Skocz do zawartości

Pogubiłem się


biczu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałbym się dowiedzieć, co mam zrobić, jeśli IDEALNIE pasuje do mnie woda oraz ogień.

 

Ogień

Ludzie żywiołu Ognia (astrologicznie kojarzeni ze znakami Barana, Lwa i Strzelca) potrzebują działania, rozmachu, dużo przestrzeni i niezależności. Od otoczenia oczekują podziwu i akceptacji. Nie są wyrachowani, często działają pod wpływem impulsu. Instynktownie odczuwają przepływającą przez nich energię życia. Ogień to królewski żywioł, zapewniający witalność, odporność i pozwalający odczuwać życie w całej jego intensywności i bogactwie.

Nie ma dla nich przeszkód, śmiało rozwijają wszelkie inicjatywy, projekty i przedsięwzięcia wymagające dużego nakładu energii. Pochłonięci realizacją życiowych pasji, spalają się, nie czując zmęczenia. Są niezmiernie aktywni, nie mogą usiedzieć w miejscu. Zawsze coś musi się dziać wokół nich. To królowie życia. Nie dla nich klasztor czy praca w bibliotece. Potrzebują ciągłych wyzwań i sposobności do pokazania pełni swoich możliwości. Zarażają innych entuzjazmem, radością życia i zapałem. Nigdy nie będą dzielić włosa na czworo, wolą raczej zrobić śmiały skok, który przesądzi o powodzeniu danego przedsięwzięcia.

Ludziom o innym typie osobowości na dłuższą metę mogą się wydawać zbyt męczący. "Ogniści" często zbyt natarczywie domagają się uwagi, lojalności, a nawet poświęcenia, jednocześnie nie dostrzegając swojego egocentryzmu i wykazując zbyt mało troski o innych. Osoby wrażliwe i delikatne mogą czuć się po spotkaniu z nimi jak po przejściu tornado lub po wybuchu wulkanu.

 

Woda

Ludzie żywiołu Wody (w astrologii: Raki, Skorpiony i Ryby) mają potrzebę emocjonalnej bliskości z drugim człowiekiem. Jedno spojrzenie może dla nich pomieścić ocean znaczeń. Mają świetne wyczucie potrzeb innych ludzi - wrażliwość i inteligencja emocjonalna to ich najważniejsze zalety.

Często potrzebują odosobnienia, azylu, by w ciszy uporządkować i zrozumieć swoje emocje. Bywa też, że z powodu nadwrażliwości zamykają się w sobie. Miewają dosyć długie okresy samotności, bezruchu i wypoczynku, które bardzo sobie cenią.

"Wodni" są dobrymi, troskliwymi rodzicami, może jedynie trochę nadopiekuńczymi, bo mają potrzebę chronienia siebie i bliskich przed zranieniem, krzywdą i realiami życia.

Żywioł ten - jak żaden inny - jest otwarty na duchowość, stany mistyczne i twórczą ekstazę. Osoby te z powodzeniem mogą badać wszelkie tajemnice życia i zajmować się rzeczami, które wymagają subtelności i wyczucia.

Trudno ich poznać, często sami nie wiedzą, co kryje się w ich wnętrzu. Świetnie się sprawdzają w roli psychologów, doradców i lekarzy. Niektórzy postrzegają ich jako istoty mało praktyczne, niezbyt dobrze przystosowane do życia, skłonne do uzależnień i nałogów. To ciemna strona żywiołu Wody. Podobnie jak zalew niekontrolowanych emocji, niepewność i niewiedza, jak żyć i po co żyć.

 

 

Oba opisy odpowiadają mojemu charakterowi. Chciałbym się dowiedzieć, co rozwijać. Jestem spod znaku Ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro oba pasują idealnie, to może warto nie tylko kierować się opisem danego żywiołu, ale wyczulić się na intuicję i na jej podstawie zdecydować, z którym z żywiołów czujesz się bardziej związany. Wg mnie powinieneś czuć więź. Może warto zacząć od żywiołu, na który wskazuje Twój znak zodiaku.

Oczywiście to, że jakiś żywioł jest Twoim głównym nie znaczy, że nie możesz ćwiczyć z innym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh, można rozwijać, ale nie można bo zazwyczaj jeżeli znajdujemy się miedzy dwoma sprzecznościami to źle na nas działa, nie każdy to znosi, a i rzadko się udaje. Ale nie jest to niewykonalne, tylko musiałbyś mieć afirmację(?) do przeciwnego żywiołu. Można to określić za pomocą układu planet i górowań znaków zodiaku.

Nie pisałem o tym wcześniej, bo ktoś mógłby zacząć próbować i mogłoby się coś stać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że skoro nie powinno się rozwijać dwóch sobie przeciwnych (nie wiedziałam o tym, dzięki Van!) to pogodzić się trzeba i rozwijać ten, co wskazuje Ci znak (jeśli nie chcesz iść na intuicję).

A próbowałeś poświęcić po jednym dniu dla każdego żywiołu i obcować z nim? Ja na początku miałam, że czułam więź z ziemią. Ale moim żywiołem jest powietrze. Więc jednego dnia poszłam do parku i starałam się zrozumieć ziemię, następnego powietrze. Po tym stwierdziłam, że ziemia jest nie dla mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...