Jak się dowiedzieć czy on jeszcze o mnie pamięta ?

W te wakacje poznałam pewnego chłopaka. Zauroczyłam się w nim. Wszystko wskazywało na to, że on chyba we mnie też. Niestety moja koleżanka powiedziała mu co do niego czuje (wiem, że miała dobre intencje), a on od tej pory zaczął mnie unikać. Teraz ja jestem w innym miejscu on w innym. Ale na szczęście nie bardzo daleko od siebie . Niestety ale chyba się starzeje i zwykle zauroczenie nie mija już tak szybko jak kiedyś ... Myślę o nim od 4 miesięcy i nie mogę przestać ... Kiedy wchodzę na np. fejsa jeszcze nie zdążę otworzyć okna do rozmowy,a on już się wyłącza ... Przyjaciółki mówią mi, że pewnie dlatego bo dalej coś do mnie czuje ale ja wole nie robić sobie złudnych nadziei więc tak nie uważam ... Dlatego chciałam się zapytać czy jest jakiś sposób ( w sensie magia) żeby sprawdzić czy on jeszcze o mnie pamięta i czy najważniejsze COŚ DO MNIE JESZCZE CZUJE (jeśli wgl kiedykolwiek coś czuł ...) jeśli znacie takie sposoby bardzo proszę o podanie mi ich ... albo o jakieś przyciągnięcie miłości żebym uczucie do niego zastąpiła jakimś "właściwym". Tylko mam jeszcze jedną prośbę. Żeby rzeczy potrzebne do tych rytuałów były jakby to nazwać ... dostępne w środowisku naturalnym. Np. nie mogę iść do sklepu i kupić np 3 róż bo jestem niepełnoletnia, a rodzice ostatnio nie dają mi kasy, a jeśli już to jestem z niej rozliczana. Bardzo proszę o pomoc ...

Przywołaj demona.

A tak poważnie:

Np. nie mogę iść do sklepu i kupić np 3 róż bo jestem niepełnoletnia

Lol.

rodzice ostatnio nie dają mi kasy

Rozdawaj ulotki, jak Ci zależy to kasę zdobędziesz.

I po co CI magia? Taki problem do niego pójść?

Jeśli nawet na to Cię nie stać, to chyba uczucie nie jest takie mocne, co?

Poczytaj na samosi tam jest już wiele podobnych pytań.

Magia nie służy do zabawy. Jeśli podchodzisz do tego na zasadzie, "a co mi tam, spróbuje, jak nie zadziała to trudno", to nie masz czego szukać na tym forum w zakładce "magia".

Jeśli chcesz załatwić ten swój problem to wykaż się odwagą i z nim pogadaj jak człowiek. Choć skoro Cię unika to może lepiej go sobie odpuść hę?

Droga myniu105, facet unika, bo nie ma ochoty na żaden kontakt z Tobą. Nie wymaga to żadnej magii, żadnej dywinacji czy wróżbiarstwa, żeby się w tym zorientować. Odrobina empatii i tak zwanej znajomości życia zdecydowanie wystarcza. Miałaś być wakacyjną przygodą, rozrywką na chwilę, i absolutnie nie miałaś się zaangażować. A faceci, przynajmniej pewien ich typ, zwłaszcza tacy w kryzysie wieku średniego - chociaż ten ostatni warunek Twojego wybranka chyba nie dotyczy, znakomicie potrafią zaangażowanie i ciepło symulować, zwykle tak dobrze, że nawet stare wyjadaczki są w stanie uwierzyć, że ciepło i czułość są rzeczywiste, a nie obliczone jedynie na rozłożenie przez "darzoną" nimi kobitę nóg wtedy, kiedy facet zechce z niej skorzystać - więc nic dziwnego, że Cię "wzięło".

Co facet ewentualnie czuł? Robiło mu się ciepło między nogami w kontakcie z Tobą. Gdybyście się przypadkiem spotkali - może znów by się zrobiło. I jeśli masz ochotę na seksualną przygodę bez żadnego zaangażowania emocjonalnego, zobowiązań itd. - ewentualnie niewielka szansa na to istnieje. Na związek, uczucie, zaangażowanie z jego strony w ogóle nie masz co liczyć - on sobie tego nie życzy. Faceci nie reagują jak kobiety - jeśli dziewczyna w Twoim wieku dowiaduje się, że facet, którym jest zainteresowana coś do niej czuje - może zacząć go kokieteryjnie lub wstydliwie unikać. Jeśli czegoś takiego dowiaduje się facet - albo kuje żelazo póki gorące, albo się wycofuje. Wycofanie jednak zawsze zdecydowanie świadczy o tym, że na żaden związek nie ma ochoty.

Pół biedy, jeśli facet albo kuje żelazo, albo się wycofuje - gorzej, jeśli robi obie te rzeczy na przemian, wtedy dopiero można dostać kręćka

Autorko, jeśli czujesz, że to na razie tylko zauroczenie - to na Twoim miejscu postawiłabym teraz na zapominanie o całej sprawie. Cztery miesiące myślenia o facecie to nie jest na szczęście jakiś wybitnie długi staż, więc jeśli zdrowo podejdziesz do sprawy, szybko się z tym uporasz. Hrefna ma rację - gość się ewidentnie wycofał. Więc raczej nie warto tracić czasu na myślenie o nim, bo tylko się przez to unieszczęśliwisz. I jeszcze jedno - daj sobie na razie spokój z rytuałami miłosnymi, nawet takimi, które w teorii miałyby do Ciebie przyciągnąć innego, bardziej odpowiedniego mężczyznę. Póki masz w głowie jakąś konkretną osobę, to raczej nic z tego nie wyjdzie, najwyżej się namiesza. Przemyśl to sobie.