Portret mamy

To mój pierwszy portret psychologiczny ale przyłożyłam się do niego... jakieś wskazówki bądź inne pomysły...? Pisany jest w charakterze osobistym i jeśli komuś zechce się doczytać do końca to będę wdzięczna za uwagi:)

 

Droga życia

1. Do 29 roku życia – księżyc – dla rodziców byłaś niespodziewanym prezentem, ale to nic odkrywczego… od samego początku miałaś doskonale rozwiniętą intuicję… doskonale wyczuwałaś nastroje innych… zawsze tajemnicza… zawsze trochę z boku… taka troszkę szara myszka… zdecydowanie wolałaś zagłębić się w książki… dla niektórych wydawałaś się nieobecna… delikatna i subtelna… właśnie to było czymś co uwiodło mojego tatę… zawsze miałaś bujną wyobraźnię, która pozwalała Ci wielokrotnie znaleźć się tam gdzie rzeczywiście być nigdy nie mogłaś… Trochę bałaś się nieznanego, zawsze wolałaś mieć twardy grunt pod nogami… często przejmowałaś emocje innych co sprawiało, że nie raz czułaś się nieszczęśliwa… ale księżyc ma tu też negatywny wydźwięk jako, że pojawia się w Twoim portrecie dwa razy… z najbardziej elementarnych do przepracowania na tamten czas to toksyczny związek z matką, wyolbrzymianie problemów i skłonność do popadania nie tylko w pesymizm ale i depresję… swego rodzaju neurotyczne zachowanie… jeśli powiedziałaś kiedyś, ze od razu wiedziałaś, że jesteś w ciąży głęboko w to wierzę…. bo intuicja tutaj jest bardzo istotna…

2. Od 29 roku życia 49 rok życia – koło fortuny – które tez pojawia się u Ciebie dwa razy więc niesie za sobą negatywne aspekty tej karty… w tym momencie swojego życia pracujesz najintensywniej nad swoją karmą z poprzednich wcieleń… jest to okres wzlotów i upadków… ale też czas najintensywniejszego poszukiwania siebie… czas dużej aktywności seksualnej… okres kiedy zdarzenia mogą następować po sobie nadspodziewanie szybko… od pełnej euforii do pełnej rozpaczy… ale w końcu godzisz się z tym wszystkim… z samą sobą… uczysz się spokoju… tak aby z mądrością i spokojem odnajdywać się w życiu codziennym… uczysz się przyjmować los i godzić się z nim… ciężki czas dla Ciebie ale wygląda również na najbardziej owocny… to jak odnalezienie swojego miejsca na świecie… w negatywnym aspekcie to również fatalizm i pesymizm, problemy seksualne, moment, w którym zupełnie bezsilnie i niepotrzebnie chcesz coś na siłę zmienić, a nie przynosi to żadnych pozytywnych skutków… Jest to również czas kiedy Twoje koło losu obraca się w pewnym momencie tak intensywnie, że wręcz wszystko trzeba zacząć od początku… (co masz już za sobą, a co przed Tobą sama będziesz wiedzieć)

3. Od 49 roku życia – arcykapłanka – jest to moment kiedy zbierzesz już większą część doświadczeń w swoim życiu… właściwie zrobiłaś to do 49 urodzin… teraz będziesz z tej wiedzy korzystać… uda Ci się osiągnąć harmonię między intelektem, a intuicją… jeśli będziesz obdarzać miłością to bezwarunkową… będzie Cię cechować mądrość… ale taka dobra, ciepła, mądrość, do której inny będą lgnąć… jest to czas kiedy możesz stać się czyimś wzorem… na nowo odkryjesz miłość do ludzi i dzieci… poczujesz się szczęśliwa… będzie towarzyszyć Ci spokój i poczucie bezpieczeństwa… czas kiedy to co najgorsze, wszelkie największe burze masz za sobą… może to być spokojny tryb życia, a możesz szaleć na całego… ale niezależnie od tego co będziesz robić, będziesz robić to ze smakiem, klasą i nigdy wbrew bliskim... będziesz miała umiejętność godzenia swoich potrzeb z potrzebami innych… i to nie przez rezygnację z siebie, a osiągnięcie pozytywnego kompromisu… jeśli zostaniesz do tego czasu babcią to taką o jakiej marzą wnuki… zwariowaną na ich punkcie, ale kochaną i ciepłą… generalnie wypłynie z Ciebie dobroć, w takiej najczystszej postaci

 

Podświadomość – z tym nie musisz się zgadzać, bo to jest to do czego nie chcesz się przyznać albo sama o tym nie wiesz, Twoje kompleksy między innymi…

4. Kochankowie – jeśli musisz to podejmujesz decyzje, ale zdecydowanie wolisz kiedy ktoś kieruje Tobą… w takim pozytywnym aspekcie… lubisz mieć poczucie bezpieczeństwa, tego, że ktoś trzyma nad Tobą pieczę… masz problem z godzeniem rozumu i serca… (bierz przykład z reklam TP) z asertywnością… czasem nie umiesz powiedzieć nie, a czujesz, że powinnaś… poza tym przez brak asertywności dajesz zrzucać na siebie problemy innych, mało z tego często doświadczasz poczucia winy chociaż nie powinnaś… denerwuje Cię to i za każdym razem sobie obiecujesz, że w końcu będzie inaczej… jak się to ma do rzeczywistości wiesz sama najlepiej… ale masz też problemy w relacjach i związkach… może nie zdajesz z tego sobie sprawy…. Wciąż niezdrowa relacja z matką… niby wszystko ok… ale chyba coś Ci tam jeszcze siedzi… jakiś żal może…

Świadomość – aspiracje, dążenia i cele, moralność, etyka, sfera samorealizacji

5. Wisielec – przerwa, idę po gorącą herbatę bo mam problem z tą kartą w tej pozycji….

Dobra jest gorąca herbata… można myśleć dalej…

Twoje cele w życiu to samorealizacja… (odkrywcze, a co) przede wszystkim chcesz jak najlepiej poznać siebie, chcesz być szczęśliwa, ale nie kosztem innych… umiesz się poświęcić… jeśli stawiasz sobie świat na głowie to wiesz dlaczego… lubisz postępować niekonwencjonalnie… studia i dzieci w jednym czasie… dla Ciebie pikuś… pan pikuś… właśnie taka jesteś… umiesz godzić zupełnie sprzeczne rzeczy… jesteś człowiekiem, który wciąż udowadnia sobie swoją wartość, lubisz się uczyć i robić to z przyjemnością… podoba Ci się to, że pod przykrywką szarej myszy mieszka lwica, która wychodzi od czasu do czasu na światło dzienne szokując przy tym całe swoje otoczenie… Wisielec to również karta macierzyństwa…. Tu się nie wypowiadam, dzieci masz Uwaga tylko na to poświęcenie… nie poświęcaj się za bardzo… to nikomu nie służy… a Ciebie może unieszczęśliwić…

 

Nadświadomość – ukryte talenty, zdolności i duchowi opiekunowie…

6. Księżyc – no i właśnie tu ta Twoja intuicja i empatia wychodzi po raz wtóry… zamiłowania artystyczne… coś tam skrobniesz, czemuś zrobisz zdjęcie, coś namalujesz… przypuszczam, że masz też całkiem niezły dar ezoteryczny… to właśnie księżyc jest Twoim opiekunem… przez długi czas pozostaniesz nieodkrytą tajemnicą nie tylko dla samej siebie, ale i innych… doskonałe zdolności do pracy z ludźmi… ale bardzo delikatna psychika… łatwo Cię zranić… szybko wpadasz w złość… księżyc zapewni Ci też witalność… no i do późnej starości będziesz podobać się mężczyznom… bo masz to „coś”… ale jest też szansa, że sama długo będziesz cieszyć się erotyczną stroną życia….

Misja – czyli powód, dla którego zjawiłaś się na świecie

7. Siła – patrząc na Twoich rodziców… połączyła ich wielka namiętność bo tylko z takiej namiętności może znaleźć się na świecie ktoś taki… Twoją misją było połączenie ich jako dwójki ludzi, jako siła scalająca i to na tyle żeby lata ze sobą przeżyli… Twoją prywatną misją jest odnalezienie równowagi połączenie w harmonii wszystkich swoich cech… ale jesteś też siłą napędową dla wielu ludzi… umiesz kroczyć ramię w ramię ze swoimi najgłębszymi instynktami i dlatego też potrafisz udźwignąć więcej niż inni… właśnie po to wsparcie ludzie będą się do Ciebie zwracać całe Twoje życie… umiesz być ostoją i spoiwem… nie jest to łatwa misja… ale Ty… właśnie Ty możesz ją udźwignąć… nikt inny

 

Dary – czyli to co dostałaś w prezencie od losu aby łatwiej było Ci wypełnić swoją misję

8. Kochankowie – po raz drugi… jest to Twój spokój i umiejętność dostosowywania się do sytuacji… umiejętność pokojowego i rozsądnego rozwiązywania konfliktów… tam gdzie się pojawiasz atmosfera od razu się rozjaśnia i klaruje… to, że potrafisz się opamiętać za nim jest za późno na odwrócenie sytuacji…

 

Karta harmonii psychicznej – oooo tu się zgodzisz na bank ze mną bo nie ma lepszej, która by mogła to opisać u Ciebie… - czyli warunki jakie najbardziej Ci pasują i sprzyjają Twojemu samorozwojowi

12. Umiarkowanie – czyli… złoty środek… spokój, bezpieczeństwo, cisza i zaradność… najlepiej czujesz się w atmosferze pokojowej i ciepłej… zachowania dyplomatyczne to po prostu Twoja domena… lubisz kiedy życie płynie spokojnie i nie przynosi Ci większych niespodzianek… dla tej spokojności jesteś w stanie zrezygnować z wygranej w totka… byle by w Tobie i Twoim otoczeniu wszystko toczyło się spokojnym, pełnym dobrych uczuć torem… W takiej sytuacji odnajdujesz się najlepiej i najlepiej tworzysz i egzystujesz…

 

Teraz trudne zadanie – czyli jak Ty sama siebie postrzegasz…

13. Sąd ostateczny – nooo nie jest wcale tak trudno… lubisz wyzwania… i całe życie czujesz się powołana do wyższego celu… nie raz już robiłaś rachunek sumienia wiesz, że nie raz jeszcze go zrobisz… postrzegasz siebie jako osobę, która ma nieść na tym świecie harmonię… uważasz, że to Twoje największe wyzwanie… jeśli podejmujesz się jakiegoś wyzwania czy to wychowanie dzieci czy zarobienie na własny dom… nie skończysz… aż nie padniesz, albo nie osiągniesz zadawalających Cię efektów… uważasz się za osobę chłodną i zdystansowaną do siebie i ludzi… zamkniętą w sobie… masz głęboko powtarzam głęboko w siebie wbudowane poczucie obowiązku… jeśli coś robisz to od A do Z….

 

To jak postrzegają Cię inni

14. Koło fortuny- po raz drugi – ludzie postrzegają Cię jako osobę, która właśnie doskonale radzi sobie z problemami… są wręcz zaskoczeni kiedy widzą Cię przygnębioną… no bo jak to… Ty? Ty umiesz sobie poradzić ze wszystkim… ale odbierana jesteś też jako osoba bardzo zmienna… czasem humorzasta… trzymająca ludzi w pewnym dystansie,… zresztą jesteś odbierana jako osoba, po której nie wiadomo czego można się spodziewać… nie jesteś też osobą pokojowo nastawioną do życia… ludziom wydaje się, że walczysz do upadłego… ale przez to wielu z nich nie wchodzi Ci w drogę… masz dość chłodny wizerunek… i nie u każdego budzisz od razu sympatię… dla jednych jesteś osobą, której pożądają w swoich kręgach towarzyskich inni zaś wolą się trzymać z dala od Ciebie….