Co to za talizman/ amulet?

Dostałam to od mojego kolegi, który desperacko chciał się tego pozbyć, twierdząc przy tym, że przynosi mu to pecha i wciągu pięciu dni prawie mu się świat zawalił. Ja mam ten "amulet" od piątku (3 dni) i żadne nieszczęście mnie nie spotkało, ale to nie jest powód dla którego wstawiam to zdjęcie.

Moje pytanie brzmi: Czy ktoś wie co to za bóstwo? (ewentualnie humanoid)

Na początku bez zastanowienia stwierdziłam, że to Shiva (Śiwa), ale postanowiłam się zagłębić w temat i okazuje się, że Shiva ma dwie, cztery lub osiem par ramion, czyli to się nie zgadza. Zresztą na "medalionie pokazane jest bóstwo o trzech twarzach.

Zaczęłam więc poszukiwania wśród bóstw hinduskich (z powodu charakterystycznego, dla tej religii, wyglądu). Jednakże jedyną, w miarę pasującą, boginią jest Lakszmi, Znalazłam tylko jeden jej portret pasujący do tego wizerunku z "amuletu" (pod względem liczby ramion).

Czy ktoś spotkał się z tym bóstwem (to chyba bóstwo)? Jeśli tak to proszę o krótką charakterystykę, albo chociaż nazwę.

Dzisiaj dowiedziałam się także, że "medalion" jest wykonany ręcznie.

Link do zdjęcia: Bóstwo - kiiciaa1998

Jeśli już iść tropem hinduizmu bardziej mi tu pasuje Brahma... Takie pierwsze skojarzenie.

Jednak na hinduizm mi to średnio wygląda.

Wieczorkiem spojrzę jeszcze raz, bo bd miała więcej czasu (chyba).

Na prawdę nie znam się na tej religii, to było po prostu moje pierwsze skojarzenie. A bardzo mnie ciekawi ten amulet. Najchętniej poznałabym całą jego historię, pochodzenie i znaczenie, ale coś słabo mi to idzie... Byłabym Ci wdzięczna za jakiekolwiek informacje

Koncepcja nr 2: To Budda, a to co uznałam za dodatkowe dwie pary rąk i dwie twarze to po prostu osoby za Nim. (Tylko czy nie jest za chudy?)

Lecz w dalszym ciągu nie wiem: jaka jest historia tego medalionu, dlaczego został wykonany i z jakiego powodu nie mogę odszukać w internecie podobnego wzoru.

Liczę na waszą pomoc

Ojjj do Buddy to mu na prawdę daleko.

Ja postaram się w weekend zagłębić w kilka lektur, jednak im dłużej się przypatruję tym głębiej mi się wydaje, że to Brahma.

A kolega nic więcej powiedzieć Ci nie może?

No właśnie kolega też nie ma pojęcia co to. Chciał się tego tylko pozbyć, chociaż podobno wcześniej pisał do jakiejś bodajże Madam Trefl z tego forum i obiecał mi powiedzieć jak tylko mu odpisze.

Jeśli jednak nic mi się nie uda odszukać w internecie, to postaram się popytać w ośrodkach kultury buddyjskiej i hinduskiej.

Jeśli jednak nic mi się nie uda odszukać w internecie, to postaram się popytać w ośrodkach kultury buddyjskiej i hinduskiej.

To chyba będzie najlepszym pomysłem i jak będziesz mogła, o ile się czegoś dowiesz - napisz proszę tutaj, bo jestem ciekawa co tam w trawie piszczy

Na pewno napiszę, tylko muszę znaleźć na to trochę czasu

Mi się to kojarzy z odpowiednikiem trójcy w wydaniu ..hmm południowoamerykańskim

Zosia Aizen miał jedną twarz z tego, co kojarzę ale mogę się mylić.

Ja się jeszcze zastanawiam właśnie nad jakaś ameryką.

Owy wizerunek w zaden sposob nie pasuje do sztuki ameryki poludniowej, ani tej przed kolonialnej, ani tej wynikajacej z synkretyzmu kolonialnego i pokolonialnego.

Został bym przy tym, że owy wizerunek przedstawia Triumrti, a przynajmniej jedną z interpretacji owego trójbóstwa.

Też bym stawiał na Trimurti. Trzygłowe bóstwo to dość popularny motyw w Indiach. Thai Amulet Pendant Brahma Phra Phrom 4 Faces Brass God Love Power | eBay

Wystarczy wygooglać "Trimurti Pendant/Amulet"

Mi się to kojarzy z odpowiednikiem trójcy w wydaniu ..hmm południowoamerykańskim

Nie wydaje mi się, żeby to miało związek z Ameryką. Sam wygląd (ubiór postaci, fryzura) bardziej prowadzi w rejony azjatyckie. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Ale koncepcja trójcy jest śmiała i całkiem prawdopodobna.

Wiele możliwości, wszystkie ze Wschodu

Najprawdopodobniej:

Hindu God Dattatreya, Synthesis of Shiva, Vishnu & Brahma |

No i szybciej Shiva np - Šiwa -bóstwo hinduskie - Artinfo.pl niż Brahma, bo ten ostatni raczej o czterech twarzach, symbolizujących cztery Wedy...

I japoński Asura

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/67/ASURA_Kohfukuji.jpg

goya wydaje mi się, że to Ty odnalazłaś to bóstwo.

Porównując Asurę (ten obrazek, który dodałaś) i mój amulet stwierdzam, że są niemalże identyczne: takie samo ustawienie dłoni, wygląd, trzy twarze, a nawet strój.

Asurowie to demony... Dlaczego ktoś stworzył medalion z demonem?

goya wydaje mi się, że to Ty odnalazłaś to bóstwo.

Porównując Asurę (ten obrazek, który dodałaś) i mój amulet stwierdzam, że są niemalże identyczne: takie samo ustawienie dłoni, wygląd, trzy twarze, a nawet strój.

 

Asurowie to demony... Dlaczego ktoś stworzył medalion z demonem?

Ludzie tworzą różne najróżniejsze rzeczy tego nie da się czasami racjonalnie wyjaśnić.

W zaleznosci od kulturowego kontekstu mozna je postrzegac jako "demony".

Po co komu taki talizman? W religiach dualistycznych owe ciemne moce tez maja swoja role i zadanie do odegrania. Ciezko w sumie powiedziec jaki byl cel tworcy, ale pewnie cos lyknal i chcial sprzedac. Pociesze Cie, figurka sama z siebie mocy nie ma.

Coś czuję, że jednak przejdę się do tego ośrodka kultury buddyzmu. Może tam mi powiedzą coś więcej o celu stworzenia tego medalionu.. Może to coś w rodzaju złożenia hołdu demonom, aby się nie pogniewały i nie uprzykrzały życia?

Eeee tam... Żadne hołdy demonom... Asurowie mają swoją historię w tradycji hinduskiej i buddyjskiej...

W tej drugiej, nie taką jednoznaczną.

Inną w buddyźmie tybetańskim, inną w japońskim.

W Japonii pełnią rolę tzw Strażników Dharmy.

I więcej.

Statua, do której link zamieściłam, ze światyni Ko Fuku-ji w prowincji Nara (najbardziej znana) przedstawia japońskiego Króla Asurów, bóstwo wojny, ichniego Marsa.

Ma ponad 1300 lat.

Ci "źli" Asurowie mają gniewne twarze...

Ten,z którego podobizną masz zawieszkę, w wielu regionach symbolizuje patrona plonów, jest bóstwem opiekuńczym Matki Natury.

Poczytaj sobie Fill the Missing Link... Tokyo - Beijing - San Francisco: Asura, Buddhism God of War

Typowy buddyjski/tybetański - to gniewny, kłótliwy Nag, zawsze z rozzłoszczoną twarzą...

Ale też skomplikowana istota...

Dłuuuga opowieść...

Hachi Bushu - The Eight Legions, Buddhist Protectors, Japanese Buddhism Photo Dictionary

Nie komplikuj, ciesz się

I dla rozweselenia:

PS.http://www.ebay.com/itm/JAPANESE-ASURA-GOD-OF-WAR-STERLING-925-SILVER-PENDANT-NEW-JAPAN-ORIENTAL-JEWELRY-/310357637011

Witam. Nie wiem, czy tak można, ale aby nie zaśmiecać Forum, chciałbym się podpiąć pod temat, ponieważ pytanie mam to samo- co to za talizman/amulet? Znalazłem je przypadkiem wśród jakiegoś tam złomu. Przyjaciel, który ma o wiele większe doświadczenie w pracach z energiami stwierdził dotykając ich: 'przyjemne, ale nie czuję, żeby były bardzo silne'. Szukając w kilku książkach nie spotkałem się z podobnymi do nich. Może ktoś z Was będzie umiał pomóc...

PS. Przepraszam za jakość zdjęć- robione gaśnicą, bo nic lepszego pod ręką nie mam.

Popytanie w ośrodkach kultury hinduskiej to dobry pomysł, ale dla mnie to serio wygląda jak Aizen, mam glinianą figurkę i jest niemal identyczna, chociaż nie ma trzech twarzy i właśnie ten mały detal mnie zastanawia...

Wydaje mi się ale to chyba jest symbol wikingów służący do ochrony domu.

http://archiwumallegro.pl/naklejki_amulety_talizmany_magia_i_milosc_ochrona-2268416410.html (pozycja 21 )

Kyasarin, właśnie nie. Tarcza algizowa, bo tak się zwie to, o czym piszesz, była moim pierwszym skojarzeniem. No ale porównując, nie jest to to, co mam. Chyba poszukam jakiegoś historyka czy antropologa. Mam kilka książek nt talizmanów oraz amuletów i najbliższe temu są pieczęcie Salomona, ale to też nie to. Druga sprawa, która mnie ciekawi to ile te 'wyroby' mają lat. Bo nie wyglądają jak seryjna produkcja oferowana w sklepach ezo.

Najblizej im do klucza Salomona? No chyba nie za bardzo

Nawet nie sa podobne

Najblizej im do klucza Salomona? No chyba nie za bardzo

gwoli scislosci to pierwszy przypomina srodek pentakli planetarnych

Do planetarnych z deczka tak

co to za talizman/amulet? Znalazłem je przypadkiem wśród jakiegoś tam złomu

 

 

 

 

jak dla mnie jest to wytwór jakiejś indywidualnej roboty - zważywszy na brak symetrii w wykonaniu

pierwszy symbol na górze po lewej zapewne przedstawia nava graha- 9 [wpływowych]ciał niebieskich i został zaczerpnięty z hinduskiej astrologii

Surya (Sun), w środku

Chandra (Księżyc),

Mangala (Mars),

Budha (Merkury),

Brhaspatiego (Jowisza),

Shukra (Wenus),

Shani (Saturn),

Rahu (Węzeł rosnąco księżyca)

Ketu (węzeł malejąco księżyca),

co do drugiego symbolu jest to rodzaj bardziej skomplikowanego krzyża odzwierciedlającego jakiś konkretny układ planet