A n i o ł y

Jaka książka o tematyce anielskiej Waszym zdaniem jest najbardziej inspirująca? Która miała wpływ na Wasze życie?

 

Mam nadzieję, że nie zostanę zbanowana, jesli umieszczę tutaj jeden z moich anielskich obrazów? : )

 

 

 

Sorrki że może nie o książce. Widział ktoś może film "GABRIEL"?

Anioly w roli glownej? Silmarilion Tolkiena, a dokaldniej Valaquenta. Opis powstawania swiata i Valarow(Aniolow) jest przecudowny. Warto przeczytac.

Ten film zapowiada się w moim przekonaniu ciekawy.

jesli chodzi o filmy to u mnie kroluje ¨constantine¨z keanu reevs´em.

A znacie Anioła o imieniu: Umbaqurahal? Myślę że chyba nie. Lubię go. Moje całe życie jest jakoś z nim związane. Moje zmysły, myśli, decyzje...

Czytałem niedawno "Trzynasty Anioł". Polecam. Dziwny świat... Seryjny morderca... Klimat niezły. Alternatywny świat. No może nie do końca. Anioły nie baśniowe. Trochę jak my. I koniec zaskakujący. A myśli dziwne. Naprawdę nie wiem...

Psalm 31:15-16: Ale ja Tobie ufam, Panie. Rzekłem : Ty jesteś Bóg mój. W twoim ręku losy moje.

 

Nelchael z chóru Trony to mój anioł i ulubiony zarazem. Psalm który przytoczyłem jest przypisany do niego.

 

Czytaliście cykl "Sługa Boży" Piekary. To z pewnością cykl wart przeczytania choć nie każdemu się spodoba świat w którym Chrystus z szedł z krzyża i wraz z apostołami spalił i wymordował pół Jerozolimy.

 

Co do pozycji profesjonalnie omawiających tematykę Anielska i nie tylko polecam książki Dariusza Cecudy a z bardziej duchowego punktu polecam książki kabalistyczne jak np. "Tajemnice kabały" Marc - Alain Ouaknin.

Ja lubię siódmego Anioła z wiersza Z. Herberta:

 

 

" Szemkel

jest czarny i nerwowy

i był wielokrotnie karany

za przemyt grzeszników..."

 

nie wkleję całości, bo nie chcę zaśmiecać

jak ktoś zechce, na pewno sobie znajdzie.

 

No i moje prywatne Aniołki- za opiekę nade mną powinny dawno dostać premię i dodatek za ciężkie warunki pracy

A ja polecam film "Armia Boga"...walka dobrych i złych aniołów

O tak "Armia Boga" rządzi

Paradoksalnie My się w wielu kwestiach nie różnimy od Aniołów ani Oni od Nas. To samo tych z Dołu się tyczy.

O górnikach mówisz?? Tak, górnik też człowiek:)