Derawen Napisano 10 Października 2009 Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Witam, mam 18 lat i od 4 lat zgłębiam zagadnienia ezoteryczne. Mam za sobą już podstawowe praktyki.. Chciałem się Was zapytać co to było.. Zacznę od początku... Jak wiadomo uczę się także nie mam za bardzo czasu na te ezoteryczne sprawy, czuje je na co dzień, spostrzegam je, ale już nie mogę reagować jak wcześniej. Zdecydowałem, że czas w końcu znowu trochę rozszerzyć moje uzdolnienia. Postanowiłem sobie na dobre rozgrzanie przez 2 tygodnie medytować co dziennie po 4h. Po tej rozgrzewce pracowałem nad czakrami by się oczyścić. I pewnego pięknego dnia to znaczy 2 dni temu zacząłem ponowne praktyki z żywiołami. Na początku wszystko szło dobrze czułem napływ energii i różne odczucia "łączenia się z żywiołami". W pewnym momencie coś jakby mnie "kopnęło" odczułem silne zmiażdżenie mojej egzystencji. Innymi słowy tak jakbym zrozumiał otaczający mnie świat i poczuł że jestem 1/10000000 tej części.. Czułem się nie znaczny.. Naszło mnie uczucie, że mogę to zmienić.. Czułem się bardzo dziwnie lekki ucisk miałem w okolicach głowy i skupiłem energie, zauważyłem jakby mi ręce i ciało parowało. Nie wiem czy to była para mogą być spekulacje ja uważam że to po prostu efekt energetyczny. Czułem wszystko co się działo byłem bardzo wrażliwy każdy bodziec który praktycznie nie czułem tym razem odczuwałem.. Lekki wiatr, każdy mój krok oraz słyszałem piękne dźwięki szelestu liści i przyrody.. Skupiałem się energetycznie dalej, nie zaprzestając połączenia z żywiołami. Po dłuższym czasie skupienia czułem się na prawdę świetnie. W pewnym momencie był silny ucisk serca, na początku myślałem że dostaje zawału, ale nie czułem strachu.. Para leciała już coraz bardziej gęsta i nagle jakby wyrzucił z siebie coś czarnego.. Bez kształtny czarny dym. Moje pytania to: Dlaczego miałem silny ucisk serca, oraz co to był za dym może jakieś propozycje? Zapewne przydadzą wam się wszelkie informacje to: Jestem świadomym wampirem PSI, częste praktyki energetyczne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 11 Października 2009 Udostępnij Napisano 11 Października 2009 wampir. lol. ciekawe kto ci pomoże. może trydium ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Derawen Napisano 12 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Nie możliwe, że mnie opacznie zrozumiałeś. "choroba" którą posiadam nie jest taka jak to niektórym wampirkom może się wydawać. Nasza choroba polega na złym przyswajaniu energii zewnętrznej.. Dlatego nieświadomy pobiera od innych użytkowników. Lecz nie jest tak że możemy pobierać ile nam się podoba są do tego ograniczenia i nie wszystkim można pobierać. Ale po prostu napisałem to, aby dowiedzieć się od was czy ktoś miał już taki przypadek co to był za dymek.. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 tak se dywaguje, że może po prostu przyciągnąłeś od siebie coś złego.. albo pobierając od innych energie też coś sobie przyciągnąłeś <tzn od tej drugiej osoby> i sie spaliło to w formie czarnego dymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 ten dym wokoło to aura eteryczna. ten czarny to jakaś energia która się rozpuściła. a te uczucia małośc etc. zdarza się. Twoje nauki dt. medytacji nie mówią co sie robi w tego typu sytuacjach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LoonyMystic Napisano 27 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 (edytowane) Lekki wiatr, każdy mój krok oraz słyszałem piękne dźwięki szelestu liści i przyrody.. nazwałbym to "wyostrzeniem zmysłów". Po narkotykach często się tak dzieje. Ludzie często ćpają żeby coś takiego poczuć Tobie udało się to osiągnąć bez narkotyków i gratulacje. I generalnie to co piszesz jest po części bardzo pozytywne, rozumiesz świat, wyższa świadomość, głębsze wglądy i tak dalej... no, to w sumie chyba normalne podczas głębokiej medytacji. Jednak to co może być niepokojące to właśnie ten dymek i to odczucie ciężkości. Być może to zwykłe objawy fizjologiczne (brałeś coś? chodziłeś bez snu przez 24 godziny? wstrzymywałeś oddech bądź coś podobnego? skupiałeś swój wzrok przez dłuższy czas w jednym miejscu, np. patrzyłeś się w okno, albo na ścianę? (to tłumaczyłoby złudzenie ciemnego dymu) ), a być może po prostu te objawy to twoja podświadomość platająca Ci figle. Jak coś takiego się pojawi to dobrze jest skupić na tym swoją uwagę, spokojnie obserwować i wsłuchać się w siebie, próbując dociec co to jest. Nie analitycznie, ale właśnie poprzez medytację i wgląd w samego siebie. Para leciała już coraz bardziej gęsta i nagle jakby wyrzucił z siebie coś czarnego.. Bez kształtny czarny dym. może to był czarny dymek z LOSTa? Edytowane 27 Lutego 2010 przez LoonyMystic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.