Zjawa, wiedzma wychodzaca z ciala kobiety

Snil mi sie moj chlopak, ktory mowil, ze idzie na trening, pograc w pilke z kolezanka. Ja mialam potejemnie spotkac sie z innym mezczyzna. Poszlam za moim chlopakiem, bo podejrzewalam go, ze z kims sie spotyka. Podejrzenia potwierdzily sie. Kobieta powiedziala, zeby on powiedzial mi o tym, ze sa kochankami.

Nagle z kobiety wyszedl duch - wiedzma, bardzo agresywna, jak z horroru. Ucieklam. Po drodze spotkalam malego chlopca, ktory bardzo cierpial z bolu, poniewaz na twarzy i glowce mial powbijane igly, ktore byly czujnikami przez ktore mogl czuc energie wiedzmy. Poszlam dalej i kiedy czulam sie juz bezpieczna wiedzma weszla w moje cialo. Obudzilam sie ze snu, a cos stukalo w szybe naszej sypialni.

Czy to moze oznaczac, ze mam w sobie zazdrosna wiedzme, nieszcycielska sile?

Wydaje mi się, że udało ci się dobrze uchwycić sens tego snu.

Każdy człowiek ma w sobie tę ciemniejszą stronę, której chętnie by nie oglądał, a która u kobiet może przejawiać się we śnie między innymi jako wiedźma, harpia lub inne straszydło. Ciemna strona - cień może byś zaprzęgnięty do pozytywnej roboty poprzez poznanie go, znając nasze słabe strony wiele się o sobie uczymy. Być może zazdrość tkwi gdzieś w tobie i rani cię jak te igły, ponieważ cały czas dostrajasz się do tego podejrzliwego trybu myślenia.

aleksandra po prostu słuchaj się swojej intuicji, swoich przeczuć. Bo z tym kojarzy mi się wiedźma

Początek snu rzeczywiście wskazuje na to, że jesteś zazdrosna i nie masz zaufania do poznanych Ci osób. Od tego momentu postać tamtej kobiety zostaje przez Ciebie potraktowana jak bajkowa Baba Jaga. Staje się złem wymierzonym przeciwko Tobie. To Cię non stop prześladuje i cierpisz, bo nie możesz się od tego uwolnić. Twoja świadomość uległa i znalazłaś się w sytuacji pokonanej przez natarczywe wyobrażenia, że kochanka ze snu ma Cię w garści i znajdujesz się w sytuacji bez wyjścia.

Musisz się opanować. Jeżeli naprawdę tli się w Tobie jakaś zazdrość a może i inne negatywne uczucie, to musisz to starać się zmienić. Rozmyślanie nad snem też nie jest wskazane, aby nie wpaść w depresję. Być ufną to z pewnością trudne zadanie ale po to są wyzwania, żeby z nimi się uporać i dzięki nim uodporniać się na przyszłe niekorzystne zdarzenia losowe. Każde doświadczenie jest lekcją, z której powinno wyciągać się odpowiednie wnioski.