Skocz do zawartości

Odprowadzanie dusz do nieba i ich wpływ na sze życie.


Włodek

Rekomendowane odpowiedzi

JAKI WPŁYW MAJĄ NASZE POPRZEDNIE WCIELENIA NA NASZE OBECNE ŻYCIE I ZDROWIE TAK FIZYCZNE JAK I PSYCHICZNE ?

 

Nadchodzą nowe czasy i na ziemi podnoszą się wibracje – energia na ziemi coraz bardziej się rozjaśnia i z naszych zbiorowych podświadomości coraz częściej uwalniają się z takiego duchowego jakby letargu nasze poprzednie życia -wcielenia i przesyłają nam energie swoich kłopotów , nieszczęść , chorób i innych takich przyjemności ,no bo gdyby miały dobre szczęśliwe, pełne miłości życie , to by dawno były w niebie.

Jedni to biorą za pech inni za dopust Boży a innych wytłumaczeń też spotykam wiele.

Natomiast rzadko kto wpada na prawdziwą przyczynę swoich kłopotów bo i jak skoro tego prawie nigdzie przecież nie uczą.

Weźmy taką dosyć nie przyjemną chorobę jak dna moczanowa- podagra.

Medycyna mówi że to jest nieuleczalna genetyczna choroba i to się zgadza.

Ale są też dodatkowe przyczyny tego schorzenia , a mianowicie energia chorych na tę chorobę poprzednich wcieleń.

Innym też ważnym powodem rozwoju choroby są cechy charaktery takie jak zżymanie się , sprzeciw w stosunku do treści jakie wyznają inni czyli brak neutralnego podejścia .

Jeśli odprowadzimy wcielenia odpowiedzialne za energie przyspieszającą chorobę to nasz charakter się poprawi i stopniowo choroba wejdzie w stan nie aktywny i tak już może pozostać.

Jako że jej powodem są nasze geny to całkiem jej się nie pozbędziemy ale wcale nie musimy na nią chorować bo genetyczne uwarunkowania są tylko w 30 % jej powodem , a reszta to to co opisałem.

Podobnie jest przy stwardnieniu rozsianym i wielu innych.

Jak z tego wybrnąć ?

Najlepiej jest odprowadzić do nieba i po kłopocie , ale tego również trzeba się nauczyć , zresztą jeśli kogoś to już spotyka to ma też w sobie więcej czy mniej rozwinięte możliwości nauczenia się tego i jeśli się przyłoży i będzie miał nauczyciela to się na pewno nauczy.

Szczególnie ze taka umiejętność jest przeważnie jednym z celów przyjścia tu na ziemię.

Takie ogólne zasady odprowadzania dusz opiszę w następnym odcinku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do nieba?

Niebo jest dla tych, którzy chcą się tam dostać, generalnie chrześcijan...

 

Ciekawa jestem, w jaki sposób łączysz niebo, naukę chrześcijańską en general, z poprzednimi wcieleniami i reinkarnacją.

Z daleka herezją cuchnie. Albo to Twoje niebo to jakiś żłób dla kolejnego egregora...

 

Albo niebo, albo poprzednie wcielenia.

Twoim zdaniem (bazuję tu na paradygmacie chrześcijańskim) ile dusz ma człowiek? Że kolejno można je do nieba poodprowadzać?

 

Węszę kolejnego "mędrca", żerującego na naiwności i nieszczęściu innych i budującego na tym swoje ego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie używam skali częstotliwości Roberta Monroe i według niej za niebo uważany jest fokus 27 i dalej, powyżej 33 nie trzeba się już inkarnować , co nie znaczy że nie można jak jest jakiś ważny cel.

Nazwa niebo jest bardziej znana przez ludzi i kojarzy się z czymś dobrym , a ilu ludzi czytało książki Monroe.

Gdy używałem nazewnictwa w skali fokusów tez byłem krytykowany , tak że nie bardzo idzie znaleźć idealny kompromis.

Oczywiście jestem otwarty na jakieś rozsądne propozycje.

Zdaje sobie sprawę że organizacje kościelne tak namieszały ze musiały się ratować dogmatami bo cała filozofia waliła się im na na łeb i dalej niczego solidnie nie tłumaczy.

Właśnie dobrze wytłumaczonej wiedzy o reinkarnacji im totalnie brak, a to by było spoiwem wytłumaczenia obiegu duszy.

Jeśli komuś się naskłada wiele nie odprowadzonych wcieleń to może to bardzo utrudnić życie.

Gdy obserwuje u kogoś około 20 wcieleń nie odprowadzanych to taka osoba jest w ciężkich tarapatach tak zdrowotnych jak i psychicznych.

Z drugiej strony trudno jest pomagać komuś kto tego zabrania.

Najlepszą pomocą jest nauczenie drugiego jak sam sobie ma pomóc.

Unikamy uzależniania jednych od drugich i jest nadzieja że taka osoba podzieli się swoimi nauczonymi umiejętnościami z kimś innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...