Skocz do zawartości

Spalanie zielonej świecy


ciemnota

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę spalić zieloną świecę na szczęście. Czy muszę koniecznie kartkę do spalenia z życzeniem pisać tym alfabetem enochiańskim?

 

Czy świeca o oliwkowym kolorze się do tego nadaje?

 

I czy mogę życzenie zapisać na malusieńkiej karteczce? Nie chcę smrodzić pokoju :) Co zrobić z popiołem?

 

 

 

Spaliłem karteczkę i chyba rytuał się nie udał, bo czasami ogień skacze... Płomień jest długi(czasem prawie 6cm) i silny kiedy jest spokojny.

Edytowane przez ciemnota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Viperius

Jeśli to takie drobne zaklęcie, myślę, że powinieneś pisać w języku, który znasz. Nie oceniaj też efektów, dopóki ich nie zobaczysz... albo nie-zobaczysz przez jakiś czas.

 

I przy okazji... Jesteś facetem i odróżniasz oliwkowy od zielonego? Poważnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2

Dla mnie to jasna zieleń.

 

W każdym razie skoro już wybrałeś rytuał i zrobiłeś to więcej zaufania i do rytuału i siebie samego. Rytuałów skutek jest widoczny czasem natychmiast czasem dużo później a niekiedy trzeba naprawdę czasu na efekty.

 

Przykładowo rytuał na oczyszczenie duszy, który w zeszłym tygodniu robiłem działać zaczął już zanim rozpaliłem i rozłożyłem świece i inne akcesoria. A po rozpoczęciu to już wsjo działało naprawdę super.

 

Twój rytuał nie musi mieć natychmiastowego działania i w mojej ocenie nie będzie miał. Dlatego spokojnie i powolutku czekaj na efekty. Czasem może być również tak, że rytuał należy ponowić albo po prostu był za słaby a nawet źle wykonany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle zrobiłem rytuał.

1. Zapalałem zapałką...

2. Karteczka nie spopieliła się całkowicie - były były miejsca słabo spalone.

3. Płomień kierował się na północny zachód.

4. Nie wizualizowałem itd tylko od razu włożyłem kartkę do ognia.

 

I pewnie nie można mieć życzeń typu 'dziś wygram xxxxzł' ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Viperius

Traktujesz to trochę zbyt sztucznie, to nie maszyna w której ciągniesz za wihajster, i jeśli źle zamontowany to machina sie sypie, spróbuj samemu stworzyć taki rytuał jedynie wzorując się na tym znanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rytuał Ci się nie uda, tym bardziej jeżeli stworzysz własny (co to za pomysł w ogóle?). Zobacz co Tobą kieruje w tym wypadku poprzez introspekcje, jeżeli wchodzisz w konflikt z emocjami nie masz szans na powodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"1. Zapalałem zapałką..." - zapałka a właściwie siarka na niej symbolizuje zniszczenie i może być jedną z przyczyn niepowodzenia rytuału ale nie oddawałbym jej całej przyczyny braku skutku. Ja czasem zapalam zapałkę a potem biorę drugą zapałkę i odpalam drugim końcem bez siarki od zapalonej zapałki gdy nie mam innego źródła ognia.

 

"2. Karteczka nie spopieliła się całkowicie - były były miejsca słabo spalone." - oj nie przesadzaj. Dobrze by było żeby całość się spaliła ale jak zostaną drobne resztki to nic się nie stanie.

 

"4. Nie wizualizowałem itd tylko od razu włożyłem kartkę do ognia." - nie zawsze potrzeba jest wizualizacja efektu. Już sam fakt myślenia o celu rytuału ce****e rytuał określoną energią. Przykładowo ja gdy przygotowywałem się do rytuału oczyszczenia już przez sam fakt myślenia o efekcie powodowałem, że działało i że będzie działać.

 

Dobrze by było gdybyś nauczył się czuć energie subtelne jest to jeden z przydatnych wyznaczników pomagających wyczuć czy ryt działa czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Viperius

Gdzie widzisz niezgodność z emocjami? Emocje i wiara mogą uczynić cud, a inwencja twórcza nadaje rytuałowi szczególną więź. A reszta jak napisałem. Poza tym, zgadzam się z Aoi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie zastanawiałeś się nad tym, aby ten rytuał zmodyfikować.? Tak po swojemu. Np. namaścić świecę olejkiem z paczuli, z fiołków, do tego leszczyną i draceną obwiązać karteczkę z życzeniem. Trochę inwencji twórczej, a wtedy w rytuałach będzie Ci lepiej szło.

Edytowane przez Tethrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi modyfikacjami to trzeba być ostrożnym.

 

I tu się przydaje umiejętność czucia i widzenia energii. Nie każdy element jest dobry w połączeniu z innym i może się tak zdarzyć, że produkt który w naszym mniemaniu miał dopomóc tylko przeszkadza energetycznie bo kłóci się na przykład z jakimś żywiołem albo neutralizuje jakieś inne aspekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest opracowanie własnego rytuały na "gotowcu", niż same na nim pracowanie. Wtedy, opracowując, wkładasz większy nakład pracy, a wraz z nią energii.

Dlatego musisz znać, lub być choć trochę obeznanym, wśród energii ziół, kamieni, kolorów. Bo rytuały nie polegają na samych "formułkach".

Edytowane przez Tethrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I te przykłady ziół, które podałem, akurat dobrze pasują do tego typu rytuałów, fiołki i leszczynę używa się do magii życzeń, a dracena i paczula wzmacniają energię innych ziół. Wszystkie te zioła są ze sobą "zgrane", i w jakowy sposób nie oddziałowuja na siebie negatywnie. Sam kiedyś odprawiałem podobny rytuał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...