Skocz do zawartości

Gdzie byłam w dniu 14.05.2011 - ZAKOŃCZONE


Gość Daffne

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Daffne

Ja również daję ćwiczonko :))

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16?

1a. Z kim byłam?

1b. Co tam robiłam?

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?

2a. Z kim byłam?

2b. Co tam robiłam?

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?

 

Powodzenia chętnym życzę :slonko:

Edytowane przez NeoNówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AngeloYasmine

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16?Cesarzowa -byłaś albo u swojej mamy albo u babci ,może jakieś urodziny imieniny napewno u kobiety

1a. Z kim byłam?Rydwan- z kims kto jest kierowca posłańcem

1b. Co tam robiłam?giermek buław-jakieś bardzo ważne wydarzenie

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?Pustelnik-czyzbyś czuła się samotna????

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?Diabeł-czyzbyś była z kims kto cię tłamsi ,niezdrowy zwiazek choć też mi się nasuwa oddział psychitryczny ktos kto jest schwytany w puałapkę, próba popełnienia samobójstwa?????

2a. Z kim byłam?2denary-Z kimś z pracy z 2 osobami

2b. Co tam robiłam?Arcykapłan -byłaś jako doradcA MENTOR NAUCZYCIEL???

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?

X buław-przeciążenie,zbytnia odpowiedzialność podejmowanie się wszystkich działań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. myślę, że byłaś gdzieś na świeżym powietrzu, wydaje mi się, że pojechałaś gdzieś z dala od domu... na początku nie chciało Ci się jechać... ale jak już się zebrałaś w sobie to było fajnie - stawiam na jakieś miejsce gdzie świeciło słonko i dużo się działo... łono natury generalnie (5 mieczy, słońce, 8 buław)

1a byłaś z kimś kto chciał Ci zrobić przyjemność tym wyjazdem, pokazać swój szeroki gest i zainteresowanie, może chciał się za coś odwdzięczyć (6 monet)

1b jeździłaś konno? może nie dosłownie, ale uprawiałaś jakiś sport, który wymagał od Ciebie sporo ruchu, na pewno nie leżałaś:) (rycerz mieczy)

1c w sumie świetnie się bawiłaś... było ciepło, rodzinnie, czułaś się spełniona i zadowolona, że dałaś się skusić na ten wyjazd, generalnie pełen pozytyw (cesarzowa)

 

2. Zacznijmy od tego, że nie bardzo planowałaś to wyjście, chciałaś coś porobić wieczorem coś Ci się marzyło, ale nie wiedziałaś co... albo byłaś na romantycznej randce, pełnej gorących spojrzeń i słówek... albo poszłaś gdzieś poszaleć powyginać śmiało ciało:) albo jedno i drugie... (nie wiem tak mi się jakoś nasunęło jak zobaczyłam te karty) (wisielec, 4 kielichów, arcykapłanka)

2a z kimś z kim miałaś o czym rozmawiać... porozumienie intelektualne przyciągało Was do siebie... więc albo był to fascynujący mężczyzna, albo przyjaciółka (as mieczy)

2b coś innego niż planowałaś chyba dużo sobie obiecywałaś po tym wyjściu a nic z tego nie wyszło... miało być romantycznie, a było tragicznie... może nie działo się to co miało się według Ciebie dziać lub na kimś się zawiodłaś... albo na odwrót miało być spokojnie a działo się bardzo dużo(arcykapłan, wieża)

2c albo nie poszło na całej linii, albo zapomniałaś się na jeden wieczór... może nawet miałaś wyrzuty sumienia na drugi dzień... nadmiar... alkoholu i kac na drugi dzień, albo seks, którego się nie spodziewałaś... mam wrażenie, że to były właśnie uniesienia erotyczne i kac moralny, ale z przymrużeniem oka i uśmiechem o tym myślisz teraz (diabeł, pustelnik, 6 kielichów)

 

Wybacz Daffne jeśli się pomyliłam... może widziałam to co chciałam zobaczyć bo jestem dziś w dalece podłym nastroju... wydaje mi się, że baaardzo mi to nie wyszło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16? - Cesarz - w domu ojca

1a. Z kim byłam? - 6 kielichów - z chłopakiem lub bratem (o ile go masz)

1b. Co tam robiłam? - Rycerz mieczy - walczyłaś o swoje racje, przekonywałaś do czegoś surowego tatę...

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? - 10 mieczy - beznadziejnie się czułaś, zdruzgotana jego nieprzejednaniem...

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22? - Kapłanka - na medytacjach jakichś, u wróżbitki, w akademiku u dziewczyn (może sama jakimś dziewczynom wróżyłaś, odprawiałyście jakieś rytuały?)

2a. Z kim byłam? - 8 buław - z dużą ilością ludzi, zakładam z pierwszej karty, że głownie kobiet

2b. Co tam robiłam? - 7 buław - realizowałaś swoje cele i potrzeby, możliwe, że musiałaś odreagować

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? - Rycerz kielichów - miło było, ciepła atmosfera, wyluzowałaś się, odstresowałaś, zrelaksowałaś...hmm... Może jednak jakiś facet tam był, albo myślałaś o nim ciepło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16? sprawiedliwosc/ w sadzie?, w miejscu, gdzie sie cos ustala w oparciu o jasne reguly

1a. Z kim byłam?/ 8 pucharow, z kims, z kim zakonczylas wspolprace, stosunki, relacje

1b. Co tam robiłam?/ sad – podsumowania, weryfikacje, negocjowalas, rozwazalas, analizowalas; cos co juz bylo i powinno zostac domkniete, zajmowalas sie podsumowywaniem przeszlosci

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?/ 5 bulaw – konfliktu, wspolzawodnictwa, bylas zla, ze musisz sie zajmowac jakimis szczegolami w dodatku pod presja

 

To wyglada na rozwod albo jakies sprawy prawne lub weryfikacje jakis dzialan w pracy – raport, podsumowanie wynikow, rozliczenie wedlug regulaminow, jakies tabelki widze, punkty, zyski i straty. Osoba, z ktora tam jestes jest zmeczona, podsumowuje pewnien rodzial, konczy cykl wspolpracy, moze wyjezdza. Gdyby to nie byla sobota, zaryzykowalabym stwierdzenie, ze to sprawy wizowe. Chyba poplynelam...jakos widze to jasno i niejasno;)

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?/ 7 pentakli; gdzies, gdzie nie do konca bylas pewna, czy chcesz isc, cos Ci w tym miejscu nie pasowalo, ale uznalas je za wazne; jakby troche w domu, troche na powietrzu albo jedna noga tu druga tam;)

2a. Z kim byłam?/7 kielichow, z partnerem lub z osoba, z ktora wiazesz jakies emocjonalne nadzieje

2b. Co tam robiłam?/2 miecze – podejmowalas decyzje, zastanawialas sie nad jakims wyborem, bylas niezdecydowana, intelektualna dysputa, 2 warianty do wyboru albo po prostu polemika na jakis temat albo gra intelektualna;

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?/ rydwan – porwista, dynamiczna, atmosfera zmian i otwarcia sie na nowe

To mogl byc jakis wyjazd rekreacyjny lub miejsce, w ktorym wczesniej bywalas/bywaliscie.

 

Daffne, a Ty przypadkiem nie zastanawiasz sie nad zmiana pracy lub otwarciem nowego rozdzialu zycia osobistego, ze tak powiem? ;) W kazdym razie cos intensywnie analizujesz, bo ja tu widze same podsumowania, analizy i potrzebe otwarcia sie na nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne
Daffne, a Ty przypadkiem nie zastanawiasz sie nad zmiana pracy lub otwarciem nowego rozdzialu zycia osobistego, ze tak powiem? ;) W kazdym razie cos intensywnie analizujesz, bo ja tu widze same podsumowania, analizy i potrzebe otwarcia sie na nowe.

nic nie powiem póki co by nie sugerować odpowiedzi pozostałym :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16?

5 buław, Siła - w zoo? :P albo na egzaminie jakimś, w miejscu, w którymś o coś walczyłaś albo wręcz odwrotnie - na świeżym powietrzu.

1a. Z kim byłam?

Rycerz Mieczy - z facecikiem

jaka jest ta osoba? - Paź kielichów, Diabeł (o) (dołożone Umiarkowanie), 3 buław - to może być dziecko albo wrażliwa osoba, stąpająca twardo po ziemi, skromna, ale nieco niecierpliwa.

1b. Co tam robiłam?

8 denarów, 7 pucharów (o), Kapłanka (o) - hm, cóż ty tam mogłaś robić...? Może pracowałaś, uczyłaś się czegoś, ale wątpiłaś w swoje możliwości albo zastanawiałaś się, czy dobrze zrobiłaś, że się tam pojawiłaś.

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?

9 mieczy (o), Rycerz Denarów, Głupiec (o) - ogólnie niezbyt ci tam było przyjemnie, jedynie twój towarzysz (albo jakiś inny mężczyzna) poprawił ci nastrój.

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?

Kochankowie (o), 7 pucharów (o), 4 buławy - na imprezie jakiejś, alkohol był i tak dalej... mogłaś się zastanawiać nad tym, czy na nią pójść.

2a. Z kim byłam?

2 denary (o), 7 pucharów, 10 mieczy - z większą liczbą osób (7-10).

2b. Co tam robiłam?

Kapłan, 10 mieczy, 2 miecze - oj, znowu mam problem. Zapijałaś smutki albo ktoś starał się być twoim "terapeutą". Chciałaś się odciąć od wszystkiego.

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?

3 denary (o), As Denarów, Koło fortuny (o) - atmosfera chyba zmienna była - raz przyjemna, raz dobijająca.

 

Kiedy odpowiedź? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

Może być jutro wieczorkiem jak nie będzie już chętnych :) Bardzo ciekawe odpowiedzi od euforii po depresje i myśli samobójcze hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:usmialam sie setnie z tego Twojego komentarza:lol: ale ja w sumie tez nie wiedzialam, co jest grane :icon_surprised: pierwsza sytuacja jawiala sie jako iscie traumatyczna, a w kazdym razie zimna - nieprzyjemna, a druga takie ihaha!!! w konkluzji :tiaaa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne
:lol:usmialam sie setnie z tego Twojego komentarza:lol: ale ja w sumie tez nie wiedzialam, co jest grane :icon_surprised: pierwsza sytuacja jawiala sie jako iscie traumatyczna, a w kazdym razie zimna - nieprzyjemna, a druga takie ihaha!!! w konkluzji :tiaaa:

 

Od razu mówię, że nic traumatycznego nie było xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daffne;351514]Ja również daję ćwiczonko :))

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16?...siła...na siłowni,albo w spa

1a. Z kim byłam?...królowa buław...z przyjaciółką...

1b. Co tam robiłam?...diabeł...upiększałaś ciałko...:)

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?...9 pucharów...leniwe...dogadzanie sobie...:)

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?...7 buław...gdzieś gdzie był ruch...coś z zabawą mi się skojarzyło...ale na wolnej przestrzeni...koncert.. może też być pzrystanek autobusowy,albo przed domem...

2a. Z kim byłam?...as buław...z mężczyzną...

2b. Co tam robiłam?.. 5 pucharów.... zerwałaś...albo ktoś odszedł...też w dosłownym tego słowa znaczeniu

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?...8 mieczy...stres...ból,żal,przygnębienie...samotność

 

sory ale dopiero teraz miałam czas...:)

 

Powodzenia chętnym życzę :slonko:

Edytowane przez Arivo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gaja11

Przepraszam,że dopiero teraz ale nie miałam czasu wcześniej :*

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16? (10 mieczy) ojojoj... w jakimś bardzo nieprzyjemnym miejscu (7 mieczy) może kłóciłaś się o swoje z jakimś facetem? (rycerz buław)

1a. Z kim byłam? (świat) ze znajomymi

1b. Co tam robiłam? (5 buław) spędzałaś czas ze znajomymi...

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? (3 mieczy) byłaś raczej smutna, przygnębiona, niezadowolona...

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22? (Sąd) u rodziny... w domu rodzinnym...

2a. Z kim byłam? (as mieczy) sama

2b. Co tam robiłam? (śmierć) myślałaś, analizowałaś, odpoczywałaś...

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? (koło) miałaś zmienne nastroje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16? - na działce, na którą z początku nie chciało mi się iść, ale poszłam.

1a. Z kim byłam? - z najbliższą rodziną, rodzice, bracia, dzieci

1b. Co tam robiłam? - miło spędzaliśmy czas na grillowaniu, śpiewaniu przy gitarze i alkoholu :)

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? - z początku średnia, otoczenie było jakieś nijakie, a potem sie rozkręciło, ale i tak byłam jakaś taka zamyślona

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22? - na dyskotece

2a. Z kim byłam? - z bratem, jego żoną i troszkę później przyjechał mój partner, z którym się wcześniej rozeszłam

2b. Co tam robiłam? - tańczyłam, piłam i miło rozmawiałam. Pan zabiegał o mnie, ale mimo spontaniczności byłam troszkę wycofana

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? - z początku nudno, później wiele emocji wraz z pojawieniem się Pana, ale ogólnie wesoło i radośnie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jestem z siebie zadowolna... najbardziej z tego, że wpadłam na to, że Arcykapłanka może oznaczać dyskotekę... ma się to intuicyję;P haha i już wiem co oznaczał ten arcykapłan i wieża... ach Ci byli faceci:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

WERYFIKACJA:

 

JOWIZNA

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16?Cesarzowa -byłaś albo u swojej mamy albo u babci ,może jakieś urodziny imieniny napewno u kobiety

1a. Z kim byłam?Rydwan- z kims kto jest kierowca posłańcem

1b. Co tam robiłam?giermek buław-jakieś bardzo ważne wydarzenie

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?Pustelnik-czyzbyś czuła się samotna????/ wyobcowana lekko, ale zaliczam :)

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?Diabeł-czyzbyś była z kims kto cię tłamsi ,niezdrowy zwiazek choć też mi się nasuwa oddział psychitryczny ktos kto jest schwytany w puałapkę, próba popełnienia samobójstwa????? /// tłamsić może nie tłamsi, ale czułam się przytłoczona lekko sytuacja z Panem.

2a. Z kim byłam?2denary-Z kimś z pracy z 2 osobami

2b. Co tam robiłam?Arcykapłan -byłaś jako doradcA MENTOR NAUCZYCIEL???

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?

X buław-przeciążenie,zbytnia odpowiedzialność podejmowanie się wszystkich działań/// odpowiedzialność za sytuację z Panem tak owszem i poczucie, że musze podjąć decyzję być albo nie byc

 

ROZRABIARA

 

1. myślę, że byłaś gdzieś na świeżym powietrzu, wydaje mi się, że pojechałaś gdzieś z dala od domu... na początku nie chciało Ci się jechać... ale jak już się zebrałaś w sobie to było fajnie - stawiam na jakieś miejsce gdzie świeciło słonko i dużo się działo... łono natury generalnie (5 mieczy, słońce, 8 buław)//// brawo!

1a byłaś z kimś kto chciał Ci zrobić przyjemność tym wyjazdem, pokazać swój szeroki gest i zainteresowanie, może chciał się za coś odwdzięczyć (6 monet)

1b jeździłaś konno? może nie dosłownie, ale uprawiałaś jakiś sport, który wymagał od Ciebie sporo ruchu, na pewno nie leżałaś:) (rycerz mieczy)/// siedziałam tam głównie, ale graliśmy na gitarze i śpiewaliśmy, mieczyk to słowa w ruchu, komunikacja też :)

1c w sumie świetnie się bawiłaś... było ciepło, rodzinnie, czułaś się spełniona i zadowolona, że dałaś się skusić na ten wyjazd, generalnie pełen pozytyw (cesarzowa) /// brawo!

 

2. Zacznijmy od tego, że nie bardzo planowałaś to wyjście, chciałaś coś porobić wieczorem coś Ci się marzyło, ale nie wiedziałaś co... albo byłaś na romantycznej randce, pełnej gorących spojrzeń i słówek... albo poszłaś gdzieś poszaleć powyginać śmiało ciało:) albo jedno i drugie... (nie wiem tak mi się jakoś nasunęło jak zobaczyłam te karty) (wisielec, 4 kielichów, arcykapłanka)

2a z kimś z kim miałaś o czym rozmawiać... porozumienie intelektualne przyciągało Was do siebie... więc albo był to fascynujący mężczyzna, albo przyjaciółka (as mieczy)/// żonę brata zaliczam do przyjaciółki :)

2b coś innego niż planowałaś chyba dużo sobie obiecywałaś po tym wyjściu a nic z tego nie wyszło... miało być romantycznie, a było tragicznie... może nie działo się to co miało się według Ciebie dziać lub na kimś się zawiodłaś... albo na odwrót miało być spokojnie a działo się bardzo dużo(arcykapłan, wieża)

2c albo nie poszło na całej linii, albo zapomniałaś się na jeden wieczór... może nawet miałaś wyrzuty sumienia na drugi dzień... nadmiar... alkoholu i kac na drugi dzień, albo seks, którego się nie spodziewałaś... mam wrażenie, że to były właśnie uniesienia erotyczne i kac moralny, ale z przymrużeniem oka i uśmiechem o tym myślisz teraz (diabeł, pustelnik, 6 kielichów)/// kaca miałam dosłownego, ale i w przenośni, a dotyczył mojego byłego, wróciliśmy do siebie po tych wydarzeniach choć nie planowałam:))

 

KATIJO

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16? - Cesarz - w domu ojca

1a. Z kim byłam? - 6 kielichów - z chłopakiem lub bratem (o ile go masz)

1b. Co tam robiłam? - Rycerz mieczy - walczyłaś o swoje racje, przekonywałaś do czegoś surowego tatę...

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? - 10 mieczy - beznadziejnie się czułaś, zdruzgotana jego nieprzejednaniem...

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22? - Kapłanka - na medytacjach jakichś, u wróżbitki, w akademiku u dziewczyn (może sama jakimś dziewczynom wróżyłaś, odprawiałyście jakieś rytuały?)

2a. Z kim byłam? - 8 buław - z dużą ilością ludzi, zakładam z pierwszej karty, że głownie kobiet

2b. Co tam robiłam? - 7 buław - realizowałaś swoje cele i potrzeby, możliwe, że musiałaś odreagować/// brawo!

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? - Rycerz kielichów - miło było, ciepła atmosfera, wyluzowałaś się, odstresowałaś, zrelaksowałaś...hmm... Może jednak jakiś facet tam był, albo myślałaś o nim ciepło... /// brawo!

 

SOLWEIG

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16? sprawiedliwosc/ w sadzie?, w miejscu, gdzie sie cos ustala w oparciu o jasne reguly

1a. Z kim byłam?/ 8 pucharow, z kims, z kim zakonczylas wspolprace, stosunki, relacje

1b. Co tam robiłam?/ sad – podsumowania, weryfikacje, negocjowalas, rozwazalas, analizowalas; cos co juz bylo i powinno zostac domkniete, zajmowalas sie podsumowywaniem przeszlosci/// mimo, że grill to myślałam o przeszłości z Panem

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?/ 5 bulaw – konfliktu, wspolzawodnictwa, bylas zla, ze musisz sie zajmowac jakimis szczegolami w dodatku pod presja

 

To wyglada na rozwod albo jakies sprawy prawne lub weryfikacje jakis dzialan w pracy – raport, podsumowanie wynikow, rozliczenie wedlug regulaminow, jakies tabelki widze, punkty, zyski i straty. Osoba, z ktora tam jestes jest zmeczona, podsumowuje pewnien rodzial, konczy cykl wspolpracy, moze wyjezdza. Gdyby to nie byla sobota, zaryzykowalabym stwierdzenie, ze to sprawy wizowe. Chyba poplynelam...jakos widze to jasno i niejasno;)

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?/ 7 pentakli; gdzies, gdzie nie do konca bylas pewna, czy chcesz isc, cos Ci w tym miejscu nie pasowalo, ale uznalas je za wazne; jakby troche w domu, troche na powietrzu albo jedna noga tu druga tam;)

2a. Z kim byłam?/7 kielichow, z partnerem lub z osoba, z ktora wiazesz jakies emocjonalne nadzieje

2b. Co tam robiłam?/2 miecze – podejmowalas decyzje, zastanawialas sie nad jakims wyborem, bylas niezdecydowana, intelektualna dysputa, 2 warianty do wyboru albo po prostu polemika na jakis temat albo gra intelektualna;/// być albo nie być z Panem, taka to dysputa samej ze sobą mimo,że bawiłam sie świetnie :)

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?/ rydwan – porwista, dynamiczna, atmosfera zmian i otwarcia sie na nowe/// brawo!

To mogl byc jakis wyjazd rekreacyjny lub miejsce, w ktorym wczesniej bywalas/bywaliscie.

 

Wówczas zastanawiałam się nad otwarciem nowego rozdziału w życiu osobistym choć tego nie planowałam, spotkanie z Panem zmieniło wszystko :)

 

 

JANEDOE

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16?

5 buław, Siła - w zoo? :P albo na egzaminie jakimś, w miejscu, w którymś o coś walczyłaś albo wręcz odwrotnie - na świeżym powietrzu.

1a. Z kim byłam?

Rycerz Mieczy - z facecikiem

jaka jest ta osoba? - Paź kielichów, Diabeł (o) (dołożone Umiarkowanie), 3 buław - to może być dziecko albo wrażliwa osoba, stąpająca twardo po ziemi, skromna, ale nieco niecierpliwa./// wszystko na raz :))

1b. Co tam robiłam?

8 denarów, 7 pucharów (o), Kapłanka (o) - hm, cóż ty tam mogłaś robić...? Może pracowałaś, uczyłaś się czegoś, ale wątpiłaś w swoje możliwości albo zastanawiałaś się, czy dobrze zrobiłaś, że się tam pojawiłaś.

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?

9 mieczy (o), Rycerz Denarów, Głupiec (o) - ogólnie niezbyt ci tam było przyjemnie, jedynie twój towarzysz (albo jakiś inny mężczyzna) poprawił ci nastrój./// tak brat, grając na gitarze :)

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?

Kochankowie (o), 7 pucharów (o), 4 buławy - na imprezie jakiejś, alkohol był i tak dalej... mogłaś się zastanawiać nad tym, czy na nią pójść.

2a. Z kim byłam?

2 denary (o), 7 pucharów, 10 mieczy - z większą liczbą osób (7-10)./// 3 osoby + ja, ale to dyskoteka więc ogólnie było więcej :)

2b. Co tam robiłam?

Kapłan, 10 mieczy, 2 miecze - oj, znowu mam problem. Zapijałaś smutki albo ktoś starał się być twoim "terapeutą". Chciałaś się odciąć od wszystkiego.

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?

3 denary (o), As Denarów, Koło fortuny (o) - atmosfera chyba zmienna była - raz przyjemna, raz dobijająca./// atmosfera dobra, ale Pan posuwał się poza umówioną przyjaźń, a wówczas miałam poczucie nacisku.

 

ARIVO

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16?...siła...na siłowni,albo w spa/// blisko bo rekreacja na działeczce :)

1a. Z kim byłam?...królowa buław...z przyjaciółką...

1b. Co tam robiłam?...diabeł...upiększałaś ciałko...:)

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?...9 pucharów...leniwe...dogadzanie sobie...:)

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22?...7 buław...gdzieś gdzie był ruch...coś z zabawą mi się skojarzyło...ale na wolnej przestrzeni...koncert.. może też być pzrystanek autobusowy,albo przed domem...

2a. Z kim byłam?...as buław...z mężczyzną...

2b. Co tam robiłam?.. 5 pucharów.... zerwałaś...albo ktoś odszedł...też w dosłownym tego słowa znaczeniu/// powrócił partner i wróciły emocje, ale i smutek, że nie jestesmy razem juz

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera?...8 mieczy...stres...ból,żal,przygnębienie...samotność/// stres tak z powodu zaskoczenia jakie Pan we mnie wywołał, ale było miło ogólnie :)

 

MAGDALENA07

 

1. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 16? (10 mieczy) ojojoj... w jakimś bardzo nieprzyjemnym miejscu (7 mieczy) może kłóciłaś się o swoje z jakimś facetem? (rycerz buław)

1a. Z kim byłam? (świat) ze znajomymi

1b. Co tam robiłam? (5 buław) spędzałaś czas ze znajomymi...

1c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? (3 mieczy) byłaś raczej smutna, przygnębiona, niezadowolona... /// wycofana raczej, zamyślona, ale nie było aż tak źle :)

 

2. Gdzie byłam w sobotę po godzinie 22? (Sąd) u rodziny... w domu rodzinnym...

2a. Z kim byłam? (as mieczy) sama

2b. Co tam robiłam? (śmierć) myślałaś, analizowałaś, odpoczywałaś... /// relaksowałam sie że tak powiem :P

2c. Jaka towarzyszyła mi atmosfera? (koło) miałaś zmienne nastroje...

 

Gratulacje dziewczyny :okok: Rozrabiara, Janedoe i Solweig świetnie :usmiech: Pozostałym Paniom również gratuluję bo każdej udało się sporo trafić :)

Edytowane przez Daffne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne
no jestem z siebie zadowolna... najbardziej z tego, że wpadłam na to, że Arcykapłanka może oznaczać dyskotekę... ma się to intuicyję;P haha i już wiem co oznaczał ten arcykapłan i wieża... ach Ci byli faceci:)

 

niooo :P Świetnie Ci poszło, masz dar cudną intuicję, mnei czasem brakuje koncentracji odpowiedniej do tych ćwiczeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no ja doczytałam resztę wyników to już w ogóle spuchłam z dumy:) w sumie z tym rycerzem mieczy to się muszę zgodzić... ale na moich kartach to taki wojownik w ataku... stąd mi się nasunęło:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Rydawan tez tak postrzegam - tj. jako niezaplanowa namietnosc, ale sie powstrzymalam, zeby tak z grubej rury walic;))) W tym pierwszym rozkladzie to w ogole nie zobaczylam relaxu, no chyba ze nostalgie z 8 pucharow uznac za takie rozluznienie na bazie smutku ;) Arcykaplanka jak najbardziej moze jako disco wystepowac ;) w sensie przyjmowania zasluzonych holdow ;) Posciagam chyba z Rozrabiary na przyszlosc i podobieram wiecej kart :) Te moje sady/sprawiedliwosc zaprowadzily mnie zupelnie w slepa ulice :(

 

Dziekuje slicznie za cwiczonko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzej jak każdy przed ćwiczeniem będzie czekać, aż rozrabiara coś napisze pierwsza hehe :oczko:

 

Haha!!!;) Ja nie patrze na wyniki, zeby sie nie sugerowac ;))) a Rozrabiara to ma duzy talent intuicyjny - juz jej o nim pisalam :) U mnie to zalezy od jasnosci wzroku w danej chwili, czyli koncentracji jak piszesz; ciekawe, ze ta jasnosc tez dotyczy reki tj. po ktora karte mam siegnac :)

 

Przy okazji, Daffne, mam pytanie - nie wiem, moze osobny watek z tym zalozyc - nachodza mnie taki pomysly, zwlaszcza w przypadku partnerskich i czakr, zeby wyciagac kazda karte z calej talii - to pozwala na zachowanie maksymalnej symetrycznosci. Taki sen mialam dzisiaj, ze stawialam sobie na czakry - mocno z nimi dzialam ostatnio, bo mnie rozmagnesowalo po newsach rozmaitych - samych pozytywnych:) - i w kazdej czakrze pojawil mi sie Swiat :) To sen oczywiscie;) Co sadzisz o takim pomysle? Raz go zastosowalam w cwiczeniach, ale byl niewypal - inna sprawa, ze wtedy to byl pierwszy rozklad nowa talia ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne
j okazji, Daffne, mam pytanie - nie wiem, moze osobny watek z tym zalozyc - nachodza mnie taki pomysly, zwlaszcza w przypadku partnerskich i czakr, zeby wyciagac kazda karte z calej talii - to pozwala na zachowanie maksymalnej symetrycznosci. Taki sen mialam dzisiaj, ze stawialam sobie na czakry - mocno z nimi dzialam ostatnio, bo mnie rozmagnesowalo po newsach rozmaitych - samych pozytywnych:) - i w kazdej czakrze pojawil mi sie Swiat :) To sen oczywiscie;) Co sadzisz o takim pomysle? Raz go zastosowalam w cwiczeniach, ale byl niewypal - inna sprawa, ze wtedy to byl pierwszy rozklad nowa talia ;P

 

jesli dobrze zrozumiałam to by mogło być dobre rozwiązanie w przypadku czakr, ale wydaje mi się, że nie koniecznie w partnerskim bo ciężko byłoby zinterpretować gdyby chociażby z 3 razy wypadła ta sama karta.. Przynajmniej ja miałabym problem z interpretacją :mysli:. Niektórzy czasem wróżą tasując talię za każdym razem od nowa po wyciągnięciu jednej karty i między kolejnymi , ja jednak tej metody nei stosuję choć może i spróbuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli dobrze zrozumiałam to by mogło być dobre rozwiązanie w przypadku czakr, ale wydaje mi się, że nie koniecznie w partnerskim bo ciężko byłoby zinterpretować gdyby chociażby z 3 razy wypadła ta sama karta.. Przynajmniej ja miałabym problem z interpretacją :mysli:. Niektórzy czasem wróżą tasując talię za każdym razem od nowa po wyciągnięciu jednej karty i między kolejnymi , ja jednak tej metody nei stosuję choć może i spróbuję :)

 

Mnie wlasnie ciagnie do takiej metody - jakos bardzo :mysli: Dzis jak sobie stawialam na czakry, mialam taka mysl: O! zabraklo jednej krolowej pucharow:zdziwko_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne
Haha!!!;) Ja nie patrze na wyniki, zeby sie nie sugerowac ;))) a Rozrabiara to ma duzy talent intuicyjny - juz jej o nim pisalam :) U mnie to zalezy od jasnosci wzroku w danej chwili, czyli koncentracji jak piszesz; ciekawe, ze ta jasnosc tez dotyczy reki tj. po ktora karte mam siegnac :)

 

na wyniki też staram sie nie patrzeć bo to bezsens byłby :PP aleee skoro tak Rozrabiarze dobrze idzie to oko może samo polecieć ...hehe. No a co do koncentracji to w moim przypadku zależne to od samopoczucia, emocji, wyciszenia bo powiem Ci, że bywają dni, że nie jestem w stanie kart postawić komuś i wejść w czyjaś energetykę co spowodowane głównie brakiem wyciszenia, o które czasami nie łatwo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wyniki też staram sie nie patrzeć bo to bezsens byłby :PP aleee skoro tak Rozrabiarze dobrze idzie to oko może samo polecieć ...hehe. No a co do koncentracji to w moim przypadku zależne to od samopoczucia, emocji, wyciszenia bo powiem Ci, że bywają dni, że nie jestem w stanie kart postawić komuś i wejść w czyjaś energetykę co spowodowane głównie brakiem wyciszenia, o które czasami nie łatwo :P

 

Jak juz obgadujemy Rozrabiare:paluszkiem::figielek: to mam takie wrazenie, ze ona tak fajnie plynie i im bardziej plynie, tym bardziej celnie:roll:

 

W tym przypadku co piszesz, ja na ogol nie stawiam, ale czasem mnie korci, zeby sprawdzic czy aby na pewno jestem tak rozmagnesowana;). W sumie odczuwam intuicyjnie swoja gotowosc w danej chwili jak na takiej procentowej skali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noo Rozrabiara w formie jak nikt ostatnio:D

 

Rozrabiara z dumy peknie :_oczko::figielek:

 

Ja tymczasem wrzucam moj na czakry; co ciekawe wyszlo mi to samo prawie...nie wiem, czy to autosugestia/rachunek prawdopodobienstwa czy jeszcze jakies inne czary- mary :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja tu pekne na prawde i calkiem serio:) Takie uznanie po dwoch miesiacach pracy z kartami...:co_jest_na: sama bym nie uwierzyla... wciaz jeszcze wiele do zrobienia przede mna skoro 6 bulaw to dla mnie kino jak sie raz okazalo:)

 

Chyba Solweig probuje mnie naklonic do kariery zawodowej w tym kierunku... i co ciekawe chyba to dzialo zyczeniowo... musze z jej trzecim okiem pogadac... bo po dzisiejszym dniu jestem w tak glebokim szoku ze wyjsc z niego nie moge...:)

 

Dzieki Wam raz jeszcze... jak dla mnie mozecie mnie tak obgadywac zawsze:tancze_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...