Swastyka czy ktos wie o niej wiecej

Mam pytanie odnośnie swastyki, bo uważana jest za kontrowersyjny symbol a ponoć jest potężnym symbolem przynoszącym szczęście znalazłem co nieco na Wikipedii Swastyka ? Wikipedia, wolna encyklopedia , czy macie jakieś lepsze informację na temat tego talizmanu?

I jak myślicie czy ten talizman pozwolił Hitlerowi prawie wygrać wojnę, tzn dawał szczęście III Rzeszy w czasie wojny?

Czekam na odpowiedzi.

Nie.

Runy też im na szczęscie nie pomogły./

Masz racje!

No właśnie ale coś w tym było i zastanawia mnie fakt dlaczego właśnie wybrali ten symbol i dlaczego teraz jest taka zasłona milczenia, chodzi mi o pochodzenie wiem, że to znak słońca.

No właśnie ale coś w tym było i zastanawia mnie fakt dlaczego właśnie wybrali ten symbol i dlaczego teraz jest taka zasłona milczenia, chodzi mi o pochodzenie wiem, że to znak słońca.

Nie ma zasłony milczenia, jeśli chodzi o pochodzenie tego znaku, kto chce, ten się łatwo dowie. A dlaczego sobie taki wybrali? Moim zdaniem właśnie po to, żeby przyniosła im szczęście. Po za tym to symbol Słońca - niektórym się marzyło, żeby Niemcy stały się górą na arenie międzynarodowej, było potężne jak Słońce. Taki symbol.

To moje domysły, ale wątpię, żeby kryła się za tym jakaś głębsza filozofia. Może jakiś historyk się tu wypowie.

I jak myślicie czy ten talizman pozwolił Hitlerowi prawie wygrać wojnę, tzn dawał szczęście III Rzeszy w czasie wojny?

PRAWIE to wielka różnica, bo Niemcy musiały skapitulować. Hitler zastrzelił się w momencie, kiedy wojsko radzieckie dostało się do Berlina. To porażka a nie "prawie wygrana".

Najgorsze jest w tym wszystkim jedno,

swastyka = 3rzesza <--- tak kojarzy się wielu ludziom Eh

PRAWIE to wielka różnica, bo Niemcy musiały skapitulować. Hitler zastrzelił się w momencie, kiedy wojsko radzieckie dostało się do Berlina. To porażka a nie "prawie wygrana".

Myślisz, że to była Jego porażka? no cóż, oddać się w ręce wrogów i poddać się sądowi (plus śmierć z ich rąk) czy samemu się zabić hmm

Najgorsze jest w tym wszystkim jedno,

swastyka = 3rzesza <--- tak kojarzy się wielu ludziom Eh

dokładnie i dlatego chciałem poruszyć ten temat dzisiaj bodajże w TVP widziałem urywek jak pokazywali ze chyba w Poznaniu wisi plakat ze swastyka i myszka miki a wszyscy ludzie odrazu podchodzą do tego negatywnie bo im się 3rzesza kojarzy ale

z drugiej strony sie nie dziwie bo przez ta wojnę to my najwięcej straciliśmy, odżywają wspomnienia.

Ale to tylko wychodzi nieznajomość symboli.

W sumie to jakby popatrzeć na wiele innych symboli, nie tylko swastyka źle się kojarzy.

Hitler chciał tym znakiem pokazać "my pany"

Świecimy, królujemy.

I jak myślicie czy ten talizman pozwolił Hitlerowi prawie wygrać wojnę, tzn dawał szczęście III Rzeszy w czasie wojny?

Tu nie było szczęścia, szczęścia to oni w ogóle nie mieli(jeden dzień a mieliby Stalingrad). Sukcesy tej organizacji/państwa to wyłącznie ludzka siła, rygorystyczne wychowanie, dyscyplina i indoktrynacja dzięki której osiągneli pełne posłuszeństwo. O takiej armii każdy marzył.

Swastyka jest skandynawskim znakiem solarnym. Używali jej wikingowie, później i słowianie jako symbol boga Swaroga, i słońca ogólnie. Hitler poszukiwał korzeni rasy aryjskiej, a rzekomo oni do niej należeli, musieli zbadać swoje pochodzenie, którym jest właśnie północ europy. Niemcy, zarówno jak i Norwegowie, Szwedzi itd. to lud germański (wikiński) - datą kiedy osiedlili się na terenie dzisiejszego państwa Niemieckiego niestety Wam nie sypnę, bo tym się nigdy nie interesowałem. I ten właśnie fajans nazwiskiem Hitler zapożyczył sobie symbol od wikingów. W swoich wypowiedziach nie raz podkreślał siłę wikingów, ich wyższość, i to właśnie pochodzenie. Sądził, że gdyby nie wikingowie, słowianie na Rusi nigdy nie nauczyliby się organizacji państwa. Ale to już dłuższa rozmowa.

O tym, że Hitler był fanatykiem nie trzeba nikomu przypominać. Na poparcie swojej chorej wizji świata nadludzi (wyrastającej zapewne z fascynacji filizofią Nietzschego) szukał dowodów m.in. w mitologii germańskiej. Nie przeszkadzało mu to bynajmniej w odwoływaniu się do symboli chrześcijańskich, takich jak np. włócznia św. Maurycego (relikwia zawierająca podobno gwóźdź z krzyża Jezusa, symbol władzy Cesarstwa Niemieckiego). Swoją drogą Hitler uwielbiał też oparty na germańskich legendach "Pierścień Nibelungów" Wagnera. Istnieje też ciekawa anegdota na temat przesądów panujących wśród żołnierzy Wehrmachtu - W Gołuchowie niedaleko Pleszewa w Wielkopolsce leży w lesie ogromny głaz narzutowy. Legenda głosi, że w tym kamieniu zaklęci są śpiący rycerze Bolesława Chrobrego, którzy obudzą się i przyjdą z odsieczą, kiedy państwo Polskie będzie zagrożone. Niemcy więc starali się wysadzić ten kamień w powietrze. Dziś jeszcze widać miejsca, w których podkładali ładunki wybuchowe. Mimo ich wysiłków kamień nie ucierpiał zbytnio. Było to dla nich zapewne bardzo złym znakiem Poza tym Hitler we wszystkim, co nosiło choćby cień mistycyzmu doszukiwał się oznak władzy i chciał mieć wszystko, co tą władzę symbolizowało i mogło mu pomóc w odniesieniu zwycięstwa. Dla niego swastyka prawdopodobnie była oznaką siły, męstwa i niezwyciężoności narodu niemieckiego (czyt. aryjskiego). Niestety przez to swastyka nabrała bardzo pejoratywnego znaczenia i kojarzy się większości osób z nazimem. Mało osób wie, że przed hitlerowskimi Niemcami wiele innych państw, w tym Polska, wykorzystywało swastykę, m.in. w odznaczeniach wojskowych. Mimo to nie wyobrażam sobie dziś przejść np. obok weterana wojennego z wisiorkiem lub pierścionkiem ozdobionym swastyką, bo dla mnie i dla niego oznaczałby on zupełnie coś innego. Przez szacunek dla naszych dziadków i ich wysiłków w obronie Ojczyzny nigdy nie będę nosić ani w żaden sposób "kultywować" tego symbolu. Ale to tylko moje zdanie.

Brydziu, jeśli chcesz, to swastykę możesz zastąpić np. wilczym krzyżem (połączenie młota Thora i krzyża celtyckiego) lub samym młotem Thora. To symbole "bardziej poprawne politycznie"

Młot Thora i Wilczy Krzyż nie mają ze swastyką zbyt wiele wspólnego Ręce Boga by mi tu bardziej pasowały

Hehe, faktycznie napisałam, że te symbole mogą zastąpić swastykę Już miałam gotowego posta z ripostą, że wcale tego nie sugerowałam, a tu psikus. Oczywiście, że znaczenie i symbolika są różne. Po prostu stanowią alternatywę dla tak kontrowersyjnego znaku, jakim jest swastyka.

Oj to tylko wygląda jak swastyka(zaczerpnięto symbol), ale jest obrócony o 45 stopni i na czerwonym tle i o ile wiem to też ma własną nazwę(w języku niemieckim, wyleciało mi z głowy).

Sądził, że gdyby nie wikingowie, słowianie na Rusi nigdy nie nauczyliby się organizacji państwa. Ale to już dłuższa rozmowa.

Pierwsze PRAWDZIWE państwo założył na Rusi właśnie wiking Ruryk .

Ruryk, którego później wywalili. A jak nie mogli sami sobie poradzić w utrzymaniu porządku to wysłali poselstwo, żeby wrócił. Ale to już offtop do tego tematu

Witam!

Czytając wasze wypowiedzi nasuwa się jedno spostrzeżenie - historia ludzkości potrafi zmienić wydźwięk poszczególnych symboli takich jak sfastyka ze znaczenia bardzo pozytywnego w bardzo negatywny dlatego zastanwiając sie nad noszeniem, używaniem tego symbolu musimy pamiętać o tym że negatyne zanczenie idzie za nim krok w krok i niestety jest zakorzenine również w naszej podświadomości co powoduje że czystej formy pozytywnej nie osiągniemy już nigdy.

Pozdrawiam:

Sławomir

Nie tylko z symbolami ale i z ideami, bóstwami, religiami jest tak samo:)

Swastyka była już używana przez (chyba) Syryjczyków. Mam nawet zdjęcie z wycieczki. Napewno kiedyś było o niej inne zdanie (chyba symbolizowała szczęście, ale nie jestem pewien)

popieram, działa mi to wyjątkowo na nerwy.

Nowa flagę ze swastyką w centrum namalował okultysta Friedrich Krohn. Najwiekszym wkładem Hiltera było zmienienie kierunku swastyki, aby wyglądała tak jakby kręciła się ze wskazówkami zegara. Swastyka w białym kole na czerwonym tle miała wyrażać ideę społeczną, biel- nacjonalizm, sam znak miał oznaczać walke o zwycięstwo aryjczyków nad anty-rasami. Ramiona prawoskrętne nie oznaczały również już szczęścia ,jak było to w swastyce o ramionach lewoskrętnych. Prawoskrętna rozumiana była przez okultystów jako odwrócony krucyfiks, znak zła, duchowego upadku i czarnej magii.

No to by się zgadzało zwłaszcza, że kultywowali kontakt z czarnymi mocami.

svastika jako symbol byla także uzywana w indiach i to wersja prawostronna jak i lewoskrętna specyfika III rzeszy było odwrócenie jej o 45stopni swastyki używali także Finowie jako znaku rozpoznawczego swoich samolotów

nie mówiąc już o góralach - zwłaszcza Hucułach i naszych, podhalańskich, rzeźbiących swastykę na głównej belce domu jako tzw. (na Podhalu) "krzyżyk niespodziany", mający domostwu przynieść szczęście i chronić przed negatywnymi wpływami...

A zobaczcie tu, jak znacie angielski - bardzo fajnie napisane.