makowa_panienka Napisano 27 Marca 2011 Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 sprawa jest dziwna. kiedys kupilam pierscionek, z duzym krysztalem gorskim. bardzo go pragnelam, i gdy juz go mialam, przezywalam intensywny w doznania roznego rodzaju czas w zyciu. bylam bardzo zakochana w osobie ktora narazala mnie na straty finsnowe. czesto. pozniej go nie nosilam ze 3 lata. ostatnio sobie o pierscionku przypomnialam i ubralam go do opery. poszlam tego wieczoru na impreze.... i byla seria fatalnych akcji. najpierw zgubiony/ skradziony portfel, pozniej iphone zgubiony w drugiej polowie wieczoru. przyznam ze nigdy nie gubie niczego, nigdynie zdarzala mi sie taka sytuacja. zaznaczam rozniez ze nie bylam pijana. przedmioty zaczely poprostu znikac.poznalam niesamowitego faceta tego wieczoru. jednak... jego nr byl zapisany w telefonie. mam wrazenie ze gdy ubralam pierscionek wiele materialnych przedmiotow utracilam... czy mozna ta sytuacje odwrocic? odczariowac, oczyscic i naladowac inna energia\??? jestem zdruzgotana tym wieczorem. potrzebuje amuletu... jakiegos ochronnego - teoretycznie krysztal gorski nie poowinien chyba tak dzialac. jednak byl schowany 3 lata w ciemnym pudelku... oh. poradzcie cos. chcialabym zeby przedmioty utracone do mnie wrocily. kiedys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 27 Marca 2011 Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Makowa_Panienko Kryształ oczyść w wodzie,i koncentrując się na nim patrząc na niego prześlij mu całą swoją energię wydychając na niego i powtarzając jakieś pozytywne słowa (Tak go naładujesz Swoją Energią) ,a jak go oczyścisz i naenergetyzujesz ,nie odstępuj go ,ani nie dawaj nikomu dotykać. Schowany w pudełku poprostu nasiąknął różnego rodzaju energiami ,a energia może płynąć swobodnie przez czas i przestrezeń i nic nie stanowi przeszkody dla przepływu energii,również Człowiek jest istotą Energetyczną, Jezus powiedział-To Duch Panuje Nad Materią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanJensen Napisano 27 Marca 2011 Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 (edytowane) Sądzę, że bycie w pudełku mu źle nie zrobiło, tylko po prostu jak nosiłaś go kiedyś to tym jest przesycony. A dwa, jedno z drugim może nie mieć wiele wspólnego, a nawet jeśli miało to raczej pierścionek dorzucił coś niefajnego ale musiałby by być jakoś strasznie negatywnie naładowany, żeby sam jeden załatwił Ci taką jazdę. Tak poza tym - dystans i pamiętaj, że na przedmiot najłatwiej "zwalić". Edytuje bo jeszcze jedna opcja przyszła mi do głowy; z kryształem może nic nie być i mógł na Ciebie dobrze podziałać a ta sytuacja może miała coś zmienić w Twoim życiu, ale skupiasz się nie na tym aspekcie co trzeba(strata, frustracja) - zapomnij, to już było. Edytowane 27 Marca 2011 przez JanJensen 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tethrei Napisano 27 Marca 2011 Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Pytanie jakie mi się nasuwa, skąd jest ten pierścionek.? Tzn. gdzie go kupiłaś, od kogo dostałaś, czy w jaki sposób stał się w Twoim posiadaniu.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makowa_panienka Napisano 27 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 kupilam, na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makowa_panienka Napisano 27 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 swieta racja. lubie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makowa_panienka Napisano 27 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Sądzę, że bycie w pudełku mu źle nie zrobiło, tylko po prostu jak nosiłaś go kiedyś to tym jest przesycony. A dwa, jedno z drugim może nie mieć wiele wspólnego, a nawet jeśli miało to raczej pierścionek dorzucił coś niefajnego ale musiałby by być jakoś strasznie negatywnie naładowany, żeby sam jeden załatwił Ci taką jazdę. Tak poza tym - dystans i pamiętaj, że na przedmiot najłatwiej "zwalić". Edytuje bo jeszcze jedna opcja przyszła mi do głowy; z kryształem może nic nie być i mógł na Ciebie dobrze podziałać a ta sytuacja może miała coś zmienić w Twoim życiu, ale skupiasz się nie na tym aspekcie co trzeba(strata, frustracja) - zapomnij, to już było. tak. racja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saritha_86 Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 Ja tam proponuje byś wsadziła go pod zimną bieżącą wodą a potem na słońcu wysuszyła nosząc go na palcu... JA zawsze tak robię jak mam nową lub używaną biżuterie... Może pomoże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.