KoniakowyBursztyn Napisano 17 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Witam wszystkich. Jestem początkująca i dopiero ucze sie raczkować;-). Bardzo chciałabym rowinąć w sobie , nauczyć się porozumiewać z moim Aniołem Stróżem i innymi Aniołami. Wyczulic się na ich sygnały. Jako laik szukam pomocnej metody, która by mi to ułatwila. Modlę sie do mojego Anioła. Po przeczytaniu całego działu na tym forum wiem czego w mojej modlitwie do tej pory brakowało i postanowiłam ja udoskonalić. Uwage moją przykuły karty anielskie dodawane do różnych książek:"świetlista siła Aniołów","przesłanie aniołów" itd. Moje pytanie brzmi: czy one są pomocne w rozwijaniu komunikacji z Aniołami, czy pomogą mi w nawiązaniu z nimi kontaktu? Jeśli tak to które polecacie mi na początek i co jeszcze mogę zrobic, by z nimi sie porozumiewać i zaprosić ich do mojego zycia i co zrobic, by żyło nam sie razem dobrze;)? Namieszałam troche , bo miało być jedno pytanie, a wyszlo kilka;). To są dla mnie ważne rzeczy. Dlatego proszę Was o pomoc w stawianiu pierwszych kroków w anielskiej komunikacji. Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metal Heart Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Dołączam się do prośby Koniakowego Bursztynu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Uwage moją przykuły karty anielskie dodawane do różnych książek:"świetlista siła Aniołów","przesłanie aniołów" itd. Moje pytanie brzmi: czy one są pomocne w rozwijaniu komunikacji z Aniołami, czy pomogą mi w nawiązaniu z nimi kontaktu? Pytanie o jakie Anioły Ci chodzi? Jeżeli o te związane z Bogiem (mam na myśli Boga w pojęciu religii Katolickiej) to z pewnością Ci w tym nie pomogą. Jest to rodzaj tarota, a ten nie jest miły Bogu, a zatem i Jego Aniołom. Módl się, rozmawiaj z nimi, mów do nich i słuchaj. To wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanJensen Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Czemu Tarot nie miły Bogu xd? I czemu porównujesz karty anielskie do tarota Wątpie aby same karty anielskie pomogły w kontakcie z aniołami, raczej posłużą do rozwoju intuicji. Tu chyba Caliah ma rację, proponuję rozmawiać(na początku mówić, bo trzeba być nieźle otwartym, żeby usłyszeć spowrotem coś) no i nauczyć się widzieć co kolwiek bo bez tego też trochę lipa. Także ćwiczenia na wzrok i na słuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Szóstka dla Ciebie Szamanie za "krzesło" Rozbroiło mnie to porównanie P.S. CaliahCo to za pomysł wiązania Aniołów jedynie z podejściem religii katolickiej? Katolicy ściągnęli wiarę w nie od Żydów, a ci od Zaratusztrian i Babilończyków(z kultury mezopotamskiej pochodzą też mity o Edenie- sumeryjski Edin, oraz Potopie - najstarsza tabliczka z tym mitem pochodzi z II tyś. p.n.e. ). Nie chodziło mi o Anioły jako takie. W doniesieniu do pochodzenia pojęcia, postrzegania i opisywania istot, jako anielskie masz absotulną rację. Chodziło mi jedynie o charakter i pojmowanie Aniołów. Bo pojęcie pojęciem, a rozumienie, interpretacja może być u niektórych osób delikatnie mówiąc odmienna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metal Heart Napisano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Zależy dla kogo:p Mnie tam do siebie ciągną... Tak jak demony:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 KoniakowyBursztyn a po co Ci porozumienie z Aniołami albo Aniołem Stróżem? Potrzebujesz rady? Wsparcia? To wszystko znajdziesz u innych ludzi i u siebie... Wiedzy? Potęgi? Tego chcą i aniołowie, więc czemu Ci ją mają udzielać? Udaj się w trakcie wędrówki wgłąb siebie do Biblioteki (o ile możesz tam wejść) i poszukaj informacji dotyczących siebie. Potrzebny ci trening wewnętrzny? Udaj się do swojej Samotni i tam trenuj z dala od wpływów albo udaj się do astrala i przyjmij się do jakiejś Gildii (o ile już w niej nie jesteś) gdzie inni zadbają o Twój trening, ale... Odpuść sobie Anioły... Ja osobiście nie doznałem dobra z ich strony, ale są ku temu powody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoniakowyBursztyn Napisano 23 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Jestem poczatkujaca, nie wiem jak się wchodzi do astrala i przyłącza do gildi. Czytałam o aniołach i bardzo mi sie spodobało to co przeczytalam. Dlatego pomyślałam,ze swój rozwój duchowy zaczne od nich, bo sa to czyste istoty;) Zalezy mi zeby się rozwinąć i jesl wchodzenie w astral mogłoby mi pomóc to chciałabym się tego nauczyć, tylko nie wiem od czego zacząć. Szukam swojej drogi. myślałam najpierw o wicca, ale odsunęłam to troche na bok;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LoonyMystic Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 a ja myślę, że w sumie bardzo dobrze podchodzisz do tego, KoniakowyBursztynku Każdy ma swoją własną ścieżkę i jeśli Tobie się spodobało to co przeczytałaś o aniołach i uważasz, że może Ci się to przydać to czemu nie? Jest to w sumie bardzo racjonalne i indywidualistyczne podejście. Poza tym "porozumieć się ze swoim aniołem stróżem", jakże to niewinne pragnienie i jakże odmienne do tego co można przeczytać w innych wątkach na tym forum, gdzie ludzie dyskutują na tematy typu "jak przywołać demona" (nie wiem po co?). EmptyHand, Ty też w sumie mądrze prawisz. Udaj się w trakcie wędrówki wgłąb siebie do Biblioteki (o ile możesz tam wejść) i poszukaj informacji dotyczących siebie. Dokładnie, tak naprawdę to nie ezoteryka jest potrzebna ludziom do rozwoju duchowego tylko pewna introspekcja, samoświadomość. Jestem poczatkujaca, nie wiem jak się wchodzi do astrala i przyłącza do gildi Myślę, i mam szczerą nadzieję, że EmptyHand użył tego słowa jako przenośni. No, świadczy o tym użycie przez niego wielkiej litery w słowach Biblioteka, Samotnia, Gildia. Czyli, że nie chodzi o to, że w astralu jest niby jakaś realnie istniejąca gildia a raczej, że to dla niego tylko taki symbol. Jeżeli dobrze zrozumiałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoniakowyBursztyn Napisano 23 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 LoonyMystic Dziękuje Ci za wsparcie. Nie mam zamiaru przywoływać demonów i trzymam się od tego jak najdalej. Mam pewność co do jednego, że chce podążać drogą światła, drogą miłości. Daltego zaczęłam od aniołów;) Chcę także zająć się uzdrawianiem, ale najpierw muszę poznać siebie i uleczyc to co w mojej duszy jest chore i ją oczyścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2009 Seid, jestes przeciwny kontaktom z aniolami i tez uwazasz to za zbędne moze? Bo ja sie nad tym wszystkim zastanwiam i juz nei wiem czy warto szukac tego kontaktu czy nie, Ostatnio coraz czesciejw ydaje mi sie, ze to co nei jest dostepne jest jakby dla nas hm nie tyle zakazane co.. ma dac do zrozumienia,z eby sie nie pakowac, bo nei bez powodu jest jakos dana wiedza ukryta/ czy kontakt z istotami... Jakie jest Twoje zdanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2009 (edytowane) Ja uwazam ze kontakt z aniolami jest potrzebny dlatego ze mozna otrzymac pomoc w kazdej dziedzinie rowniez w dziedzinie ezoteryki ale to nie przychodzi od razu tylko stopniowo anioly to nie zlota rybka ze spelnia 3 zyczenia W dni takie jak dzisiaj jest duza szansa nawiazania kontaktu z aniolem:_usmiech: Edytowane 24 Grudnia 2009 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2009 To aniol moze "wydukac" czlowieka bardzo ciekawa teoria i nigdy o niej nie slyszalem podajcie prosze przyklady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2009 LoonyMistic - tak, użycie słów z dużej litery może być symboliczne dla kogoś, ale to zależy kto do jakiego egregora wchodzi, gdy wchodzi do astrala. Astral to nieskończona ilość planów i światów połączonych ze sobą i rozdzielonych jednocześnie, o których w pełni w tej powłoce na bank się nie dowiemy. Co najwyżej możemy oczekiwać ogólników i szczątkowej wiedzy, gdy będziemy do niej dążyć z całych sił a nie np. do supermocy Samotnia to miejsce gdzie możesz odpocząć, zregenerować się; niektórzy mają tam domy, sale treningowe, biblioteki; inni trzymają tam swoje zwierzęta mocy (jak np. w Zakonie Krańca Świata). Wszystko jest w Twojej głowie i zależy od Ciebie. Biblioteka i Gildie to już inna bajka a każdy ma swoją bajkę ^^ Proszę tylko o to żeby tego nikt nie komentował, że mi się astral z grą RPG pozajączkował. Bynajmniej nie... Co do Ciebie zaś, KoniakowyBursztyn - wybierz ścieżkę, którą podpowiada Ci serce i nią idź. Chcesz wejść w astral? Najpierw naucz się podstaw wizualizacji, LD, wpływania i programowania swojej podświadomości, OOBE a potem możesz spokojnie wejść w astral. Wszystko to tylko po to, żebyś czuła się pewnie i znikąd nie zaznała krzywdy. Najlepiej znajdź kogoś zaufanego, który zrobi to razem z Tobą. Jeśli nie masz kogoś takiego, to mogę Ci z przyjemnością pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Patryk8 Napisano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Wiedzy? Potęgi? Tego chcą i aniołowie... Proszę powiedźcie, że to nie jest prawda, bo to zniszczy cały mój światopogląd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Radykalne poglądy,nie poparte argumentami,zostają więc tylko teoriami:]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Dobra,ale to Lucjan i spółka plus obecnie pojedyncze wypierdki;d,tu chodziło raczej niebiańskich aryjczyków,którzy rzekomo mają w dupie ludzi:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Patryk8 Napisano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Seid mi chodziła raczej o te Anioły, które się nie zbuntowały. Przecież aniołowie to stworzenia, które nie chcą niczego nawet miłości, bo to one sa miłością. Trochę trudno mi uwierzyć, że one chcę władzy :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Jak się ma coś zbuntować, to musi mieć wolną wolę a z tego co nam Pismo serwuje, to te Anioły niby tej wolnej woli nie mają, bo stworzone są do szerzenia Chwały Bożej i jej nieustannego opiewania, ale zdarzały się liczne przypadki "buntu". Wg Św. Augustyna - Ojca Kościoła - jedyną istotą obdarzoną wolną wolą jest człowiek a ma wybór między grzeszeniem a nie-grzeszeniem. Anioły zaś wg niego miały tylko raz wolny wybór a mianowicie przy ich stworzeniu tzn. czy Bogu służyć chcą, czy chcą się odwrócić. Tym tłumaczył Szatana i całą jego radosną ferajnę. Tak na dobrą sprawę, to jest kwestia tego jaką przyjmiemy angelologię bo jest ich mnóstwo. Sama angelologia judeo-chrześcijańska zmieniała się na przestrzeni wieków, ale zapożyczona przecież była, jak nie nawet ukradziona (!) od Mezopotamczyków. Jeśli zaś przyjmiemy wolną wolę Aniołów, to musimy rozpatrzeć wpływ świata astralnego na fizyczny i odwrotnie. Mianowicie: plany astralne mogły istnieć przed stworzeniem człowieka i później mieć na niego wpływ, jeśli nawet nie na wszystko co żyje i nie żyje (to też zależy jak spojrzeć na astral; czy jak na część Absolutu, czy jako wymysł). Jeśli zaś przyjmiemy, że astral to egregory myślokształtów, tzn. światy stworzone myślą i utrwalane w podświadomości i świadomości pokoleń, to znaczy, że nasi przodkowie stworzyli, czy też zaprojektowali część astrala wierząc, że tak wg nich powinno wygladać niebo itd. i my cały czas utrwalamy ten wizerunek i go moderujemy na swój sposób. W takim świecie Anioły mają podobne pragnienia, instynkty i wolę, ale inteligencję i perspektywy różne od ludzi przez wiek jaki posiadają i zyją własnym życiem, cały czas dążąc do swoich celów i wypełniając im powierzoną rolę. Mam nadzieję, że się nie zapętliłem w tych rozważaniach spekulacyjnych A co się zaś tyczy tego, że radykalne poglądy są tylko teoriami gdy nie są uargumentowane... Jakby Ci to powiedział, Justica, jakikolwiek człowiek, bo nie chodzi mi tu o naukowców z nauk ścisłych, gdyby się zastanawiał nad tym co mówimy : ALE CZYM JEST TEN ASTRAL? Udowodnij mi astral... OOBE... Udowodnij, nie uargumentuj Przyjmuję tylko empiryczne dowody, dostępne poznaniu na drodze zmysłowej. Uargumentować można wszystko, ale ktoś Ci to zawsze może zburzyć kontrargumentami A czym jest tak naprawdę astralna projekcja, LD, OOBE? Naszym indywidualnym doświadczeniem. Każdy z nas inaczej to widzi. Jak chcesz żeby ktoś zobaczył, to co Ty widzisz... to tak jakbyś chciała by ślepy zobaczył kolor czerwony, czyli ogólne POWODZENIA z mojej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Doświadczenia.Empiryczne.Pytaniem jest to,że w astralu wielu ludzi widzi to samo i ma podobne zdania;].Naucz się wchodzić w tenże astral,nabierz doświadczenia,poszukaj tychże istot,zbierz własne doświadczenia i nie teoretyzuj.Słynne fajowe teorie o egregorach,magia chaosu i pare mądrych książek,a gdzie tu wiara?Bez wiary magii nie ma:].Ja buduje moją wiedze na doświadczeniu,jednak każdy z nas jest częścią astrala,jak rzekne,że to wymiar bliźniaczy do tego,w którym egzystują nasze dusze,co zabawne spotyka się w tym wymiarze innych astralnych podróżników jak i jest możliwe oddziaływanie na innych poprzez niego.Tak ogólnie,kto ma doświadczenia wyśmieje twój śmieszny pseudonaukowy newage,ale on jest niestety popularny,bo jest ten chłam w co 2 księgarni;d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Doświadczenia.Empiryczne.Pytaniem jest to,że w astralu wielu ludzi widzi to samo i ma podobne zdania;].Naucz się wchodzić w tenże astral,nabierz doświadczenia,poszukaj tychże istot,zbierz własne doświadczenia i nie teoretyzuj.Słynne fajowe teorie o egregorach,magia chaosu i pare mądrych książek,a gdzie tu wiara?Bez wiary magii nie ma:].Ja buduje moją wiedze na doświadczeniu,jednak każdy z nas jest częścią astrala,jak rzekne,że to wymiar bliźniaczy do tego,w którym egzystują nasze dusze,co zabawne spotyka się w tym wymiarze innych astralnych podróżników jak i jest możliwe oddziaływanie na innych poprzez niego.Tak ogólnie,kto ma doświadczenia wyśmieje twój śmieszny pseudonaukowy newage,ale on jest niestety popularny,bo jest ten chłam w co 2 księgarni;d Ja po prostu wychodzę Ci naprzeciw bo nie lubię jak mi ktoś zarzuca coś nie argumentując tego odpowiednio. Do tego jestem przyzwyczajony na filozofii i wybacz spaczenie, studiuję i czasami wymagam za dużo od rzeczywistości. Jeśli zaś chodzi Ci o new age... Ehh... Nic bardziej mylnego. Magia Chaosu - jak dla mnie tylko narzędzie i z tego co zauważyłem, to straszliwie się o nią rzucasz... Zrobili Ci coś Chaosyci? Nie zdziwiłbym się. W astral wchodzę od 4 lat. Wchodziłem z moimi przyjaciółmi, z obcymi ludźmi, nadal wprowadzam ludzi i udzielam porad jak to robić, czego unikać i jak się tam zachowywać. Spotykałem przeróżne istoty w nim, na przeróżnych planach, od piekielnych, niebiańskich, po plany żywiołów aż po czysto energetyczne, co już NewAge by mi wytknęło za błąd bo nie ma planów, nie ma astrala, tylko jest jedna wielka Obecność Boga, energia, która wszystko przepływa i jest Ona Bogiem a Bóg jest nią... BLA BLA BLA Trzeba mieć szerokie perspektywy jeśli się chce człowiek tym zajmować i odrobinę pokory. Tak, wiem, przyganiał kocioł garnkowi. Jeśli zaś chodzi o duszę i wiarę... Wiarę mam dużą, ale w co i na jakiej zasadzie - to już prędzej na PW. Tym bardziej z duszą. Pokrótce: jeśli się uda, to w końcu się uwolnię i wrócę na swoje miejsce A jak chcesz pogadać, to na spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 No właśnie widzę,bo jest to rozmowa nieco nieodpowiednia na forum.Mam uraz to chaotów,bo 90% internetowych i tych co spotkałem to gnojki,aroganci bez wiedzy,a jestem złośliwym człowiekiem,to ich kosztem mam dobrą zabawę.Magia chaosu fakt faktem,jest słabym narzędziem,dlatego jedyne co w niej cenie to sygile,bo mają parę dobrych zastosowań.Wystawiłeś tym razem własne doświadczenia przeciwko mojemu i myślę,że dyskusja ma służyć by wszyscy z niej coś wynieśli.Tak wyczułem tego filozofa w Tobie od razu gdy pojawił się Św.Tomasz:).Co do wymiany poglądów i doświadczeń,zapraszam,gg w profilu:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mabrenda Napisano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Nie, nie przechodźcie na prv. T ak miło sie Was czyta i parę rzeczy mi sie wyjaśniło. Na tym forum jest tyle ogólników, że zaczęło mnie to nudzić a tu jakieś konkrety. A rozmowa mogłaby rozwinąć się w obiecującym kierunku więc jeżeli mogę prosić, to prosze o dalszą Waszą dyskusję na otwartym forum :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 9 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2010 Nie, nie przechodźcie na prv. T ak miło sie Was czyta i parę rzeczy mi sie wyjaśniło. Na tym forum jest tyle ogólników, że zaczęło mnie to nudzić a tu jakieś konkrety. A rozmowa mogłaby rozwinąć się w obiecującym kierunku więc jeżeli mogę prosić, to prosze o dalszą Waszą dyskusję na otwartym forum :-) Mabrenda, a co chcesz usłyszeć bo my się z kolegą Łowcą dogadaliśmy? Teraz możemy się zabawić w grę "pytanie-odpowiedź" bo jako ludzie z jakimś tam stażem i jakąś tam wiedzą może będziemy w stanie rozwiać Twoje wątpliwości i poszerzyć wiedzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agneshka Napisano 18 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Karty Anielskie moim zdaniem nie są do wróżenia, więc nie są chyba złe dla Boga...One po prostu dają wnikliwe rady, jak doskonalić siebie, a nie mówią, że spotka Cie np. jakieś wydarzenie. Możesz spokojnie próbowac je odczytywać i pracować nad sobą, to przecież nie wchodzi w konflikty z wiarą, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agneshka Napisano 18 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Anioły to istoty stojące u boku Bogai według religii chrześcijańskiej(i nie tylk) istnieją więc moim zdaniem takie karty wchodzą mniej w konflikt niż np. Tarot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 18 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Magia i każda jej odmiana według religii chrześcijańskiej jest grzechem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 19 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Wszystko co odkrywa więcej prawdy przed człowiekiem jest "niemiłe Bogu" bo zabiera część władzy kapłanom i wysłannikom religijnym. Jak zabiera? Przez uświadamianie. Dobrze jednak, że to jest "niemiłe Bogu". Przynajmniej nie pcha się do tego tyle osób przez to... Tarot z tego co mi wiadomo (mniej więcej) wywodzi się z wiedzy kabalistycznej. Kabała zaś sama jest tak blisko Boga judeochrześcijan, że bliżej chyba być nie może... Jeśli jakiś tarocista powie Ci co się stanie w przyszłości, to pogoń go w diabły i najlepiej rzuć jeszcze czymś ciężkim (celuj w głowę) bo taki chce Cię od siebie uzależnić bo wie, że jak uwierzysz w to co mówi to przyjdziesz znów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agneshka Napisano 19 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Może takie karty nie, ale moim zdaniem chodzi o to, żeby inspirując się danym aniołem doskonalić siebie, np. modląc do Rafała i prosząc o zdrowie można jednocześnie nad sobą pracowac ,medytować i w ten sposób kształtując własna podświadomość dokonujemy autoleczenia. Vivien masz rację, że są sprzeczne, a mnie zastanawia np. dlaczego w religii chrześcijańskiej modlitwy do Aniołow, oprócz Anioła Stróża nie są zalecane. Co do tarocisty-to Emptyhand, zgadzam się, wczoraj jakoś myślałam, że skoro Tarotem rządzą moce nie do końca dobre i niebezpieczne, to czy nie próbują one zwodzić nas na manowce? Z drugiej strony, kiedy ktoś mi wróży i się sprawdza to nie wiem już co o tym wszystkim myśleć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 19 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 (edytowane) Anioł Stróż to Twój opiekun a doskonalić się i pracować możesz bez pomocy aniołów. Powiem nawet więcej - oni chcą byś się tym zajęła sama bo wiedzą, że potrafisz Najlepiej czasem nie prosić o nic i nie mieć życzeń - uwierz mi - przynajmniej wzgledem wyższych bądź niższych istot. Wiesz dlaczego? Bo Twoja prośba, czy życzenie moze się spełnić i co wtedy? Jesteś na to gotowa? Nawet jeśli tak, to możesz być wybitnie zaskoczona w takim momencie gdy Twą prośbę zrealizują w sposób, jakiego się nie spodziewałaś, po najmniejszej linii oporu, czy dosłownie Co do tarota... Jeśli tarot jest zły, to opuść ezoterykę czym prędzej bo to też jest złe i niebezpieczne. Co teraz z tym zrobisz? Wiesz co robi tarot? Jeden rozkład może pokazać np. to w jakiej sytuacji psychicznej, fizycznej, duchowej itd. jesteś na dzień dzisiejszy, co się stanie jak dalej w tym będziesz tkwić i co się może stać jak to zmienisz i sposoby, które są w Tobie by taką sytuację osiągnąć. Jeśli Ci ktoś powie, że będzie tak jak on mówi na pewno, to albo jest jasnowidzem o wybitnej pewności siebie, albo nie wie, że o przyszłości nie można powiedzieć nic konkretnego, albo chce Tobą manipulować. W narzędziu nie ma nic złego jeśli korzysta z niego dobry człowiek w dobrych intencjach. Ty jeśli dasz sobie wmówić to jak będzie wygladała Twoja przyszłość, to ja się nie będę w takim momencie głośno wypowiadał na temat Twojej inteligencji. Czyli pokrótce: wszystko ma w sobie zło. Wszystko ma też dobro. Jednocześnie i z rozróznieniem jeśli chcesz je widzieć. Jeśli zaś nie potrafisz zaakceptować tego, że to mówię, to powiem jeszcze więcej: zła i dobra nie ma. Są jednym i tym samym. Człowiek zaś w swoim słabym i oceniającym umyśle musiał wprowadzić te wartosci by mu się żyło lepiej i by mógł w pewnym momencie kontrolować siebie i innych. Szokujące? No ba, i to jeszcze jak Edytowane 19 Lutego 2010 przez Seid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agneshka Napisano 19 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Ja tam proszę swojego Anioła o rózne rzeczy, czy się komuś to podoba , czy nie. Wiem, że Tarot daje wytyczne i funkcjonuje na różne sposoby...Po prostu miałam taką rozkminkę wczoraj, ale widzę, że lepiej ich nie przedstawiać, bo od razu dostanę reprymendę:PP Pomyśl też, że ludzie robią rozkłady na przesłość i to się zgadza, co do przyszłości to chyba wiadomo, że sugerując się, że spotka Cię cos złego stracisz nadzieję na dobre, wystraszysz i rzeczywiście to nas spotka, a czekajc na dobre, człowiek się wycisza, uspokaja i automatycznie przyciągnie tą dobrą passę.. Nie, nieszokujące...dobrze,ze mam duże poczucie własnej wartości:) bo niektórzy zamiast zrozumieć laika w tej akurat dziedzinie, atakuja go od razu i oskarżają go o brak pewnych organów...zresztą nie pierwszy raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 19 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Odbieranie jako atak.To pierwszy błąd.Dlaczego nie można się wczytać i spróbować zrozumieć dlaczego nie-laicy piszą jak piszą?Sama za siebie odpowiadasz i ponosisz konsekwencje czynów,wbrew pozorom udzielono Ci cennych rad i warto by było gdybyś spróbowała to dostrzec,a nie unosić się dumą.Sposób patrzenia na Anioła wynika też z twojego wychowania,wszechobecnego stereotypu anioła i pewnych automatyzmów,dlatego zalecam ostrożność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 19 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 A czego się spodziewałaś ode mnie? Przecież wiesz jak piszę... Robię to dlatego by dać Ci do myslenia... Nie chcesz - ok, co mnie to. Ja zawsze będę pokazywał drugi sposób myślenia i interpretowania. Jeśli uważasz to za wjazd na laików, to tym to właśnie jest. Chcę by laicy przestali być laikami w taki sposób, że będą słuchali mądrzejszych od siebie. Skoro ja potrafię, to Ty też spróbuj bo warto Laików, którzy bedę uważali się jednak za niewiadomo kogo tępię jak zarazę i nie będę miał nigdy litosci bo wzbudzają oni we mnie mój święty gniew. Co do Aniołów - rób co chcesz. Jeśli bedą chcieli to może dojdzie do czegoś wiecej i cholera wie co z tego moze potem wyjść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valestil Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 mam jedno pytanie: jak zbadać daną istitę z którą rozmawiamy i ją sprawdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valestil Napisano 12 Października 2010 Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Piszecie, że trzeba dokładnie zbadać istotę, z którą się rozmawia, więc pytam jak to zrobić. Pod kątem oczywiście czy jest to istota, że tak ją nazwe ze światła czy z cienia. Wiem, że można sobie namieszać nie wiedząc z kim się rozmawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metaforaaa Napisano 13 Października 2010 Udostępnij Napisano 13 Października 2010 wchodzenie w astral wymaga juz jakiegos poziomu rozwoju wiec jak na poczatek to nie probuj tego bo moze to byc dla ciebie o wiele bardziej niebezpieczne niz sobie zdajesz. Poczytaj o tym lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.