Archanioł Gabriel

+komentarze mile widziane+

Moim ulubieńcem jest Archanioł Michał.

Pomijając to, że moim ulubieńcem jest Archanioł Michał przedstawiam tutaj rytuał o nazwie:

"Oczyszczenie Świątyni duszy" z książki Świetlista Siła Aniołów Jeanne Ruland.

Archanioł Gabriel uczy cię, że twoje ciało jest świątynią duszy. W nim i poprzez niego działa energia, która z jednej strony podtrzymuje fizjologiczne funkcje organizmu, a z drugiej - siłę odczuwania, myślenia i działania. Jak wykorzystywałeś tę siłę do tej pory? Jak obchodziłęś się z tym darem? Wyobraź sobie swoje ciało jako naczynie, które zawiera wszystko, co do tej pory przeżyłeś, pomyślałeś, poczułeś i zrobiłęś. Zastanów się, jak wyglądałaby mieszanka tych składników.

Oddaj się refleksji nad tą metaforą. Wykonaj kilka głębokich wdechów i pozwól odpłynąć starej cieczy wypełniającej naczynie. Wyobraź sobie, że wraz z każdym wydechem odpływa ona do ziemi, która ją przyjmuje i oczyszcza. Kiedy naczynie zostanie opróżnione, wyobraź sobie jasny promień światła, któy je oczyszcza. Teraz można wypełnić je na nowo kryształowobiałą cieczą. Zajmuj się przez kolejne dni tematem oczyszczenia. Zastanów się, co cię zanieczyszcza. Czy są to ludzie z twojego otoczenia, którezy nieustannie emanują negatywną energią? A może jest to jakieś konkretne miejsce lub trawiące cię emocje? Jakie myśli przychodzą ci do głowy? Jak na ciebie działają - pozytywnie czy przytłaczająco? Obserwuj! PPodziękuj za każdą rzecz, którą zrozumiałeś. W życiu codziennym zastanów się, co Bóg zobaczyłby, poczułby i pomyślałby w danej sytuacji; poczuj się tak, jakby Bóg patrzył twoimi oczami i poprzez ciebie działał. Zacznij rozwijać w sobie umiejętność patrzenia na świat z innej, wyższej perspektywy. Woda jest także dobrym medium zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego oczyszczenia. Skorzystaj z jej oczyszczających właściwości.

Aniołami nie zajmuję się zupełnie, ale jeśli już o nich czytuję to najbardziej lubię Gabrysia

Ja kocham wszystkie Anioły. Archanioł Gabriel jest bardzo pomocny przy wszelkiego rodzaju transformacjach duchowych, przy oczyszczaniu i uzdrawianiu (tu również pomocny jest Archanioł Rafael).

Gabriel niesie dla nas dobre i radosne nowiny, a do tego we snach odkrywa nasza przyszłość.

A do tego jest przystojny Wybaczcie troche tu żartuję, ale jednym z moich ulubionych filmów jest "GABRIEL" a aktor grający Gabrysia naprawdę przyspiesza bicie serca.

Poza tym Gabryś to jednak jeden z Archaniołów walczących.

Gsbriel jest cudowny, a do tego bije od niego niewysłowiona miłość, zawsze mi pomaga gdy go poprosze, ale droczyć się też umie

Twardy z niego bywa Archanioł. Zauważyłyście, że Gabriel i Michał to najczęściej "filmowane" anioły? O obydwu skrzydlatych nakręcono sporo filmów.

A jak lubicie anielskie opowieści to polecam przeczytać książkę Maji Lidii Kossakowskiej "Siewca wiatru". Ciekawa historia o życiu aniołów w niebie, a nawet mozna powiedzieć o piekle w niebie. Ale widać, ze autorka ma spoor wiedzy o aniołach i demonach. A przy tym jej historia choć wymyślona, jest naprawdę wciągająca.

Ależ oczywiście, że wszyscy Świetliści są wspaniali. Lecz z drugiej strony nie oznacza to, że nie można mieć swoich ulubieńców. Zgadzam się książka "Siewca Wiatrów" jest niezwykłym tytułem. Ja jestem pełen wspaniałych pojedynków, rycerstwa, walki o piękne księżniczki, walki wojsk pod dowództwem wspaniałych generałów, a że Michaś jest takim Generałem to chcąc nie chcąc czuję dużą sympatię do niego co nie oznacza, że nie szanuję pozostałych Archaniołów.

Z siewyc wiatru najbardziej jednak podobał mi się Abadonn czyli nieszczęsny fey A i Lampka oraz Asmodeusz okazali się być sympatycznymi czartami.

A już bez ksiazkowych sympatii jakoś nie mam ulubionych aniołów bo się nimi za bardzo nie zajmuję, ale jeśli o nich myślę to Gabryś wysuwa się na plan pierwszy. czemu? Nie mam pojęcie, ale zawsze myśląc Anioł myślę Gabriel.

Ostatnio moje dziecko znalazło śliczne bialutkie piórko w parku i pyta czyje to, a ja nagle wypaliłam Gabriela, anioł je zgubił. Mój syn wciąz ma to piórko schowane a jest w wieku, ze jeszcze wierzy iż jest Gabrielskie

No to może się urodziłaś pod gwiazdą Gabriela, że intuicyjnie do niego sympatię czujesz. Świetny był kawałek w którym był opis jak Gabryś z innymi aniołami na ziemię przez pentagram przybyli. Po prostu ubaw po pachy.

A co to jest ta Gwiazda Gabriela?

Mówisz o tej scenie, gdzie ukrywano na ziemi Gabrysia w Hotelu?

Poza tym nazwanie Lucyfera Lampką zawsze mnie rozbawia. Poczytaj tez "Obrońców królestwa" dużo tam się wyjaśnia tego co jest w Siewcy Wiatru.

Pod tym pojęciem nie mam niczego konkretnego na myśli. Nawet nie wiem czy coś takiego jest. Chodzi mi o coś w stylu jak niektórzy mówią "urodzony pod szczęśliwą gwiazdą" coś w tym stylu. Wiem, że Archaniołowie opiekują się różnymi okresami historycznymi. Teraz nie pamiętam, który z nim obecnemu wiekowi przewodzi. Miałem na myśli to, że być może w momencie w którym się rodziłaś w godzinie, dniu czasie, okresie przewodził tego dnia Archanioł Gabriel lub któryś z jego aniołów białego promienia czego skutkiem może być instynktowne lubienie (bardziej) Gabrysia niż pozostałych. Oczywiście to jest moje gdybanie nie podparte żadną konkretną wiedzą. Tak mówię o tej akcji co zwiał na ziemię do Hotelu. Super z chęcią się zapoznam z tym tytułem.

To zbiór opowiadań o chłopcach, których znamy z "Siewcy wiatru"

Co do Gabrysia to w Siewcy wiatru był on pkazany jako Władca Księżyca, a z tym już się kiedyś spotkałam tylko teraz nie pamiętam gdzie to czytałam

Ja za to najbardziej czuję się związana z Archaniołem Michałem. Do końca nie wiem dlaczego, ale czuję do niego szczególną sympatię.

W Siewcy Wiatrów trochę mnie irytowało to, że z Rafała zrobiła takiego ciapowatego anioła, no ale cóż.

Któryś musiał być płaczliwy, padło na Rafałka

mam ksiazke "swietlista sila aniolow " lezala sobie z kartami wiele miesiecy, wczoraj wyciagnelam na chybil trafil karte z Archaniolem Gabrielem, i zeby teraz te wszystkie dobre zmiany wprowadzic wystarczy z Nim rozmawiac? Modlic sie do niego? Przepraszam ze tak pytam, ale nie za bardzo mam pojecie o rytualach .

Rytuał to jest coś co się odprawia. Przykładowo modlitwa, afirmacja, zawarta w omawianej przez Ciebie książce. Zmiany na lepsze można wprowadzać samemu jak i mogą nastąpić bez naszego udziału. Generalnie nie jesteśmy zwolnieni od obowiązku wprowadzania zmian w naszym życiu na lepsze. Istoty Światła mogą w tym pomóc, lecz to wciąż należy do naszych (człowieka) podstawowych kompetencji, czyli powinniśmy dążyć do tego żeby samemu polepszać nasze życie. Jeżeli nie będziemy tego robili to może okazać się, że żyjąc pasywnie myśląc, że dobre dni nastąpią samoczynnie to je miniemy, przeoczymy, dlatego trzeba być zawsze uważnym. Oczywiście takie dni same mogą się również pojawić, lecz jak już napisałem nie jesteśmy zwolnieni z obowiązku działania i obserwowania, szukania otaczających nas szans do iścia/dązeniu ku dobru.

GABRIEL - rektor dziesiątej z kolei sefiry - Jesod(9). Jest ostatnim Archaniołem umieszczonym na Drzewie Życia(1), ale z drugiej strony jest pierwszym i najbliżej ludzi. ponieważ Jesod jest położony tuż nad sefirą - Malkuth(1) przeznaczonej wyłącznie dla ludzi. Nierzadko nazywa się go podstawą wszystkich Archaniołów i Sefir, bowiem bez jego udziału nie dokonałoby się Dzieło Boga. Duchowe wartości, które pięgnuje, to życzliwość, miłosierdzie oraz miłość bliźniego. Możemy go prosić o wszystko, co ma związek z rodziną i macierzyństwem.

Taka regułka ale wszystko systematyzuje.

A co do Lucyfera że niby lampka to zanim został wypędzony to był nazywany "kagankiem świtu" czy jakoś tak.

Ja też chyba najbardziej lubię Michała bo po nim mam imię . A jedyną książką jaką czytałem o aniołach to :" Upadek Lucyfera" Wendy Alec. Nawet fajna książka ale to pierwsza część a drugiej nie czytałem. Auutor postawił teze że Lucyfer został opuścił niebo bo odczuwał że Bóg bardziej ukochał ludzi niż Anioły.

I coś w tym chyba jest

A całkiem powaznie, to mam wielką prośbę. jak ktoś ma dokłądne teksty źródłowe w Biblii o Gabrysiu, to będe wdzięczna za podanie. Nie mam zwyczajnie czasu na szperanie po piśmie.

Co do aniołów to polecam też seredcznie ksiazki z serii "Kłamca" Jakuba Ćwieka, tam zarówno Michał jak i Gabriel to jedne z wiądących postaci, a ksiązka naprawdę dobra.

Witam wszystkich serdecznie!

Jestem początkującą forumowiczką, ale mam pytanie do Was wszystkich.

Miałam wczoraj bardzo dziwny sen: śniło mi się, że Archanioł Gabriel bardzo chciał ze mną porozmawiać. Niestety byłam tak podekscytowana tym spotkaniem że się obudziłam. Wiecie może kochani o co tu chodzi? Co powinnam zrobić? Proszę o pomoc

Dziękuję

Hm? Ale sam Gabriel przyszedł do Ciebie na rozmowę czy przybył inny Anioł, który Ciebie o tym poinformował? Co z tej rozmowy pamiętasz jeszcze? Odpowiedź co powinnaś zrobić jest bardzo prosta. Powinnaś się skontaktować z Gabrielem.

Ten kto mi to przekazał był kimś więcej (Bogiem?). To była dziwna postać która najpierw "zeskanowała" dłonią moje ciało (od czubka głowy po stopy) i powiedziała do mnie że wszystko pokolei mi uleczy. Powiedziałam i odczyłam że boli mnie brzuch serce itd. a on na to żebym była cierpliwa bo pokazuje mi najpierw co z moim ciałem jest nietak a następnie przeszył mnie ten sam prąd "naprawiający wszystko pokolei... wcześniejszy ból który odczuwałam nagle znikał w ten sam sposób od góry do doły. Najpierw przestała mnie bolec głowa, potem złapałam głęboki i spokojny oddech następnie serce przestało mnie kłuć itd.. Pomimo że to był sen ból był całkiem realny oraz błogi stan uzdrowienia, który nadal czułam po przebudzeniu. Pierwszy raz w życiu miałam takie coś.. po "uzrowieniu" mojego ciała ta postać oczyściła również moją aurę zdejmując ze mnie niewidzialny ciężar który odczuwałam w życiu realnym. Ta właśnie postać powiedziała mi takie słowa: mam dla ciebie jeszcze jedną niespodziankę: archanioł Gabriel bardzo chciałby się z toba zobaczyć. w oczekiwaniu na Gabriela - byłam zbyt podekscytowana - więc się obudziłam:( Nie dałam rady wrócić do tego snu po przebudzeniu. Proszę pomóż mi to odpowiednio zrozumieć. i dlaczego akurat Gabriel? Pozdrawiam

Bez wątpienia przybył do Ciebie Anioł, który nie dość, że ciebie w pewien sposób uleczył i zdjął pewien ciężar z serca to przekazał ci wieść o tym, że Gabriel chce z Tobą pomówić. Nie powinnaś się martwić tym, że w tym śnie nie doczekałaś do przyjścia Gabriela i się obudziłaś. Tego dnia czy nocy On i tak by nie przybył. Gdyby tak miało być tamtego dnia to by był bez zapowiadania swojej obecności. Lecz brak u mnie wątpliwości co do tego, ze powinnaś oczekiwać jego odwiedzin. Uważam, że w dobrym tonie będzie jeśli się pomodlisz do niego z wyrazami oczekiwania i zgody na jego przybycie. Chociaż bez wątpienia twoja radość jaką okazałaś po usłyszeniu, że chce z Tobą rozmawiać a którą posłaniec ujrzał w zupełności też wystarczy. Za ile czasu przybędzie/spotkacie się to ci nie powiem bo brak mi wiedzy. Jego zapytasz dlaczego zechciał się z Tobą zobaczyć, lecz miej świadomość, że nie zawsze to mówią lub My o tym pamiętamy po przebudzeniu.

Dziękuję z całego serca!

Jak długo zajmujesz się magią? A z aniołami jak długo się kontaktujesz/współpracujesz? Kto jest twoim ulubieńcem?

Ja jestem kompletną amatorką. Fascynuje mnie świat magii ale nie mogę powiedzieć że się nią zajmuję. Zbyt wiele rzeczy jest jeszcze dla mnie niezrozumiałe. Na Aniołki "zachorowałam" pół roku temu. Jak narazie nie zawiodły mnie. Nie mam jeszcze swojego "faworyta" każdy anioł w jakiś sposób mnie fascynuje. Chyba njabardziej jednak zwrócił na mnie swoją uwagę Haniel i Michael. Teraz oczywiście po tym pieknym śnie - Gabriel:-) Pozdrawiam

Jestem w szoku! Od krotkiego czasu zaczelam prosic Anioly o pomoc w moich sprawach ale nie wymienialam ich z imienia, po prostu chcialam miec z nimi kontekt i tu nagle dzisiaj w nocy przysnil mi sie Aniol, ktory przedstawil sie jako Gabriel. Zapamietalam to imie i imie jednej z postaci ktora z nim byla i postaci bylo 3. Druga przedstawila sie jako Zofia....Nie wiem o co konkretnie moge prosic Gabriela bo wyczytalam ze jest dyplomata i pomaga w komunikacji miedzyludzkiej ale dlaczego przyszedl z patronka rodziny Zofia? w mojej rodzinie jest ok. Dogadujemy sie. Mysle ze to ma zwiazek z innymi udzmi...Poczytalam o Gabrielu w necie i nawet nie wiedzialam ze on ma najwieksza moc aby dotrzec do ludzi bo jest najblizej z nich...To nie moze byc przypadek..Czy jego pojawienie sie w moim snie oznacza ze zaczal mi pomagac?

Tak Belucci ,uwierz w to że zaczął ci pomagać ,tak jakby już to robił,ponieważ prawdziwa wiara polega na tym że to czego pragniemy ,wyobrażamy sobie jakby już działo się w naszym życiu i spełniało to wszystko czego pragniemy,oczywiście po drodze musimy być świadomi przeszkód i trudności ,lecz one są przejściowe,do pokonania ,są znakami danymi nam od Boga że jesteśmy coraz bliżej celu ,wystarczy całe swoje prośby powierzyć Bogu i mu zaufać z całego serca i duszy ,a możemy być pewni że z Bogiem pokonamy każdą napotkaną trudność i przeszkodę.

Ale frapuje mnie dlaczego akurat Gabriel? i Dlaczego Zofia o ktorej nigdy nie slyszalam?

Pare dni temu mialam jeszcze inny sen.. Snilo mi sie ze przyjaznilam sie z kobieta o blond wlosach i delikatnych rysach...W snie byla mi bliska ale na jawie jej nie znam... Zastanowilo mnie to ze miala nierowno rozlozony na twarzy puder. Nie zwrocilabym na to wiekszej uwagi gdyby nie fakt ze puder ten byl jasnoblekitny...To byl znak od Aniola ze jest przy mnie...Co o tym myslicie? W ogole ile mozemy miec opiekunow duchowych?

Belucci opiekunów duchowych można mieć wielu podczas naszej wędrówki duchowej w ciele materialnym ,anioły czy opiekunowie duchowi nie mają imion ,wieku ,ani uczuć oraz są bezpłciowe ,i dlatego potrzebują rzywych osób aby móc się wcielić w ciała materialne.

Potem spotykając przyjaciół na naszej drodze ,to właśnie będą wcielone anioły czy opiekunowie duchowi.

"nie mają imion" - mają imiona.

",wieku" - mają wiek.

",ani uczuć" - no teraz to bezmyślnie pojechałeś. Mają uczucia, mają również płeć co nie znaczy, że nie występują osobistości o bezpłciowej naturze.

"Ale frapuje mnie dlaczego akurat Gabriel?" - no i co z tego, że Gabriel. Na kogoś musiało trafić.

"i Dlaczego Zofia o ktorej nigdy nie slyszalam?" - no to już słyszałaś.

Nie masz się czym przejmować.

Aoi Mizu mają ,ok,celowo piszę pewne słowa żeby pobudzić emocjonalnie i do myślenia niekturych ludzi ,ponieważ co zauważyłem działam jak bufor na emocje innych,a przecież ja odbiedram świat dookoła mnie całkowicie inaczej ,choć niekturzy myślą że mnie znają można by powiedzieć że Ja i Bóg jedno jesteśmy,poprostu między ludźmi mam emocje ludzkie jak każdy ,a w samotności Boskie cechy posiadam .