Skocz do zawartości

Seks z Upadłym


Villemo666H

Rekomendowane odpowiedzi

Może zacznę od małego wyjaśnienia:nie jestem szalona ani niewyżyta seksualnie(choć tytuł tego wątku może wskazywać na co innego) :D xD

 

Otóż od pewnego czasu nurtuje mnie pewna kwestia.

Czy istnieje możliwość, by Upadłe Anioły nawiazywały stosunki seksualne z ludźmi? Słyszałam z pewnych źródeł, iż jest to możliwe...

Pierwsze z nich wspominało o czasach tuż po 'upadku'. Podobno wchodziły w zwiazki z ludzkimi kobietami, czego owocem były nefilimy.

Natomist drugie traktowało już o czasach współczesnych, w których to Upadli mieliby 'poruszać' się pomiędzy śmiertelnikami (nierozpoznani), zmaterializowani jako przystojni mężczyźni.

Jako powód owych stosunków moje źródła podają wymianę energii, jakkolwiek by to nie zabrzmiało...

 

Co Wy o tym myślicie? Prawda to czy czysta fikcja?

A jeśli to prawda... to co decyduję o tym, iż dana kobieta dostępuje zaszczytu obcowania z Aniołem(choćby upadłym)? I kim lub czym jest dziecko wywodzące swój rodowód od takiej pary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie czysta fikcja literacka. Na pewno znajdzie się rzesza ludzi, która to potwierdzi, nawet będzie próbowała to cudowne pochodzenie "udowadniać". Mrooczlandia w pigułce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcielanie się w ludzkie ciała przez anioły/demony to bujda. Brzydko pachnie otherkinami w wieku gimbazjalnym.

P.S. Spotkałem się też z osobami twierdzącymi, że uprawiają dość regularnie seks astralny z różnymi dziwnymi bytami. Upierały się przy tym, że orgazmy miały nieporównywalnie intensywniejsze niż z realnymi partnerami. Zastanawia mnie czy nauka ma już jakąś jednostkę chorobową na takie przypadki, czy może coś jest na rzeczy:D

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy odnosicie się do tego, co napisałam bardzo sceptycznie. Niestety ja dalej mam wątpliwości... Pozostaję mi pogodzić się z moją ignorancją lub zaryzykować spotkanie z jakimś UpadłymxD Na co szanse mam raczej zerowe. Zerowe mam również szanse na przezycie ewentualnego spotkania :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy odnosicie się do tego, co napisałam bardzo sceptycznie. Niestety ja dalej mam wątpliwości... Pozostaję mi pogodzić się z moją ignorancją lub zaryzykować spotkanie z jakimś UpadłymxD Na co szanse mam raczej zerowe. Zerowe mam również szanse na przezycie ewentualnego spotkania :P

 

A nie lepiej zająć się czymś praktyczniejszym i mądrzejszym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szamanie_Wiejski daruj, lecz nie Tobie decydować, co jest zajęciem mądrzejszym i praktyczniejszym.Wg mnie od tego jest forum żeby dyskutować. Nawet na najbardziej kontrowersyjne i absurdalne tematy.

Nikt nie ma wyłączności na prawdę.

 

 

 

 

 

 

 

A co do moich wątpliwości, to biorą się one z przekazów dotyczących nefilimów.

Wczesnochrześcijańskie pisma mówią o olbrzymach pochodzących od 'synów Bożych' i(Anioly?!) i 'córek człowieczych' (potomkinie Kaina).

Choć Jezus mówiąc o naturze Aniołów praktycznie wykluczył możliwość ich bliższych kontaktów z ludźmi.Tyle tylko,że on mówił o tych posłusznych Aniołach.

 

Wybacznie jeśli moje posty są nieco chaotyczne stylistycznie,lecz piszę z telefonu(problemy z komputerem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szamanie_Wiejski daruj, lecz nie Tobie decydować, co jest zajęciem mądrzejszym i praktyczniejszym.Wg mnie od tego jest forum żeby dyskutować. Nawet na najbardziej kontrowersyjne i absurdalne tematy.

Nikt nie ma wyłączności na prawdę.

 

Jak to nikt? KK ma:D

 

A co do moich wątpliwości, to biorą się one z przekazów dotyczących nefilimów.

Wczesnochrześcijańskie pisma mówią o olbrzymach pochodzących od 'synów Bożych' i(Anioly?!) i 'córek człowieczych' (potomkinie Kaina).

Choć Jezus mówiąc o naturze Aniołów praktycznie wykluczył możliwość ich bliższych kontaktów z ludźmi.Tyle tylko,że on mówił o tych posłusznych Aniołach.

 

No ok. Ale mówimy tutaj o mitologii żydowskiej religii. Co ona ma wspólnego z fizycznym, materialnym światem? W mitologiach mówi się o różnych rzeczach. O krasnoludkach, wampirach, wilkołakach, aniołach, demonach. To, że ktoś twierdzi, że jego matkę zapłodnił smok, demon, albo krasnoludek nie oznacza, ze jest to fizycznie możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy istnieje możliwość, by Upadłe Anioły nawiazywały stosunki seksualne z ludźmi?

a czy jest mozliwosc by pioruny miotane przez Zeusa razily ludzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szamanie_Wiejski daruj, lecz nie Tobie decydować, co jest zajęciem mądrzejszym i praktyczniejszym.Wg mnie od tego jest forum żeby dyskutować. Nawet na najbardziej kontrowersyjne i absurdalne tematy.

Nikt nie ma wyłączności na prawdę.\

 

Po prostu ludzie doradzają Ci. Doradzają dobrze, bo takie seksy chwile z istotami materialnymi to jest bujda. Ja wiem, że to jest forum ezoteryczne i wiem, że o różnych dziwnych rzeczach piszemy tutaj, ale nawet w tym z pozoru dziwnym świecie są pewne granice. Plus ważny jest fakt, że to tylko mitologia, chrześcijaństwo jest dla mnie na równie prawdziwe jak mity greckie.

 

Natomiast Szamo co do tego chwalenia, że astralny seks jest the best to podważyłbym czy praktykujący go kiedykolwiek owy seks uprawiali. Nie, nie w astralu.

 

Pozdrawiam i również życzę zajęcia się czymś pożytecznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety dyskusja z Wami nie ma sensu. Powiem więcej, ona staje się niemożliwa,gdyż większość z Was zamknęła się w swoim małym światku rzeczy możliwych i niemożliwych...O Wy Wielce Oświeceni xD

Śmiem twierdzić,że jeszcze wiele może Was zaskoczyć:)

 

Nazwa użytkownika 1 - Twoje porównanie jest cokolwiek absurdalne... No chyba,że założymy,iż miałeś na myśli Jahwe (czy jak zwali go starożytni Zeusa).Wtedy jest to całkiem proste:do dziś gorliwi katolicy wierzą w jego gromowładność.

 

A co do tych granic, to istnieją one tylko w nas samych...

 

I bardzo proszę nie mówcie mi czym mam się interesować i zajmować. Sama doskonale potrafię wyznaczyć kierunek moich poczynań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadałaś pytanie, czy to możliwe, usłyszałaś odpowiedź że nie. I obrażasz się. Po co w takim razie pytałaś?

To forum, ludzie mogą wierzyć lub nie wierzyć w możliwość seksu z upadłym i mogą ci powiedzieć, że owszem tak to możliwe albo, że to bzdura. Jeżeli nie jesteś przygotowana na obie odpowiedzi to zapytaj o to kogoś, o kim wiesz, że powie to co chcesz usłyszeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwa użytkownika 1 - Twoje porównanie jest cokolwiek absurdalne... No chyba,że założymy,iż miałeś na myśli Jahwe (czy jak zwali go starożytni Zeusa).Wtedy jest to całkiem proste:do dziś gorliwi katolicy wierzą w jego gromowładność.

 

Nie. Zeus to Zeus, żaden JHWH. Nie istnieje uniwersalna teoria mitologii. Anioł nie zrobi Ci brzucha, tak samo Zeus nie stanie na chmurce i nie palnie piorunem.

 

Podlegamy różnym prawom. Ograniczeniom. Nasze ciała nas ograniczają, taka grawitacja też, nie zalecam prób latania poprzez skakanie z wieżowców. Zadałaś pytanie. Dostałaś odpowiedź. Negatywną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie obrażam się za negatywną odpowiedź, tylko nie podobają mi się wycieczki personalne. Wystarczylo po prostu napisać: to niemożliwe, nie wierzę w to. Bez zbędnych odniesień do mojej osoby.

 

Malkuth - strasznie wszystko upraszczasz i trywializujesz, a ponadto nie potrafisz odczytać skrótu myślowego.

Tak, wyobraź sobie,że to co napisałam o Zeusie i Jahwe to był skrót myślowy xD

Ponadto nie wszystkie pisma i podania chrześcijańskie mają znamiona mitu czy nawet bajki dla niegrzecznych dzieci, i świetnie zdają sobie z tego sprawę osoby zajmujące się np. czarną magią.,.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto nie wszystkie pisma i podania chrześcijańskie mają znamiona mitu czy nawet bajki dla niegrzecznych dzieci, i świetnie zdają sobie z tego sprawę osoby zajmujące się np. czarną magią.,.

 

Ja w tej chwili dziękuję za dyskusję i radze się dokształcić. Lekcja numer jeden, darmowa. Nie ma podziału na czarną i białą magię:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba też mam już dosyć. Czy ty nie potrafisz zrozumieć niuansów? Podałam termin 'czarna magia', z punktu oceny moralnej pewnych rytuałów. Magia jest w pewnym sensie neutralna, zależy do jakich celów służy. Usatysfakcjonowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwa użytkownika 1 - Twoje porównanie jest cokolwiek absurdalne... No chyba,że założymy,iż miałeś na myśli Jahwe (czy jak zwali go starożytni Zeusa).Wtedy jest to całkiem proste:do dziś gorliwi katolicy wierzą w jego gromowładność.

Zeus lubial sobie poruchac za plecami zony i napic sie ambrozji, wiec bardziej trzeba go utozsamiac z istotami z przeciwnej strony barykady, jezeli wogole takie utozsamianie ma sens

 

 

ale mam i pytanie do ciebie Villemo - skoro czarna magia jak i IHVH oraz Zeus sa dla ciebie skrotami myslowymi

powiedz co masz na mysli piszac Upadly Aniol? bo calkiem mozliwe ze ty pod tym zwrotem masz na mysli co innego niz osoby odpowiadajace na twoje pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeus czy Jahwe - obaj są po tej samej stronie barykady. Żaden z nich nie zasługiwał i nie zasługuje na cześć i honory. Wiecej ich łączy niż dzieli.

 

Pisząc 'Upadły Anioł' miałam na myśli m. in. Lucyfera, Samaela, Astarotha itd. Lista jest długa.

 

Chciałam też wspomnieć o jednej kwestii,o której wcześniej nie napisałam. Upadłych (zwłaszcza niektórych) uważa się w pewnych kręgach za istoty bardzo zmysłowe, wręcz nacechowane libertynizmem. Myślę,że należy - przynajmniej w tym temacie - zapomnieć o tym kim byli wcześniej a kim są teraz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale również nie dawać się ponosić wyobraźni i nie przyjmować fikcji literackiej za rzeczywistość. Żadna mitologia i jej zapisy nie są traktowane literalnie przecież. Bo stąd już bardzo blisko do psychozy urojeniowej z inkubami w roli głównej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeus czy Jahwe - obaj są po tej samej stronie barykady. Żaden z nich nie zasługiwał i nie zasługuje na cześć i honory. Wiecej ich łączy niż dzieli.

 

Pisząc 'Upadły Anioł' miałam na myśli m. in. Lucyfera, Samaela, Astarotha itd. Lista jest długa.

 

Chciałam też wspomnieć o jednej kwestii,o której wcześniej nie napisałam. Upadłych (zwłaszcza niektórych) uważa się w pewnych kręgach za istoty bardzo zmysłowe, wręcz nacechowane libertynizmem. Myślę,że należy - przynajmniej w tym temacie - zapomnieć o tym kim byli wcześniej a kim są teraz...

 

Jeżeli masz na myśli ich obraz w bajkopisarstwie pana Szandora La Veya, to raczej nie znajdziesz u nas poklasku dla tej wizji. Chociaż ja bajki akurat lubię. Tylko takie na poziomie. Jaś i Małgosia np.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 'upadku' stały się zupełnie wolne od kontroli i manipulacji Jahwe. Zbliżyły się bardziej do naszej szarej rzeczywistości (oczywiście to metafora). Zaczęły swoistą ewolucję. Nie powiem jakie teraz są, bo zwyczajnie nie wiem. Lecz nie wydaje mi się, by w dalszym ciągu były'swietlistymi, bezwolnymi marionetkami'.

Pisząc o zmysłowości nie bazowałam na twórczości La Vey'a. Nie on to wymyślił, on splagiatowalł kogo innego.

Astralne penisy... Bardzo zabawnexD

A co jeśli ja nie miałam na myśli kontaktów w astralu?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką zasadę: nie oglądam filmów o aniołach, demonach itp. Tylko zaciemniają i mieszają w głowie.

 

A tak poza tym, czy ja przypadkiem nie napisałam już o ewolucji?

Może najzwyczajniej w świecie wyrosły im penisy...:P ach, ta męska duma. Dlaczego mężczyznom' ludzkim' wydaję się, że tylko oni mają prawo do posiadania członka między nogami :D:hahahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. W związku z tym, że temat Szeksu z Upadłymi tak się rozwinął, postanowiłem wrzucić rytuał Różowego Pentagramu, który może przydać się do tego.

 

Do rytuału będzie nam potrzebna różowa kreda, różowa świeca, chleb,masło, dżem z czarnej porzeczki(koniecznie czarnej, bo musi być mhrrroook), nóż athame(najlepiej w wersji Hello Kitty Athame) i płyta zespołu Weekend.

 

Jako pierwszy krok odpalamy różową święcę z intencją wypełnienia nas i całego pomieszczenia energią miłości. Dodajemy afirmację "Mocą Jezusa Chrystusa, Kali, Wirakoczy, Pele i Huitzilopochtli wypełniam to miejsce i swoją czakrę serca cudowna energią miłości. Amen."

 

Potem kreślimy pentagram różową kredą na ziemi, przy każdym ramieniu wymawiając po kolei: przy pierwszym "Humu", przy drugim "Humu", przy trzecim "Nukunu", przy czwartym"Pua" i przy piątym "Pua". Potem w środku pentagramu rysujemy kredą serduszko wymawiając "Bamboocha".

 

Teraz najważniejsza część. Przyzywanie demonów.

 

Przyzywamy demony puszczając w tle piosenkę zespołu Weekend "Ona tańczy dla mnie". Pieśń ma szaleńczy rytm pomagający osiągać stany transowe(stąd zapewne jej popularność).

W trakcie utworu wymawiamy inwokację "Ja uwielbiam go, Szatan tu jest,i tańczy dla mnie, bo dobrze to wiem, że porwie mnie, i mnie wy...kocha ładnie". Wymawiamy trzykrotnie. Zgodnie z zasadą trójpowrotu magii starożytnych Sumerów.

 

Po wszystkim bierzemy athame, kroimy chleb, smarujemy masłem, a potem dżemem(nie na odwrót). Kanapkę zjadamy(podobno po seksie z demonami chce się jeść).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego Wiejski. Chciałbym stanowczo wyrazić moje potępienie dla Twojego nieodpowiedzialnego zachowania. Rytuał, który zamieściłeś nie da żadnych efektów.

 

Znajdują się w nim karygodne i oczywiste błędy. Zamiast ona tańczy dla powinno puścić się 7 razy Gunthera Ding Dong. Natomiast po zakończeniu rytuału należy spożyć hot doga z majonezem, jako talizman reprezentujący falliczne moce natury, które ściągnął do nas energie seksualnej rozkoszy. Oczywiście po spożyciu hot doga, należy oczyścić się z okruszków, oraz resztek majonezu i wizualizować heartagram.

 

http://3.bp.blogspot.com/-sM218hvpoGE/UTPneqTTU3I/AAAAAAAAJbg/YNOY3-a-Ch8/s760/HeartagramStencil2-vi.jpg

 

Dopiero teraz rytuał jest gotowy i bezpieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego Wiejski. Chciałbym stanowczo wyrazić moje potępienie dla Twojego nieodpowiedzialnego zachowania. Rytuał, który zamieściłeś nie da żadnych efektów.

 

Proponowane przez ciebie zmiany są zacne. Jednak otrzymałem ten ryt od braci z Zakonu Złotego Wytrysku. Sprawdzony i skuteczny, a kanapka smaczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję włączyć ACDC highway to hell, dokonać w środku pentagramu obrzezania i zawezwać Lilith, by obdarzyła Was energią seksualną i rozumem (tak przy okazji),Panowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję włączyć ACDC highway to hell, dokonać w środku pentagramu obrzezania i zawezwać Lilith, by obdarzyła Was energią seksualną i rozumem (tak przy okazji),Panowie...

 

Wygląda ciekawie. Pytanie tylko czemu nigdy nie zastosowałaś go na sobie. Mądrość to cenna rzecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się, że tego typu rozrywkowe posty pojawiły się dopiero teraz ;] Zwłaszcza w takim temacie. Dziwię się tylko, że nikt nie zalecił jeszcze psychiatry albo pójścia po rozum do głowy - kto wie, może jednak któryś z dyskutantów się poprawi i rzuci tym nieśmiertelnym tekstem.

 

Czy istnieje możliwość, by Upadłe Anioły nawiazywały stosunki seksualne z ludźmi? Słyszałam z pewnych źródeł, iż jest to możliwe...

 

Nie, nie jest to możliwe, zalecałbym zmianę źródeł, ewentualnie bardziej krytyczne do nich podejście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego,że nie gustuje w grotesce. Czego niestety nie można powiedzieć o innych... Zwłaszcza o tych, którym wydaję się, iż pozjadali już wszystkie rozumy i nie potrafią lub nie chcą pojąć, żemogą się mylić. Bo tak się składa,że nawet najbardziej abstrakcyjna myśl może okazać się realna.

Ale po co ja to piszę?! Loża szyderców wydała już werdykt.

Życzę smacznej konsumpcji kanapki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje wypowiedzi w tym wątku wskazują na to, że nie dość, że gustujesz w grotesce, to jeszcze w nią wierzysz... To się zdaje się nazywa syndrom ezoteryczny - uzależnienie od bredni, w które się święcie wierzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego,że nie gustuje w grotesce. Czego niestety nie można powiedzieć o innych... Zwłaszcza o tych, którym wydaję się, iż pozjadali już wszystkie rozumy i nie potrafią lub nie chcą pojąć, żemogą się mylić. Bo tak się składa,że nawet najbardziej abstrakcyjna myśl może okazać się realna.

Ale po co ja to piszę?! Loża szyderców wydała już werdykt.

Życzę smacznej konsumpcji kanapki.

 

To szyderstwo nie jest sztuką dla sztuki. Zaczęłaś od tekstów Skryby Diabła, a teraz widzę idziesz dalej w ten absurd. Podajesz absurdalne argumenty na zasadzie "ktoś w jakiejś księdze mitologicznej, kiedyś coś napisał". Poza tym twoje wypowiedzi świadczą o tym, że nie jesteś praktykiem magicznym. Skoro np. wierzysz w bajkową wersję materializacji demonów w świecie fizycznym.

Tak więc pytanie. Czym się zajmujesz i skąd czerpiesz tą pokraczną "wiedzę"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Villemo zastanawiam się po co w ogóle ten temat i ta dyskusja skoro de facto dyskutować nie chcesz. Jesteś przekonana o tym, że masz rację i nie dopuszczasz chyba do siebie myśli, że skoro wszyscy tak reagują może jednak coś w tym jest ;]

 

Co do loży szyderców - widocznie forum nie to, może na innych forach ktoś udzieli Ci satysfakcjonującej Cię odpowiedzi. Niestety ezoforum nie jest forum XYZ (konkretnych nazw nie wymienię, nie chcę demoralizować czytających), na którym będą Cię namawiać gorąco na sex z demonem, a potem zrobią ściepę na śpioszki dla Kinder Belzebuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Szamanie Wiejski, a także wszyscy jego poplecznicy, bardzo dziękuje za wszechstronną psychoanalizę( i nie tylko) mojej osoby. Musisz być doprawdy magiem przez duże M, skoro potrafisz mnie rozpracować na odległość (tylko na podstawie moich wątków i wpisu).

Ponadto nie wiem, co daję Ci prawo do wydawania sądów jedynych i ostatecznych. Może fakt posiadania nad zdjeciem profilowym belki z napisem: Ekspert - magia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt psychoanalizy nie zrobił. Po prostu to co piszesz to pierdoły wyssane z palca, że lepiej podejść do nich na wesoło, bo raczej zbyt przerażające byłoby traktowanie na serio.

Jak na razie nie powiedziałaś niczego konkretnego, a zbywałaś ogólnikami i "skrótami myślowymi".

Daj argumenty, źródła. Jeżeli jednak ma się to sprowadzić to tekstów w stylu" wszystko jest możliwe" , "o niektórych rzeczach wam się nie śniło" to lepiej zostawić temat jak jest.

Skąd pomysł, że Upadłe Anioły chodzą w ciałach? Skąd pomysł, że Upadłe Anioły to istoty stworzone przez JHWH? Większość z nich to dawne pogańskie bogi tamtych okolic, vide Astaroth=Astarte.

Wiesz, raczej nie będę Cie oceniał, ale czy analizowałaś cały ten konstrukt myślowy na chłodno? Uprawianie seksu z mitologicznym tworem? To tak jakby człowiek gwałcący konie twierdził, że spłodzi centaura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz być doprawdy magiem przez duże M, skoro potrafisz mnie rozpracować na odległość (tylko na podstawie moich wątków i wpisu).

Ponadto nie wiem, co daję Ci prawo do wydawania sądów jedynych i ostatecznych. Może fakt posiadania nad zdjeciem profilowym belki z napisem: Ekspert - magia?

 

Magiem nie jestem. Do wydawania sądów na temat wielu rzeczy się nie spieszę. Ale ezomagiczne mhroczne głupoty to inna sprawa.

Nadal nie odpowiedziałaś na moje pytanie. Zaskocz mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego ode mnie oczekujesz?! Dowodów? A jakich to? Cokolwiek bym nie napisała, jakiegokolwiek bym źródła nie podała, i tak zostanie wykpione i zmieszane z błotem. A może mam przywołać np. Samaela i go uwieść a Tobie przesłać wideorelacje, co?

Nudni jesteście a do tego ograniczeni.

Pytacie o źródła, choć Wasza wiedza pozostawia sporo do życzenia skoro nikt z Was nie zna lub traktuję za głupiedużą ilość materiałów na piśmie, mówiących o związkach między bóstwami a śmiertelnikami, poczynając od starożytności a skończywszy na czasach współczesnych. Ale oczywiście to wszystko tylko mity i legendy, bajki. Przez setki tysięcy lat wszycy się mylili, aż nastał portal ezoforum i cudownie oświeceni użytkownicy.

P.s. Nie twierdzę,że wszystko,co napisano jest prawdą lecz jeśli jakiś wątek powtarza się przez wieki to chyba warto go zbadac...

 

Ach,Twoje pytanie Szamanie Wiejski.

Zajmuje się badaniem swoich możliwości i odkrywaniem tego jak wiele moge i potrafię. Upartym dążeniem do skontaktowania się z pewną istotą.

Skąd czerpie moją wiedzę. To ciężko wyjaśnić xD

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hrefno,zachowaj swoje swiatłe opinie na mój temat dla siebie,ok?

Już po raz enty próbujesz mi wmówić nadchodzące szaleństwo.

Skoro jesteś dorosłą,poważną kobietą to co ty tu robisz? Dorosłe i poważne kobiety nie zajmują się zagadnieniami, poruszanymi na tym portalu. One wychodzą o 6 rano do pracy w biurze lub fabryce, by po ośmiu godzinach wrócić do domu, do zaniedbanego prostaka ( swojego męża) zrobić mu schabowe na obiad. I tak od poniedziałku do piątku, by w sobotę wypucowacć dom i poobgadywać z przyjaciółką sąsiadki i ponarzekac na ' starego'.

Tak oto w 90 procentach wegetuje nasze społeczeństwo. Jeśli tak mam żyć to wolę być szalona i wolna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytacie o źródła, choć Wasza wiedza pozostawia sporo do życzenia skoro nikt z Was nie zna lub traktuję za głupiedużą ilość materiałów na piśmie, mówiących o związkach między bóstwami a śmiertelnikami, poczynając od starożytności a skończywszy na czasach współczesnych.

 

Ano pytamy, bo chcemy wiedzieć na jakich źródłach konkretnie bazujesz. Póki co odpowiedzi brak.

Znam różne źódła, ale widocznie znamy inne skoro tak do nich podchodzisz.

 

Ale oczywiście to wszystko tylko mity i legendy, bajki.

 

Mity, legendy i bajki są mieszaniną rzeczy rozmaitych, odbija się w nich niekiedy jakiś element realizmu przerobiony przez wieki i umitologizowany. W związku z tym potrzeba sporej wiedzy na temat ludzi, którzy to stworzyli, tego jak żyli itd., żeby odsiać ziarno od plew ;]

Wątek stosunków z upadłymi przewija się tu i ówdzie, ale jest mało prawdziwy w takim wydaniu jaki mamy w tym wątku. Zresztą nie taka jego rola, podobnie jak wielu innych toposów. Dzisiaj oczywiście mamy całą masę wariacji na temat, które są po prostu wynikiem niezrozumienia pewnych mechanizmów. Stąd otherkiny mroczusie i inne tego typu wypadki przy pracy ;]

 

P.s. Nie twierdzę,że wszystko,co napisano jest prawdą lecz jeśli jakiś wątek powtarza się przez wieki to chyba warto go zbadac...

 

Zbadać warto, ot chociażby pod kątem kulturowym, co też zresztą robią naukowcy różnej maści. To, że coś się powtarza nie oznacza, że jest prawdziwe - nadprzyrodzonych poczęć mamy całą masę mimo, że jest to fizycznie niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://bracia.racjonalista.pl/odkrycie/persza/nefilim.html

Lubię cyfrę 6, a trzy szóstki to moja ulubiona liczba.

 

W linku jest błąd, gdyż musiałam,go ręcznie przepisać. Zróbcie mi tę uprzejmość i wpiszcie go w google,bo nie wiem gdzie jest błądxD

 

Proponuje nauczyć się korzystać z opcji edycji postów Adam

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hrefno,zachowaj swoje swiatłe opinie na mój temat dla siebie,ok?

Już po raz enty próbujesz mi wmówić nadchodzące szaleństwo.

Skoro jesteś dorosłą,poważną kobietą to co ty tu robisz? Dorosłe i poważne kobiety nie zajmują się zagadnieniami, poruszanymi na tym portalu. One wychodzą o 6 rano do pracy w biurze lub fabryce, by po ośmiu godzinach wrócić do domu, do zaniedbanego prostaka ( swojego męża) zrobić mu schabowe na obiad. I tak od poniedziałku do piątku, by w sobotę wypucowacć dom i poobgadywać z przyjaciółką sąsiadki i ponarzekac na ' starego'.

Tak oto w 90 procentach wegetuje nasze społeczeństwo. Jeśli tak mam żyć to wolę być szalona i wolna...

 

Nie wmawiam Ci szaleństwa, wykpiwam za to głupotę wynikającą zapewne z braku krytycyzmu wobec wybieranych przypadkowo okultystycznych bełkotów. Jeśli zaś z czasem Twoje szaleństwo (ale spokojnie, szaleństwo Ci nie grozi, raczej zwykła psychoza urojeniowa, to nie szaleństwo a dość nieprzyjemna choroba, utrudniająca społeczne funkcjonowanie) zacznie zagrażać Tobie samej i otoczeniu, wolna być przestaniesz, ale w pomieszczeniu bez klamek Twoja rozhasana wyobraźnia dopiero znajdzie pole do popisu. Ale bez obaw, z takich rzeczy się szybciutko wyrasta, to klasyczny młodzieńczy bunt wyrażający się mrokiem i szóstkami, nawet bez potrzeby poszukiwania wiarygodnych materiałów na interesujący temat. Ot, tyle tylko by to co znalezione potwierdzało własne zmyślenia.

 

Ale nie dziwię się buntowi, jeśli na co dzień masz do czynienia z prymitywnymi krowami, jakie opisujesz. Czyżby dorosła żeńska część Twojej rodziny zaliczała się do tego typu samic? Serdecznie zatem współczuję otoczenia. Może lepiej zamiast uciekać w szaleństwo od razu iść się powiesić? Bo wiesz... niedaleko pada jabłko od jabłoni...

 

 

Przykro mi, jestem uczulona na *****izm, i niedawanie temu wyrazu byłoby hipokryzją.

 

 

Nawet rzeczami wchodzącymi w obiegową definicję ezoteryki, można zajmować się w sposób mądry, zamiast wierzyć we wszystko co zostało gdziekolwiek i kiedykolwiek, przez kogokolwiek i z jakichkolwiek powodów napisane, dlatego, że taki opis nam się podoba i pobudza imaginację. Lepiej bazować na opracowaniach naukowych na dany temat. I taką postawę polecam wszystkim o nadmiernie rozwiniętej wyobraźni, dławiącej zdrowy rozsądek. W Twoim wypadku studia religioznawcze jako dodatkowy kierunek...

 

Prawo do wykpiwania Twojej durnej postawy daje mi choćby fakt, że rzeczami, w których, karmiąc swoją wyobraźnię raczkujesz, zajmuję się dłużej zapewne niż żyjesz, więc przez lata nauczyłam się odróżniać rzeczy prawdopodobne od ewidentnych bullshitów. Czego i Tobie życzę, pod warunkiem że nie pozwolisz by ezoteryka kompletnie wyprała Twój mózg czyniąc z Ciebie klona jej luminarzy, w typie niektórych na tym forum obecnych, tylko takiego bardziej mrhrhoczno-puchatego :P

 

 

Poza tym niniejszy wątek, zarówno ze względu na bredzalność, jak i brak jakichkolwiek związków z magią, znacznie lepiej pasowałby do działu "Ezoteryka/Angelologia" - w końcu mowa o upadłych aniołach. Ewentualnie do działu "spirytyzm". I proponuję, żeby został tam przeniesiony, bo w niniejszym dziale jest ewidentnym zaśmiecającym go offtopem. A podejrzewam, że wśród aktywnych w tamtych miejscach znajdzie się więcej niż tu osób podatnych na ezobullshit, więc autorka wątku doczeka się zrozumienia, jakiego łaknie. Za to nie zagląda tam większość rozsądnie myślących dyskutantów z tego działu.

Edytowane przez Hrefna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam,że ktoś tu celowo robi sobie żarty, a cała armia ekscytuje się tematem, zamiast zwyczajnie zlekceważyć.

 

Z tego co wiem, "problem" nie jest nowy. Występuje od lat i nie dotyczy jedynie tych mniej rozgarniętych ezoteryków. Prezentowany nawet w sztuce, malarstwie...literaturze..

 

Proszę; Zespół demona nocy

 

http://img845.imageshack.us/img845/6317/330pxjohnhenryfuselithe.jpg

 

http://img854.imageshack.us/img854/839/878054shrunewaldkuszeni.jpg

 

 

Villemo666H, osobiście polecam Ci gruntowne porządki w domu, basen, fitness czy siłownię. Nic tak nie wpływa dobrze na zdrowy, spokojny sen, jak zmęczenie fizyczne.

Gdyby nadal męczyła Cię "melancholia" polecam dietę, kosmetyczkę, fryzjera, kilka nowych ciuszków, pieska i do parku.

Zapewne wzbudzisz zainteresowanie jakiegoś równie wyposzczonego mena i sprawa sama się rozwiąże.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leraye, a gdzie ty widzisz gorycz? Bo ja tylko radosną, rozrywkową drwinę... no, chyba że ktoś nie odróżnia goryczy od cynizmu.

 

Eziaku, Villemo nie robi sobie żartów, niestety. Poczytaj sobie inne jej posty, ona tak ma i naprawdę wierzy w takie bzdury. Smutne, bo inteligentna jest. Niektórzy się dobrowolnie uwsteczniają, szkoda. To naprawdę mrhrhrrroczna, zbuntowana młódka, a szóstki w nicku mówią same za siebie, z każdej jej wypowiedzi to wynika.

Edytowane przez Hrefna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury, zamierzona prowokacja. Infe zbanowany, po kimś trzeba "jeździć" nudno się zrobiło i to jest to.

,,

[video=youtube;4ADh8Fs3YdU]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja wróżba podniosła mnie na duchu, bo szczerze powiedziawszy straciłam już nadzieję na poznanie kogoś interesującego. Może śmiesznie to brzmi (zważywszy na mój wiek), ale zawsze wydawało mi się, że nie załuguję na kogoś wartościowego (te kompleksy)...

Mam nadzieję,że zaznam trochę szczęścia w miłości,

 

Mysle, ze ten cytat z innego watku, wyjasnia dostatecznie marzenia o pieknym ksieciu na bialym koniu...yyy... znaczy swietlistym upadlym, ktory posiądzie autorke namietnie i dziko, doprowadzajac do kosmiczno-astralnego orgazmu.

Czyli krotko mowiac standard wsrod mhoocznych i nieatrakcyjnych nastolatek majacych problemy z poczuciem wlasnej wartosci.

 

W wiekszosci przypadkow przechodzi to z wiekiem, iloscia sukcesow zyciowych i liczba facetow doceniajacych walory delikwentki :)

Edytowane przez Ulf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, to się o sobie dowiedziałam...

Eziaku - choć w zasadniczej części nie zgadzam się z Hrefną, to w dwóch sprawach miała rację. Jestem inteligentna, i to co napisałam nie jest prowokacją. Mam ciekawsze rzeczy do roboty niż prowokowanie znudzonych użytkowników forum.

Poza tym bardziej prowokacyjne byłoby chyba wyznanie o upojnej nocy spędzonej z Upadłym, czyż nie? xD

Ciekawe, że nikt nie odniósł się merytorycznie do linku, który załączyłam( a którego poprawną

wersje podała Leraye)...

Panie moderatorze Adamie niech Pan spróbuje edycji posta na ekranie o przekątnej 4 cali, wtedy porozmawiamy... Może najwyzszy czas na porządną wersje mobilną strony?!

 

Ulf - żałosne jest to co robisz. Jakim prawem cytujesz fragmenty mojej rozmowy z osobą wróżki?! Lubisz upokarzać innych prawda?

Do Twojej wiadomości : nie jestem nastolatką, lecz młodą kobietą, a moje walory urody czy ewentualny ich brak nie powinny być przedmiotem rozważań na tym forum.

Edytowane przez Villemo666H
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Villemo. Jest paru sensownych mhrocznych magusów na rynku. Trzeba tylko poszperać, żeby ich znaleźć. Oczywiście nie na tych mhrocznych portalach, gdzie oferują rytuały z telefonem komórkowym w tle, albo piszą o piramidach-elektrowniach.

Żaden z nich jednak nie powie Ci, że Upadłe wytwory JHWH(którego nie lubisz, choć wielbisz dzieła jego rąk), demony Goecji, czy inne mitologiczne istoty przyjmują materialną formę na zawołanie, chodzą sobie po ziemi, pracują i bzykają kobiety płodząc potomstwo.

Nie odróżniasz świata realnego od duchowego, ani relacji między nimi. Póki co rzeczy, które tutaj wypisujesz bawią zarówno magusów, czarowników jak i ezoteryków.

Radziłbym więcej rozsądku w życiu. W materii duchowej wbrew temu co mogłoby się wydawać rozsądek jest bardzo ważny.

P.S. Nie wiem po co są te uwagi na temat porządnych kobiet. Jak rozumiem to Lilith, a nie ziemska kobieta nosiła cię 9 miesięcy w brzuchu, karmiła piersią, zmieniała brudne pieluchy i wycierała zasmarkany nosek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jest link, który umieścił(a?) Eziaku.

Jeśli w ten sposób spojrzeć na tę sprawę, to jest to jak najbardziej prawdopodobne. Zresztą opisy sytuacji czy prośby o instrukcję wywołania takich sytuacji, jak spotkanie z Sukkubem/Inkubem czy opanowanie LD do tego stopnia, by móc swobodnie uprawiać seks, są często spotykane na forach. Ale trzeba mieć na uwadze, że niekoniecznie jest to materializujący się Lucyfer, ciemna strona naszego Opiekuna, odwiedzający nas Demon, czy inny Upadły Anioł - tylko nasza wyobraźnia, która wykreowała taki, a nie inny byt. W sumie nietrudno o to, jak ktoś ma trochę zaparcia. Ludzie tworzą sobie różne lęki i pasje, widzą przeróżne istoty i kłócą się potem na forach, bo przecież one te istoty widział i czuły więc jak ktoś im może mówić, że nie! W ten sposób nie trudno sobie zaaplikować paranoję.

Dlatego zamiast rozglądać się za demonami seksu i mówić o "zaszczycie" współżycia z nimi, proponuję, tak dla własnego zdrowia, rozejrzeć się albo za realnym partnerem, albo jeśli nie - zająć się po prostu realnym, przyziemnym życiem. Nie trzeba od razu kupować pieska, czy kotka. ;p Ludzie w życiu odczuwają mnóstwo różnych braków, ale są sposoby, by sobie z każdym z nich radzić.

 

Pozdrawiam, bez złośliwości. ;) Każdy z nas ma jakieś problemy, wielu jakieś kompleksy, więc to nie jest kwestia zarzucania ci, że jesteś nienormalna, tylko próba podsunięcia jakiegoś rozwiązania. Wiele osób, szczególnie mając naście lat, zaczynało z podobnymi zainteresowaniami i fascynacjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ulf - żałosne jest to co robisz. Jakim prawem cytujesz fragmenty mojej rozmowy z osobą wróżki?! Lubisz upokarzać innych prawda?

Do Twojej wiadomości : nie jestem nastolatką, lecz młodą kobietą, a moje walory urody czy ewentualny ich brak nie powinny być przedmiotem rozważań na tym forum.

 

Wybacz Villemo, ale nie bardzo rozumiem czym Cie upokorzylem? Zacytowaniem Twojej publicznej wypowiedzi na publicznym forum, gdzie kazdy moze ja sobie przeczytac? Przyznalas sie (publicznie), ze masz kompleksy, bo nie uklada Ci sie w zyciu i w milosci, a ja po prostu wyciagnalem z tego logiczny wniosek, ze marzac o seksie z mitologicznymi istotami i poszukujac wsparcia astralnych opiekunow, usilujesz sie dowartosciowac, uciekajac od przerastajacej Cie rzeczywistosci.

 

Braki czy defekty Twojej urody nie byly przeze mnie roztrzasane, stwierdzilem jedynie ze taka ucieczka od rzeczywistosci jest standardem wsrod mhoocznych nastolatek, ktore usiluja sobie tym zrekompensowac ( w ich mniemaniu) "zyciowe niepowodzenia".

 

Zreszta emocjonalnosc Twojej odpowiedzi potwierdza jedynie to, ze mam racje.

Edytowane przez Ulf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, może dajmy już sobie spokój z tym wątkiem. Nie ma sensu tego dalej ciągnąć. Do niczego to nie prowadzi, a ja jestem już zmęczona.

Najwyższy czas go zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pomijając bitwy na internetowe materialne i niematerialne penisy.

 

Syndrom demona nocnego to zjawisko bardziej medyczne niż magiczne. W niektórych przypadkach da się wpłynąć na sny, żeby owy sen o seksualnej tematyce wywołać (ktoś je tam gdzieś wrzucał).

 

Niestety na materialnego kochanka nie masz co liczyć, ale to już dosadnie powiedzieli Ci moi przedmówcy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, medyczny ----> Zespół demona nocy

 

Niestety na materialnego kochanka nie masz co liczyć, ale to już dosadnie powiedzieli Ci moi przedmówcy :)

 

Nie bardzo rozumiem; z jakiego powodu nie ? Dziewczyna młoda i wszystko przed nią. Moje dwie sąsiadki w wieku 50 lat rozpoczęły "akcję" z kochankami. I to z jakimi,aż zęby z zazdrości wszystkim pozostałym zgrzytały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moje dwie sąsiadki w wieku 50 lat rozpoczęły "akcję" z kochankami. I to z jakimi,aż zęby z zazdrości wszystkim pozostałym zgrzytały.

 

hyh... Ela, przyznaj sie - a nie jestes przypadkiem jedna z tych "pozostalych sasiadek" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Villemo666H , jeżeli tylko pomoże Ci wyjść z idiotycznego stanu, to warto podyskutować.Być może trafiałaś na bawidamków, co to nawet w gniazdo szerszeni kij wsadzą, byle tylko umoczyć. Nie wierzysz.....

 

Podpatrzone na innym forum Swedish Man 'Dies After Having Sex With Hornet?s Nest' - IBTimes UK

 

hyh... Ela, przyznaj sie - a nie jestes przypadkiem jedna z tych "pozostalych sasiadek" :P

 

A co Ty z policji czy jak? Złośliwcze.

Żeby nie było; czasem chciałaby dusza do raju, ale.....złote obrączki.P

Edytowane przez Elie-1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eziaku - mnie nie trzeba wyprowadzać z błędu ( to, że wszyscy na tym forum mają odmienne zdanie niż ja, nie oznacza automatycznie, iż mają rację).

System demokratyczny nieco Was skrzywdził. Nie zawsze większość ma rację, czasem wręcz przeciwnie...

 

Na początek małe sprostowanie : nie utworzyłam tego wątku, by uzyskać Wasze błogosławieństwo na romansowanie z demonami xD Gdybym była aż taka napalona, to zadowoliłabym się byle inkubem :P

Chciałam podyskutować na temat nefilimów (nikt nie odniósł się do linku!), Upadłych Aniołów (Upadły Anioł to w dalszym ciągu anioł, nie żaden demon, jak to niektórzy tu napisali).

Żadne z Was nie podjęło tematu ewolucji,jaką przeszły po 'upadku'(oprócz Nazwy użytkownika 1).

Za to wszyscy podjęli temat seksu i mojego życia erotycznego...

Nie pamiętam już kto napisał o braku możliwości materializacji... Ktokolwiek by to nie był, myli się.

Owszem pomniejsze demony tzw. sługusy tego nie potrafią, lecz najważniejsi w hierarchii jak najbardziej ( mam tu na myśli tzw. Piekielnych Książąt).

Dzieje się tak, ponieważ do manifestacji potrzeba jest olbrzymia ilość energii..

 

A teraz możecie po mnie pojechać, zapraszam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowym pytaniem jest na początek czy w ogóle istnieją Anioły w takim razie. Bo na podstawie pisma, to możemy tylko powiedzieć, że pismo wspomina o tym i finito. Zero opcji potwierdzających i zero zaprzeczających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eziaku - mnie nie trzeba wyprowadzać z błędu ( to, że wszyscy na tym forum mają odmienne zdanie niż ja, nie oznacza automatycznie, iż mają rację).

W tym arcyszczególnym wypadku tak. Jesteś w błędzie.

System demokratyczny nieco Was skrzywdził. Nie zawsze większość ma rację, czasem wręcz przeciwnie...

Niestety jest na odwrót. Teraz wystarczy być w straszliwej mniejszości i dziwnym trafem wtedy człowiek zyskuje niezachwianą wiarę w swoją rację.

 

Na początek małe sprostowanie : nie utworzyłam tego wątku, by uzyskać Wasze błogosławieństwo na romansowanie z demonami xD Gdybym była aż taka napalona, to zadowoliłabym się byle inkubem :P

Ulf przytoczył Twoją wypowiedź. To jest desperacja sięgać po wróżby i gadać o swoim życiu miłosnym w miejscu publicznym.

Wyjaśnię raz jeszcze. Nie odbędziesz stosunku seksualnego z istotą niematerialną, zmyśloną,astralną duchową (co tam lubisz), seks możesz uprawiać ze wszystkim co jest materialne od mężczyzn, kobiet, zwierząt po wibrator. Muszę jeszcze to ująć jakoś jaśniej bo spotkałem się już z przypadkiem, gdzie kobieta korzystając z wibratorów uważała, że uprawia seks ze swoim niematerialnym kochankiem. Nope, to był tylko wibrator.

 

Chciałam podyskutować na temat nefilimów (nikt nie odniósł się do linku!), Upadłych Aniołów (Upadły Anioł to w dalszym ciągu anioł, nie żaden demon, jak to niektórzy tu napisali).

Chyba wszyscy się odnieśli dosyć jasno. Mity to mity.

 

Żadne z Was nie podjęło tematu ewolucji,jaką przeszły po 'upadku'(oprócz Nazwy użytkownika 1).

Za to wszyscy podjęli temat seksu i mojego życia erotycznego...

Spirits to spirits. Za bardzo uczłowieczasz konstrukty duchowe. Voodoistyczne Loa sobie ewolują, przyjmując aspekty coraz bardziej nowoczesne, ale dlatego, że są im takie nadane przez wyznawców, nie wybierają sobie sami ciuszków.

 

 

 

Nie pamiętam już kto napisał o braku możliwości materializacji... Ktokolwiek by to nie był, myli się.

Owszem pomniejsze demony tzw. sługusy tego nie potrafią, lecz najważniejsi w hierarchii jak najbardziej ( mam tu na myśli tzw. Piekielnych Książąt).

Dzieje się tak, ponieważ do manifestacji potrzeba jest olbrzymia ilość energii..

Ja. Udowodnij mi , że się mylę.

Rozumiem, że spotkałaś sobie Upadłego Anioła w ciele fizycznym, który zamieniał wodę w spirytus i tak dalej. Nope, ktoś Ci nieźle wyprał głowę.

 

A teraz możecie po mnie pojechać, zapraszam :P

Traktuj to jako terapię szokową i doceń fakt, że ten głupawy temat nie został wywalony w kosmos, a ludzie starają Ci się uświadomić pewne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pff, Twoje terapie szokowe na mnie nie działają, przykro mi Malkuth...

Kolejny raz upraszczasz. Nie mam ochoty ani możliwości, by cokolwiek Ci udowadniać.

A co do desperacji... Czy to nie ty przypadkiem pisałem na shoutbox o zaklęciu (czy czymś podobnym), mającym zwrócić na Ciebie uwagę

wybranki /wybranka?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pff, Twoje terapie szokowe na mnie nie działają, przykro mi Malkuth...

Kolejny raz upraszczasz. Nie mam ochoty ani możliwości, by cokolwiek Ci udowadniać.

A co do desperacji... Czy to nie ty przypadkiem pisałem na shoutbox o zaklęciu (czy czymś podobnym), mającym zwrócić na Ciebie uwagę

wybranki /wybranka?!

 

Szkoda. Widać wiara jest silniejsza. Jeżeli faktycznie dyskutowałabyś, podawała te swoje źródła wiedzy;)

 

Kurcze, z czytaniem u Ciebie kiepsko widzę, ale żeby prostować takie pomówienia to ja akurat odradzałem takie praktyki i zaproponowałem koledze stworzenie sobie amuletu.

W życiu i okultyzmie trzeba stąpać twardo po ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czytaniem u mnie bardzo dobrze. Przyznaję, pomyliłam się. Po prostu rzuciłam tylko okiem na bzdury, które tam wypisujecie..

Amulet... Nie rozsądniej było mu powiedzieć, że z miłością się nie igra (zwłaszcza na sposoby magiczne). Trzeba było mu zasugerować, by zachował się jak mężczyzna i sam zdobył obiekt swoich westchnień?!

To o czym tu piszę, posiada źródła w indywidualnej ścieżce rozwoju... Sama do wszystkiego doszłam, nikt mi nie wyprał mózgu. Z jednej prostej przyczyny: mieszkam na uboczu, w samotności, i nie angażuje się w praktyki niektórych ' grup', podążających nieco kontrowersyjnymi ścieżkami rozwoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czytaniem u mnie bardzo dobrze. Przyznaję, pomyliłam się. Po prostu rzuciłam tylko okiem na bzdury, które tam wypisujecie..

Amulet... Nie rozsądniej było mu powiedzieć, że z miłością się nie igra (zwłaszcza na sposoby magiczne). Trzeba było mu zasugerować, by zachował się jak mężczyzna i sam zdobył obiekt swoich westchnień?!

To o czym tu piszę, posiada źródła w indywidualnej ścieżce rozwoju... Sama do wszystkiego doszłam, nikt mi nie wyprał mózgu. Z jednej prostej przyczyny: mieszkam na uboczu, w samotności, i nie angażuje się w praktyki niektórych ' grup', podążających nieco kontrowersyjnymi ścieżkami rozwoju.

Echh. No trzeba było czytać uważnie, wszystko zostało powiedziane.

 

Do czego doszłaś? Co to ubocze dało? Poza tym, że prosisz o miłosne wróżby na forach ezoterycznych.

Gdyby jeszcze były jakieś grupy to może coś by z tego było. Problemem w tych czasach jest internet, kopalnie złota i gówna.

 

No to zarzuć tymi źródłami, ja wciąż na nie czekam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Ci do moich wróżb miłosnych?

Co ma piernik do wiatraka?

A źródeł się nie doczekasz, mam ciekawsze rzeczy do roboty niż udowadnianie czegoś, czego dowody dostajesz każdego dnia i nocy... Interpretuj to jak chcesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulf - potrafisz rozładować sytuację, to się ceni : D

Hrefno, to o czym ciągle tu piszę nie jest produktem mojej wyobraźni. Nie tylko ja mam takie poglądy. Choć pewnie w to nie uwierzysz... I Ci, którzy podzielają moje zdanie wcale nie są 15-letnimi mhroocznymi trollami :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam podyskutować na temat nefilimów (nikt nie odniósł się do linku!),

 

Nefilimów czyli? Upadłych aniołów czy może olbrzymów będących potomkami synów Bożych i kobiet z linii Kaina?

 

Autor tekstu z linku postuluje, że owi synowie Boga to upadli aniołowie i nazywa ich nephilim. W dodatku twierdzi, że taką wizję popiera większość interpretatorów Tory. Tak naprawdę to tylko jedna z wizji, wcale zresztą nie najpopularniejsza.

 

Wypadałoby przestudiować apokryfy ST i hagady czyli poszukać bezpośrednio u źródeł.

 

A źródeł się nie doczekasz, mam ciekawsze rzeczy do roboty niż udowadnianie czegoś, czego dowody dostajesz każdego dnia i nocy... Interpretuj to jak chcesz :)

 

Znaczy się źródeł nie będzie - krótko mówiąc po dyskusji ;]

 

Teraz będą tylko dąsy i dużo mąki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A źródeł się nie doczekasz, mam ciekawsze rzeczy do roboty niż udowadnianie czegoś, czego dowody dostajesz każdego dnia i nocy... Interpretuj to jak chcesz :)

 

Ja sie chetnie dowiem, bo nie wiem jakie to dowody ktore mozna otrzymac kazdego dnia i nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny się myślisz, Hrefno. Możesz mi wiele zarzucić, ale umysł mam bardzo sprawny, daleko mi również do szpitala psychiatrycznego. Czego żałuję, bo wariatom żyje się łatwiej.

Spróbuj przypisać syndrom 'Demona nocy' Annelise Michel xD Ja też uznano za niespełna rozumu, i wszyscy wiemy, jak to się skończyło...

Raffard - termin ' Synowie Bozy' w większości tłumaczy się jako Upadłe Anioły. Natomiast Nefilimy to ich potomkowie zrodzeni z ziemskich kobiet. Mało tego, w niektórych źródłach podaję się, że to sam Jahwe kazał im łączyć się w pary z ziemskimi kobietami, w innych zaś Potop miał być karą za te 'niegodziwe zwiazki'.

Te źródła to nie tylko Talmud, ale również Stary i Nowy Testament (są tam maleńkie wzmianki),jednak przeważającym źródłem są tutaj apokryfy.

 

Problem polega na tym, że Wy nie wierzycie w istnienie samych aniołów(upadłych czy też nie).

Niestety nie potraficie zrozumieć,że by coś istniało nie musi być widoczne dla oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle tylko,że to co napisałam nie jest doslownie tym, co zawarto w wyzej wymienionych pismach, lecz dowolną interpretacją badaczy, wymienionych przeze mnie źródeł...

Edytowane przez Villemo666H
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak w mega uproszczeniu. W dziełach tych napisano, że ludzkie kobiety uprawiały seks z upadłymi.

Tutaj dyskusja rozwinęła się na materializację ducha i uprawianiu z nim sexu.

Jak na moje jest to jak najbardziej próba dosłownej interpretacji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raffard - termin ' Synowie Bozy' w większości tłumaczy się jako Upadłe Anioły.

 

Czy w większości - polemizowałbym.

 

Jesli chodzi o Księgę Rodzaju to postuluje się także, że synowie Boga to potomkowie Setha albo wszyscy mężczyźni na ziemi. Opiera się to między innymi na kwestiach lingwistycznych - kwestia jest skomplikowana, bo w grę wchodzi m.in. problem z datowaniem samej Genesis i konkretnych jej fragmentów.

 

Oczywiście przekonanie, że synowie Boga odnosi się do upadłych aniołów jest o wiele młodsze niż sama Księga Rodzaju - pojawia się bodajże w midraszach z II w., potem przejęli to chrześcijanie i tak dalej.

 

Co innego mamy u Henocha, bo tam podano wprost czyimi potomkami byli nefilim.

 

 

Czyli dotarliśmy do dosłownej interpretacji Biblii i jej apokryfów?

 

 

Jak widac tak:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja rozwinęła się tak, a nie inaczej nie z mojej winy xD Co ja poradzę,że seks sprzedaję się najlepiej? Z kimkolwiek by nie był uprawiany.

Zaczęło się od astralnych penisów, a skończyło na manifestacji ducha, gdy napisałam,iż zaczynając temat wcale nie astral miałam na mysli xD

To skomplikowane, Adamie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jeśli miałby to temat o Apokryfach i olbrzymach, to powinien trafić do religii i filozofii, a nie do magii.

 

Z takim tytułem i tematyką w tym dziale został odebrany, tak jak został odebrany ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec właśnie, może by go przenieść w jakieś właściwsze miejsce? Przecież ta dyskusja nawet w bardzo luźny sposób z magią nie ma nic wspólnego, jak i sam temat...

Temat został skądś przeniesiony czy po prostu bezmyślnie założony w dziale dotyczącym magii? Trzeba byłoby go stąd sprzątnąć, w najgorszym (ale najprostszym) razie do offtopów. A najlepiej do jakiegoś działu, którego użytkownicy są podatni na takie bzdury.

 

Swoją drogą, każdy wariat mówi o sobie, że jest zdrowy... Ale tu nie w wariactwie rzecz, tylko w zwyczajnej naiwności i wierze w wyssane z palca albo demonicznego penisa idiotyzmy.

Edytowane przez Hrefna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Został założony w demonologii i po chwili dyskusji trafił do archiwum magii. Więc Villemo założyłaś go w dziale magii. Na razie zostanie w archiwum magii i jeśli uda się wam coś z tego sensownego wyłuskać, to przerzucę do Religii i Filozofii, a bzdety pokasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej bardziej by moim zdaniem pasował do spirytyzmu albo ezoteryki... nic sensownego ani merytorycznego (poza postami Malkutha i Raffarda) dotąd tu nie padło... angelologia ewentualnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak sie zastanawiam czemu te niby demony, upadli skrzydlaci itp. przychodza tylko do osob osadzonych w tradycji judeo-chrzescijanskiej?

Do innych przychodza tylko duchy. I nie twierdza, ze sa czyms szczegolnym czy nadzwyczajnym....

Czy do jakiegos np. szamana przyszedl kiedys straszliwy Asphodelubelzebub, czy inny swietlisty cherubinek? Hmm... moze dlatego ze animisci nigdy nie slyszeli o Jahwe, albo maja go poprostu w dupie?

Z czego wynika prosty wniosek - wystaw Niewymawialnemu rownie niewymawialna czesc ciala i wszystkie talmudycznp-apokryficzno-biblijno-testamentowe stwory beda Cie jedynie w te czesc ciala mogly pocalowac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulf :) jak już dziś w nocy przyjdzie do ciebie niewymawialny stwór Asphobelzescyfer, żeby cię ukarać za tę herezje, to zapytaj go od razu od nas tu zgromadzonych, czy to prawda, że posiada nieślubne dzieci z ludzkimi samicami ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale do mnie za cholere nie chca przychodzic :/

Niegodnym widac ich demoniczno-anielskiej łaski... albo sie poprostu boja, ze im ze smiechem powyrywam ogonki czy inne piorka z tylka i na pozegnanie dam kopa tak porzadnego, ze wyladuja u swojega pustynnego szefa.:devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie musisz ich zapraszać. Po prostu odpowiedziałam Ci na pytanie. Teraz już wiesz dlaczego żaden Cię do tej pory nie odwiedził :)

A co do tego dlaczego ludzie ich przyzywają... no, wiesz.. Widocznie mają do osiągnięcia cele, którym nie są w stanie podołać samodzielnie...

 

OazoSpokoju - w dziedzinie aniołów ( nie tylko Upadłych) ekspertem na tym portalu jest AoiMizu (podobno z niektórymi nawet rozmawiał). Choć wątpię, by były to dyskusje o rozmnażaniu:D

Edytowane przez Villemo666H
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, to podaj mi prosze 100% pewny i empirycznie sprawdzony sposob na zaproszenie takiego jednego. Chetnie zapytam go o ten seks. Bedziesz miala wiadomosci z pierwszej reki. Lub raczej z drugiej ;) Ale mysle ze nawet ta druga zadowoli uczestnikow dyskusji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A co do tego dlaczego ludzie ich przyzywają... no, wiesz.. Widocznie mają do osiągnięcia cele, którym nie są w stanie podołać samodzielnie..."

 

aha, znaczy ofiary losu :)

 

 

Fakt istnienia eksperta od aniołów, nie potwierdza faktu istnienia aniołów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taak... Znowu wracamy do początku.

Nie ma sposobu na udowodnienie czegoś, co wymyka się rozumowi. To nie równanie matematyczne.

 

Ulf- podobno jest kilka sposobów na wezwanie Upadłego (są to ryty podobne tym, których używa się do przywolywania pomniejszych demonów). Konkretnych sposobów Ci nie przytoczę, bo po

1. Moderacja tego nie lubi,

2. Sama tego nie sprawdziłam, więc nie będę kogoś 'wpuszczać w maliny' : D

Edytowane przez Villemo666H
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hrefno - pomniejsza ich sama hierarchia. W Piekle ( czy jak tam chcecie to zwać) nie ma demokracji. Na samej górze są Upadli, dalej ich słudzy potej słudzy ich sług itd.

Hierarchia zależy zapewne od ich umiejętności,siły itp.

Czy ty nigdy nie czytałaś Lemegetonu czy Geocji?

 

I dlatego właśnie pierwotnie temat ten został założony w dziale demonologii...ech

 

Sorry, mój błąd chodziło mi o pomniejsze xD Już poprawiam. ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulf- podobno jest kilka sposobów na wezwanie Upadłego (są to ryty podobne tym, których używa się do przywolywania pomniejszych demonów). Konkretnych sposobów Ci nie przytoczę, bo po

na ewokacje i inwokacje istot z innych panteonow tez sa skuteczne sposoby

ale w praktyce magicznej bardzo czesto nie chodzi o udowadnianie sobie ze cos istnieje - tylko o zdawanie sobie sprawy z tego ze cos co wydaje sie realne wcale nie musi istniec

 

Czy ty nigdy nie czytałaś Lemegetonu czy Geocji?

warto by wiec swoja biblioteczke uzupelnic o Goecje wg Crowleya - tak dla porownania - bo jest tam sporo rozwazan dotyczacych tego tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...