Czy zwierzeta wyczuwaja dusze u ludzi?

Jeśli tak to dlaczego kot łasi się do człowieka, który ewidentnie jest zły ? Czy to im nie przeszkadza czy zalezy od zwierzęcia?

Zdefiniuj "zły człowiek". Zły dla kogo?? To, że my go postrzegamy jako osobę złom nie znaczy, że kot nie dostrzega w nim jakiś pozytywnych wibracji które są mu pomocne. Koty zresztą maja zdecydowanie inna energetykę niż ludzie. Np żyły wodne które dla nas są szkodliwe koty wręcz uwielbiają. Tak więc nie zawsze to co złe dla nas musi być złe dla innych:) Co do postrzegania ludzkich dusz to wydaje mi się, że zwierzęta mają jakiś dodatkowy zmysł który pozwala im widzieć czy też może wyczuwać byty niematerialne. Myślę, że jest to po części powód dla którego są one w stanie wyczuwać również katastrofy naturalne. Dostrzegają po prostu nagromadzenie duchów żywiołów w miejscu np trzęsienia ziemi i instynktownie wiedzą, że należy jak najszybciej uruchomić się nożnie i zwiewać

podobno koty wyczuwają wszystkie te sprawy, a jeżeli to prawda to wydaje mi się że to do kogo się łasi zależy od upodobań zwieżęcia , zauważ że koty nie łaszą się do wszystkich ja np. mam dwa które mają zupełnie różne upodobania w tej materii

Może to jest tak że zwierzaki po prostu kochają swojego pana?

Mysle ze jednak ludzie maja cos w sobie ze zwierzeta do jednych sie tula a innych omijaja szerokim lukiem.

Bardzo lubie ten film.

Koty są w połowie w świecie astralnym, a w połowie w realnym. Dlatego były tak czczone i oddawano im wielki szacunek w Egipcie. Były czymś, co teraz nazwać można by było łącznikiem, między światem zmarłych, a żywych. A to że do jednej osoby kot się łasi, a do drugiej nie, to już zależy od niego samego. Tak jak wcześniej napisano, różni ludzie różne wibracje mają, a ta osoba akurat musiała przypodobać się kiciusiowi. Psy też takie rzeczy wyczuwają, ale z psami to już jest gorzej, w sensie nie są aż tak wrażliwe na energie, co nie oznacza, że nic nie potrafią. Po prostu koty są bardziej wrażliwe, przez co są w stanie więcej wyczuć.

Jeśli tak to dlaczego kot łasi się do człowieka, który ewidentnie jest zły ? Czy to im nie przeszkadza czy zalezy od zwierzęcia?

Tak jak wcześniej napisano, różni ludzie różne wibracje mają, a ta osoba akurat musiała przypodobać się kiciusiowi

Jako panienka miałam kota który uwielbiał mnie straszyć , gryzła mnie jak miałam gołe stopy .Jednym słowem nie lubiła mnie ale za to tylko ze mną spała oczywiście nie mogłam jej dotykać .

Teraz mam kotkę która jest zupełnie inna , psotna i budzi mnie w nocy na drapanko :-) Koty są różne tak jak i ludzie lecz zupełnie inaczej przejmują naszą energię . Zdecydowanie są magiczne i z silnym charakterkiem :-)

Psy też takie rzeczy wyczuwają, ale z psami to już jest gorzej, w sensie nie są aż tak wrażliwe na energie, co nie oznacza, że nic nie potrafią. Po prostu koty są bardziej wrażliwe, przez co są w stanie więcej wyczuć.

Mnie się wydaje że psy o wiele bardziej wyczuwają to co jest w nas i wszystko w około .Skoro psa możemy kontrolować naszym nastawieniem i psychiką to dla mnie pies jest zdecydowanie wyżej :-)

Nie jest nam potrzebna smycz to nasz umysł kieruje psem

Pomijając zbędne filozofie - koty jak i inne zwierzęta po prostu wyczuwają energetykę człowieka.

Wypowiem się na temat psów. Mianowicie koleżanka poznała chłopaka kiedy on do niej przyjechał jej pies po prostu oszalał ze wściekłości za nic w świecie nie chciał go wpuścić na podwórko. Dodam, że ten pies nigdy się tak nie zachowywał owszem poszczekał chwile i się uspokoił. Myślę, że psy doskonale potrafią wyczuć człowieka jaki jest czy dobry czy zły i starają się w jakiś sposób dać o tym znać

A tak poza tym jestem właścicielką kota. Zazwyczaj przychodzi do mnie na łóżko i śpi ze mną natomiast raz miałam dziwny przypadek mianowicie wskoczył na łóżko i prawie ugryzł mnie w lewy policzek.. Coś w niego chyba wstąpiło bo nigdy się tak nie zachowywał.

Psy wyczuwają energię jaka płynie od nas czyli odbierają nasze emocje .Jeżeli pies czuje się jak przywódca stada to właśnie tak się zachowuje .Bronił jej bo ona zapewne była bardzo podekscytowana i pies to wyczuł.

Psy nie odróżniają czy człowiek jest dobry czy zły .Wyczuwają czy jest spokojny , opanowany czy przeciwnie i reagują na to

Zwierzęta widza aurę człowieka , reagują także na zapach i o ludziach się mówi ze cuchnie strachem i u zwierzat jest to samo ja znam zapach śmiertelnie przerażonego konia stad jest zwyczaj przy kastrowaniu koni aby właściciel nie trzymał głowy żeby koń nie skojarzył jego zapachu z czymś okropnym.Zwierzeta widza tez duchy

Dokładnie tak ,na moim osiedlu jest wielu ludzi spacerujących z psami ,i psy wyczuwając duchową ingerencję,jakieś poruszenia duchowe ,nawet gdy nowy duch wstępuje w ciało człowieka ,nawet w drugiego psa ,to wtedy zaczynają szczekać ,w powietrze ,na człowieka lub na innego psa .

Moja odpowiedź będzie trochę inna niż wasze, ja jestem szamanka i pewne rzeczy postrzegam inaczej. Tak, zwierzęta (rośliny również, co może być dziwne) wyczuwają energię, ale to raczej nie ma związku z ich zachowaniem, to zależy od tego jak jest zwierzę wychowane (fakt są wyjątki). Jako, że jestem od niedawna szamanka to potrafię tylko z małymi, słabszymi (energią) zwierzętami rozmawiać, lecz głównie kieruję się totemami (które są również zwierzętami, tylko jako duchy) każdy ma swój totem i on raczej wyczuwa człowieka. Wy oczywiście możecie mieć inne zdania, lecz jako szamanka mam trochę inne poglądy *.*

Moja odpowiedź będzie trochę inna niż wasze, ja jestem szamanka i pewne rzeczy postrzegam inaczej. Tak, zwierzęta (rośliny również, co może być dziwne) wyczuwają energię, ale to raczej nie ma związku z ich zachowaniem, to zależy od tego jak jest zwierzę wychowane (fakt są wyjątki). Jako, że jestem od niedawna szamanka to potrafię tylko z małymi, słabszymi (energią) zwierzętami rozmawiać, lecz głównie kieruję się totemami (które są również zwierzętami, tylko jako duchy) każdy ma swój totem i on raczej wyczuwa człowieka. Wy oczywiście możecie mieć inne zdania, lecz jako szamanka mam trochę inne poglądy *.*

Duchy Cię wybrały, że przypisujesz sobie miano szamana ?

Duchy Cię wybrały, że przypisujesz sobie miano szamana ?

Oj tam ... czepiasz się ; P niech będzie pseudo neo szamanka lepiej ? ; )

Nie czepiam się po prostu jest to bardzo istotne, a bycie "prawdziwym" szamanem wiąże się z ogromną odpowiedzialnością.

Tak wiem, może się rozpędziłam bo dopiero wchodzę w wielki świat ezoteryki ;P No i tak naprawde nawet pseudo neo szamanką nie jestem ale nie zaszkodzi poteoretyzować nie ? ; )

Dopiero tego wszystkiego się uczę, i co w świat magii przyjaciele mnie wprowadzili to niestety o szamaniźmie "ucze sie" jeżeli można to tak nazwać sama ;P

Nazwa to słowo,to czyny świadczą o tym kto kim jest,nie to co powie.Jednak ze względu na purystów i dawnych szamanów,dla osoby zainteresowanej szamanizmem neoszaman brzmi bardziej dyplomatycznie.

A ja wracajac do tematu psa , moj pies bardzo nielubi moich kolezanek, jedna nawet zagryzł nie wiem czemu tak jest bo ogolnie jest bardzo łagodny

jedna nawet zagryzł

chao, a jej rodzice po jej śmierci nie mieli Ci tego za złe?

hhhhe tylko w reke wiec przezyla

Czyli, ze ugryzl, a nie zagryzł.

Ciekawi mnie zachowanie zwierzat. Ciekawi mnie to, ze moj pies potrafi czasem wejsc do mojego pokoju, patrzec w sciane dziwnym wzrokiem - jak na kogos znajomego. Wtedy zazwyczaj mowie : czesc babciu (babcia nie zyje od kilku dobrych lat). a do psa rzucam : przestan mnie straszyc glupi!

Psy wyczuwają energię jaka płynie od nas czyli odbierają nasze emocje .Jeżeli pies czuje się jak przywódca stada to właśnie tak się zachowuje .Bronił jej bo ona zapewne była bardzo podekscytowana i pies to wyczuł.

Psy nie odróżniają czy człowiek jest dobry czy zły .Wyczuwają czy jest spokojny , opanowany czy przeciwnie i reagują na to

O to mi właśnie chodzi, psy są lepszymi empatami, ale to koty lepiej odbierają energię, przez ich specyficzne usposobienie i zdolności. Po kocie bardziej widać napływ energii niż po psie, co nie oznacza że psy są gorszę. Po prostu inne "atrybuty" inne zwierzęta mają.