Serwitor, a magia chaosu.

Cześć, słyszałem, że ponoć magia chaosu należy do jednej z najniebezpieczniejszych. Problem w tym, że wyczytałem, iż można tam tworzyć swoich serwitorów co mi się bardzo spodobało z celów praktycznych, ale w końcu ta gałąź ezoteryki (tj. magia chaosu) może prowadzić do poważnych problemów psychicznych, więc czy sądzicie, że mogę zaprzestać w tej dziedzinie magii na tworzeniu tych bytów i nie popaść w "problem z głową"?

W magii chaosu tworzenie serwitorów jest najniebezpieczniejsze... Pobaw się sigilami. To jest bezpieczne. Godformy Ci mogą uszkodzić delikatną psychikę ale jak chcesz to możesz sobie czcić swoje wymysły. (które mogą stać się prawdziwe jeśli odpowiednio mocno będziesz w nie wierzył, jeśli nie dla innych to dla Ciebie jak najbardziej!)

A w takim serwitorze co w końcu jest takiego niebezpiecznego? "Tylko" możliwość uzyskania przez niego świadomości?

"Tylko" to baaardzo mało powiedziane. Nadajesz mu cel energię i tak dalej a jak popełnisz błąd możesz kogoś skrzywdzić to po pierwsze. Po drugie jeśli źle ustawisz źródło energii może wysysać z Ciebie. A jak uzyska świadomość to może stać się bardzo silny i np Cię zabić bezpośrednio. Stanie się czymś w rodzaju demona gdy będzie zły albo poczuje się przez Ciebie skrzywdzony. Musisz mieć ogromną wiedzę i bardzo dopracowany plan żeby zrobić nawet najprostszego serwitora. A w przypadku zaawansowanych to już w ogóle inna bajka. Nie baw się tym chyba, że zdobędziesz taką wiedzę, że na forach o magii o nic już nie będziesz musiał pytać. Choć samą wiedzę możesz uzyskać właśnie w taki sposób, ale traktuj to co czytasz wybiórczo, bo nie każdy pisze prawdę a zdarza się że ktoś po prostu zmyśla. I weź jeszcze pod uwagę, że magia chaosu nie ma określonych dokładnie praktyk i form, sam to musisz zrobić i pomysły innych nie koniecznie zadziałają w Twoim przypadku.

A jak uzyska świadomość to może stać się bardzo silny i np Cię zabić bezpośrednio.

A jeśli traktowałbym go jak prawdziwego przyjaciela? W ogóle jak zabić bezpośrednio? Poza tym czy na mój rozkaz może ulec zniszczeniu?

Musisz mieć ogromną wiedzę i bardzo dopracowany plan żeby zrobić nawet najprostszego serwitora. A w przypadku zaawansowanych to już w ogóle inna bajka.

Dopracować plan? Tzn. jak go dobrze zaprogramować? Tworzyłeś kiedyś serwitora? Posiadasz jeszcze taki plan?

hehehe... niniejsza dyskusja dowodzi jedynie tego, ze niemal kazdy, kto interesuje sie magia chaosu, juz ma problem z glowa. Zanim zaczal. Jak mozna probowac zabierac sie za cos, o czym nie ma sie pojecia, nie ma sie pojecia o tego konsekwencjach i zadaje sie pytania dotyczace tego na wielotematycznym forum, zamiast np poczytac literature przedmiotu, chocby Phila Hine?

ROTFL

No, chyba ze to zart i prowokacja, wtedy chapeau bas

Ty musisz umieć nad nim panować, a nie z nim "zaprzyjaźniać".

Jak mozna probowac zabierac sie za cos, o czym nie ma sie pojecia, nie ma sie pojecia o tego konsekwencjach

On tu pisze bo chce się dowiedzieć.

Ale każdy kto by dał Ci "przepis" na serwitora, albo by Cie robił w ch**a, albo postąpiłby bardzo nieodpowiedzialnie. Jeśli chcesz uzyskać wiedzę, to tak jak poprzednik odsyłam do literatury. Potem długa praktyka, a na samym końcu długiej drogi serwitor.

Magia to nie jest zabawka.

Poszukaj książek a w razie wątpliwości napisz na forum ewentualnie PW. Od razu uprzedzam, że ja nie jestem skarbnicą wiedzy na temat magii chaosu, a odnośnie serwitorów mam jedynie wiedzę teoretyczną.