Skocz do zawartości

Początek, troche z innej strony.


Henryy87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Na początek chciałbym zaznaczyć, że nie wierzę w nadprzyrodzone zjawiska poza tymi, które podsuwa mi własny mózg. Nie udzielam się na tym forum, ale tak czytam sobie wypociny tutejszych "czarownic" i "magów" od dłuższego czasu.

 

Szczerze? Sprawiacie wrażenie zwyczajnej subkultury, nastawionej na podbudowanie swojego ego otoczką tajemniczości związanej z tym co "praktykujecie". Mówicie ogólnikami, im bardziej "ciekawy" temat tym bardziej go "unikacie", w trosce o dobro czytelników. W duchu tak naprawdę licząc jedynie na wzbudzenie ciekawości. "Wiem ale nie powiem!Ha!Tu cie mam!".

 

Wiem, że nie wszyscy z Was to szukający atencji słabeusze, którym nie powiodło się w innych sferach życia, więc postanowili poczuć się "wyjątkowi" w czymś niszowym. (mechanizm działania każdej subkultury).

 

Wiem, że niektórzy z Was mają zdrowe podejście i są faktycznie rozwiniętymi jednostkami, nawet jeśli ich umiejętności to jedynie wyjątkowo pokręcone efekty placebo:)

 

Cóż, udało Wam się wzbudzić moją ciekawość. Zawsze byłem człowiekiem stąpającym po ziemii nawet ZBYT twardo. Przez 10 lat mojego życia nawet nie potrafiłem śnić, potem zacząłem się otwierać i gimnastykować mentalnie. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania, głównie ze względu na ogromny wpływ jaki wywarły na życie teraźniejsze - na jawie. Miałem namacalne dowody, że rzeczy i doznania z pogranicza fantastyki istnieją i odpowiednio kontrolowane potrafią potężnie wyśrubować potencjał oraz siłę człowieka na co dzień.

 

Moje doświadczenia to pierdołki, ale one mi wystarczają za dowód, że te bardziej potężne, możnaby myśleć nierealne, również mogą istnieć i być dostępne jeszcze za życia.

 

Jak zacząć. Nie pytam o internetowe poradniki pełne pseudo-mistycznego bełkotu napisanego w sztucznym języku wymyślonego przez znudzonego "geeka" na przerwie. Jeśli lubisz bujać się w sukienkach na "undergroundowe" rytuały wspólnie ze swoimi mhrooooocznymi kumplami, Twoje rady też pewnie do mnie nie trafią.

 

O przesądnych, bojących się kotów smarkulach nie wspomne.

 

To tyle jeśli chodzi o 90% społeczeństwa tego forum. Nie traktujcie tego jako obrazy, ten kto nie kwalifikuje się do żadnej z owych grup nie powinien czuc się urażony.

 

Liczę na poważniejsze potraktowanie i odpuszczenie sobie powszechnej tu fochliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92

Nie ma co potrafisz zwrócić na siebie uwagę...ale to zaleta...ale już zmykam żeby nie offtopować...życzę powodzenia w poszukiwaniach;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dobrze to określiłeś. KONKRETNYCH. Ja rzeczywiście twierdzę, że to, co zostało w poście napisane to konkrety. Żałuję, że nie ma większej reakcji. Taka dyskusja na tym forum mogłaby coś zmienić na lepsze, a myślę, że przydałoby się, to forum jest martwe, mimo, że statystyki postów są niezłe. Tylko, jaka jest ich wartość...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części zgadzam się z nadawcą. Niestety to forum jest publiczne i ogolnodostępne, bo nawet gdy wpiszemy jakiekolwiek hasełko dotyczące ezoteryki w google, odrazu pokazują się linki na ezoforum. Można znaleźć tu mnóstwo bzdur i powielających się postów przez co nie łatwo dojść do tej sensownej wiedzy, a nie każdy ma czas na czytanie wszystkiego co napisali inni i weryfikowanie tego. Podejrzewam, że nawet admini nie ogarniają w 100%.

Jest tu sporo osób nie mających pojęcia o czym tu się dyskutuje, lub takich, które tylko czekają na wróżbę bo szkoda im pojsc do salonu wróżb czy zadzwonić na ezotv;)

Ale są też osoby wartościowe, takie, ktore w moim zyciu zmienily wiele i nauczyły się patrzeć na świat taki jakim jest. I chwała im za to. Aha no i powielane już stwierdzenie - nie da się nauczyc ezoteryki z publicznego forum.

Zgadzam się też z kwestią zatajania pewnych obrzędów/przepisów/sposobów. I nie kryję, że z jednej graniczy to z 'konkurencja', ale w większym stopniu z bezpieczeństwem.

 

Nie wiem czy na temat no ale jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Jak coś pisze na tym forum, to niby mi coś odpowiadają a w innym temacie piszą rzeczy które wcale nie są ze sobą powiązane i się ze sobą nie zgadzają. Czasami mam wrażenie, że nie którzy uważają, że dziedziny magii, to książki fantasy, inna książka, inny świat. A my żyjemy w jednym świecie, więc po śmierci nie może być piekła na wieczność i reinkarnacji jednocześnie, albo wierzysz w jedno albo w drugie, a nie w jednym temacie piszesz, że w to, a w drugim w to. Potem wychodzi na to że nic tu się nie trzyma kupy. Chodzi mi np. o to:

http://www.ezoforum.pl/o-religiach-i-wiarach/24485-religie-ktora-prawdziwa-moze-wszystkie.html

Edytowane przez Flamel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
Jak zacząć. Nie pytam o internetowe poradniki pełne pseudo-mistycznego bełkotu napisanego w sztucznym języku wymyślonego przez znudzonego "geeka" na przerwie. Jeśli lubisz bujać się w sukienkach na "undergroundowe" rytuały wspólnie ze swoimi mhrooooocznymi kumplami, Twoje rady też pewnie do mnie nie trafią.

 

O przesądnych, bojących się kotów smarkulach nie wspomne.

 

a Ty potrafisz to odróżnić?

To nie pytaj, tylko poszukaj na forum tych sensownych, interesujacych Cie wypowiedzi. Naprawde uważasz, że wszyscy sie tu zleca żeby podac Ci wiedze na tacy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92
paru takich co to chcieli zwrócić na siebie uwagę już na forum było i przeważnie osiągali skutek przeciwny do zamierzonego.

 

Ja już skutków nie oceniam...tak tylko pierwsze wrażenie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem na tym forum o owych przygodach i powiem Wam szczerze, że większość z przedstawionych tutaj przypadków to ekscesy zakompleksionych w życiu codziennym słabych ludzi, którzy poszukiwali "egzotycznej" odskoczni, ciekawego "hobby", a wymiękli już na etapie psychologicznej autosugestii.

 

Naprawde sceptycznie podchodze do prawdziwości ich relacji.

 

@anatemka

 

Jeśli zamierzasz ograniczać się tylko i wyłącznie do cwaniakowania pod publike swojej subkultury, równie dobrze możesz zamilczeć, bo i tak zaimponujesz jedynie tym ze swojego poziomu. A wiem, że mimo wszystko owe forum do takich przypadków się nie ogranicza. Innymi słowy - mimo, że udzielam się na nim dopiero teraz, to przekopałem je dosyć dogłębnie i doskonale wiem kto posiada tutaj wartościową, obiektywną wiedzę na interesujące mnie tematy. Ty się do tych osób nie zaliczasz, to tak apropos Twojego pytania, czy potrafię odróżnić chwasty od plonów. Owszem - potrafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92

ja mógłbym Ci zaproponować, żebyś zadał konkretne pytanie, z konkretnej dziedziny, a wtedy ktoś konkretny na pewno Ci pomoże...<słowo przewodnie w tym tygodniu to: konkret:))>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość anatemka
@anatemka

 

Jeśli zamierzasz ograniczać się tylko i wyłącznie do cwaniakowania pod publike swojej subkultury, równie dobrze możesz zamilczeć, bo i tak zaimponujesz jedynie tym ze swojego poziomu.

 

i to mi wystarczy.

 

Ty się do tych osób nie zaliczasz, to tak apropos Twojego pytania, czy potrafię odróżnić chwasty od plonów. Owszem - potrafie.

 

i bardzo sie cieszę. Nie lubie jak ktos mi d.. zawraca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum pełne zaklęć na ogólną szczęśliwośc, znalezienie faceta, wygranie w totka czy powiększenie sobie pewnych części ciała to chyba nie to do czego aspirujemy.

Zresztą jak ktoś chce to i tak znajdzie sposób. Były już przypadki osób, które stwierdziły, że wzywanie np. demonów albo sukkubów to jednak nie to co chcą robić.

Uroczy Seid :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie tylko 2 pytania:

 

1 - Jak zidentyfikować w życiu codziennym ludzi o wiedzy z dziedzin magii/ezoteryki, poradniki internetowe można o d.... rozbić to wiem. Potrzebuje nauczyciela.

2 - Poprosiłbym o kilka uniwersalnych wskazówek z dziedzin medytacji, głównie w temacie aktywacji chakr. Informacje podane na tym forum są często sprzeczne i dopasowane do indywidualnych użytkowników, których podejście do życia jest ewidentnie sprzeczne z moim, rady takie są więc niestety bezużyteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - Jak zidentyfikować w życiu codziennym ludzi o wiedzy z dziedzin magii/ezoteryki

 

ad1) Tez trzeba sie tym zajmowac,swoj ciagnie do swego,zasada przyciagania.

 

2 - Poprosiłbym o kilka uniwersalnych wskazówek z dziedzin medytacji, głównie w temacie aktywacji chakr. Informacje podane na tym forum są często sprzeczne i dopasowane do indywidualnych użytkowników, których podejście do życia jest ewidentnie sprzeczne z moim, rady takie są więc niestety bezużyteczne.

 

ad2) Sciezka kazdego z nas jest inna,kazdy ma inne doswiadczenia,ja traktuje to forum jako medium do wymiany doswiadczen,nie do nauki,do nauki sa ksiazki i przemyslenia,chyba ze zaliczasz sie do pokolenia ebookowych ezoterykow co przez kilka klikniec klawiatura chca poznac prawde.Sory ale nie tedy droga.

 

Czytałem na tym forum o owych przygodach i powiem Wam szczerze, że większość z przedstawionych tutaj przypadków to ekscesy zakompleksionych w życiu codziennym słabych ludzi, którzy poszukiwali "egzotycznej" odskoczni, ciekawego "hobby", a wymiękli już na etapie psychologicznej autosugestii.

 

Potrzebuje nauczyciela.

 

Jesli szukasz na forum nauczyciela,kto kto ma tutaj kompleksy,he?

 

@anatemka

 

Jeśli zamierzasz ograniczać się tylko i wyłącznie do cwaniakowania pod publike swojej subkultury,

 

Subkultury to sa takie opcje jak skini,hip-hopowcy,punki,itp.Osob ktore zajmuja sie uprawianiem Magii jakos nie zaliczam do subkultur...bardziej jest to nasz styl zycia niz zabawa w zbuntowane dzieciaki co przechodzi z wiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad1) Tez trzeba sie tym zajmowac,swoj ciagnie do swego,zasada przyciagania.

 

Tryb życia, oraz środowisko w którym się obracam nie sprzyjają poznawaniu ludzi z takimi, można by rzec "odchyłami" (bo niestety tak są na codzień postrzegani). Wyraźnie napisałem co myślę na temat pozyskiwania tego typu wiedzy przez internet, więc nie wiem skąd założenie że szukam tu nauczyciela. Zdaje sobie sprawę, że osoby doświadczone potrafią po prostu "wyczuć" człowieka o podobnym potencjale, jednak ja sam potrzebuję podstaw a od czegoś trzeba zacząć.

 

to sa takie opcje jak skini,hip-hopowcy,punki,itp.Osob ktore zajmuja sie uprawianiem Magii jakos nie zaliczam do subkultur...bardziej jest to nasz styl zycia niz zabawa w zbuntowane dzieciaki co przechodzi z wiekiem.

 

Akurat zbuntowanych dzieciaków na tym forum nie brak, łatwo to rozpoznać nawet bez wiedzy ezoterycznej, posługując się całkowicie przyziemnymi doświadczeniami z zakresu psychologii i neuro-lingwistyki. Ich tyczyła się moja wypowiedź. Liczę po prostu, że będą trzymać się zdala od tego topiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, tak sobie czytam tą dyskusję i dochodzę do wniosku, że szkoda mi czasu marnować na takie tematy forumowe, z których nie mogę nic wynieść, jedynie napisać co uważam na temat taki i taki, a i tak żadnej wiedzy czy kroku na przód w rozwoju duchowym mi to nie daje.

 

A mistrz przychodzi kiedy uczeń jest gotowy i kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja doskonale rozumiem Henrego. Postarajcie się wczytać, napisał- "od czegoś trzeba zacząć". I tego stwierdzenia nie da się zakwestionować. Z założenia forum ma służyć wzajemnej pomocy i wymianie doświadczeń, a czemu służy w większości? Ostrożność jest ok, to odnośnie przestróg, których jest niemal tyle, ile odpowiedzi w poszczególnych tematach. Trochę to tak, jakby każdy tu był zdegradowanym i strąconym z niebios aniołem stróżem, który wciąż wbrew sytuacji postanowił pełnić misję. Czasem to jest aż śmieszne. Gdy się to czyta faktycznie można dojść do wniosku, który Henry przedstawił w pierwszym swoim poście, że to tylko kicz i pic na wodę. Brak wiedzy i takie wydzielanie błysków na siłę. Nie dziwią mnie jego spostrzeżenia. Nie generalizuję, bo byłoby to dla WIELU krzywdzące, ale więcej tu młócenia plewów niż treści. Fakt, jest dużo wartościowych osób. No i właśnie, sama bym chętnie kogoś mądrzejszego ode mnie posłuchała, Ci jednak częściej milczą niż dzielą się wiedzą, czy doświadczeniem. Szkoda, bo niekoniecznie podając konkretny przepis niczym na babkę cytrynową, jednak można by było komuś pomóc, naprowadzić, wskazać kierunek, podpowiedzieć. To byłoby ok, myślę, że takie powinny być założenia.

Odnośnie nauczyciela- siedząc i kombinując nocą przy pełni księżyca w zamkniętym pokoju nikt się go nie doczeka, więc stwierdzenie, że sam się znajdzie, gdy uczeń jest gotowy jest tylko półprawdą. Trzeba wejść do środowiska, trzeba zacząć, poznać ludzi. To jest to, o czym pisze Henry- "od czegoś trzeba zacząć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łatwo oceniać i rościć sobie prawo do bóg wie czego.

 

jak mniemam, po takich apelach henryka, zleci sie zaraz tlum nauczycieli medytacji,

bedo uczyc henryka, i bezywiłkowo osiagnie najwyzsze owoce nauki.

 

lub też, zostanie zwnou sam w swoim światku, i znjadzie sobie inna przestrzen internetu by

wyzygac zywciowo frustracje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbanowali Henrego a szkoda. Całkiem ciekawie napisał. Coś jak - podejście materialistyczne, rozumowe, naukowe. I od tej strony ezoteryka. Ponieważ jako gość powinieneś mieć możliwość czytania, odniosę się do tego. Jaki kierunek wybrać i gdzie szukać? Proponuję dwa, które możesz też rozwijać równoległe. Dadzą Ci szersze spojrzenie na to, co mogłeś uznawać za bajki.

Raz - to jest to co już poznałeś. Sny. Zacznij śnić świadomie, wpisz sobie "LD", "lucid dreams" czy "świadome śnienie". I na tym forum i wielu innych znajdziesz sporo poradników jak się tym zająć. Wymagane jest jednak sporo czasu na sen. Świadome śnienie męczy, nie wypoczywa się wtedy jak normalnie, więc potrzeba więcej snu.

Sprawa druga to aura i co pojawi się potem otwarcie czakry 3 oka i rozwinięcie ESP - postrzegania pozazmysłowego. Aura jest zjawiskiem stwierdzonym naukowo, są możliwości jej nagrania, zrobienia zdjęć itd. Tu specjalnie nie musisz mieć zegara biologicznego. Ćwiczysz kiedy możesz, po prostu - patrząc. I tutaj na ezoforum jak i na innych znajdziesz zatrzęsienie i trochę informacji jak widzieć aurę.

W sumie tyle wystarczy na początek. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seid, z całym szacunkiem, podyskutowałabym z takim podejściem. Widywałam na tym forum bardziej naganne formy łamania regulaminu i pozostawały bez reakcji. Regulamin, owszem, rzecz ważna, żeby nie rzec świeta, ale do tego jeszcze potrzeba jakiejś konsekwencji. Albo, albo... A tu raz coś jest piętnowane, a innym razem niedostrzegane. To nie fair.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy wiemy, że żadnych obelg ad personam w moich wypowiedziach nie było. Wypowiadam się na wielu forach, często na tematy jeszcze bardziej kontrowersyjne i to w ostrzejszy sposób, jak dotąd jesteście pierwszą społecznością która na argumenty reaguje banem. Sam nie wiem czego ostatnie, finalne ostrzeżenie było efektem - forum w momencie bana blokuje nawet dostęp do profilu - bardzo mądrze zaprojektowane :D

 

Tak prawdę mówiąc, Wam nie podoba się chyba sam mój ton wypowiedzi, jako, że przywykliście do pogaduszek (bo napewno nie były to dyskusje) w gronie ludzi prezentujących służalczy stosunek do życia. Tak - służalczy. Społeczeństwo tego forum, przykro mi to mówić, składa się w 90% z osób ewidentnie z życiem sobie nie radzących, traktujących ezoteryke jako odskocznie, ucieczkę, "hobby z przymusu". A nikt nie lubi, gdy ktoś inny swoim charakterem przypomina nam o własnych ułomnościach. Zmartwię Was. To nie ja jestem chamski. To WY nie jesteście po prostu przystosowani do codziennego funkcjonowania.

 

Niestety, pomimo nacisków i jawnych chwytów poniżej pasa w walce z moimi poglądami, do owej "większości" się NIE dostosuje. Nie interesuje mnie dialog z rozchwianymi emocjonalnie "guru", których w życiu realnym przewrócił by byle wietrzyk ze strony losu. Stąd zakładam kolejne konto by się wypowiedzieć, niestety respektować mogę jedynie ludzi przystosowanych psychicznie do odmiennych punktów widzenia, a histeryzujący tutejsi moderatorzy na takich nie wyglądają.

 

Przechodząc więc do rzeczy.

 

Interesują mnie dziedziny rozwijające praktyczne zastosowania zdolności mentalnych i para-psychicznych. Dotychczas we wszystkich sferach życia stosowałem przeważnie neuro-lingwistyke, oraz powszechnie znane techniki afirmacyjne opierające się na manipulacji podświadomością, z doskonałym skutkiem. Mając kontrole nad sobą, masz kontrole nad innymi. Niestety napewno zdajecie sobie sprawę, iż umiejętności opierające się jedynie na wiedzy z zakresu psychologii, nawet opanowane w stopniu zaawansowanym - posiadają ograniczenia. Dlatego postanowiłem otworzyć się na tematykę, na którą dotychczas patrzyłem przez palce.

 

Nie intetesuje mnie wiedza ezoteryczna dla samego faktu pogłębiania swego rozwoju duchowego, nie szukam też unikalnego hobby "dla funu". Zależy mi jedynie na zwiększaniu w jeszcze większym stopniu własnego potencjału mentalnego, co pomnoży mój sukces w życiu oraz da mi umiejętności gwarantujące przewagę nad innymi. Tylko silny człowiek może pozwolić sobie na luksus bycia KONSEKWENTNIE sprawiedliwym, bez wyjątków dla ludzi od niego potężniejszych.

 

Wielu z Was jednak i tak uzna to za egoizm i krzyknie pewnie teraz z oburzenia. Uznacie, że "nie jestem godny". Tylko dlatego, że pogardzam ascetyzmem oraz "syndromem zgiętego karku", które uważacie za podstawy zgłębiania wiedzy ezoterycznej. To jak zostałem tu przyjęty dosyć dobrze to podsumowuje. Nie podoba mi się to. Wiem bowiem, że istnieją żyjący współcześnie ludzie, wyszkoleni w opisywanych tu technikach w sposób, który nie kłóci się ze zdominowaniem również życia doczesnego. Odrzucając owe życie, wymuszając na mnie wyzbycie się mentalnej agresji, nie stajecie się lepsi, ukazujecie jedynie własne niedociągnięcia, nieumiejętność pogodzenia ludzkiej natury z umiejętnościami, które wykraczając poza świat fizyczny uczyniłyby z Was jednostki wybitne. Marnujecie swój talent.

 

Większość z Was to zniechęci, ale celowo mówię otwarcie na temat moich motywacji, gdyż liczę na odzew oraz pomoc jedynie wyjątków potwierdzających regułę tego forum, ludzi wystarczająco otwartych i nie przewrażliwionych na tyle, aby skreślać z góry moje zamiary. Rady reszty i tak bym zignorował więc nie widzę powodu, by liczyć się ze zdaniem osób sugerujących technikę dwóch kroków w tył w zamian za jeden do przodu.

 

Pokorę potrzebną do nauki wbrew pozorom potrafię okazać, jedynie jednak w stosunku do ludzi okazujących respekt względem mojego systemu wartości, przewyższających jednocześnie mnie wiedzą i doświadczeniem.

 

Dziękuję użytkownikom Greg1982Fr oraz Queen za zdrowe podejście do tematu. Z góry uprzedzam również, że jeżeli w razie kolejnego bana komunikację z tym forum nadal będę kontynuował używając multi-kont, będzie to spowodowane tylko i wyłącznie nieuczciwymi działaniami cenzorskimi. To samo tyczy się praktyk edycji i kasowania postów. Przepychanki z modami mnie nie bawią i nie czuję się jakos szczególnie nimi podbudowany, jednak nurtuje mnie zbyt wiele ważnych pytań, bym pozwolił je storpedować przez paru zacietrzewionych, rozsypanych mentalnie cwaniaczków sieciowych.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Henryyy87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dharma

Henry masz tutaj racje po części, ale to tylko Twój punkt widzenia (każde hobby jest dobre dla dowartościowania własnego ego).. Ocenianie ludzi przez pryzmat swoich myśli i wyobrażeń nie do konca może okazać się konstruktywne dla drogi którą chcesz iść.

lepiej poszukaj wiedzy gdzieś w świecie niewirtualnym.. wyjedz, doświadczaj.. otwórz sie na innych.

Negowanie wszystkich i wszystkiego może Ci przymknąć oko na istotne sprawy .. Każdy ma tu coś ważnego do powiedzenia niekoniecznie związanego z przyzywaniem demonów. Od każdego możesz się czegoś nauczyć wystarczy otworzyć umysł (na wszystko a nie na to co tylko chcesz), jednak z moich wyobrażeń o Tobie starasz zamykać się na wszelkie schematy których się boisz/nie akceptujesz/uważasz za odchył... (mogę sie myslić wiec się nie uraź)

 

pozatym to forum jest tylko przystankiem, a prawdziwą wiedzę powinno czerpać się z DOŚWIADCZENIA...

 

P.S gratuluje założenia dobrego tematu! :))

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm rozwoj w moim mniemaniu nie powinien zaczynac sie od ocen-rozwoj to wyzbycie sie sklonnosci do bezpodstawnego oceniania ludzi ktorych de facto sie nie zna...mysle ze ufasz sobie na tyle ze doskonale wiesz co powinienes zrobic.wszystko przebiega indywidualnie i tylko TY mozesz stwierdzic czego i po co potrzebujesz.jestem przeciwna instytucji 'nauciela duchowego' ale to moje zdanie.nawet medytacja jest procesem indywidualnym wiec metoda prob i bledow mozesz znalezc swoj na to sposob.a kazdy ma inne oczekiwiania-niektorych celem jest po prostu stworzecie sobie wygodnej, przyjemnej iluzji w swiecie zbuntowanego nastolatka wiec nie nam oceniac czy to dobre czy zle...sprobowac nie oceniac a rozumiec-to tez jest dobra lekcja i wbrew pozorom bardzo magiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seid, poleciłeś mi zapoznać się z funkcją raportowania postów. Szczerze mówiąc, nigdy z niej nie korzystałam i zapomniałam nawet o jej istnieniu, ale teraz, gdy mi to przypomniałeś aż mnie palec zaswędział by zaraportować post, nota bene, moderatora. Szaman, rozczarowałeś mnie. To, co zostało napiętnowane u Henrego właśnie sam zastosowałeś, używając tego, jako argumentu w walce. Nie będę tego oceniać na forum, bo nie uzurpuję sobie do tego prawa.

Myślę też, że nie bedę więcej uczestniczyć w tej dyskusji, która zresztą dyskusją nie jest, ponieważ nie ma to żadnego sensu. Jest zbyt daleka od obiektywizmu i zbyt przesycona osobistymi urazami.

Powiem tylko, że nareszcie na tym martwym forum mogło zacząć się coś dziać, rozważania mogły stać się bardziej wielowymiarowe i konstruktywne. Tymczasem chyba jednak charakter "kółka wzajemnej adoracji" jest tu znacznie bardziej w cenie.

Trudno.

Dorzucę jeszcze tylko jedną dygresję- poziom forum zależy nie tylko od poziomu forumowiczów, ale także od postawy moderatorów, o czym warto by było pamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widywałam na tym forum bardziej naganne formy łamania regulaminu i pozostawały bez reakcji. Regulamin, owszem, rzecz ważna, żeby nie rzec świeta, ale do tego jeszcze potrzeba jakiejś konsekwencji. Albo, albo... A tu raz coś jest piętnowane, a innym razem niedostrzegane. To nie fair.

 

Nie fair Ty sie zachowalas ze nie raportowalas postu,ot co,zanim zaczniesz kogos oceniac zacznij od siebie samej,ok?

A pozniej wszyscy maja pretensje do moderatorow jacy to oni zli,jak oczy na wszystko przymykaja,itd itd.Problem polega na tym ze istnieje cos takiego jak W-S-P-O-L-P-R-A-C-A,jesli widzicie cos co jest wedlug Was niezgodne z regulaminem,po prostu raportujcie to.Moderatorow jest zaledwie garstka w porownaniu do ilosci watkow i uzytkownikow na tym forum,dlatego jest ta funkcja raportowania.Niestety korzysta a niej zaledwie kilka osob,czyzby wszyscy zapomnieli???

 

Szczerze mówiąc, nigdy z niej nie korzystałam i zapomniałam nawet o jej istnieniu, ale teraz, gdy mi to przypomniałeś aż mnie palec zaswędział by zaraportować post, nota bene, moderatora. Szaman, rozczarowałeś mnie.

 

Widzisz,ale tylko zaswedzial...i co z tego wynika?Dalej nic!

Zaraportowalas?Nie!Czyli jestesmy dalej w punkcie wyjscia,a Ty dalej nie jestes fair.Jezeli od kogos wymaga sie przestrzegania zasad,samemu trzeba sie do nich dostosowac i je przestrzegac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr. Magick wyjasniam- nie raportowałam postu Henrego, bo nie dostrzegałam takiej potrzeby, poza faktem, że wyłuskiwanie błędów pozostawiam moderatorom. Nie lubię i nigdy nie lubiłam zabawy w "policjantów i złodziei". W poście Henrego nie było, w moim odczuciu, niczego, co kwalifikowałoby go do bana, jedynie prowokowało do dyskusji, a o to chyba tu chodzi- forum jest dyskusyjne jak sama nazwa wskazuje.

Jeśli chodzi o post Szamana. Owszem, także nie raportowałam. Jak już wyjaśniałam, nie lubię się tymi narzędziami posługiwać. Wskazałam jednak nieprawidłowość głośno na forum (nie chowając się za anonimowym narzędziem). Czy to za mało by zareagować? Jestem pewna, że nie. Jeśli tego nikt nie robi to z zupełnie innego powodu. Proste. Nie mów mi, więc, że jestem nie fair.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie raportowałam postu Henrego, bo nie dostrzegałam takiej potrzeby, poza faktem, że wyłuskiwanie błędów pozostawiam moderatorom.
W poście Henrego nie było, w moim odczuciu, niczego, co kwalifikowałoby go do bana,

Raportowanie postu nie jest rownoznaczne z tym ze ktos od razu dostanie bana.

 

Jak już wyjaśniałam, nie lubię się tymi narzędziami posługiwać.

 

Widzisz,nie lubisz...ale jak sie tego nie zacznie robic,to czego od nas jako moderatorow wymagasz?Wyobraz sobie ze mamy tez swoje zycie osobiste,zawodowe,rodzinne,i ciezko nam jest przegladac wszystkie dzialy i watki zeby doszukiwac sie nieprawidlowosci,to nie moderatorzy ksztaltuja to forum tylko wszyscy uzytkownicy,od poczatkujacych na adminie konczac.gdy nie zaczniemy wspolpracowac wiecej bedzie sytuacji tego typu.

 

Wskazałam jednak nieprawidłowość głośno na forum (nie chowając się za anonimowym narzędziem).

Ok,jednak co z tego wynika?

 

Nie mów mi, więc, że jestem nie fair.

Niestety ale obawiam sie ze nie zmienie zdania.

 

Wskazałam jednak nieprawidłowość głośno na forum (nie chowając się za anonimowym narzędziem). Czy to za mało by zareagować? Jestem pewna, że nie.

Czy za malo?Nie,stad sie biora offtopy czasami baaardzo dlugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno, jeśli chodzi o mnie- basta. Nie bedę tego ciągnąć, bo to prowadzi do nikąd. Nadal jednak twierdzę, że górę wzięły osobiste animozje, nie zaś stan faktyczny. Teraz trwa udowadnianie, że Kopernik była kobietą.

Odnoszę też wrażenie, szczególnie po tym przypadku, acz nie tylko, że wystarczy z czystej niechęci wobec drugiego użytkownika użyć raportu, by został ukarany bez wnikania w problem.

Trudno, pewnych systemów zmienić nie jestem w stanie, szkoda moich nerwów na bicie piany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Queen.Bana dostał za posty,które napisał w innych tematach,nie tym.Jeżeli uważasz,iż to niesłuszne,napisz do administratora,ale zapoznaj się wpierw z powodami bana,a nie gada po próżnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EmptyHand

Odpowiedź na pytanie numer jeden: Jakkolwiek głupio to nie zabrzmi i jak cytat z filmu, ale odpowiedź na pytanie o nauczyciela jest taka - Jak uczeń gotowy, to i mistrz się znajdzie.

Tak naprawdę, to sami dla siebie jesteśmy dla siebie najlepszymi nauczycielami. Cechy, które powinieneś rozwijać: upór, ambicja, bądź wytrwałość a do tego kreatywna inteligencja, zdolność selekcji, pewność siebie (tutaj się nie idzie w pewność siebie podkręconą do poziomu "ZAJEBISTOŚĆ"), wiara w swoje możliwości i świat wyżej też jest potrzebna.

Jak to ktoś już tutaj powiedział: jeśli Twój umysł jest "zaprogramowany" odpowiednio, to nawet w swoim towarzystwie ludzi "twardo stąpających po ziemi" znajdzie się kilku, którzy mają "ukryte życie" ;) Wystarczy afirmować, programować podświadomości, próbować z metodą silvy, czy w jakikolwiek inny sposób. Wszystko i tak tyczy się naszej głowy i to głównie w niej trzeba grzebać.

 

Co się zaś tyczy drugiego pytania... Tutaj ciężej... Wszystko zaczyna się od wizualizacji odpowiedniej. Chociaż... Nie, ok przypomniałem sobie:

Stań na środku swojego pokoju, zamknij oczy i oddychaj swobodnie. Odsuń od siebie wszelkie negatywne myśli i myśli zwiazane z czymkolwiek poza tą chwilą (najlepiej jak będzie ciemność przed oczami, bo Ci przynajmniej obrazy nie będą przeszkadzać). Oddychasz powoli, wciągając powietrze nosem i wypuszczając ustami. Ręce wzdłuż ciała, plecy wyprostowane (NIE GARBIMY SIĘ!) stopy rozstawione na szerokość bioder (równolegle). Kolana lekko ugięte.

 

 

Pierwsza czakra, to czakra podstawy. Ma kolor czerwony i jest odpowiedzialna za Twoją łączność z Ziemią. Energia płynie od niej w dół, ku ziemi, by się oczyścić, i w górę od Ziemi, już oczyszczona. Wsłuchaj się w jej rytm, który jest wolniuteńki. Cała czakra pulsuje i powinna pulsować równym rytmem a jej kolor powinien być czystą, rubinowa czerwienią. Jeśli jest brudna albo wydaje się mała, to ją wizualizacyjnie oczyść albo powiększ. Jak Ci się pojawi czakra przed oczami? Nie mam bladego pojęcia. Czakra owa znajdować się będzie u Ciebie między kolanami a kością ogonową (łatwiej to sobie wyobrazić niż jakbyś miał ją sobie wyobrazić zaraz pod następną).

Wyżej jest czakra genitaliów o kolorze pomarańczowym. Rytm ma szybszy od czakry pierwszej. Obie mają pracować w swoim rytmie i ich rytm masz cały czas słyszeć. Odpowiedzialna jest za libido i za sprawy zwiazane zw zwierzęcymi popędami ;)

Wyżej jest czakra splotu słonecznego (żółta), a potem czakra serca (zielona). Każda ma swój rytm, każdą musisz oczyścić i doprowadzić do harmonizacji.

Wyżej jest czakra gardła (niebieska), której rytmem jest OMMMMMMMMM i to należy mantrować by poszerzyć kanał energetyczny między "dolnymi" a "górnymi" czakrami. Gdy wszystkie pozostałe są w harmonii i ta też, to wtedy jedziemy do czakry trzeciego oka, która jest albo fioletowa albo indygo (choć u mnie na samym początku pokazała się jako okno w kształcie oka. Masz je otworzyć, wyczyścić i zacząć przez nie patrzeć. Aha, zapomniałbym: gdy harmonizujesz wszystkie czakry, to polecam by ten brud spływał w dół, przez czakrę podstawy, do ziemi a potem żeby energia ziemska z dołu przepływała do góry przez wszystkie czakry.

Dalej jest już tylko i aż czakra korony, którą można widzieć jako przeźroczysty kryszytał, kwiat, bądź też tunel (whatever). Jeśli wszystkie czakry są wykalibrowane, to teraz musisz już "tylko" otworzyć się na energię kosmiczną i przesłać ją przez wszystkie czakry w dół.

Ze swej strony polecam jednak kogoś, kto tym się zajmuje na codzień by mógł Ci pomóc, bo gdy się na tym nie znasz, to sobie krzywdę można zrobić.

Enjoy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mniemam, po takich apelach henryka, zleci sie zaraz tlum nauczycieli medytacji,

bedo uczyc henryka, i bezywiłkowo osiagnie najwyzsze owoce nauki.

 

lub też, zostanie zwnou sam w swoim światku, i znjadzie sobie inna przestrzen internetu by

wyzygac zywciowo frustracje

 

moje proroctwo się spełniło, trochę szkoda że administratorzy pomogli w jego spełnieniu ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje proroctwo się spełniło, trochę szkoda że administratorzy pomogli w jego spełnieniu ;]

 

Przewidziałeś rozpieprzenie tematu przez offtopowe krypto-cwaniactwo?:) Nie ty jeden.

 

Ktoś wspomniał tutaj, iż sam muszę wybrać techniki, styl, oraz gałęzie ezoteryki by faktycznie, w sposób skuteczny coś z nich wyciągnąć.

 

Myślicie, że dlaczego nie kryje się z tym jakie posiadam podejście do owego tematu? Celowo liczę na to, iż moje szczere zachowanie wywoła pozytywny odzew tylko tych ludzi, którzy podzielają moją mentalność. Jeśli reszta(na tym forum-niestety większość) ucieknie w popłochu będzie to znak, że tak naprawde nic nie tracę omijając ich niedopasowaną względem mnie ideologię. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że aby sie rozwijać pod kątem ezoteryki należy posiadać sprecyzowane poglądy i oczekiwania, bo tylko wtedy przewodnik, który poda Ci pomocną dłoń będzie FAKTYCZNIE działał w Twoim interesie. Mówiąc prosto - nie szukam guru, który wywróci moją mentalność do góry nogami, gdyż czuję się spełniony i odczuwam satysfakcję z aktualnego trybu życia na tyle by nie oczekiwać zmian. Szukam natomiast lustrzanego odbicia, przewyższającego mnie jedynie pod względem doświadczenia w sprawach wykraczających poza to "co możemy dotknąć".

 

No ale wracając do rzeczy.

 

1. Interesują mnie Wasze poglądy odnośnie tematu pirokinezy.

2. Ciekawi mnie również zagadnienie nie tylko samej komunikacji co przede techniki oparte na celowych wtargnięciach względem cudzych doświadczeń sennych .TAK ABY OWA OSOBA JE PAMIĘTAŁA. Miałem kilka "przygód" tego typu (potwierdzonych poprzez późniejsze, ewidentnie NIE przypadkowe wydarzenia na jawie), jednak nadal podchodzę do tematu sceptycznie i sam nie wiem czy nie powinienem owych doświadczeń zaszufladkować do sfery autosugestywnej zabawy podświadomością i banalnego NLP.

 

Na zakończenie, chciałbym podziękować użytkownikowi EmptyHand za wiele podstawowych i przydatnych względem życia codziennego informacji.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Henryy87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

1.Pirokineza.Można nauczyć się poruszać płomieniem świeczki siłą woli,by to było rozwinięte trzeba się z tym urodzić.Widowiskowych rzeczywistych przypadków brak.

2.Podchodzi pod spacer astralny,jak się nauczyć,przeczytać choćby A.Crowleya.

Tak ogólnie to przeczysz troszkę sobie.Działający w Twoim interesie będziesz właśnie jeden z 95% partaczy z tego forum,z powodów pseudoaltruistycznych pobudek,albo by dokonać ekspresji wnętrza i popisać się ile to umie:).

Informacje,które Ci podał EH są jak papier toaletowy,który się można podetrzeć,5min użycia googli,to nie jest dobra wiedza,ani szczególnie użyteczna.

Odniosłem śmieszne wrażenie,iż pisząc to wszystko liczysz,że sprowokujesz kogoś,sprowokować możesz partacza,czyli osoby na której Ci nie zależy.Kwestia interesów,przyszedłeś,chcesz wiedzy prawdziwej,taka tu jest i takie osoby są ,jednak wchodzisz z butą i arogancją,uważasz iż to się należy.To ja dam Ci życiową lekcje ezoteryki:Nie ma nic za darmo.Ty nie masz nic do zaoferowania,nie posiadasz waluty,jesteś butny żebrak walący w bramy kijem,to cud iż jeszcze nikt nie wylał pomyj.

Jesteś też troszkę zdesperowany,nachalny,nie odpuszczasz,pragniesz tej wiedzy i o dziwo takiej ciekawej jak pirokineza:).Może więc Twoje życie nie jest takie idealne,ta bijąca chęć dominacji,przewyższenie innych,widać Tobie zależy.Moja rada to nie zgrywaj cwaniaka,ukorz się trochę to znajdziesz tu kogoś kogo szukasz,bo na forum wiedzy właściwej,użytecznej nie ma i nie będzie."Nikt nie rzuca pereł przed świnie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyż czuję się spełniony i odczuwam satysfakcję z aktualnego trybu życia na tyle by nie oczekiwać zmian.

 

niestety, jest to przeszkoda w rozumieniu duchowym, magicznym. Bardzo duża, ośmielę się stwierdzić.

 

1. pewne widowiskowe rzeczy są możliwe, ale raczej po wielu latach ćwiczeń jest coś lepszego niż zmienianie płomienia świecy.

2. da się wtargnąć komuś w sny, ale jest bardzo trudne, żeby ten ktoś to zapamietał, ze względu na skłonności zawarte w nieświadomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Interesują mnie Wasze poglądy odnośnie tematu pirokinezy.

 

ad1)Po co uczyc sie latami jak poruszyc myslami plomien swiecy...jak wystarczy na nia dmuchnac :))

 

2. Ciekawi mnie również zagadnienie nie tylko samej komunikacji co przede techniki oparte na celowych wtargnięciach względem cudzych doświadczeń sennych .TAK ABY OWA OSOBA JE PAMIĘTAŁA

 

ad2)Ha,mnie tez kiedys ciekawilo...i sie w koncu nauczylem :) Jednak wykorzystuje sie do tego srodki nie zwiazane z kontrola snu,swiadomym snieniem,odwiedzaniem sie w astralu czy czyms podobnym.Ja uzywam jak trzeba do tego rytualow magicznych,wywodzacych sie z Magii Ceremonialnej.Tam szukaj Henryy a znajdziesz,przedewszystkim w ksiazkach nie w necie na forach.

 

Jeśli reszta(na tym forum-niestety większość) ucieknie w popłochu będzie to znak, że tak naprawde nic nie tracę omijając ich niedopasowaną względem mnie ideologię.

 

Reszta ucieka prawdopodobnie nie dlatego ze mamy niedopasowana ideologie,tylko dlatego ze nie chce im sie tlumaczyc.

Henryy,to forum jak dla mnie sluzy glownie wymianie pogladow a nie podawaniem wiedzy na zlotej tacy zainteresowanym,bo chca wiedziec.Widzisz kiedys ja tez chcialem wiedziec ale odpowiedz uzyskiwalem po miesiacach przeszukiwania bibliotek czytelni i antykwariatow i wydaje mi sie ze nikt kto dochodzil latami do pewnych rzeczy nie bedzie sie chcial nia podzielic ot tak sobie,bo Ty chcesz wiedziec.Jezeli masz ochote na dyskusje to zapraszam,ale nie moze odbywac sie ona jednostronnie na zasadzie,Ty pytasz my odpowiadamy,a pozniej oceniasz co Ci sie podoba a co nie,ok?

 

Myślicie, że dlaczego nie kryje się z tym jakie posiadam podejście do owego tematu?
Celowo liczę na to, iż moje szczere zachowanie wywoła pozytywny odzew tylko tych ludzi, którzy podzielają moją mentalność.

 

Wiedza jest wazna,osobiste podejscie jest sprawa jak dla mnie drugoplanowa.Chyba ze przez ocenianie innych rozumiesz wiedze ktora chcesz nam tu przekazac :) W kazdym razie,chcesz, badz szczery,ale licz sie po prostu ze zdaniem i uczuciami innych,nie oceniaj bo nie ma sensu,skoncentruj sie na wiedzy i poznaniu.

 

niestety, jest to przeszkoda w rozumieniu duchowym, magicznym. Bardzo duża, ośmielę się stwierdzić.

 

Popieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EmptyHand

Henryy - Chciałeś się dowiedzieć jak się pracuje z czakrami a ja Ci podałem podstawę podstaw, którą jak stwierdził Iwanow (który nawiasem mówiąc mówił mi, że robi sobie przerwę od kompa, ale najwidoczniej ciężko [nawet ezoterykom] uwolnić się od uzależnień i ograniczeń ^^). Przyznaję się, że opis tych cudownych ośrodków energetycznych jest okrojony jak diabli, ale skoro taki jest, to rozbudza ciekawość by poznać te czakry bliżej.

Musisz wiedzieć co odpowiada każdej czakrze żeby z nią pracować. Chodzi tu o sfery, którymi rządzi albo ma wpływ na nie (to drugie chyba bardziej). Jeśli będziesz chciał poszerzać wiedzę, to po prostu wpiszesz sobie w wyszukiwarkę hasła zwiazane z tym albo wypożyczysz sobie dobrą książkę o tym (też bardziej polecam to drugie bo słowa strasznie oddziałują na wyobraźnie i ułatwią Ci pracę).

Pirokineza... Jerdni mają ku temu większe uzdolnienia, inni zaś prawie albo wcale ich nie mają i żyją. Na dobrą sprawę potencjał tych umiejętności (od jasnowidzenia, telekinezy, teleportacji, czy bilokację) jest w umyśle każdego z nas. Trzeba się tylko odblokować ;)

Co do wchodzenia w sny zaś... Nigdy tego nie robiłem jeśli chodzi o ciało astralne, ani moją duszę. Udało mi się za to (prawdopodobnie było to spowodowane moim działaniem; do dziś nie mam pełnych dowodów na to) wywołać sen u mojej przyjaciółki i był on... dość szczególny i interesujący :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...