Xardox Napisano 17 Września 2009 Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Mam specyficzny problem. Jako rak mój żywioł to woda - opis żywiołu pasuje lecz w wodzie nie czuje się dobrze, ale uwielbiam deszcz, strumienie [szczególnie te górskie], rzeki i burze. Ogień powinnien być przeciwny mi ale uwielbiam płomienie i ciepło od niego bijące, bez ognia nie mogę nawet spokojnie wyjść z domu bo czuje że czegoś mi brak i medytuje nad tym żywiołem, ale... nie lubię zbytnio słońca, opalania i gorąca dnia, ani sztucznie ogrzewanych pomieszczeń. Kolor czerwony jak i niebieski bardzo lubię. Nigdy do tąd nie medytowałem nad wodą, ale po medytacji nad ogniem czuję jakiś brak. Mógłby ktoś doradzić który jest lepszy dla mnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dazio Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 mam podobnie ale mi jako baranowi pasuje ogień tyle że w wodzie czuję się lepiej a właściwie lubię bardzo deszcz a nie słonce wiem że to dziwne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelargia Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 nie znacie jing jang...harmoniaaa.moze i Xardox twoj znak zodiaku odpowiada wodzie, ale czasami nasze imiona (tak jak w moim przypadku) nie pasuja do naszego znaku zodiaku. stad ta rozbierznosc i sprzecznosc w naszej osobowosci.nie wiem czy to jakos ima sie do i do imion- zywioly,,ale do ying yang napewno.jesli jestes przedstawicielem dwoch roznych zywiolow to nad obydwoma medytuj.zachowaj harmonie!!pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 juz gdzies o tym pisano... jak chcesz orwnie dobrze czymś pośrednim moze być lawa plynna jak woda... a pali tak jak ogień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tribalbellydancer Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Wydaje mi sie, ze jak jest sie przedstawicielem dwoch zywiolow to jest to na plus - ja np jestem woda i nie ma we mnie ponoc zadnej oznaki ognia - brak mi slonca w astrologii stad dostalam kiedys od wrozki jego symbol. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xardox Napisano 18 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2009 juz gdzies o tym pisano... jak chcesz orwnie dobrze czymś pośrednim moze być lawa plynna jak woda... a pali tak jak ogień hmm ciekawe... kiedy medytuje nad ogniem zawsze wizualizuje sobie siebie na bezkresnym jeziorze lawy z którego bucha ogień... ciekawe nie patrzyłem na to pod tym kątem. Spróbuje medytować nad oboma żywiołami, ale czytałem też że 2 przeciwstawne żywioły nie pasują do siebie czy coś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 nikt nie powiedział ze musisz sie ograniczać do jednego żywiołu... możesz pracować nad wieksza liczba .. ale chbya najpierw jeden doprowadzić do perfekcji a potem wziasc sie za inny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelargia Napisano 18 Września 2009 Udostępnij Napisano 18 Września 2009 ja mam pelno przeciwstawnych cech osobowosci, charakteru i patrz jeszcze trzymam sie do kupy:D ..i zyje chociaz tyle sprzecznosci we mnie..najwazniejsze to znalezc harmonie pomiedzy tym, nie twoja wina ze posiadasz dwa zywioly..bynajmniej nie jestes pospolity Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonrulezzz Napisano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 U mnie jest podobnie tylko że z ziemią i ogniem cechy przeważają z ognia, a według znaków zodjaku wychodzi mi ziemia ( chociaż i mam sporo cech ziemi) ale według mnie te żywioły współpracują. Ćwicze nad obydwoma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EmptyHand Napisano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Każdy się rodzi z pewnymi predyspozycjami do żywiołów. Mnie zajęło 2 lata na to żeby odkryć a bardziej nawet nie negować w sobie drugiej natury. Moją prawdziwą naturą jest Lód, przez wzgląd na to kim byłem w astralu a potem "dostałem" naturę ognia by się ze sobą kłóciły, ale w tym był pewien zamysł, na początku prosty a potem wręcz banalny w swojej prostocie : odkryj siebie, co jest w głębi, ale nie zapominaj o tym co jest na zewnątrz. Zharmonizuj się. Skup się nie na pracy nad żywiołami, tylko nad cechami charakteru, które idą za nimi i pracuj na CAŁYM sobą by doprowadzić wszystko do harmonii. Wtedy będziesz funkcjonował poprawnie A jeśli zaprogramowałeś sobie, Xardox, że musisz przed wyjściem napatrzeć się na ogień - well done. Nie lepiej wyjść i popatrzeć na piękne słoneczko, które jest dla nas niczym więcej jak życiodajną wielką kulą ognia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.