Skocz do zawartości

Kogo zabierze na wesele? :)- werf. za 2 tygodnie :)


Madlen_88

Rekomendowane odpowiedzi

Jak spęłnią się moje oczekiwania że Pan Y zabierze mnie na wesele, na które idzie? Zanim się poznaliśmy poprosił o towarzystwo koleżankę, teraz chciałby zabrać mnie, ale głupio mu odmówić, więc najprawdopodobniej tak zostanie, ale ponieważ życie jest nieprzewidywalne, to postawiłam karty:

 

Król monet+ 6 pucharów+ Moc+ As kijów+ 2 kije // dobrałam 8 mieczy+ Królowa pucharów --> Cesarzowa // suma po dobraniu --> Kapłanka

 

Jak na razie ma w planie iść z koleżanką z przeszłości, to jest fakt, karty to też pokazały. Sama jednak nie wiem jaką karty odpowiedź mi zaserwowały. Mam mieszane odczucia. Bardziej skłaniam się ku opcji, że nic z tym jednak nie zrobi, bo to najbardziej prawdopodobne.

 

Weryfikacja na początku maja.

Odnośnik do komentarza

ale hm zawarłaś dwa pytania dotyczące Ciebie i koleżanki w jednym rozkładzie... nie sposób odgadnąć, którą postacią kobieca jesteś Ty, a któą koleżanka bo większość z nas nie zna waszych energii...

 

doradzam stworzyć dwa oddzielne rozkłady dla Ciebie i koleżanki albo tylko na siebie.

 

Pytanie: Jak zrealizuje się moje oczekiwanie odnośnie pójścia na wesele z Panem? i 3 karty...:)

Odnośnik do komentarza
ale hm zawarłaś dwa pytania dotyczące Ciebie i koleżanki w jednym rozkładzie... nie sposób odgadnąć, którą postacią kobieca jesteś Ty, a któą koleżanka bo większość z nas nie zna waszych energii...

 

:D Dokładnie, i w związku z tym mała kołomyja z tego wyszła. I już nie wiadomo czy na wesele pójdzie Cesarzowa czy Kapłanka :)

Odnośnik do komentarza
Hmm...gdzie Wy kochani widzicie dwa pytanka ? bo ja widzę jedno...

pytanie jest jedno, ale w pytaniu jest wzmianka o dwóch kobietach. A różnie kobiety w kartach się przejawiają więc nie chce zgadywać zakładając schematycznie, która z nich pójdzie na wesele...stąd moja sugestia zrobienia innego rozkłądu. Jak dla mnie rozkład nie da się prezycyjnie zinterpretować..ta ilość nadmierna kart też nie pomaga. Ale to moje osobiste odczucia :]

Odnośnik do komentarza
Jak spęłnią się moje oczekiwania że Pan Y zabierze mnie na wesele, na które idzie? ~ pytanie...

 

Zanim się poznaliśmy poprosił o towarzystwo koleżankę, teraz chciałby zabrać mnie, ale głupio mu odmówić, więc najprawdopodobniej tak zostanie, ale ponieważ życie jest nieprzewidywalne, to postawiłam karty: ~ jak opis sytuacji...

 

Daff - gdzie tu dwie kobiety w pytaniu ?? :)

 

chyba doskonale wiesz, że karty pokazują nie tylko to o co się pyta?

w związkun z tym jeśli chodzi o zapytanie pójdę JA czy koleżanka na wesele... karty mogą pokazać koleżankę jako Kapłankę albo pytającą... Poza tym na wesele może iść skryta emocjonalnie Kapłanka i wcale nie Cesarzowa...która bardzo by chciała...

 

Karty Mysti przecież znasz...wiesz że pokazują historie...czasem wydarzenia o ktore nie pytamy....a więc i osoby o ktore nei pytamy wprost...ja to wszystko mam na uwadze pisząc o niejasności rozkłądu i poczuciu mego choaosu patrząc na rozkłąd. Oczywiście jeśli dla Ciebie jest oczwista odpowiedź to super. Dla mnie jednak nie...i mam do tego prawo :)

Odnośnik do komentarza
Ok a więc idąc za radą daffne, postawię krótki 3 kartowy rozkład w nowym wątku :) a ten można ewentualnie wywalić żeby nie zaśmiecać forum ;)

 

posty połączmy - nic się nie martw ^^ :)

Odnośnik do komentarza
TAK - doskonale o tym wiem...

Ale nie o tym mowa Daff - nie o tym co pokazały karty...nie o to pytałam...pytałam - bo dla mnie w pytaniu widać jedną Panią - po prostu...:)

 

P.S.Nie rozumiem Cie...zapytałam, niczego nie podważam...chyba wolno pytać (?)

 

Napisałam to co powyżej bo odniosłam wrażenie że pytając mnie i dokonując swej interpretacji zignorowałaś parę kwestii po drodze... interpretuj jak czujesz to jest najważniejsze bo intuicję masz ogromną...

Pytać można oczywiście, z tym, że nie zawsze jestem w stanie wytłumaczyć swoje odczcia, która jak wiadomo kazdy ma subiektywne.

Odnośnik do komentarza
Wiesz co Daff...zupełnie Cię nie rozumiem, naprawdę...Niczego nie zignorowałam...zinterpretowałam rozkład bo dla mnie jest bardzo czytelny...

 

Pytanie dobrze skonstruowane (według mnie) + opis wystarczyły mi do interpretacji...

 

Pozdrawiam.

 

Rozumiem, trzeba więc cieszyć sie, że jest dla Ciebie czytelny :).

Dla mnie nie był a liczba kart budziła chaos zamiast wyjaśnić lepiej rozkład o czym pisałam wcześniej.

 

Wiesz... to, że Tobie coś wystarczy nie znaczy że dla każdego takie będzie... każdy postrzega wg własnych subiektywnych odczuć i to nie powinno podlegać dyskusji bo to tak jakby dyskutować o indywidualnym postrzeganiu atrakcyjności, która dla kazdego jest różna.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Chill out moja droga...

Człowiekowi aż się odechciewa...robi się tu aferę z byle "G"...szok!

Przeczytaj Daff co napisałaś...

Napisałaś że w pytaniu "są" dwie Panie...zapytałam - bo ja widzę iż założycielka wątku pytała o siebie...tyle w temacie...a tu zadanie jednego pytania rośnie do rangi afery...brak słów...

 

ja jestem spokojna bardzo...nie mam tendencji do nadmiernych emocji pisząc posty bo nie wpływają na moje poczucie wartości w żadnen spoósb, więc i nie mam ku takim emocjom powodów

.

to Ty kochana zaczęłaś się pytać...odpowiedziałam na każde Twe pytanie, natomiast z pytań wszczęłaś dyskusje i emocjonalnie zaczęłaś podchodzić do moich tłumaczeń bo ich nie rozumiałaś. Szkopuł w tym, że to Ty nie jesteś w stanie ogarnąć innego postrzegania rozkładu...innego niż Twoje własne, które wydaje Ci się klarowne... Tak samo jak Ty masz prawo do postrzegania tego rozkładu za jasny, tak samo ja lub inni mają prawo uważać go za chotyczny i nie zamierzam tłumaczyć Ci milionami postów i odpowiadać na Twe zaczepki które wynikają z Twych własnych ograniczeń postzregania rożnych spraw. Po prostu czasem warto zatrzymać się pomysleć na spokojnie co ktoś napisał...zamiast klepać posty bez zastanowienia pod wpływem emocji a potem sie wzajemnie przepraszać..

Edytowane przez Daffne
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...