Czy ktoś może rzucić ?

Hey

 

Czy ktoś może rzucić klątwe na kogoś żeby np. często chorował albo nie mial przyjaciół, żeby ktoś się czegoś bał albo podobne ?

 

Bo jeśli istnieje taka możliwość to obawiam się, że na mnie ktoś rzucił.

Moze ktos rzucić taka klątwę czy urok, ale na jakiej podstawie to sądzisz?

klątwa to ostatnia prawdopodobna przyczyna takiego stanu rzeczy.

..........

Edytowane 5 Czerwca 2016 przez Defortis

pozwole się włączyc do dyskusji z zapytaniem czy klatwa wymaga jakiś szczególnych formuł słownych czy wystarczy pod wpływem silnych emocji powiedzieć komuś np "niech cie szkag trafi" i to wystarczy? Pytam bo miałam podobna sytuacje i potem w moim zyciu działo sie nie najlepiej ale starałam sie nigdy nie dawac temu wiary . Inna sprawa że sama kiedys pod wpływem silnych emocji wypowiedziałam pewne słowa których teraz załuje a patrząc na sytuacje istnieje prawdopodobieństwo ze sie one ziściły:( było to bardzo dawno temu byłam nastolatką i to złorzeczenie wynikało ze zranionych uczuć i braku świadomości że te słola mogą jakoś zadziałać

Wystarczy podane przez ciebie sformułowanie, rytuał jest poprostu pewniejszy. Sam byłem świadkiem 3 nieświadomych klątw spowodowanych samą nienawiścią do drugiej osoby(było to 2x sprowadzenie kalectwa i raz sprowadzenie śmierci). Co do wypowiedzianych słów często podaje ten cytat z Tolkiena(szczególnie tym co by rzucali klątwy na prawo i lewo): "Wielu żywych zasłużyło na śmierć, a czasem umierają ci, którzy zasłużyli na życie. Potrafisz im je zapewnić? Nie sądź i nie uśmiercaj tak pochopnie. "

W takim razie czy osoba, która złorzeczyła może odwrócić tą raz zadaną złą energię? Jeśli tak to w jaki sposób. To było głupie i nieświadome bardzo tego żałuję i nie chcę żeby te osoby były cały czas samotne:) Poza tym nie wiem jak trzeba kogoś nienawidzić żeby życzyć mu śmierci:/ można mieć żal złość ale żeby zaraz chcieć śmierci:(((

Heh, nigdy nie poddawaj uczuć chłodnym kalkulacjom- co najwyżej się na tym przejedziesz:). Nawet chwilowo zaślepieni nienawiścią możemy stracić zdolność racjonalnego myślenia, możemy wtedy zapragnąć naprawdę "nieładnych" rzeczy, najgorsze w tym jest to że na następny dzień gdy spojrzymy na to chłodnym okiem nasz gniew często wydaje nam się niewspółmierny do szkody i/bądź nader śmieszny. Nie wiem czy da się coś takiego odwrócić(nie miałem takiej sytuacji, nim poślę klątwe naprawdę długo rozmyślam), raczej nie, choć można drugą osobę ostrzec i pomóc jej się zabezpieczyć przed ewentualnymi skutkami(rytuały ochronne, zwiększenie ostrożności).