzliwe, intensywne emocje.

Pewnie juz nikt wiecej nie dolaczy. I tak bardzo sie ciesze, ze bierzecie udzial w tych zagadkach

Podaje rozwiazanie:

1. Bylam u ogrodnika w celu uzyskania dodatkowej pracy, mozliwosci dorobienia sobie

2. NIE udalo mi sie zalatwic, szef byl bardzo w stosunku do mnie niemily (zaznaczam, ze znam te osoby)

3. Spotkalam kilka osob ale te ktore wywarly na mnie wrazenie to dwie kobiety, niemile do mnie nastawione, falszywe, obludne

4. Wpierw bylam zaskoczona, pozniej poczulam sie jak niemile widziany gosc, a pozniej zla, wszystkie moje plany legly w gruzach

To by bylo na tyle...

Ciagle sie zastanawiam skad wy te konie i szkolki jezdzieckie wzieliscie?

Ale popłynęłam...chociaż karty to całkiem, całkiem mi wyszły...

A te konie to na karcie Słońce ...wiesz:)

Dzięki za ćwiczenie!

Andola wlasnie karty mialas cudne Wiem, ale u mnie na Sloncu nie tylko konie ale tez kwiaty sa

Dzieki rowniez, ze bralas udzial!

Ciagle sie zastanawiam skad wy te konie i szkolki jezdzieckie wzieliscie?

Ja mam na karcie...hahaha...

z moich kart trudno wyczytać ,że byłaś u ogrodnika...ale pokazały niemiłe słowa....

Ciagle sie zastanawiam, moze dlatego, ze on traktuje ludzi jak 'konie' do pracy?

A moze chodzi o to, ze jest wlasicicielem szybkiego auta?

Nastepnym razem dam latwiejsze cwiczenie, a mam nadzieje, ze juz dzisiaj wieczorem

Ciagle sie zastanawiam, moze dlatego, ze on traktuje ludzi jak 'konie' do pracy?

A moze chodzi o to, ze jest wlasicicielem szybkiego auta?

Nastepnym razem dam latwiejsze cwiczenie, a mam nadzieje, ze juz dzisiaj wieczorem

Czekamy na kolejne

Ciagle sie zastanawiam, moze dlatego, ze on traktuje ludzi jak 'konie' do pracy?

A moze chodzi o to, ze jest wlasicicielem szybkiego auta?

Nastepnym razem dam latwiejsze cwiczenie, a mam nadzieje, ze juz dzisiaj wieczorem

Nooooo ciekawe Twoje rozważania...

Ale o tych koniach to nie tylko ja i Arivo..

Zwróćcie uwagę co napisała sheina pod swoją interpretacją:

Nie no teraz jakbym trafila to by sie kon usmial juz po pytaniach mi to nie pasuje

Ładnie poszaleleiśmy:)

Pytania są tendencyjne!

Moim zdaniem zadawanie takiej zagadki nie koniecznie ma sens chodźby dlatego, że osoba która zadaje tą zagadkę "zamyka" się przed nami chcąc nam jak najbardziej utrudnić, stąd trafienie w odpowiedzi wybaczcie LOTTO wymięka.

Ćwiczenia prowadzić można ale należałby zmienić ich formę, bo tak nastawiacie na szwank wasze psychiki i wiare we własne zdolności a to chyba odwrotny skutek niż zamierzony.

Sławomirze, czy sugerujesz, że powinniśmy bardziej nakreślać sytuację zanim zadamy pytania?

Pytania są tendencyjne!

Moim zdaniem zadawanie takiej zagadki nie koniecznie ma sens chodźby dlatego, że osoba która zadaje tą zagadkę "zamyka" się przed nami chcąc nam jak najbardziej utrudnić, stąd trafienie w odpowiedzi wybaczcie LOTTO wymięka.

Ćwiczenia prowadzić można ale należałby zmienić ich formę, bo tak nastawiacie na szwank wasze psychiki i wiare we własne zdolności a to chyba odwrotny skutek niż zamierzony.

Sławomirze, poniekąd chyba masz rację.

A masz może pomysł, jak można zmienić formę ćwiczeń?

Musimy pomyśleć o ćwiczeniach skierowny na jakiś problem danej osoby oraz możliwości jego rozwiązania. Większośc z nas "trenuje" bo chce pomagać zaś osoby którym pomagamy chcą tej pomocy, co ułatwia nam dotarcie do zasobów podświadomości. Szukanie pomocy jest automatycznym otwarciem na naszą pomoc oraz udzielenie pozwolenia "na grzebanie w zbiorowej podświadomości" i to powinien być cel naszych ćwiczeń. Mam nadziej że robiąc burzę muzgów uda sie nam wspólnie dopracować nasze ćwiczenie.

Skoro problem, to większość pytań zaczynałaby się od: "dlaczego?", albo "z jakiej przyczyny stało się to i to?''

Sławomirze,

ciekawy pomysł. Rzeczywiście, możemy spróbować pójść w tym kierunku.

Ciekawe, co na to inni..., bo mi Twoje spostrzeżenia wydają się jak najbardziej trafne.

I ja sie dolacze do tego, bo to poniekad podwazanie waszych zdolnosci. Tez o tym myslalam, ze takie zadawanie pytania ogolne jest bez sensu... a ja zaczelam nowa zagadke

popieram w 100% Sławomira

każda karta ma tak wiele znaczeń, że trafienie akurat w te odpowiednie przy ogólnym pytaniu graniczy niemal z cudem

myślę, że należałoby nakreślać sytuację w ćwiczeniach - pytaniach, lub oprzeć się na sprawdzonych i zweryfikowanych rozkładach

np. czytam teraz książkę p. Antonowicz, gdzie podaje ona konkretne przykłady z życia wzięte, podaje wiek osoby i ogólny problem, rozkład, który zastosowała i karty jakie wypadły na poszczególnych pozycjach - próbuję je interpretować zanim przeczytam wyjaśnienie autorki i potem porównuję - muszę przyznać, że jest to bardzo pomocne

może macie takie sprawdzone i zweryfikowane rozkłady, na których inni mogliby się uczyć

Mam propozycje zmian w ZAGADKACH

Powinnismy na poczatku OPISac w miare dobrze sytuacje o jaka chodzi tak jak tutaj: bylam u ogrodnika u ktorego mialam mozliwosc dorobienia sobie. Bylam zadowolona z pracy, choc byla ciezka.Ludzi lubilam, bylam z nimi zwiazana Itd itp.W miare krotko, wazne rzeczy.

Pozniej zadajemy PYTANIE: Po co tam poszlam? Czy udalo mi sie zalatwic?

Co wy na to?

Myśle że mam dla was zagadkę i to zagadkę która jeszcze nie jest wyjaśniona. W niedługim czasie ją zamieszcze i powiem wam że życie napiszę do niej rozwiązanie - może być ciekawie

Myśle że mam dla was zagadkę i to zagadkę która jeszcze nie jest wyjaśniona. W niedługim czasie ją zamieszcze i powiem wam że życie napiszę do niej rozwiązanie - może być ciekawie

Brzmi interesująco.