Skocz do zawartości

ogień, a woda.


Joann

Rekomendowane odpowiedzi

Od dłuższego czasu się nad tym zastanawiałam i pomyślałam, że tu znajdę odpowiedź. Otóż.. zastanawiam się, czy to ma coś wspólnego z żywiołami.

Jestem ogniem i nie lubię ani pływać wodzie ani w nawet chlapać się jak jestem nad jeziorem. Uciekam od wody i leże na słońcu, bo wtedy czuję się dobrze. Moi znajomi zauważyli ostatnio, że jakoś nie przepadam zbytnio za wodą. Czasami, gdy mnie parzą dłonie z ciepła, ostudzam je zimną wodę i czuję ulgę, ale rozumiem, ze musi być równowaga.

tak wiec pytam, czy to iż trzymam się daleko od wody, może być spowodowane moim żywiołem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W twoim przypadku tak.

Słońce jest odpowiednikiem ognia. A księżyc znowu wody.

Jeśli nie lubisz wody to dla ognia normalne a słońce daje Ci radość i energię bo słońce to przecież ogień.

Ja też jestem ogniem lecz adaptuję wszystkie żywioły.

Każdy żywioł jest piękny i żaden mnie nie odpycha, tylko poprzedza do lepszego poznania.

 

Czasami mam takie coś, że nie chcę w ogóle mieć kontaktu z wodą, ale u mnie to szybko mija.

 

To może być też stan twojego umysłu. Lubisz być ciepło, ale w granicach i szukasz przez to równowagi z np. wodą lecz na ogół starasz się jej unikać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokoojnie Kaze :P równie dobrze może to być spowodowane jakimiś lękami... ? nie wiem, ktoś cię keidyś w dzieciństwie podtapiał dla zabawy, ktoś z bliskich czy znajomych utonął ? :chytry: nie doszukiwał bym się w tym jeszcze oznak magi :chytry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam:_smutny: zagalopowałem się;)

Wiesz to może być właśnie z tym podtapianiem, albo po prostu z czasem przestałaś lubić wodę.

Musisz się przełamać iść na basen czy coś tam związanego z wodą.:pada_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ten typ po prostu tak ma ;)

 

Ja nie przepadam odkąd pamiętam za słońcem, no nie że wychodzę tylko nocą ale wolę umiarkowane/niskie temperatury niż upał i drażni mnie jak razi w oczy. Lubię pooglądać piękne obrazki z 'gorących miejsc' ale jakby mi ktoś wycieczkę zafundował to nie skakałabym z radości ;) Uprzedzam, ze nikt mnie na słońcu nie grillował hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha. nie no bez przesady. o czystość stanowczo dbam i lęków przed skorzystaniem z kąpieli nie mam. Lubię kąpiel, taki relaks, zero stresu.. dobra, ale wracając do tematu. Nikt w mojej rodzinie nie utonął, kilka lat temu z wielką ochotą jeździłam nad jeziora, pływałam itp. Jednak to zmieniło się jakieś 2-3 lata temu, sama nie wiem dlaczego. Nie chciałam po prostu. W tym roku, jak jeździłam pomimo wielkiej niechęci, wchodziłam do wody, pływałam, chlapałam się, aczkolwiek bardziej wolałam leżeć w pełnym słońcu, grzejąc się. Wiem, że to nie zdrowe i potem były tego skutki, ale to swoją drogą. ;P

Po prostu będę tą niechęć jakoś przełamywać. Damy radę. ; D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, że damy radę:)

Hmm jednak coś mnie ciekawi...

Ten okres czasu hmm... coś musiało sie stać.

Nic sobie nie przypominasz? Spróbuj to przemyśleć co mogło to spowodować.

Jak coś to napisz na pw.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...