Skocz do zawartości

Proszę o pomoc, nie mam siły na nierówną walkę...


alienetka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie. Piszę z nadzieją że znajdzie się ktoś kto będzie w stanie mi pomóc. Za symboliczną datę rozpoczęcia moich problemów wzięłam remont pokoju i przeprowadzka do niego, bo od tego czasu powoli wszystko narastało. Mam wrażenie że w pokoju (jest to nasza sypialnia, śpią z nami również dzieci, 3-letnia córka i 8 miesięczny syn) jest zła energia.

Zaczeło sie od tego że nie lubiłam tam spać, czułam się tam nieswojo, jakby ktoś jeszcze tam był. W czasie wszystko przybieralo na sile...

Moja córka zaczeła bardzo chorować, z jednej choroby momentalnie wchodziła w drugą, w tej chwili ma podejrzenie astmy oskrzelowej, w nocy budzi się wielokrotnie z krzykiem i nie da się uspokoić. Syn ma takie same objawy, 4 dni temu skończył antybiotyk a znowu choroba wróciła..., również budzi się w nocy. Ja natomist... podczas snu mam wrażenie że ktoś "włazi" mi w sny, mam wrażenie że ktoś nachyla się nademną, napastliwie na mnie patrzy i wtedy się budzę, czuję się przytłoczona całą atmosferą panującą w pokoju. Mam wrażenie, że ktoś stoi w drzwiach i się na mnie "gapi", mam ochotę wrzasnąć żeby się wynosił, powstrzymuję się tylko żeby nikogo nie obudzić... Jakieś pięć dni temu musiałam uciec z tego pokoju bo myślałam że głowę mi rozsadzi, do tego wymioty... od tego czasu schudłam 3 kg i nie mam absolutnie ochoty na jedzenie.

Nie wiem czy ktoś tak bardzo źle nam życzy... Mój mąż ma firme, dobrze sobie radzi i wiem że niektórych bardzo to boli...

Może macie jakieś sugestie, czekam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by się pokusić o opinię jakiegoś egzorcysty (raczej świeckiego niż kościelnego) i zabezpieczyć radiestezyjnie mieszkanie. Np. Neutralizatorem-energetyzatorem radiestezyjnym KG110 albo KG130 - ten jest raczej prosty w "obsłudze" i można go dobierać bez udziału radiestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek spróbuj wymyć cale mieszkanie zaczynając od pokoju o którym mówisz wodą z solą i octem (śmierdzi, wiem). Później okadź mieszkanie dymem z szałwi i rozmarynu. To powinno trochę pomóc, i znajdź w realu kogoś kto może obejrzeć twoje mieszkanie i stwierdzić czy to żyła wodna czy inna zaraza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy ma możliwość dać pokój każdemu. Potwierdzam, że szałwia biała bardzo dobrze oczyszcza.

 

"Złe życzenia innych ludzi nie mają na nas wpływu, jeśli my życzymy wszystkim dobrze." - piękna zasada, lecz nieskuteczna w przypadku wielu ewenementów. Trzeba się chronić nawet jeśli życzy się wszystkim dobrze. Negatywne energie odczuwamy, mają na nas wpływ niezależnie od tych "mitycznych mrzonek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Rozumiem że ziola typu czarcie żebro (pierwszy raz słyszę:) mogę dostać w sklepie zielarskim, jezeli nie to gdzie szukać. Prosze jeszcze o wyjaśnienie beneton123 co to znaczy że ktoś złapał jakiś podczep. Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świecki egzorcysta czy radiesteta tylko pogorszy sprawę. Może na chwilę nastąpić poprawa, ale potem wszystko wróci ze zdwojoną siłą. Na Pani miejscu uważałbym na świeckich speców od "energii", także dlatego, że w przeważającej większości to oszuści, a Ci, którzy nimi nie są to sami mają problemy duchowe o czym jednak niechętnie mówią. Proponuję poprosić księdza, aby poświęcił mieszkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siloam, a jakie masz praktyczne doświadczenie (własne) z podobnymi przypadkami? Czy możesz się z własnego doświadczenia (bądź ze sobą i z innymi szczery) kompetentnie wypowiadać na temat świeckich egzorcystów i radiestetów i środków zaradczych w przypadku opisywanych problemów? Czy po prostu w imię wyznawanej religii, chcesz ją tu lansować i potępiać inne podejścia, które mogłyby być jednak skuteczne? Nie przyszło Ci do głowy że Bóg może działać poprzez każdą osobę, nie tylko przed katolickiego duchownego? Bo to nie zależy od zdolności i możliwości tych osób, a Boga.

Jeśli nie masz osobistych doświadczeń, a tylko zajmowałeś się "zbieraniem dowodów" od paru osób, to że się tak wyrażę, nie opowiadaj bzdur. Bo więcej możesz zaszkodzić niż pomóc.

 

Z tego co widzę u wielu osób strach przed Szatanem, Złym itp. stał się tak wielki.. że stał się ważniejszy od odrobiny zaufania wobec innych ludzi. A jak człowiek się go boi, to widzi go wszędzie, zwłaszcza w tym co mu nieznane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"uważałbym na świeckich speców od "energii", także dlatego, że w przeważającej większości to oszuści, a Ci, którzy nimi nie są to sami mają problemy duchowe o czym jednak niechętnie mówią." - dotyczy to również księży i to wcale nie mniej niż tych nie świeckich, jeśli nie bardziej.

 

"Nie przyszło Ci do głowy że Bóg może działać poprzez każdą osobę, nie tylko przed katolickiego duchownego?" - ja już dawno nauczyłem się że fanatycznych katolików należy omijać albo szerokim łukiem albo traktować z olbrzymią dozą rezerwy. :) Nie potrafią się uczyć. :)

Edytowane przez User2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomnialam o bylicy:roll:

Jeśli znasz jakiegoś normalnego księdza (rzadki okaz) możesz go poprosić o poświęcenie mieszkania, jezeli jest to zgodne z twoją wiarą. A jesli chodzi o świeckich - to też trzeba uważać bo jak wszedzie zdarzają się oszuści i naciągacze. Dobrze byłoby mieć kogoś sprawdzonego, a takie osoby najłatwiej znaleść przez znajomych.

Edytowane przez naya78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że wielkiego doświadczenia nie posiadam w tych sprawach, ale dorzucę coś od siebie. Przede wszystkim w takiej sytuacji postaraj się wywalić z głowy strach. Wiem, że to może brzmieć trochę absurdalnie - takie dziwne doświadczenia w końcu budzą w człowieku strach - ale pozbycie się go to bardzo ważna kwestia. Zwłaszcza, że masz dzieci, a one będą potrafiły wyczuć, że coś Cię bardzo niepokoi i zaczną się bać bardziej od Ciebie.

 

Strach osłabia wewnętrzne "bariery", jak to roboczo nazywam. Sprawia, że przerażony człowiek staje się tym łatwiejszym celem i tym bardziej sam zaczyna się nakręcać. Jeśli podejdziesz do sprawy wewnętrznie silna i pewna, to być może po oczyszczeniu mieszkania i domowników sposobem "na sprzątanie i zioła" żaden spec nie będzie miał tam już nic do roboty. Ważne jest Twoje przekonanie, Twoja pewność siebie. Ty nie życzysz sobie włażenia w sny czy innych sensacji we własnym mieszkaniu - więc stanowczo wywalasz za drzwi to, co je powoduje - i robisz to metodą, do której czujesz się najbardziej przekonana. A czarcie żebro (ostrożeń warzywny) dostaniesz spokojnie w zielarskim, tylko do kąpieli potrzeba co najmniej kilka paczek. Bardzo dobrze robi taka kąpiel na skórę, tak przy okazji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja znajoma miała tak, że jej mąż krzyczał w nocy-bo ktoś go dusił itp. I wiesz co zrobiła - pod poduszkę jego i swoją dała rózaniec.

I jak narazie spokój. Spróbuj-prosta metoda jak narazie pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa, różaniec, kropidło, woda święcona, ksiądz katolicki, mam lepszy pomysł -daj z 1000 złotych na mszę, ksiądz się pomodli i załatwione.Oni lubią się modlić za czyjeś ciężko zarobione pieniądze.

 

Zawsze można iść do szpeca od ezomezo i wydać 10 000zł na wątpliwą terapię. Odwieczna zasada Cena Czyni Cuda zadziala i delikwent po wyczyszczeniu konta w banku będzie uzdrowion ;)

 

Czy nie wpadło tu niektórym do głowy, że nie każdy musi być wyznawcą religii katolickiej?

 

Hinduistow czy buddystów na tym forum ze świecą szukać, a o karmie, reinkarnacji i czakrach nawalają wszyscy.

 

Swoją drogą nie widzę powodu do bulwersacji. Jeśli ktoś z Bogiem chrześcijan nie chce mieć nic wspólnego po prostu nie włoży sobie różańca pod poduszkę i tyle.

Edytowane przez Seid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powiedziane Seid-po co te nerwy,jak ktos nie chce to nie. Tu chodzi o dorady,a jak nie to niech sobie robi co uważa za słuszne i już:)

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...