Skocz do zawartości

Rozmowa z aniołem


Negai

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Dawno tu nie pisałam.

Niedawno przeżyłam coś bardzo ciekawego.

Obudziłam się w nocy koło godziny 2:30, za bardzo się nie ruszałam tylko spr. godzine i napiłam się wody.

Zamknęłam oczy i zaczęłam zasypiać. Moje ciało było bardzo cierpkie po przespaniu kilku godzin.

Minęły ok. 2 minuty, byłam już nieco przymulona, gdy wtem pod moimi powiekami błysło światło. Dość mocne,

oślepiające, ale dające świadomość (od razu się rozbudziłam psychicznie acz nie fizycznie). Wszystko momentalnie ucichło (miałam

otwarte okno, gdy błysnęło to światło nie było już słychać wiatru). Wiedziałam że leże na łóżku, lecz byłam tak bardziej świadomością.

Nie czułam zapadania w paraliż. Zdałam sobie sprawę że ktoś przy mnie jest. Zapytałam więc, kim jest. Odpowiedział tak bardziej

męskim głosem choć dość delikatnym, że jest moim opiekunem. Było to dziwne uczucie, tak jakby takie drganie w okolicy czakry 3 oka.

Słyszałam to w głowie, a zarazem obok mnie (czułam że stoi przy moim łóżku). Było to gdy w moim życiu było dość dużo sceptyzmu,

uważałam że opiekunowie to pewnie istoty złe które podszywają się pod anioły by manipulować ludźmi. Kilka dni przed

tym zdarzeniem powiedziałam opiekunowi w OOBE (Aniołowi) że jeśli jest zły to nie chce by był przy mnie.

 

Ale wracając do tej nocy, przeprosiłam go za to co myślałam... to było winą głównie tego, że się naczytałam bzdur

o tym że w astralu nie ma aniołów, że każda z tych istot chce czegoś w zamian. A nagle tej nocy, poczułam to bezpieczeństwo i miłość,

pamiętam że czułam od razu że to opiekun choć chciałam się upewnić. Miałam motylki w brzuchu :P.

 

Przeprosiłam go zatem że zwątpiłam w niego, a on powiedział że nic się nie stało, mam prawo wątpić.

Wiem że rozmowa trwała z 10 minut. Pytałam go o wiele rzeczy, były odp. ,,tak" oraz ,,nie" ale także bardziej

rozbudowane. Zapytałam czy pomoże mi wyjść z ciała, odparł że przecież sama umiem to zrobić.

Miał racje :P. Wiem że mówił mi coś ważnego o ludzkości ale także sporo doradzał, wiem że mówiłam sobie ,,muszę to zapamiętać"

bo były to słowa mądre i piękne, niestety nie pamiętam co mówił :P Czasem przestawałam pytać bo nie wiedziałam

o co, ale on mimo wszystko był przy mnie, nie odchodził gdy skończyły mi się pytania. Poprosiłam go by usiadł przy mnie, zrobił to,

poczułam jak delikatnie ugina się łóżko przy mnie. Poprosiłam by mnie dotknął, bo nie chciałam otworzyć oczów gdyż bałam się

że zniknie. Dotknął mnie delikatnie palcami po policzku. Potem czułam że trzyma rękę blisko nie i się na mnie patrzy. Śmialiśmy się z czegoś,

rozmawialiśmy. Czułam że mogę mu wszystko powiedzieć i że mnie zrozumie. Jednak po jakimś czasie czułam że tracę świadomość i zasypiam.

Powiedziałam : ,,przepraszam ale usypiam". On powiedział ,,nic nie szkodzi" i momentalnie zasnęłam.

 

I tu moje pytanie: Czy też coś takiego mieliście? Da się to jakoś wywołać? to był jakiś trans czy coś??

Czułam się wtedy odprężona ale zarazem w pełni świadoma.

Chciałam to przywołać raz jeszcze, ale mam wrażenie że to zrobił On, a nie ja. Tzn. to światło i wgl... tego się nie da po prostu sobie wyobrazić, ten

cały stan sprowadził Anioł Stróż.

Ale czy na pewno?

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Pewna jest tylko śmierć. Ja na Twoim miejscu nie zadawał bym pytań bo to jest Twoje i nikt niema prawa odzierać Cię z takiego przeżycia lub cokolwiek. Bardzo ciekawe. Pozdrawiam ciepło :)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

Piękna wizyta Opiekuna - dla Ciebie bardzo pouczająca. Nie był to trans a spotkanie, które Opiekun Ci zafundował byś uwierzyła w jego dobroć i pomoc jakie daje będąc przy Tobie w każdym momencie :)

 

Poproś go o rozmowę, może znów się zjawi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...