Talizmany ze sklepu

Czy naprawdę wierzycie w działanie talizmanów kupionych w sklepie?

Jakie pytanie, taka odpowiedź

 

Tak.

 

O ile symbole na nich mają sens.

podobno przed założeniem ich trzeba je oczyścić.

 

Myślę że oczyszczone i naładowane naszą, pozytywną energią będą nas dobrze chronić

Oczywiście, że działają bo chodzi o symbol. Dodatkowo to co powiedziała Sethi też jest racją

A jak oczyszczacie wasze talizmany? Ja nad swieca

Zanurzenie w zimnej, slonej wodzie, wyschniecie na sloncu.

dzieki wielkie

Radze wam nie noście PENTAGRAMÓW na szyi... nie jest to dobry pomysł ... zakładając pentagram upodabniasz się w najlepszym przypadku do EMO, a w najlepszym do Satanisty

Edytowane 26 Czerwca 2009 przez Mag Magik V

Radze wam nie noście PENTAGRAMÓW na szyi... nie jest to dobry pomysł ... zakładając pentagram upodabniasz się w najlepszym przypadku do EMO, a w najlepszym do Satanisty

Nie rozumiem? Jesli Twoja rada jest powodowana tylko moda, to jest to kiepski argument.

 

Pentagram to znak ochronny.

zgadzam sie. Ja nosze na szyii pentagram przez cały czas i nic mnie nie obchodzi co sobie ludzie pomysla i jak na mnie patrza, bo wiem ze jest on potrzebny i chroni mnie

Ja widząc na szyi pentagram obcej osoby czy to odwrócony czy nie odwrócony zastanawiam się tylko czy dla szpanu czy czegoś głębszego.

 

"Radze wam nie noście PENTAGRAMÓW na szyi... nie jest to dobry pomysł ... zakładając pentagram upodabniasz się w najlepszym przypadku do EMO, a w najlepszym do Satanisty" - doskonały przykład osoby, która wypowiada się o rzeczach o których ma zero pojęcia.

popieram AoiMizu. Pentagram nie ma nic wspólnego z emo ani (nieodwrócony) z satanistami. Ponad to uważam, że jeżeli ktoś nie eksponuje nadmiernie amuletu tylko nosi go w miarę duskretnie zapewne nie robi tego dla szpanu.

Odwrócony pentagram nic nie mówi o Satanie, czy Satanistach, jest to znak Baphometa.

Mag Magik V zanim coś powiesz, to się zastanów, o czym mówisz. Sama noszę pentagram na szyi i bynajmniej nie dla szpanu. JAsne, że niektórzy noszą wielkie pentagramy na wierzchu dla szpanu. Ja noszę go raczej pod bluzką, bo lubię czuć przyjemne ciepło od niego bijące.

nie kazdemu odpowiadaja symbole ktore sami nosimy i nie kazde symbole noszone przez ludzi odpowiadaja nam.jesli komus gwiazda jest przychylna to drogiego bedzie razic,tak to wyglada.symbole w zasadzie nie sa szkodliwe czy zle ale wierzac np.w "pentagram"ze jest zly to bedzie on zly dla tego kto w to wierzy, choc naprawde niema on nic wspolnego ze zlem ,wrecz przeciwnie jest to dobry symbol w szczegolnosci dla kobiet.z pozostalymi symbolami jest podobnie.....

Wiara jest potrzebna, ale też symbole mają swoje działanie, promieniowanie kształtów i takie tam. Co do reszty to się z Tobą zgadzam.

Odwrócony pentagram nic nie mówi o Satanie, czy Satanistach, jest to znak Baphometa.

 

Owszem, nic nie mówi o Szatanie, ale z Bafometem skojarzyła go święta inkwizycja... W ogóle ustaleniem wizerunku diabła zajął się dopiero sobór w Toledo w 447r. Ustalono, że tego typu postać musi być utożsamiana z czymś mało przyjemnym dla oczu i węchu... stąd się wziął brudny i cuchnący siarką kozioł oraz smoła w kotłach... już kiedyś pisałam na forum, czymś trzeba dzieci straszyć... Pentagram nie ma nic wspólnego z satanizmem.

Nie zapomnijmy też, że kościół "brał" symbole pogańskie i je przeinaczał na symbole chrześcijańskie tak, aby wszystko, co w pogaństwie było super dobre, w chrześcijaństwie było znakiem diabła i tak też się stało z pentagramem. Tyle

Nie tylko KK je przeinaczał... swastyka to symbol słońca i szczęścia. Wyskocz z nią na ulicę^^ ...

zależy też w którą stronę wygięta.

Nie zapomnijmy też, że kościół "brał" symbole pogańskie i je przeinaczał na symbole chrześcijańskie tak, aby wszystko, co w pogaństwie było super dobre, w chrześcijaństwie było znakiem diabła i tak też się stało z pentagramem. Tyle

,,,,,,,,,,,,,TAKKKKK ,nie tylko symbole takze daty,nazwy,nawet swieta wpiepszali w daty swiat kultur i wierzen naszych przodkow!!!!co za utopia w tym chrzescijanstwie ,naj piewr.. bili ,potem piekli a teraz takie herezje przed ekranem!!!------jak najbardzej chrzescijanstwo skutecznie przez wieki zacieralo prawde o sobie,!!!,,skutecznie tepilo "konkurencje"za ktora przed wiekami stali moi !przodkowie kurwa!!!!ponioslo mnie teraz ale w slusznej sprawie,a pentagram tak jak napisalas mial "szanse2zostac tym zlym symbolem w przeciwientwie do jego rzeczywistych WARTOSCI!!

Spokojnie... Każda religia brała coś z poprzednich. Chrześcijaństwo, co prawda zorbiło to w dość okrutny sposób ale niestety taka kolej rzeczy. Nawet celtowie przecież przejmowali niektóre wierzenia, cyz daty od poprzednich wierzeń. Różnica polega na tym, że oni tego nie przekręcali, no ale co poradzisz...

no jasne czlowiek to juz tak mial od zawsze nie starczy mu to w co sam wierzy chec narzucenia swej wiary drogiemu czlowiekowi uzywajac metod i sposobow niekiedy wrecz "zboczonych"jak to bylo w przypadku chrzescijanstwa.no ale to nie ten temat tu chodzi o talizmany ze ?`???sklepu?one chyba nie sa skuteczne,ja uwazam ze tylko wykonanie samemu od"podstaw"takiego talizmanu moze miec dzialanie jakiego oczekujemy,ale na pewno wiara ma tu wieksze znaczenie niz sam talizman.

Oczywiście, że zrobienie samemu nadaje talizmanowi więcej "mocy", ale te ze sklepu oczyszczone i odpowiednio naładowane też działają. Chodzi też przecież o materiał i kształt.

Nie zapominajcie o walorach estetycznych.. Raczej większość z nas lepiej się czuje mając na sobie coś ładnego a nie każdy ma talent do wykonywania ładnych rzeczy... tutaj rzeczy ze sklepu mają trochę przewagi...

Nie zapominajcie o walorach estetycznych.. Raczej większość z nas lepiej się czuje mając na sobie coś ładnego a nie każdy ma talent do wykonywania ładnych rzeczy... tutaj rzeczy ze sklepu mają trochę przewagi...

 

nie wierze w blyskotki czy ozdoby kupione w sklepie choc moga one byc i zlote z prostej przyczyny,dlamnie "talizman"moze niesc oczekiwana wartosc tylko wtedy gdy jest zrobiony samemu,podarowany lub znaleziony.no a w ozdoby tez ludzie wierza no nie tylko w ozdoby bo i nawet w czerwone majtki tez!!!!

Mag Magik V - ten post mnie rozwalił... Radzę trochę się "doedukować" czy coś zamiast siać zamęt swoimi wymysłami. Pentagram jest bardzo silnym symbolem ochronnym, związanym z żywiołem Ziemi a nie z jakąś modą czy satanistami! To w sporym skrócie można powiedzieć...

 

A co do tematu - to czy talizman będzie działał zależy od Ciebie. Talizman jako przedmiot a talizman jako np. Twój znak ochronny będzie działał. Idąc do sklepu i wybierając musisz wybrać taki, który wg Ciebie będzie odpowiedni, jeśli się skupisz to wyczujesz który masz wybrać. Pewnie, później należało by go oczyścić, jest na to wiele sposobów, ale radzę to zrobić ponieważ 'przepływa' przez niego wiele innych energii, niekoniecznie pozytywnych, czy zgodnych z Tobą.

Zacznijmy od tego, że talizmanem moze być nawet pluszowa maskotka.

 

Co do amuletów uważam, ze najlepiej sprawdzają się te wykonane samodzielnie.

Oczywiście nie mam nic przeciwko tym kupnym, ale tu tzreba zachować pewną ostroznośc i nie dać się zwariować.

Amulety czy talizmany to często bardzo potężne symbole, jak wspomnainy już pentagram, czy inne (krzyż celtycki, ankh, pierścień atlantów, inne)

Niestety i tutaj, jak wszędzie mamy do czynienia z modami. Od kilku lat panuje moda na pierścienie atlantów i jak zauważyłam bardzo dużo osób je kupuje. Tymczasem nie na wszystkie ten symbol będzie działał pozytywnie. Tu na forum był opisany przypadke kiedy wywołał on efekty wręcz alergiczne. Na mnie z kolei nie najlepiej wpływa ankh, choć bardzo lubię ten symbol. Mimo to jest on dla mnie dysharmonijny.

Dlatego doradzam zawsze aby kupując już gotowy amulet wziąć go do ręki, poczuć go i sprawdzić jak się z nim czujemy. Co nie będzie np mozliwe przy zakupie amuletów na aukcjach lub w sklepach internetowych.

I jeszcze jedno, tzreba być bardzo ostrożnym z symbolami, których nie znamy i nie rozumeimy. Bardzo dużo można kupić amuletów i talizmanów z tanich metali, ze skomplikowanymi symbolami. Jeśli ich nie znamy, lepiej omijać je z daleka. na kartce można napisać dowolną treść opisującą działanie takiego talizmanu czy amuletu. A sama kiedyś widziałam amulet gdzie ktoś wykorzystał pentagram, runy (do tego odwrócone) i glify celtyckie. Tpotalny misz masz, do tego same runy były źle dobrane i odwrócone. Takie coś może przynieść więcej szkody niz pożytku.

Dlatego doradzam zawsze aby kupując już gotowy amulet wziąć go do ręki, poczuć go i sprawdzić jak się z nim czujemy. Co nie będzie np mozliwe przy zakupie amuletów na aukcjach lub w sklepach internetowych.

.

 

a może być taka sytuacja jak np we "Władcy pierścieni" ? gdzie ów pierścień miał poteżną, złą moc i przyciągał każdego kto go widział...natomiast jego "właściciela" wprowadzał w stan opetania?

 

czy może być taka sytuacja?...że pomimo że biorąc coś w ręce i czując że jakiś znak/symbol nas/naszą uwagę przyciąga to jednak jest to negatywna energia/wpływ na nas?

a jeśli tak...to jak to rozróżnić?

Po pierwsze nie przykładaj aż tak wielkiej wagi do fikcji literackiej

 

A całkiem poważnie, to porównanie nie jest złe i masz tam gotową odpowiedź. Zarówno Bilbo jak i Frodo kiedy otrzymali pierścień czuli, że coś jest nie tak, że tu coś pachnie przysłowiową siarką. podobne odczucia miał Golum kiedy pierwszy raz znalzał swój ssssskarb.

Chodzi o poczucie pozytywnej energii i wibracji amuletu, a nie poczucie, że coś z tym amuletem jest, ze ma on jakąś moc.