Skocz do zawartości

Kłótnia z cyganką-złodziejką i ...klątwa ???


juanka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

 

Chciałam zapytać osoby "bardziej w temacie" ode mnie o pewną sytuację, która przydarzyła mi się ok 10 lat temu, a ciągle nie daje mi spokoju... Mam wrażenie, że sytuacja ta cały czas nade mną ciąży :(

Otóż przechodząc kiedyś przez park zaczepiła mnie cyganka, z ofertą wróżby. Ja -łasa na jej wróżenie- zgodziłam się chętnie... Cyganka poprosiła o położenie drobnego pieniążka na jej dłoni, ja otworzyłam portfel i wtedy ona szybciutko i zwinniutko ukradła mi "najgrubszy" banknot jaki miałam w portfelu ! Natychmiast zareagowałam i zażądałam zwrotu, jednak ona się uśmiechała i uspokajała mnie. Banknot ten już zniknął mi z zasięgu oczu i ...postanowiłam nie dać się oszustce i zagroziłam jej zawołaniem policji, która spacerowała nieopodal. Wtedy ona zdenerwowała się, zaczęła mówić coś niezrozumiałego dla mnie, miała bardzo niemiły wyraz twarzy! Wówczas podeszła do mnie druga młodsza cyganka i powiedziała mi, żebym sobie odpuściła, bo mogę potem całe życie żałować !!! Sama nie wiedziałam co zrobić ! Pierwsza cyganka-złodziejka umknęła gdzieś, ja postałam chwilę jak wryta i wściekła sama na siebie...odeszłam bez pieniędzy... Czy takie zdarzenie może mieć konsekwencje w moim życiu ? Czy mogę coś poradzić na to? Co w ogóle mogę ???

A pisząc powyższą historię przypomniało mi się również ... tylko to było jak miałam kilka latek, ok 8-9 może. Na wprost mego domu rodzinnego na chodniku usiadła cyganka z małym dzieciątkiem i żebrała. Ruchu tam dużego nie było i chyba jej zarobek marny był, gdyż długo tam nie zabawiła, a po sobie zostawiła zawiniątek, jakby parę szmat zwiniętych i związanych razem. A ja młodziutka i głupiutka wraz z koleżanką ten zawiniątek rozwinęłam, początkowo ruszałyśmy go gałęziami, a w końcu obejrzałyśmy to co tam po cygance pozostało. Czy to wydarzenie mogło jakieś znaczenie ? Proszę jedynie osoby, które mają pojęcie o takich sprawach o wyrażenie swojej opinii, a także jeśli to możliwe o jakieś wskazówki ..........

 

Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z doświadczenia wiem, że cyganów powinno się omijać z daleka, bo to złodzieje, wyzyskiwacze i oszuści. Oczywiście nie mówię o wszystkich, ale o większości (przynajmniej w moim mieście). Najpopularniejsze sposoby zdobywania pieniędzy u cyganów: kradzieże, żebranie z dzieckiem, fałszywe wróżby, oraz "mamrotanie" (działa w ten sposób, że cygan/cyganka zaczyna coś mamrotać niezrozumiałego przez co ogłupia człowieka). Największą konsekwencją tego co ci się przydarzyło raczej będzie to, że nie dasz się oszukać drugi raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To to z pewnością ... :) Drugi raz na wróżbę od cyganki taka chytra nie będę ;) Tylko teraz kiedy w moim życiu dzieje się dużo, a w tym niewiele dobrego, zastanawiam się czy ta cyganka mogła mnie jakoś "przekląć" w złości na mnie ??? Czy ktoś przeżył coś podobnego ? Z góry dziękuję za odpowiedzi !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juanka dla mnie to działanie obliczone na konkretny efekt. Okradziony ma się przestraszyć, że zła Cyganka rzuci klątwę (wszak o Cyganach mówią rózne dziwne rzeczy). Jak widać w Twoim przypadku zadziałało świetnie, bo policji nie wezwałaś i kasy nie odzyskałaś.

 

Tak naprawdę niewielu Romów zna się na magii i potrafi coś skutecznie rzucić ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To choć tyle, że na magii nie znają się ... :) Czyli rozumiem, że mogę zapomnieć o tym incydencie i przestać obwiniać o moje niepowodzenia klątwę cyganki ? W pewnym sensie czuję ulgę, choć ... skoro one (cyganki) tak wróżyć umieją to ......

Lepiej już przestanę o tym myśleć ! :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem, że mogę zapomnieć o tym incydencie i przestać obwiniać o moje niepowodzenia klątwę cyganki ?

 

To jest tak, że Cyganka na Ciebie dziwnie spojrzy, powie coś w języku, którego nie znasz i bach - jesteś święcie przekonana, że to klątwa. Tymczasem może się okazać, że to dziwne zdanie to wcale nie tekst klątwy tylko cos w stylu "dzisiaj na obiad będą ziemniaki" ;) Ważne, że delikwent myśli, że to straszliwa kklątwa od której nie ma ucieczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyganie jak wiadomo pochodza z Indii i niestety na magii się znają niestety i przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, to co ruszyłyście[szmatki] to mniej więcej odpowiednik laleczki woodu dziwne spojrzenie to może być znane u nas złe oko jeżeli sa do tego mówione formułki magiczne to już czary,ja wiem ze to zabobony dla wielu,ale niestety to działa,wiem oczyszczałem już takie rzeczy,to są rzeczy bardziej powszechne niż wiele osób zwłaszcza racjonalistów sadzi. No obawiam się ze popsułem Ci humor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uspokój się.

Na moją mamę pewna cyganka (zlodziejka kradnącą ze sklepu, którą moja mama złapała na gorącym uczynku), rzucila klątwę ;), pomamrotała trochę a później powiedziała mojej mamie, że za kare wyłysieje, na co moja mama spokojnie odpowiedziała, że peruki sobie kupi, i codziennie będzie miała inną fryzurę, i żeby cyganka uważała, bo co wysłane lubi wrócić. Cyganka zamilkła a moja mama mimo upływu 20 lat żadnej peruki nie kupiła;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej sytuacji już sama nie wiem.... Jedni mnie uspokajają, a inni wręcz odwrotnie. Wydarzenia te miały miejsce już ładnych parę lat temu, lecz naprawdę mam wrażenie, że nic mi się nie udaje, nic nie układa się po mojej myśli. Jeśli ktoś zna sposoby na "pozbycie" się owej klątwy to bardzo proszę o rady...! Gdyż stwierdzam jednak, że lepiej "chuchać na zimne" - czy znowu się mylę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę ze 7 świec zapalonych w intencji oczyszczenia z czarnej energii powinno wystarczyć świece winny wypalić się do końca, zapalamy jednorazowo,nie zapałkami,przed zapaleniem każdej intencja Ja imię pale ta świecę w intencji oczyszczenia mnie z czarnej energii,przy 7 dodajemy amen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to zalezy od tego w co wierzysz. Jesli jesteś katoliczką możesz poprosić anioła stróża o opiekę i pomoc, jeśli bliżej ci do magii naturalnej, w fazie ubywającego księżyca zapisz na kartce wszystkie swoje lęki i obawy, spal kartkę z intencją rozpoczęcia nowego etapu w życiu, a popiół wyrzuć do płynącej wody, jeśli wierzysz runom, użyj skryptu ochronnego. Dróg jest wiele:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za radę z tymi świecami w roli głównej :) Proszę jeszcze tylko czy świece należy jakoś specjalnie ułożyć, czy pora dnia ma znaczenie oraz czy istotny jest ich kolor ? Bardzo proszę o odpowiedź i ...z góry serdecznie dziękuję !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juanka moim zdaniem szkoda świec ;)

Gdyby Romka rzeczywiście coś na Ciebie rzuciła (w co wątpię, bo nic na to nie wskazuje) nawet zapalenie miliona świec w intencji oczyszczenia by nie pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli chcesz możesz ułożyć np krąg pora doby nie ma takiego znaczenia kolor ma znaczenie ale wystarcza białe jako uniwersalne co do konieczności jestem pewny ze trzeba inaczej bym nie polecał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do konieczności jestem pewny ze trzeba inaczej bym nie polecał

 

Gull jak pani z warzywniaka krzywo na Ciebie spojrzy, bo nie masz drobnych to ile świeczek palisz, żeby oczyścić niedojszłą klątwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyganie jak wiadomo pochodza z Indii i niestety na magii się znają niestety i przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, to co ruszyłyście[szmatki] to mniej więcej odpowiednik laleczki woodu dziwne spojrzenie to może być znane u nas złe oko jeżeli sa do tego mówione formułki magiczne to już czary,ja wiem ze to zabobony dla wielu,ale niestety to działa,wiem oczyszczałem już takie rzeczy,to są rzeczy bardziej powszechne niż wiele osób zwłaszcza racjonalistów sadzi. No obawiam się ze popsułem Ci humor.

 

Z Indii pochodzi też parę innych nacji, czy to znaczy że wszystkie znają się na magii ? hindusi też ? założenie że wszyscy cyganie potrafią czarować jest mniej więcej takim samym uproszczeniem, jak to że wszyscy polacy to alkoholicy.

Chodziłam do szkoły z cygankami i jak dla mnie to posiadały jedną wyjątkową umiejętność - manipulacji, oraz potrafiły świetnie wykorzystać strach jaki czuli przed nimi inni. Nie zaprzeczam, że wśród cyganów zdarzają się ludzie obdażeni wyjątkowymi umiejętnościami, ale to samo można powiedzieć o innych narodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hypochondriasis magica ;)

 

Możliwe :usmiech_na:, ale skoro ktoś wierzy że jest chory, to czasem potrzeba placebo. Nie ma sensu się wyśmiewać. Dużo w życiu zalezy od nastawienia, jeśli komuś pomoże zapalenie świecy, czy spalenie karteczki, jeśli uwierzy, że dzięki temu jest wolny i może sam ksztaltować swoje życie, to czemu nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze nasz spor przypomina powiedzonko PRAWDA JEST JAK DUPA KAŻDY SIEDZI NA SWOJEJ.

 

W takim razie lepiej zmień siedzisko, bo jeszcze z niego spadniesz ;) Wszak na takiej prawdzie nawet anorektyczna tap madl nie usiedzi.

 

to co ruszyłyście[szmatki] to mniej więcej odpowiednik laleczki woodu dziwne spojrzenie to może być znane u nas złe oko jeżeli sa do tego mówione formułki magiczne to już czary,

 

Tja. Klątwa rzucona przy pomocy czegoś co być może robiło po prostu za pieluchę z pewnością będzie miała mega wielką moc ;]

Co do złego oka - do tego trzeba mieć predyspozycje, często niestety wrodzone i anatomiczne (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi). Opowieści o tym, że każda Cyganka ciska klątwy wzrokiem trzeba niestety między bajki włożyć.

 

Możliwe , ale skoro ktoś wierzy że jest chory, to czasem potrzeba placebo.

 

To nie jest rozwiązanie, bo nie likwiduje problemu. Jeśli damy hipochondrykowi witaminę C, albo opłatki z solą fizjologiczną "na serce", to po tygodniu dwóch przyjdzie i powie, że teraz bolą nerki i trzeba znowu leczyć. Po nerkach przyjdzie pora na wątrobę, stawy i tak dalej. Podawanie placebo jedynie napędza cały ten proces. Wiem co mówię, widziałem na żywo w czasie praktyk u rodzinnego. W ciągu 4 tygodni pani była średnio 2 razy w tygodniu, przestała przychodzic w momencie gdy pani doktor zaleciła jej konsultację u psychiatry.

 

Z wmawianymi sobie klątwami jest tak samo. "Oczyścisz" się z jednej, to zaraz sobie wmówisz drugą (bo np. auto się zepsuło i to na pewno skutek klątwy rzuconej przez złą koleżankę). Sporą rolę odgrywają w tym różni szpece, którzy często sami wmawiają ludziom klątwy coby potem "leczyć" ich za ciężką kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wystarczy kolejna swieczka ?:usmiech_na:

może rzeczywiście nie traktuję problemu wystarczająco poważnie, ale wciąż wierzę w ludzki zdrowy rozsądek (wiem idiotka jestem:haha:) dopuszczam też możliwość, że niektórym "klątwy" są potrzebne do życia, by wytłumaczyć lub usprawiedliwić własne niepowodzenia, ale jeśli swieczka nie szkodzi ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wystarczy kolejna swieczka ?

 

Niestety nie. Hipochondryk w końcu stwierdza, że tabletki nie działają i najlepsze będą leki dożylne albo takie robione w aptece ;) W tej sytuacji jest podobnie - z czasem trzeba coraz bardziej fikuśniejszych rytuałów, czasami kończy się na egzorcyzmach.

 

ale jeśli swieczka nie szkodzi ? ;)

 

Niestety szkodzi ;) Niektórzy mają tzw. skutki niepożądane po leczeniu przy pomocy placebo. Są one nasilone zwłaszcza jeśli pacjent nie do końca akceptuje terapię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gullfaxi, napisz proszę jeszcze tylko jak czy świece powinny się wypalić do końca ? A jeśli nie - to jak długo powinny płonąć ? I co potem z nimi zrobić ? Przepraszam, jeśli moje pytania wydadzą Ci się śmieszne, ale ..... wolę to zrobić jak najbardziej profesjonalnie :) I proszę innych zabierających głos o uszanowanie mojej decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak winny się wypalić do końca ale to pisałem w 1 poście resztki należy wyrzucić nie jest to najlepsze ale nie szkodzi.jak widać różne są podejścia to nie jest placebo to jest energia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gull Ty wszędzie widzisz chorobę ;) Najczęściej w dodatku karmiczną i wymagającą palenia świeczek.

Albo masz układ z producentem świeczek, albo pora jednak wymienić wahadło, albo po prostu pora nauczyć się nim posługiwać ;)

Wszak jak głosi forumowa tajemnica poliszynela orłem w dziedzinie zdecydowanie nie jesteś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tyle, że dużo ludzi nie potrzebnie pacha wszystko na półkę z ezoteryką. To, że się komuś w życiu nie powodzi nie oznacza, że ma się nałożoną klątwę na siebie. Poza tym podpisuję się pod tym co Seid napisał. Piwa mu polać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie każdy problem jest choroba. karma jest bardziej obecna w naszym życiu niż się wielu wydaje,i chce przyjąć do wiadomości.Samo palenie świec nie jest lekarstwem ważna jest intencja tj.myśl tj.energia,ona jest silą sprawcza.Układów z producentami świec nie mam.Wg.mnie jest to bardzo dobra metoda nie wymagająca dużej wiedzy zwłaszcza ze zalecam posługiwanie się najbardziej uniwersalna białą świecą,ważne ze działa i pomaga,nie zależy mi na renomie a na skutecznym pomaganiu innym.Zawsze i wszędzie są ludzie którzy będą mieli z tych czy innych względów zastrzeżenia czasami to jest po prostu pieniactwo jak kochasz rozpoznania Hrefno.Jak chodzi o wahadło to nie myślę go zmieniać mam profesjonalne,doskonale dobrane,świetnie się nim pracuje,co do umiejętności jak wiadomo uczymy się cale życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karma jest bardziej obecna w naszym życiu niż się wielu wydaje,i chce przyjąć do wiadomości.

 

Krótko mówiąc - jesli nie wiadomo co jest przyczyną zawsze można powiedzieć, że to karma ;) Wszak zweryfikować się tego w zaden sposob nie da.

 

Wg.mnie jest to bardzo dobra metoda nie wymagająca dużej wiedzy zwłaszcza ze zalecam posługiwanie się najbardziej uniwersalna białą świecą,ważne ze działa i pomaga,nie zależy mi na renomie a na skutecznym pomaganiu innym.

 

To, że Twoim zdaniem jest skuteczna nie oznacza, że należy ją polecać wszystkim jak leci. Tymczasem praktycznie wszystkim wmawiasz klątwę albo karmę i każesz palić świeczki ;]

 

Jak chodzi o wahadło to nie myślę go zmieniać mam profesjonalne,doskonale dobrane,świetnie się nim pracuje

 

Zwłaszcza w wykrywaniu ataków magicznych, ktorych nie było ;)

Edytowane przez Seid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

a ja dołożę swoje 3 grosze w sprawie klątwy tyle, że nie z ust Cyganki, ale księdza :) Mój mąż będąc w szkole średniej wciąż szedł pod prąd i miał małpie żarty. Razem z kumplami zamknęli księdza w klasie a ten biedaczyna szaprał się z drzwiami tak długo aż wyleciały - a on za nimi - razem z futryną. Miarka się przebrała , ksiądz wpadł w furie i wrzasnął do mojego 18 - letniego wówczas faceta: abyś za karę swoje dzieci przez telefon wychowywał :) No i ...wykrakał bo przez pierwsze lata naszego małżeństwa żylismy na dwa domy i widywaliśmy się czasem 1 - 2 w miesiącu. Ja też staram się nie mówić pewnych rzeczy "w złą godzinę". Miałam kiedyś koszmarnie upierdliwą sąsiadkę - starsza, złośliwa kobiecina, która wciąż na klatce schodowej niby do siebie komentowała różne moje zachowania. A że trzaskam drzwiami, że palę światło za dnia na klatce.....w końcu się wścikłam i powiedziałam, że nie powinna się tak ekscytowac, bo jest w słusznym wieku i może to dla niej skończyć się zawałem. Kurcze.....w nocy po nią pogotowie przyjechało. Babcia przeżyła ale mężulo od tamtego czasu mawia o mnie czarownica :) Zbieg okoliczności - może ale ja już

pilnuję swojego języka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak-to się kiedyś nazywało powiedzieć coś w złą godzinę,może to jej było potrzebne żeby pewne rzeczy zrozumiała a daj boże zmieniła,. a co do cyganów mieszkają tu od dawna,polska ziemia jest ich ogromna mogiłą po 2wojnie,mieszkają, bo im zabroniono tak jak kiedyś Indianom,tradycyjnego stylu życia,to było za GOMUŁKI

Edytowane przez gullfaxi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...