Coś nowego... ZAKOŃCZONE

Bry wieczór

chciałam dodać ćwiczonko- nie wiem czy w zasadzie mogę bo 3 są otwarte ale Daffne i Inez dały juz odpowiedź więc mam nadzieję, że mi wybaczycie

Więc do rzeczy

wczoraj byłam w pewnym miejscu z którego coś przywiozłam - pytanie moje brzmi (a dokładniej kilka pytań ):

1. jak daleko miałam po to coś ?

2. czy byłam tam sama czy ktos mi towarzyszył ?

3. czy to była rzecz planowana czy "natchnienie " chwili ?

4. co to było ?

5. jakie są moje odczucia w stosunku do tego ?

 

Ogólnie co tam zobaczycie Mam nadzieję, że ktoś się skusi

Edytowane 13 Listopada 2011 przez NeoNówka

się skusiłam, bo karty mi się zakurzyły.. a na czymś ćwiczyć trzeba

 

1. jak daleko miałam po to coś ? 4 Kielichy Wieża jak dla mnie między 40 a 160km.. raczej poza miejscem zamieszkania..

 

2. czy byłam tam sama czy ktoś mi towarzyszył ? 2 Kielichy Kapłan byłaś z kimś, stawiam na osobę płci przeciwnej, może ktoś "do pomocy" ktoś kto się "zna", ewentualnie ktoś ci bliski, od serca/lub rodzina (kielichy mi często więzy krwi pokazują)..

 

3. czy to była rzecz planowana czy "natchnienie " chwili? As Monet 3 Kielichy jak dla mnie zaplanowany zakup, przemyślany i chyba perspektywiczny.. może jakiś zysk przyniesie? albo ucieszy więcej niż 1 osobę.. ewentualnie sam wyjazd do tego miejsca był zaplanowany, a sam "przedmiot" to już impuls, po prostu musiałaś to mieć Bardzo cię ucieszyło jak zobaczyłaś..

4. co to było ? 9 Mieczy może coś kruchego, można to rozbić? Może lustro jakieś, ta karta z łóżkiem mi się też kojarzy.. albo coś metalowego lub ze stali, ciężkie raczej..może jakiś ekran, monitor, komputer.. i chyba nie było tanie.. ewentualnie jakaś fajna ozdoba, coś ładnego.. co cieszy oczy.. tez może być zwierzątko co będzie przeszkadzało w nocy spać ;P

 

 

5. jakie są moje odczucia w stosunku do tego ? Cesarzowa Sprawiedliwość uczucia super, zadowolona jesteś.. może w tym momencie już trochę emocje opadły, ale zadowolona raczej

 

 

Miłej niedzieli dziewczynki

Oluś miło, że się skusiłas

Widze, że chyba jednak niewiele osób miałoby ochotę sie sprawdzic w tym ćwiczonku - no cóz - zaczekam do jutrzejszego wieczoru i jesli nikt nie dołaczy dam odpowiedź

Poczekaj, poczekaj.. może ktoś jeszcze rozłoży karty do wieczora

No to ja się skusiłam na to ćwiczonko, przez przypadek, bo dawno już tu nie zaglądałam

 

Olkacool

1. jak daleko miałam po to coś ? 4 Kielichy Wieża jak dla mnie między 40 a 160km.. raczej poza miejscem zamieszkania..

 

2. czy byłam tam sama czy ktoś mi towarzyszył ? 2 Kielichy Kapłan byłaś z kimś, stawiam na osobę płci przeciwnej, może ktoś "do pomocy" ktoś kto się "zna", ewentualnie ktoś ci bliski, od serca/lub rodzina (kielichy mi często więzy krwi pokazują)..

 

3. czy to była rzecz planowana czy "natchnienie " chwili? As Monet 3 Kielichy jak dla mnie zaplanowany zakup, przemyślany i chyba perspektywiczny.. może jakiś zysk przyniesie? albo ucieszy więcej niż 1 osobę.. ewentualnie sam wyjazd do tego miejsca był zaplanowany, a sam "przedmiot" to już impuls, po prostu musiałaś to mieć Bardzo cię ucieszyło jak zobaczyłaś..

 

4. co to było ? 9 Mieczy może coś kruchego, można to rozbić? Może lustro jakieś, ta karta z łóżkiem mi się też kojarzy.. albo coś metalowego lub ze stali, ciężkie raczej..może jakiś ekran, monitor, komputer.. i chyba nie było tanie.. ewentualnie jakaś fajna ozdoba, coś ładnego.. co cieszy oczy.. tez może być zwierzątko co będzie przeszkadzało w nocy spać ;P

 

 

5. jakie są moje odczucia w stosunku do tego ? Cesarzowa Sprawiedliwość uczucia super, zadowolona jesteś.. może w tym momencie już trochę emocje opadły, ale zadowolona raczej

Orchidea87

1. jak daleko miałam po to coś ?

7 buław – dość blisko, ale droga mogła być najeżona przeszkodami, może 7km

 

2.czy byłam tam sama czy ktos mi towarzyszył ?

9 mieczy – byłaś sama (lub z towarzystwem które ci nie odpowiadało), w każdym razie podejmowałaś samodzielnie decyzję

 

3.czy to była rzecz planowana czy "natchnienie " chwili ?

paź pucharów – raczej chwilowy kaprys, coś cię zachwyciło i nie mogłaś się oprzeć

 

4.co to było ?

XXI świat – kula? Do wróżenia Może coś z biżuterii – pierścionek, okrągły wisiorek

 

5.jakie są moje odczucia w stosunku do tego ?

6 monet – myślisz że ta rzecz ci się przyda i przyniesie spodziewany efekt

A dokładniej ujmując :

1. jak daleko miałam po to coś ? około 140 km i straszliwie padało

2. czy byłam tam sama czy ktos mi towarzyszył ? byłam z partnerem

3. czy to była rzecz planowana czy "natchnienie " chwili ? oj planowana i wyczekana - czekalismy jakieś 3,5 miesiąca

4. co to było ? kotka brytyjska krótkowłosa rodowodowa ( więc kto wie może i kiedys jakies zyski przyniesie a w przyszłości jej maluchy uciesza więcej niż jedna osobę ), rozrabiajaca i nie dająca mi w nocy spać

5. jakie są moje odczucia w stosunku do tego ? Jestem zachwycona i zakochana

 

Dziękuję za udział w ćwiczonku - Olciu jestem pod OGROMNYM wrażeniem ( zreszta jak zawsze kiedy kładziesz karty ) jak czytałam że byc może to zwierzatko nie dajace spac w nocy to szczęka mi opadła Gratulacje dla Was - punkcik leci do Olci

 

A oto i "przedmiot " ćwiczenia

och boshe, cudeńko

Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Piękności.. ciekawe, bo na zwierzaczki mi wypada karta Diabła i 9 Mieczy często ;P

 

 

Pozdrawiam ciepło..

 

Ps. sama mam 3 kocurki, 2 pięknie śpią w nocy a jeden to typowo nocny zwierz..

Ach i dzięki za punkcik

Alez proszę bardzo Należało sie

śliczna koteczka

 

Jak zobaczyłam kartę "świat" to od początku pomyślałam o zwierzaku, ale nie pisałam o tym, bo myślałam,że to dlatego że sama marzę o jakimś na wiosnę

...a paź pucharów wydawał mi się długo zastanawiać na rysunku,ale postawiłam na logikę... pierwsza myśl najlepsza, logika przegrywa

...tylko to 9 mieczy mi nie pasuje...

 

Olka, gratuluje!

Oj znam to - czasem pierwsza mysl najlepsza - jak zaczynam kombinować to zawsze sie na czyms "wysypie "