Przestrzegam przed tym skryptem

Przestrzegam wszystkich przed poniższym "talizmanem":

Skrypt Archanioł Samael, Talizman Anielski

Niniejszy skrypt to pic na wodę i fotomontaż, nie wiem czy stworzony przez kogoś perfidnie by skrzywdzić, czy przez jakiegoś idiotę, lecz bez wątpienia noszenie tego zrobi więcej krzywdy niż pożytku i powiąże osobę go noszącą z energiami demonicznymi.

Przede wszystkim Archanioł Samael jest nikim innym jak Upadłym Aniołem Samaelem. Owszem w świetle mej wiedzy Archaniołem, lecz jednak Upadłym, zwanym przez niektóre systemy magiczne Satanelem (Szatanem). Jednym z najważniejszych władców Królestwa Ciemności.

Kolejna sprawa opis działania, które rzekomo powoduje.

Cały opis znaczenia imienia i dziedziny, którą zawiaduje też jest bzdurą. W żaden sposób nie wpływa ta postać na odwagę, siłę, cechy przywódcze lub inne, które rzekomo powoduje. Wręcz zaryzykowałbym stwierdzeniem, że te cechy będzie niweczyć.

Pisze, iż: "Skrypt ściąga anielską energię do naszej rzeczywistości".

Nieprawda.

Przez wzgląd na to, że Samael jest Upadłym będzie ściągał nie anielską energią, lecz diabelską, w tej sytuacji powiązaną z tym konkretnym Upadłym, a co za tym idzie może się okazać, że poprzychodzi do danej osoby spora liczba demonów, i nawet nie chce wiedzieć czego jeszcze.

W zeszłym tygodniu na stronie internetowej serwisu, który prezentuje ten nieszczęsny talizman stworzyłem recenzję tu wspominanego produktu, gdzie po prostu napisałem to co w powyższym poście.

Niestety pomimo tego, że moja recenzja była rzetelna, jasno przedstawiająca czemu produkt jest wadliwy to nie została opublikowana i niestety nadal to coś widnieje w sklepie.

Jestem zażenowany zachowaniem sklepu Czary Mary, że udostępnia produkt, który wiąże z energiami demonicznymi, a także tym, że nie został mój opis produktu udostępniony pomimo tego, że w żaden sposób nie złamałem regulaminu serwisu, a także w sposób rzetelny napisałem czemu uważam, że należy to unikać.

W związku z powyższym gorąco nie polecam tego sklepu, radzę go unikać, i sam osobiście tych gnoi będę unikać.

Chodzi o ten amulet za 6,90 zł na rynku zbycia? Ale amulety robi się samemu i samemu im nadaje moc. A moc ta jest nie do przejścia dla samego króla piekieł Lucyfera/Satany ! Ale musi być wykonany samemu! To jest podstawa ważniejsza niż krzyż i woda święcona dla 100 procentowego katolika !

jakoś też nie mam przekonania do sklepu *Czary Mary * ... w niektórych  miejscach mnie .. odrzuca ..napisałam dosc krytyczna recenzje sklepiku w Warszawie * *Fraida * * .. - duzo ludzi kupuje w Warszawie w * Straganie ezoterycznym * Wibracje sie po prostu czuje .

Jeden jasnowidz  z Łodzi ..pytal mnie sie .. o doświadczenie ...to pisze , ze pracowałam w cd u Austriakow .. rozrabialo sie * mur berlinski * i *Mandele * - ja to tłumacz  ... Pozdrawiam 

W dniu 21.11.2018 o 12:33, AmonCzarny napisał:

amulety robi się samemu i samemu im nadaje moc. A moc ta jest nie do przejścia dla samego króla piekieł Lucyfera/Satany ! Ale musi być wykonany samemu!

Nieprawda. Amulety jak najbardziej można robić dla kogoś. Nawet hurtowo robione amulety mają moc właściwą im znaczeniom. Sam mam kupiony amulet anielski i działa bardzo dobrze. 

Nieprawdą jest, że trzeba je robić samemu jak i nieprawdą jest, że tylko robione własnoręcznie mają największą moc. Żeby robić takie rzeczy też trzeba umieć i wiedzieć jak. Wbrew temu co się mówi nie każdy amulet stworzony własnoręcznie będzie lepszy od tego kupionego. Jak wyżej rzekłem też trzeba wiedzieć jak to robić właściwie. 

Po pierwsze Archanioł Lucyfer nie jest Szatanem, jest nim Archanioł Samael. Po drugie jeśli już używamy określenia Szatan to albo w przekładzie polskim czyli Szatan albo właściwym łacińskim Satanel, a nie Satan. Omawiane tu słowo spotkałem tylko w literaturze komiksowej a nie magicznej. 

Kolejna sprawa nieprawdą jest, że taki talizman, jego moc jest nie do przejścia przez Upadłych Aniołów. Jest to tak potężna energia, że bez trudu taki sklepowy amulet lub talizman przejdzie. Żeby przed niczym nieskrępowaną energią tychże godności się ochronić trzeba czegoś więcej niż sklepikowe symbole bądź amulety. Nie wątpię, iż są tabuny demonów, które nie przedrą się przed tymi symbolami, lecz na pewno taki talizmanek nie ochroni nikogo przed eli

Piszesz: "Po pierwsze Archanioł Lucyfer nie jest Szatanem, jest nim Archanioł Samael" - to wierzenia i człowiek w swej ułomności w swych wierzeniach"! Dla mnie jest tylko Satanael lub Sajtana!  Ale ludzie wierzą w Szatana i ja się posługuję ich nazewnictwem. A co do amuletów i ich mocy - każdy z nas Duchów wcielonych w ciało nadaje im moc twórczą! Czyli Jestem Ja i jest mój oponent - A Ja to praktyk i Duch wyższy w praktyce wcielonego w tym momencie do teoretyka we wcieleniu który w ciemno w coś wierzy! Jeśli taki teoretyk w tym momencie pójdzie na mnie z krzyżem a ja uważam że może pójść równie dobrze i z krzesłem  to jego sprawa  Ja uważam, ze to ja nadaję wartość przedmiotom martwym a nie one Mi !  

W dniu 14.12.2018 o 22:00, Lucia Lucia napisał:

jakoś też nie mam przekonania do sklepu *Czary Mary * ... w niektórych  miejscach mnie .. odrzuca ..napisałam dosc krytyczna recenzje sklepiku w Warszawie * *Fraida * * .. - duzo ludzi kupuje w Warszawie w * Straganie ezoterycznym * Wibracje sie po prostu czuje .

Jeden jasnowidz  z Łodzi ..pytal mnie sie .. o doświadczenie ...to pisze , ze pracowałam w cd u Austriakow .. rozrabialo sie * mur berlinski * i *Mandele * - ja to tłumacz  ... Pozdrawiam 

Twoje wibracje określają według mnie twój amulet. Amulet/znak granicy Twojej to Twoje Ja na przekór całemu światu - wedle mnie!