Skocz do zawartości

Spotkanie z duchem?


Chylli

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zarejestrowałem się żeby uzyskać od kogoś pomoc.

 

Kiedy byłem dzieckiem bałem sie spać przy zgaszonym świetle bo przychodziło coś do mnie we śnie, rodzice oczywiście stwierdzili że to koszmary. Pewnego razu śpiąc odbyłem rozmowe z kimś kogo nazwałem "aniołem stróżem", powiedział mi żebym sie nie bał bo on zawsze jest przy mnie i nie pozwoli żeby mi sie coś stało. Od tamtego momentu przestałem miewać koszmary, rozmowa z tym czymś (kimś?) była bardzo rzeczywista i pamiętam ją do dziś dobrze mimo że mineło już ponad 20lat.

Po 20 latach spokoju znowu zaczeło się coś dziać.

Od czasu do czasu medytuje sobie.

Ostatnio coś znowu pojawia sie u mnie podczas snu, mój umysł automatycznie wchodzi w stan jak przy medytacji gdy zasypiam, ogarnia mnie paraliż i czuje czyjąś obecność, panike, strzach, uczucie wielkiego zagrożenia i dzięki technikom medytacji wiem jak sie szybko wybudzić z tego stanu. Jako że zaczęło sie to często zdarzać postanowiłem wykorzystać technike z "Szóstego zmysłu" i spróbować porozmawiać z tym czymś. Wczoraj kiedy poczułem że mój umysł wchodzi w stan podobny do medytacji postanowiłem otworzyć się na to coś, gdy zacząłem odpływać usłyszałem UCIEKAJ! od razu poznałem skąd ten głos pochodzi, to był mój "anioł stróż". Jestem teraz lekko wystraszony bo wiem że to coś nie ma dobrych zamiarów. Co mam robić?

Prosze o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem obeznany w tym temacie, ale nie powinieneś nawiązywać kontaktu z tym bytem (jeśli w ogóle mamy tu do czynienia z bytem duchowym a nie np. z paraliżem sennym), lecz próbować za wszelką cenę go odpędzić. Powinieneś też modlić się codziennie do swojego opiekuna i prosić go o ochronę, powiedz mu że się boisz i żeby nie dopuścił więcej do takiej sytuacji. Sam raczej nic nie zdziałasz.

 

Tyle Ci mogę powiedzieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tobie powiem ze moj syn ktory jest dzieckiem jakis czas temu tez sie bal , zaczelo sie od drzwi wejciowych , kazal mi je zamykac na klucz bo bal sie "pana" ktory mogl nimi wejsc , poczatkowo myslalam ze moze w przeczkolu go ktos nastraszyl , bal sie spac ze zgaszonym swiatlem , wiec gasilam je dopiero po zasnieciu , potem coraz czesciej mowil o tym kims i jak mi powiedzial ze on byl w jego pokoju i pokazal mi dokladnie gdzie stal wtedy zrozumialam , lampke ma cala noc zapalona , zawsze odwiedzam jego pokoj przed pojsciem spac , modle sie szeptem , blogoslawie i prosze o opieke nad moim maluchem , a takze robie mu symbol krzyza na czole . dzieci sa wrazliwe i widza rozne zeczy , tak jak dorosli . mysle ze "UCIEKAJ" ktore uslyszales powinno byc ostrzezeniem . gdyby to cos niemialo dobrych zamiarow to by cie nieostrzegalo . wiele razy slyszalam szepty ostrzegawcze i zawsze bralam je do siebie . w stanie "odplywania" jestes w stanie slyszec i czuc . ja co czesto robilam w sytuacjach kiedy czulam sie osaczona robilam zdjecia by sie upewnic , na nich zawsze jest jakis slad jesli cos jest obok . uwazaj na siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umysł dziecięcy ma wibracje zbliżone do tych, które posiadają istoty duchowe, co dowodzi temu iż dzieci widzą i rozmawiają z duchami najczęściej, podczas gdy dorośli wmawiają im że są chore umysłowo albo mają przywidzenia. Czytałem gdzieś, że zdolność dostrzegania przez dzieci tego co dla większości jest niewidoczne utrzymuje się tylko do określonego wieku, po czym przemija bezpowrotnie (inaczej jest w przypadku mediów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie z toba , ja nigdy nikomu niemowie ze ma bujna wyobraznie , bo to by znaczylo ze sama mam przewidy i nadaje sie do szpitala psychiatrycznego . dzieci maja taka mozliwosc , a ich rodzice popelniaja blad , ale to jest spowodowane niewiedza , albo tym ze niewierza w nic co niewidzialne , niewytlumaczalne .

Umysł dziecięcy ma wibracje zbliżone do tych, które posiadają istoty duchowe, co dowodzi temu iż dzieci widzą i rozmawiają z duchami najczęściej, podczas gdy dorośli wmawiają im że są chore umysłowo albo mają przywidzenia. Czytałem gdzieś, że zdolność dostrzegania przez dzieci tego co dla większości jest niewidoczne utrzymuje się tylko do określonego wieku, po czym przemija bezpowrotnie (inaczej jest w przypadku mediów).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...