Nauczyciele

Proszę, czy możecie mi wytłumaczyć jak to jest z nauczycielami magii? Czy w odpowiednim czasie to oni nas znajdują, czy też trzeba szukać na własną rękę? Może wypowie się ktoś kto takiego nauczyciela ma?

Chciałabym iść dalej w obranym przeze mnie kierunku, ale bez nauczyciela to raczej trudno...

Hm... czyli sposób znalezienia swojego mentora zależy od drogi jaką obieramy?

Co do mojego kierunku to jeszcze do końca się nie zdecydowałam... mam kilka opcji na oku. Wybór jest trudny, bo może zaważyć na całym życiu (bo skoro mam się za coś zabrać, chcę robić to do końca).

Ogólnie rzecz biorąc, chcę się dalej rozwijać, ale pod okiem nauczyciela. Chcę się uczyć. I moim zdaniem pobieranie nauk od kogoś bardziej doswiadczonego jest najlepszym sposobem. Stąd moje pytanie.

A jak wygląda taka nauka u nauczyciela? Znasz kogoś kto uczył się u takiego nauczyciela? Czy może sam jesteś nauczycielem? I co to w ogóle znaczy uczyć się u nauczyciela? Przypomina to naukę jako czeladnik, czy coś takiego?

Jak taki nauczyciel uczy, w jaki sposób? Eksperymentuje się?

jeśli chodzi o naukę magii, to daje szereg ćwiczeń dostosowanych do Twoich umiejętności.

jeśli chodzi mistrza duchowego, jego celem jest postawienie Cię samego przed Twoim własnym, prawdziwym obliczem.

Ja lubie mojego nauczyciela )))))

Proszę, czy możecie mi wytłumaczyć jak to jest z nauczycielami magii?

Nauczyciel Magii...hmm...hm... Oczywiscie ze mozemy

Nie wiem czy istnieje ktos taki wogole kto moglby nazywac siebie nauczycielem Magii bo jesli nawet ktos tak sie nazywa,nie czyni go w zadnym stopniu nauczycielem

Najlepszym nauczycielem jest zycie,musisz tylko troszeczke z innej perspektywy sie na nie popatrzec.

Chciałabym iść dalej w obranym przeze mnie kierunku, ale bez nauczyciela to raczej trudno...

Oj trudno trudno,ale smak zwyciestwa,niezastapiony.Jedna rada:NIE PODDAWAC SIE!!!

Czy w odpowiednim czasie to oni nas znajdują, czy też trzeba szukać na własną rękę?

Roznie bywa,czasami niektorzy nigdy nie znajduja nauczycieli i sami musza sie uczyc na zasadzie prob i bledow,nie ma nikogo kto by pomogl i podal pomocna dlon...ale zycie nie jest uslane rozami i nie zawsze znajdzie sie ktos kto Ci powie co i jak masz robic.

Ale...jesli Twoim przeznaczeniem jest posiasc ta wiedze to z nauczycielem czy bez i tak ja osiagniesz

Magick ... wierzysz w przeznaczenie ? ;] Ja osobiście nie.

To Co jesteś w stanie osiągnąć jest równe temu co jesteś w stanie poświecić by to osiągnąć.

Czasem nam sie wydaje że coś przyszło z łatwością, bez poświeceń ;] Ale to nie kwestia ilości poświecenia lecz TEGO co poświęcamy. Czasami nawet tego nie widać, ale czas to później nam wyjawi ;]

Mistrz, mistrz ... hmm ciężko o kogoś kto nam pomoże się rozwijać, a przy okazji nie nawkłada do głowy swoich mądrości i teorii ;]

Dlatego może lepiej zdobywać wiedzę i "życiową mądrość" od wielu mistrzów, można też sięgać do źródła czyli samego życia ;]

Kto to tam wie ;] To jeden z problemów na które sami musimy znaleźć odpowiedz ;] Drzewo decyzji tzn. nasze życie musi wciąż się rozwijać...