moje lokum - ZAKOŃCZONE

Nowe cwiczonko dotyczyc bedzie mojej przestrzeni mieszkalnej:)

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku.

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien?

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze?

4. Czy jest glosne czy ciche?

5. Jasne czy zacienione?

6. Jakich mam sasiadow?

7. Jak sie tu czuje?

Troche duzo, ale, mam nadzieje, ze bedzie Wam sie chcialo

Opowiedzi pewnie po weekendzie

No to ja się biorę

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? 10 Monet - rodzinny dom, tam mieszka wiele rodzin.

Wyglad budynku - 5 Mieczy + Kochankowie + 4 Kielichów - duże drzwi wejściowe, obok są krzaczki, drzewka, ludzie stoją przed drzwiami i rozmawiają, blisko ulicy, może jest tez obok kawiarenka? albo po prostu jakaś ławka, gdzie można chwilkę odpocząć.

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze?

6 Mieczy + 9 Buław - trzeba wchodzić po schodach, męczące to jest czasami. Nie mam pojęcia ile ma pieter

Moze widok z okien? - 8 Monet + Król Mieczy + 10 Mieczy - chyba nie jest miły ten widok, ponieważ tam ludzie pracują, Ktoś ich nadzoruje, sa zmeczeni. Kurna nie wiem

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze?

Umiarkowanie + Królowa Monet + Koło Fortuny

Jest to stonowane mieszkanie, kolory spokojne i łagodne, ale drogie meble i wyposażenie. Jest funkcjonalne i w sumie kwestią przyzwyczajenia jest to jak wygląda, poza tym można je dopasować do własnych upodobań.

4. Czy jest glosne czy ciche?

Rydwan - głośne.

5. Jasne czy zacienione? - 4 Monet + As monet

Mam wrażenie, że ma za małe okna i bywa tam ciemno, ale dajesz sobie z tym radę wpuszczając więcej światła.

6. Jakich mam sasiadow?

As Mieczy + 8 Mieczy + Król Kielichów

Maja takie pomysły, że czasami masz ich dość, sa rożni i tacy, których lubisz i tacy, za którymi nie przepadasz. taka trochę mieszanka ludzi.

7. Jak sie tu czuje?

Wieża + 2 kielichów + Mag

Niezbyt dobrze Ci tam było, ale z czasem zawarłaś nowe znajomości i nauczyłaś się tak kombinować, że teraz już dajesz radę :0 Może to nie jest szczyt marzeń, ale generalnie dajesz rade i jest w miarę oki

Ha ha!!! Ale sie dzisiaj rozkrecilas;))) Oczywiscie sie nie odnosze na razie, ale co masz na mysli, piszac "w sumie kwestią przyzwyczajenia jest to jak wygląda" - zaintrygowal mnie ten kawalek

chodziło mi o to, że na początku wydawało Ci się, że to nie tak jakbyś chciała mieszkać, że może nie wiem za dużo wszystkiego? ale z czasem przyzwyczaiłaś się.

Czasami tak mam, że jak już wezmę Karty to nie mogę ich odłożyć

chodziło mi o to, że na początku wydawało Ci się, że to nie tak jakbyś chciała mieszkać, że może nie wiem za dużo wszystkiego? ale z czasem przyzwyczaiłaś się.

 

Czasami tak mam, że jak już wezmę Karty to nie mogę ich odłożyć

Ok. Rozumiem

ja się piszę na ćwiczenie, ale w niedzielę

ja się piszę na ćwiczenie, ale w niedzielę

Luzik ja na razie dochodze do siebie po dzisiejszych wrazeniach;)

jak było? opowiadaj xD

Bylo dokladnie tak, jak w kartach Zrobilam improwizacje, choc mialam przygotowany text na wszelki wypadek, a nawet 3;))) Zgodzenie sie na to, bylo bardzo dobrym ruchem - dostalam gratulacje od 2 vipow, ale merytoryka mi siadla, bo poszlam w metafory. Brawa byly za przedstawienie tematu, ale zastrzezenia co do wyboru tematu - takie, ze z kultury niskiej robie wysoka; nie wiedzialam, ze to bedzie az tak kontrowersyjne, bo temat mi przyjeli, ale spodziwano sie, ze sie wypowiem w negatywach, a ja poszlam w jasna strone - nie w nauke, a w emocje. Jutro w niedziele pewnie jakies ploty do mnie dotra;)

Gratuluję, świetnie Ci poszło Temat przetrawią i docenią, zapewne Ci "konserwatywni" w poglądach potrzebują na to więcej czasu Z tego co piszesz to widać, że zadowoleni Super ) Ciekawe właśnie jakie echo będzie

Jak jakies bedzie, to dam znac, choc moze koloryzuje i dopatruje sie nie wiadomo czego;)))

nooo gratulacje... wreszcie relacje gdzieś znalazłam jak Ci poszło... plotami się nie przejmuj... mówiłam, że zrobisz coś niekonwencjonalnego:) tym ich tak ujęłaś

1. gdzie mieszkasz? - blok jak dla mnie... a co za tym idzie mieszkanie... może ostatnio odnawiany, ale nie nowy... taki strzelisty mi się wydaje, może wieżowiec?... ten niedawny remont dodał mu trochę koloru, ale i tak pozostaje w szarej konwencji... (Kochankowie)

2. Które piętro? albo ma 8 kondygnacji, albo piętro 8... chyba właśnie na 8 piętrze mieszkasz bo z góry patrzysz z tych swoich okien... z jednej strony masz widok na teren niezagospodarowany... może jakieś łąki, albo plac pod budowę, no trochę zieleni... nic powalającego... (8 kielichów)

3. Wnętrze - misz - masz masz taki trochę... połączenie kolorów jasnych z ciemnymi... elegancko... ale w sprzętach domowych pełna dowolność... nie jeden jest z innej bajki... może ono jest wynajęte i nie bardzo możesz urządzić je po swojemu do końca... nie do końca Ci odpowiada masz ochoty na zmiany, albo remont (2 buław, 4 kielichów)

4. Głośne czy ciche? - myślę, że nie jest najgorzej... ale nie jest to poziom ciszy jaki Ciebie zadowala... bardziej się przyzwyczaiłaś do głośności i tak Ci już nie przeszkadza... (5 mieczy)

5. Jasne czy ciemne? Jasne... to było między innymi powodem jego wynajęcia... lubisz pracować w jasnym otoczeniu i przy dobrym świetle... (księżniczka mieczy)

6. Sąsiedzi? - myślę, że uprzejmi, tacy mówiący dzień dobry i te sprawy, wydają się życzliwi... ale... są czasem głośni i lubią imprezy... (9 kielichów)

7. Jak się czujesz? - jest to dla Ciebie chwilowe rozwiązanie... nie czujesz ani tego miejsca, ani mieszkania... wiesz, że to stan przejściowy przed tym wymarzonym... mieszkasz tam bo mieszkasz nic poza tym... (śmierć)

Ale bzdury... dałam się ponieść wyobraźni chyba za bardzo:P

nooo gratulacje... wreszcie relacje gdzieś znalazłam jak Ci poszło... plotami się nie przejmuj... mówiłam, że zrobisz coś niekonwencjonalnego:) tym ich tak ujęłaś

albo zdezorientowalam;) w sumie komentarzy nie mam poki co? hmmm...chyba przetrawiaja, jak bodaj pisala Daffne w moim watku:) Kurcze, nie wiem, jak to przeniesc do Dywagacji?

aaa tam, na pewno świetnie Cię ocenią

Moze juz dzis jakies newsy do mnie dotra? ja tam jestem z siebie zadowolona, choc wiem na przyszlosc, co do poprawki

no to dalej trzymam kciuki za pozytywne opinie:)

Dzieki! w sumie chcialabym dostac info zwrotna, bo nigdy czegos takiego nie robilam. Zadowolona jestem z siebie, ale bladego pojecia nie mam, na ile to sie miesci w konwencji, a troche tej konwencji sie powinnam nauczyc albo przynajmniej wiedziec, co lamie;)))

może w tym tkwić Twoja siła... że nie wiesz co łamiesz:)

myslisz, ze lepiej w ignorancji tkwic?))

niewiedza jest czasem bardzo pomocna... ignorancją bym tego nie nazwała... ignorancją się brzydzę...

o ignorancji tez mowilam; w razie czego to w sposob doslowny, rzeczywisty ja odegralam ))

Czyzbyscie wszystkie wyjechaly na upalny weekend?:i4bananbabluwh8: I potem dacie cwiczenia pt. co robilam w weekend?)) Czekam na razie, chyba ze napiszecie, ze rezygnujecie:_kwadr:

hej. ja dziś koło 22 albo jutro mogę dopiero. Niedziele miałam nieoczekiwanie wyjazdową

Ja też się przymierzam, dziś do wieczora postaram się zrobić...

hej. ja dziś koło 22 albo jutro mogę dopiero. Niedziele miałam nieoczekiwanie wyjazdową

Tak pomyslalam wlasnie Oczywiscie czekam na Ciebie i na KatiJo i moze jeszcze ktos sie skusi

Nowe cwiczonko dotyczyc bedzie mojej przestrzeni mieszkalnej:)

 

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku.

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien?

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze?

4. Czy jest glosne czy ciche?

5. Jasne czy zacienione?

6. Jakich mam sasiadow?

7. Jak sie tu czuje?

 

Troche duzo, ale, mam nadzieje, ze bedzie Wam sie chcialo

 

Opowiedzi pewnie po weekendzie

No to ja jeszcze

1.Dom. Budynek jest przyjemny dla oka, ale chyba trochę stary. - 2 kiel (odw.), a miecz, królowa buł

2.Widok z okna bardzo ładny, jakiś taki naturalny i przyjemny - 4 kiel (odw.), 3 buł, 6 kiel

3.Trochę takie jakby nieciekawe wg Ciebie; duże przejrzyste okna; nowe, świeże wnętrze; Jasne kolory - 4 buł (odw.), gier miecz, 6 buł

4.Cichutkie i przytulne - królowa kiel, 10 miecz (odw.), król miecz

5. Jasne, ale miejscami bywa ciemne - gier miecz, 4 den (odw.), 2 kiel (odw.)

6.Młodzi (ale tak do 40), fajny, mili, przyjemni (czy oni pożyczają od Ciebie pieniądze?) - a kiel, 7 den (odw.), gier buł

7.Odczuwasz niechęć, jakby, że to nie jest to miejsce, w którym chcesz się zestarzeć , jakby ktoś wpłynął na Twoją decyzję odnośnie kupna tego domu. - król miecz, 8 miecz, 7 buł (odw.)

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku. - Król Monet, 3 Monety, 2 buław; suma Wisielec

Stawiam na kamienicę.

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien? - 2 kielichy

Na drugim piętrze, budynek jest dwupiętrowy, widok na podwórko zielone

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze? - 6 kielichów, Giermek kielichów, 9 kielichów

Jasno i radośnie, dużo zdjęć rodziny, pamiątek.

4. Czy jest glosne czy ciche? - Świat, 4 Kielichy, 8 buław

Stawiam, że jest dość gwarno, ale chyba ze względu na wielonarodowych fajnych sąsiadów, łączę ten pkt z pkt 6

5. Jasne czy zacienione? - Król Mieczy, 8 mieczy, 7 monet

Chyba zacienione raczej, może drzewa rosną...

6. Jakich mam sasiadow? - patrz pkt 4

7. Jak sie tu czuje? - Królowa buław, Król kielichów, Giermek buław

Chyba lubisz to mieszkanie, odpoczywasz w nim po dniach pełnych wrażeń.

przepraszam, ale nie dam rady wziąść udziału w ćwiczeniu, nie czekajcie na mnie :/ Powodzenia dziewczyny i chłopaki

kiedy odpowiedzi?

kiedy odpowiedzi?

Myslam, ze ktos sie jeszcze skusi...w zasadzie moge podac juz, ale mam wrazenie, ze niska dosc frekwencja...

Rozrabiara, a zerknelabys na moj watek - z panem juz zglupialam, zastanawiam sie co czynic i czy :jezyk1:

Druga kwestia, ktora mnie niezmiernie wciagnela, to rozklady karmiczne http://www.ezoforum.pl/interpetacje-rozkladow/48759-karmiczne-za-alathea-teraz-pewnie-w-wsiakne-2.html - w ogole zalozylabym taki temat na rozmowy o karmicznych.

A kiedy Ty zakladasz swoj watek?

Solweig dobry pomysł, masz jakieś propozycje, bo ja już od dawna o tym myślę

Myslam, ze ktos sie jeszcze skusi...w zasadzie moge podac juz, ale mam wrazenie, ze niska dosc frekwencja...

Rozrabiara, a zerknelabys na moj watek - z panem juz zglupialam, zastanawiam sie co czynic i czy :jezyk1:

Druga kwestia, ktora mnie niezmiernie wciagnela, to rozklady karmiczne http://www.ezoforum.pl/interpetacje-rozkladow/48759-karmiczne-za-alathea-teraz-pewnie-w-wsiakne-2.html - w ogole zalozylabym taki temat na rozmowy o karmicznych.

 

A kiedy Ty zakladasz swoj watek?

Ano już zerkam co tam w tym Twoim wątku słychać... Twój pan jednak nie taki ugłaskany... wątek swój już założyłam i jakbyś mogła to też bardzo Cię proszę byś tam spojrzała:) no dobra to ja poczekam jeszcze na odpowiedzi:)

Rozrabiarko gdzie masz swój wątek? chętnie zaglądnę

Solweig dobry pomysł, masz jakieś propozycje, bo ja już od dawna o tym myślę

Praktyka rozkladow karmicznych? Refleksje wokol rozkladow karmicznych? Interpretacje rozkladow karmicznych? Nasze rozklady karmiczne? To a propos tytulu. Stawiam na ten pierwszy. Zrobilam juz sobie kolejny. To sa trudne rozklady - niezwykle wyczerpujace energetycznie, ale jest w nich tez duzo niewiadomych. W moim przypadku to bardziej na wizji polega niz na odczytywaniu kart. Dodalabym ksiazke Chrzanowskiej, ale mam ja w pdfie - nie da sie przekleic . Alathea przepisala wiekszosc karmicznych z tej ksiazki, natomiast sama ksiazka nie podaje, jak interpretowac karty w poszczegolnych miejsach. Brakuje mi w niej tez rozdzialu: jak czytac czas historyczny.

Natomiast tematy karmiczne wymagaja juz pewnej praktyki. Ja dotad robilam to z run - na podstawie wizji - bardzo pieknie mi to pokazywala Alchemia runy. Tarot wydaje mi sie bardziej precyzyjny z jednej strony, a z drugiej to, co pisze Chrzanowska czasem mi nie pasuje, do tego co czuje. Moze ktos ma te ksiazke w formacie doc i moglby poprzeklejac znaczenia poszczegolnych kart?

Rozrabiarko gdzie masz swój wątek? chętnie zaglądnę

w wzajemnej pomocy tarcistów:) będę Ci bardzo dźwięczna bo czuję się skonsternowana tematem tam rozpoczętym:)

Praktyka rozkladow karmicznych? Refleksje wokol rozkladow karmicznych? Interpretacje rozkladow karmicznych? Nasze rozklady karmiczne? To a propos tytulu. Stawiam na ten pierwszy. Zrobilam juz sobie kolejny. To sa trudne rozklady - niezwykle wyczerpujace energetycznie, ale jest w nich tez duzo niewiadomych. W moim przypadku to bardziej na wizji polega niz na odczytywaniu kart. Dodalabym ksiazke Chrzanowskiej, ale mam ja w pdfie - nie da sie przekleic . Alathea przepisala wiekszosc karmicznych z tej ksiazki, natomiast sama ksiazka nie podaje, jak interpretowac karty w poszczegolnych miejsach. Brakuje mi w niej tez rozdzialu: jak czytac czas historyczny.

Natomiast tematy karmiczne wymagaja juz pewnej praktyki. Ja dotad robilam to z run - na podstawie wizji - bardzo pieknie mi to pokazywala Alchemia runy. Tarot wydaje mi sie bardziej precyzyjny z jednej strony, a z drugiej to, co pisze Chrzanowska czasem mi nie pasuje, do tego co czuje. Moze ktos ma te ksiazke w formacie doc i moglby poprzeklejac znaczenia poszczegolnych kart?

"ja pierdziu" jak mawiał konieczko:) widzę, że szeroko zakrojone plany... bardzo dobrze... jak tylko znajdę czas chętnie się dołączę... mam nadzieję, że nie przyjdzie mi już tylko korzystać z gotowego:)

w wzajemnej pomocy tarcistów:) będę Ci bardzo dźwięczna bo czuję się skonsternowana tematem tam rozpoczętym:)

Rozrabiara, co sie nie pochwalilas?)) Ja nic nie wiedzialam, ze juz masz zaraz patrze

no właśnie chwilę temu założyłam a zaraz pytałaś

no właśnie chwilę temu założyłam a zaraz pytałaś

Wlasnie Ci zinterpretowalam

Wlasnie Ci zinterpretowalam

dziękować ja Tobie też

Hmmm...czy ktos jeszcze bedzie sie udzielal? Ja bym jeszcze zaczekala na ze 2 odpowiedzi, ale zeby nie wyszlo na to, ze regulaminy jakies lamie?

poczekajcie na mnie do jutra

Hmmm...czy ktos jeszcze bedzie sie udzielal? Ja bym jeszcze zaczekala na ze 2 odpowiedzi, ale zeby nie wyszlo na to, ze regulaminy jakies lamie?

wg regulaminu warsztat może trwać nie dłużej niż 5 dni

wg regulaminu warsztat może trwać nie dłużej niż 5 dni

A da sie jeszcze zaczekac na Zakretke23?

A da sie jeszcze zaczekac na Zakretke23?

się da, jasne

Dziekuje!

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku.

8 Buław, Wieża – mieszkanie, blok albo stara kamienica koło ulicy.

2. W ile kondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien?

Krówlowa Kielichów, 10 Monet – mieszkasz na ostatnim piętrze, masz widok na inne bloki/budynki, może na park, jakąś zieleń, wodę.

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze?

Pustelnik, Kochankowie, Kapłanka – w mieszkaniu przeważają kolory stonowane z jednym mocniejszym akcentem kolorystycznym. Mebli nie jest ich zbyt dużo, są raczej wyszukane , jest tam coś wyjątkowego, jakaś perełka, może jakiś antyk, mebel z duszą?

4. Czy jest głośne czy ciche?

Sprawiedliwość – generalnie jest cicho... chyba, że ktoś włączy kosiarke do trawy lub śpiewa na klombie hehehe w kązdym razie coś w tym stylu.

5. Jasne czy zacienione?

8 monet – raczej zacienione.

6. Jakich mam sasiadow?

5 Kielichów, Śmierć, Wisielec – Różnych, po przejściach oraz ludzie którzy lubią się„dobrze zabawić”,.

7. Jak sie tu czuje?

Kapłan, Siła, Giermek mieczy – na początku walczyłaś ze sobą, nie mogłaś sie przyzywczaić, dostosowała się i teraz dobrze tam się czujesz.

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku. (7 monet, Król Kielichów, królowa Mieczy) - mieszkanie, może kamienica, ładna z wyglądu ale też widać,że nie najnowsza... Ma raczej takie jasne ale chłodne kolory

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien? ( 7 buław) Hm... Być może na 7 piętrze

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze? (7 kielichów, wieża, 9 buław) mieszkanko jest urządzone w ciepłych kolorach, przytulne, czujesz się dobrze w tym mieszkanku, urządziłaś je po swojemu ;-)

4. Czy jest glosne czy ciche? ( Głupiec) nie jest do końca ciche na pewno... ale też nie bardzo głośne. Takie pośrednie ;-)

5. Jasne czy zacienione? (9 mieczy) coś w nim zacienionego jest

6. Jakich mam sasiadow? ( Gieremek monet) Chyba młodych sąsiadów masz. ( 5 kielichów, gieremek kielichów) nie wadzą Ci specjalnie ale też do końca nie jesteś zadowolona, myślałaś że będzie lepiej

7. Jak sie tu czuje? ((Król Buław, Cesarz, 10 kielichów) Bardzo dobrze :-) jak u siebie ;-) Jesteś bardzo zadowolona i wijesz sobie rodzinne gniazdko ;-)

Ona77

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? 10 Monet - rodzinny dom, tam mieszka wiele rodzin.

Wyglad budynku - 5 Mieczy + Kochankowie + 4 Kielichów - duże drzwi wejściowe, obok są krzaczki, drzewka, ludzie stoją przed drzwiami i rozmawiają, blisko ulicy, może jest tez obok kawiarenka? albo po prostu jakaś ławka, gdzie można chwilkę odpocząć.

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze?

6 Mieczy + 9 Buław - trzeba wchodzić po schodach, męczące to jest czasami. Nie mam pojęcia ile ma pieter

Moze widok z okien? - 8 Monet + Król Mieczy + 10 Mieczy - chyba nie jest miły ten widok, ponieważ tam ludzie pracują, Ktoś ich nadzoruje, sa zmeczeni. Kurna nie wiem

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze?

Umiarkowanie + Królowa Monet + Koło Fortuny

Jest to stonowane mieszkanie, kolory spokojne i łagodne, ale drogie meble i wyposażenie. Jest funkcjonalne i w sumie kwestią przyzwyczajenia jest to jak wygląda, poza tym można je dopasować do własnych upodobań.

4. Czy jest glosne czy ciche?

Rydwan - głośne.

5. Jasne czy zacienione? - 4 Monet + As monet

Mam wrażenie, że ma za małe okna i bywa tam ciemno, ale dajesz sobie z tym radę wpuszczając więcej światła.

6. Jakich mam sasiadow?

As Mieczy + 8 Mieczy + Król Kielichów

Maja takie pomysły, że czasami masz ich dość, sa rożni i tacy, których lubisz i tacy, za którymi nie przepadasz. taka trochę mieszanka ludzi.

7. Jak sie tu czuje?

Wieża + 2 kielichów + Mag

Niezbyt dobrze Ci tam było, ale z czasem zawarłaś nowe znajomości i nauczyłaś się tak kombinować, że teraz już dajesz radę :0 Może to nie jest szczyt marzeń, ale generalnie dajesz rade i jest w miarę oki

Rozrabiara

1. gdzie mieszkasz? - blok jak dla mnie... a co za tym idzie mieszkanie... może ostatnio odnawiany, ale nie nowy... taki strzelisty mi się wydaje, może wieżowiec?... ten niedawny remont dodał mu trochę koloru, ale i tak pozostaje w szarej konwencji... (Kochankowie)

2. Które piętro? albo ma 8 kondygnacji, albo piętro 8... chyba właśnie na 8 piętrze mieszkasz bo z góry patrzysz z tych swoich okien... z jednej strony masz widok na teren niezagospodarowany... może jakieś łąki, albo plac pod budowę, no trochę zieleni... nic powalającego... (8 kielichów)

3. Wnętrze - misz - masz masz taki trochę... połączenie kolorów jasnych z ciemnymi... elegancko... ale w sprzętach domowych pełna dowolność... nie jeden jest z innej bajki... może ono jest wynajęte i nie bardzo możesz urządzić je po swojemu do końca... nie do końca Ci odpowiada masz ochoty na zmiany, albo remont (2 buław, 4 kielichów)

4. Głośne czy ciche? - myślę, że nie jest najgorzej... ale nie jest to poziom ciszy jaki Ciebie zadowala... bardziej się przyzwyczaiłaś do głośności i tak Ci już nie przeszkadza... (5 mieczy)

5. Jasne czy ciemne? Jasne... to było między innymi powodem jego wynajęcia... lubisz pracować w jasnym otoczeniu i przy dobrym świetle... (księżniczka mieczy)

6. Sąsiedzi? - myślę, że uprzejmi, tacy mówiący dzień dobry i te sprawy, wydają się życzliwi... ale... są czasem głośni i lubią imprezy... (9 kielichów)

Jak się czujesz? - jest to dla Ciebie chwilowe rozwiązanie... nie czujesz ani tego miejsca, ani mieszkania... wiesz, że to stan przejściowy przed tym wymarzonym... mieszkasz tam bo mieszkasz nic poza tym... (śmierć)

Tarocista

1.Dom. Budynek jest przyjemny dla oka, ale chyba trochę stary. - 2 kiel (odw.), a miecz, królowa buł

2.Widok z okna bardzo ładny, jakiś taki naturalny i przyjemny - 4 kiel (odw.), 3 buł, 6 kiel

3.Trochę takie jakby nieciekawe wg Ciebie; duże przejrzyste okna; nowe, świeże wnętrze; Jasne kolory - 4 buł (odw.), gier miecz, 6 buł

4.Cichutkie i przytulne - królowa kiel, 10 miecz (odw.), król miecz

5. Jasne, ale miejscami bywa ciemne - gier miecz, 4 den (odw.), 2 kiel (odw.)

6.Młodzi (ale tak do 40), fajny, mili, przyjemni (czy oni pożyczają od Ciebie pieniądze?) - a kiel, 7 den (odw.), gier buł

7.Odczuwasz niechęć, jakby, że to nie jest to miejsce, w którym chcesz się zestarzeć , jakby ktoś wpłynął na Twoją decyzję odnośnie kupna tego domu. - król miecz, 8 miecz, 7 buł (odw.)

KatiJiO

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku. - Król Monet, 3 Monety, 2 buław; suma Wisielec

Stawiam na kamienicę.

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien? - 2 kielichy

Na drugim piętrze, budynek jest dwupiętrowy, widok na podwórko zielone

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze? - 6 kielichów, Giermek kielichów, 9 kielichów

Jasno i radośnie, dużo zdjęć rodziny, pamiątek.

4. Czy jest glosne czy ciche? - Świat, 4 Kielichy, 8 buław

Stawiam, że jest dość gwarno, ale chyba ze względu na wielonarodowych fajnych sąsiadów, łączę ten pkt z pkt 6

5. Jasne czy zacienione? - Król Mieczy, 8 mieczy, 7 monet

Chyba zacienione raczej, może drzewa rosną...

6. Jakich mam sasiadow? - patrz pkt 4

7. Jak sie tu czuje? - Królowa buław, Król kielichów, Giermek buław

Chyba lubisz to mieszkanie, odpoczywasz w nim po dniach pełnych wrażeń.

Zakretka23

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku.

8 Buław, Wieża – mieszkanie, blok albo stara kamienica koło ulicy.

2. W ile kondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien?

Krówlowa Kielichów, 10 Monet – mieszkasz na ostatnim piętrze, masz widok na inne bloki/budynki, może na park, jakąś zieleń, wodę.

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze?

Pustelnik, Kochankowie, Kapłanka – w mieszkaniu przeważają kolory stonowane z jednym mocniejszym akcentem kolorystycznym. Mebli nie jest ich zbyt dużo, są raczej wyszukane , jest tam coś wyjątkowego, jakaś perełka, może jakiś antyk, mebel z duszą?

4. Czy jest głośne czy ciche?

Sprawiedliwość – generalnie jest cicho... chyba, że ktoś włączy kosiarke do trawy lub śpiewa na klombie hehehe w kązdym razie coś w tym stylu.

5. Jasne czy zacienione?

8 monet – raczej zacienione.

6. Jakich mam sasiadow?

5 Kielichów, Śmierć, Wisielec – Różnych, po przejściach oraz ludzie którzy lubią się„dobrze zabawić”,.

7. Jak sie tu czuje?

Kapłan, Siła, Giermek mieczy – na początku walczyłaś ze sobą, nie mogłaś sie przyzywczaić, dostosowała się i teraz dobrze tam się czujesz.

Magdalena07

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku. (7 monet, Król Kielichów, królowa Mieczy) - mieszkanie, może kamienica, ładna z wyglądu ale też widać,że nie najnowsza... Ma raczej takie jasne ale chłodne kolory

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien? ( 7 buław) Hm... Być może na 7 piętrze

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze? (7 kielichów, wieża, 9 buław) mieszkanko jest urządzone w ciepłych kolorach, przytulne, czujesz się dobrze w tym mieszkanku, urządziłaś je po swojemu ;-)

4. Czy jest glosne czy ciche? ( Głupiec) nie jest do końca ciche na pewno... ale też nie bardzo głośne. Takie pośrednie ;-)

5. Jasne czy zacienione? (9 mieczy) coś w nim zacienionego jest

6. Jakich mam sasiadow? ( Gieremek monet) Chyba młodych sąsiadów masz. ( 5 kielichów, gieremek kielichów) nie wadzą Ci specjalnie ale też do końca nie jesteś zadowolona, myślałaś że będzie lepiej

7. Jak sie tu czuje? ((Król Buław, Cesarz, 10 kielichów) Bardzo dobrze :-) jak u siebie ;-) Jesteś bardzo zadowolona i wijesz sobie rodzinne gniazdko ;-)

Dziękuje za ćwiczenie Chciałam napisać, że mieszkasz na osiedlu z lat 80 ...bloki z wielkiej płyty oraz, że Twoja siąsiadka jest w ciąży albo jeżdzi na wózku inwalidzkim hehehe Pozdrawiam

Ja też dziękuję, jeszcze stan faktyczny by się przydał

Wlasnie dodaje szczegolowe odpowiedzi . Mieszkam w bloku z lat 70/80 z wielkiej plyty, a moja sasiadka jezdzila w wozku inwalidzkim!, ale zmarla...

1. Gdzie mieszkam: w domu czy w mieszkaniu? Wyglad budynku. Mieszkam w bloku z wielkiej plyty. Byl ostatnio odnawiany, co dodalo mu kolorow - paskudnych wedlug mnie - taki kanarkowy szary baranek. Mam odruch wymiotny, jak patrze na te cudnie odnowiona elewacje

2. W ilokondygnacyjnym domu lub na ktorym pietrze? Moze widok z okien? 6 pietro - przedostatnie. Winda dochodzi do 6. Widok jest na zielone podworko z jednej strony i na inne bloki - na szczescie nizsze . Z drugiej, kiedys na las, a teraz na szeregowce i inne bloki. Jest zielono . Przed wejsciem jest lawka, na ktorej na ogol siedza ludzie.

3. Wyglad tego lokum - wnetrze. Jakies znaki szczegolne? Kolory? Meble moze? Same znaki szczegolne;). Bardzo jasne. Projekt moj. Duzo moich obrazow i fotografii. Pamiatki z podrozy tez sa. Jest kompletnie niebanalne, wiec o funkcjonalnosci mozna by dyskutowac;), bo to jest funkcjonalnosc zaprojektowana pode mnie . Mieszkanie sprawia wrazenie o wiele wiekszego niz jest w rzeczywistosci - jasne kolory, malo mebli, sa kolorystyczne akcenty - czerwone. Meble raczej elegancki, ale juz zniszczone. Remont mi sie marzy od 2 lat, ale nie mam srodkow. Praktycznie jest cale w bieli. Roslinek nikt nie zauwazyl, ani moich przebudow - wyburzane sciany + przesuwane drzwi. Styl japonski, minimalistyczny, ale przez obrazy robi sie eklektyzm. Na balkonie hamak. Drzwi obite pluszem. To moje mieszkanie to wlasciwie pracownia. Wszystko jest pod to projektowane Taka ruchoma scenografia

4. Czy jest glosne czy ciche? Jest bardzo glosno. Kiedys bylo ciszej, ale niestety zrobili mi swiatla pod oknami i samochody hamuja i ruszaja. Szlag mnie trafia. Okna mam dzwiekoszczelne, ale w lato to nie dziala . Kosiarki od 6 rano + remonty - swira dostaje, bo spie przy otwartym balkonie. Co chwile jakis sasiad robi remont i jest dodatkowo glosno. W dodatku obok mam szpital i ciagle karteki jezdza

5. Jasne czy zacienione? Bardzo jasne. Swiato jest dla mnie podstawa wyboru lokum. Bawie sie ze swiatlem. Stworzylam system naturalnych blend, wiec wszystko odbija wszystko . Okna mam bez rolet i bez firanek. Mam kompletnego fiola na punkcie swiatla i araznzacji przestrzeni;)

6. Jakich mam sasiadow? Sasiadow to mam na powiesc;). Zreszta o nich pisze;). Sa obcokrajowcy, 1 psychopata, jedna pani prof. ktora zeswirowala na starosc, w okolicy gwiazda, ktora hoduje psy i koty w duzej ilosci. Masa zwierzat, ktore szczekaja zalosnie, jak wlasciciele wychodzac na 2 dniowe imprezy. Dzieci becza w kolko, np. co 2 godziny w nocy;). Mam sasiadow alkoholikow, do ktorych ciagle przyjezdza policja/ karetka...uff...duza rotacja. Sporo artystow, bylych mundurowych, emeryci + studenci. Imprezy sa co chwile i naprawde nie wyrabiam, chociaz lubie imprezy i czesto na nie chodze - w tym do swoich sasiadow;). Na gorze mam muzykow i piekne fortepianowe koncery! Tancerzy, filmowcow, scenografow. Sasiedzi pozyczaja ode mnie ksiazki i glosniki;) Mam tez aktywistow ruchow mniejszosci homoseksulnych, ktorzy namawiaja mnie do zmiany orientacji;))) Tu jest caly przekroj spoleczny!

7. Jak sie tu czuje? Czuje sie swietnie, bo to mieszkanie to moje dzielo , ale nie pasuje mi otoczenie. Budynku nie znosze, widok z okien tez sie zepsul - kiedys byl las, a teraz to juz ledwo go widze. Sasiedzi ucza mnie cierpliwosci, bo 2 zeswirowanych ma fiksacje na mnie. Kiedys np. moj sasiad mnie poczul, ze za duzo mezczyzn do mnie przychodzi pozna pora;))) hehe...ja funkcjonuje nocami, a moje grupy artystyczne skadaja sie z przewagi mezczyzn z duzym odestkiem gejow;) Na ogol wszystkie projekty robimy w nocy, bo wtedy jest cicho Mieszkanie jest od rodzicow i faktycznie nie mialam wyboru. Chcialabym miec cos swojego.

Komu mam dac punkt, to ja nie wiem. Pomysle . Wszyscy byliscie swietni! Choc myslalam, ze tych sasiadow podejrzycie jakos bardziej i wnetrze, bo to sa bardzo czytelne elementy - takie, co to po oczach wala;)))

sąsiadów masz zaje***fajnych:) no proszę a ja takiego nic ciekawego w kartach nie widziałam:) dzięki za ćwiczonko... teraz wiem gdzie Cię szukać

Na sasiadow to powinien Swiat wyjsc w polaczeniu z Rydawanem Ta ich fajnosc bywa meczaca - niewatpliwie sa inspirujacy :peace_na: Spokoju zero . Sa za bardzo przyzwyczajeni, ze prowadze otwarty dom, ale juz sa nauczeni - kazdy sasiad ma inny system pukania - uzgodniony - ze przychodzic moga po 12 rano i do 24;))), no bo swirow nie wpuszczam - z tymi wariatami, to niestrety nie przesadzam...:/// Pani prof. ostatnio bardzo milutka, bo na jakims prozacu leci - usmiech jej nie schodzi z twarzy . Jeszcze mam taka pania, ktorej maz ma romans, a pani sobie tez kogos szuka - w szpilkach i mini paraduje z psem po trawniku pod oknem, lawirujac wsrod tych kup (bo w torebki to u mnie nikt nie zbiera:(, a ja mam dziki ubaw, jak to widze z okna, bo obcasy jej sie wbijaja w miekka sciolke, a pies na smyczy, nie bierze tego pod uwage Inna pani, ktora mieszka na pierwszym pietrze, biegala po budynku zbierajac podpisy w sprawie sciecia swierku sasiadow, twierdzac, ze wlamywacze moga do niej po nim wejsc na balkon , a potem druga pani ekolog - z petycja przeciw scieciu wtedy sobie pomyslalam, ze naprawde w domu wariatow mieszkam...

Inny zazdrosny maz z kolei zniszczyl kiedys swojej zonie samochod...mlotkiem!!!, bo jezdzila nim do kochanka i potem ona szukala swiadkow, zeby to na policje zglosic, a ja, niestety, tego faceta z mlotkiem w nocy widzialam, no bo w nocy, jak juz zostalo powiedziane, zajmuje sie rzeczami tworczymi i nie mam rolet;))))

Topografia tego budynku wyglada jak te ikonki w texcie;)))

hehehe mieszkasz w otoczeniu wyjątkowo interesujących ludzi, masz z nimi wesoło i na pewno nie dopadnie Cię tam znudzenie

Dziękuje za ćwiczenie Chciałam napisać, że mieszkasz na osiedlu z lat 80 ...bloki z wielkiej płyty oraz, że Twoja siąsiadka jest w ciąży albo jeżdzi na wózku inwalidzkim hehehe Pozdrawiam

A w ciazy pewnie ktos znowu jest;)))

moja droga... zazdroszczę Ci takich sąsiadów... u mnie to tylko stary dziadek co sklep prowadzi... poza tym, że ma dwa psy i pewno ze 300 lat, a te psy w ogóle go nie słuchają to nuda straszna... sąsiedzi obok to albo z domu nie wychodzą bo wszyscy poumierali albo wampiry bo pół roku mieszkam i żadnego nie widziałam... obok tubylcy, którym przeszkadza, że mam 2 samochody i jeden z nich parkuje na publicznym parkingu... no i kochany pan Edzio, który znalazł naszą tablicę rejestracyjną po tym jak kochani tubylcy postanowili nam zrobić psikusa i ją schować... uśmiech pana Edzia jak mu na to przyniosłam 0,7 bezcenny ale i tak w niczym nie równa się to do Twoich sąsiadów... musi to być fajne... tylko odrobinę męczące:)

Twoje otoczenie po prostu sie nadaje na inna opowiesc...a la "Prosta historia" np;))) Dziadek bardzo pozytywnie, cieplo mi sie pokazal a sasiedzi - wampiry tez z kolei na jakis horror albo Bergmana - moze oni tam w lochach trzymaja jakis niewolnikow?))

dziadek jest przefajny... jak wychodzę z psem nie mam możliwości nie porozmawiania z nim kiedy akurat wyszedł przed swój sklep i bezskutecznie półgłosem krzyczy na swoje psy, które nawet się nie obejrzą... a rozmowa z nim to wyzwanie intelektualne... myślę, że gdyby nawet wyrażał się po polsku to też bym miała problem zrozumieć, ale spokojnie pewnego dnia poproszę go o wyciągnięcie klusek z ust i problem się rozwiąże... a Ci bok... hmmm nie chcę snuć domysłów ale widziałam porzucony dziecięcy rowerek na podwórku... można by kryminał napisać...

Zupełnie swoją drogą poszukujemy inspiracji... do działania... do twórczości... z tym, że jakby się nad tym głębiej zastanowić to taką inspirację można znaleźć na prawdę wszędzie... ale to sobie uzmysławiam ostatnio coraz częściej i mocniej:)

Alez oczywiscie - zaczac od rowerka, potem charakterystyki okolicznych domostw i ich mieszkancow, potem jakis trop - drugi rowerek np, potem jakas akcja - zginal pies, pojawil sie dodatkowy kot, sklepik nieczynny - wlasciciel wzial urlop, ale za to do miasteczka przyjechal nowy mieszkaniec - Dorian Gray, ktory maluje okoliczne rowerki, koty, psy - otworzyl galerie, ktora ma piwnie, a tam skladowisko rowerkow...i Agata Christi jak nic

wszedzie, wszedzie - jak w piosence: Love is in the air; inspiracja jak milosc i tez tak cyrkuluje w rozproszonych czasteczkach powietrza

Po dlugich namyslach wszyscy dostali punkty

w pełni się z Tobą zgadzam... ja właśnie zaczynam rewidować swoje nastawienie do życia a co za tym idzie do sportu... właśnie wyruszam na długą dwugodzinną wycieczkę z psem... wiele rzeczy można zaobserwować po drodze... swoją drogą za punkcik dziękuję