Pomocy - klątwa?

Witam wszystkich. Mam nadzieję, że dobrze umieściłam temat.

Chciałabym zapytać o pewną kwestię, mianowicie pewną sytuację jaka miała miejsce w mojej rodzinie. Moja babcia jest osobą o dużej wrażliwości, jednakowoż życie nigdy ją nie rozpieszczało. Już od najmłodszych lat była zgorzkniała i przepełniona zawiścią. Obecnie nienawiść wylewa się z niej jak wrząca woda z garnka. Słynie z tego, że potrafi wykończyć psychicznie każdą osobę. Ponad dwadzieścia lat temu strasznie zwyzywała moją mamę i zażyczyła jej wielu nieszczęśliwych rzeczy. I od tej pory mama ma strasznie ciężkie życie: dopadła ją nerwica, ma lęki, przez długi okres problemy z pracą, do tego inne choroby, wiele drobnych wypadków, nieciekawe pożycie z mężem, problemy finansowe. I tutaj moje pytanie - czy tak skumulowana nienawiść jaką skierowała moja babcia na swoją córkę mogła przybrać jakąś postać klątwy? Jeżeli tak to wiecie jak to odczynić? Bo ja naprawdę nie wierzę żeby komuś życie się aż tak nie ułożyło, a mama czasem mówi, że babcia ją chyba przeklęła.

Z góry dziękuję za pomoc.

Wiele osób ma takie problemy ale to nie znaczy, że to klątwa. Ale.. znam gadanie takich starych bab ... i coś może być na rzeczy.

moim zdaniem jest to klątwa moim zdaniem można to zneutralizować najprościej będzie świecą w intencji Ja imie pale ta swiece w intencji oczyszczenia mnie i rodziny z czarnej energi najlepiej jakby to zrobila mama na1szy raz 11 sztuk moga byc podgrzewacze afirmacja przed zapaleniem każdej świecy potem powtazac 1 raz w miesiacu ale5szt starczy

No cóż , ta babcia to niezłe ziółko i jak się na kogoś uweźmie to może nieźle zaszkodzić.

Ale nie jest wszechmocna i można sobie z nią poradzić i jak odpiszesz że to aktualne to pomogę Twojej mamie.

Może napisz również na PW bo to forum jest nieco rozbudowane i mogę nie znaleźć tak szybko tego tematu.

Napisz proszę do mnie [email protected]