ant Napisano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Witam. Wiem, że tego nie powinno się robić bo gryzie się z wolną wolą, ale czy jest możliwość wpłynięcia na zmianę decyzji drugiej osoby? Nie jest to w złej wierze, wręcz przeciwnie, ale też nie w stylu "moja racja jest bardziej mojsza niż twojsza". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika1 Napisano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Wiem, że tego nie powinno się robić bo gryzie się z wolną wolą, ale czy jest możliwość wpłynięcia na zmianę decyzji drugiej osoby? Nie jest to w złej wierze, wręcz przeciwnie, ale też nie w stylu "moja racja jest bardziej mojsza niż twojsza". a niby na jakiej zasadzie mialoby sie wplywac na rzeczywistosc aby zaistnialo jakies zdazenie? *puf* i juz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ant Napisano 11 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 a niby na jakiej zasadzie mialoby sie wplywac na rzeczywistosc aby zaistnialo jakies zdazenie?) A skąd ja mam wiedzieć? Gdybym wiedział to bym tematu nie zakładał. No chyba, że to pytanie nie do mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika1 Napisano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 logicznie rzecz biora jesli ktos chce abyc cos sie wydazylo - nie wiem np znalesc prace - to w jego glowie musi pojawic sie decyzja aby zlozyc gdzies cv, a w glowie rekrutanta decyzja o zatrudnieniu danej osoby jesli ktos oczekuje ze u pracodawcy z nikad pojawi sie podpisana umowa o prace, w zusie pojawi sie znikad zglosznei pracownika, a osoba poszukujaca pracy pojawi sie z nikad na stanowisku pracy to jest jest to nierealne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ant Napisano 11 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Nie o to chodzi. Zależałoby mi na zmianie myślenia mojej drugiej połówki. Żadne argumenty nie działają a kontrargumentów nie ma. Afirmacje, też nie działają. Dobra, inaczej. Mam propozycję wyjazdu do pracy za granicę, ale póki co sam musiałbym wyjechać. Moja druga połowa się boi, że coś pomiędzy nami się rozsypie. Nie działają argumenty, że inni tak wyjeżdżają, że mój brat tak wyjechał i swoją przyszłą żonę ściągnął po pół roku. Nie ma finansowej możliwości wyjazdu w dwójkę. A stawianie jej w sytuacji, że "jak mnie kochasz to poczekasz" jest chore. Chodzi, że to uznaje ten temat za swoją ostatnią deskę ratunku :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trida Napisano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 heh.... nie ma możliwości odłożenia wyjazdu w czasie do momentu, az odłożycie pieniądze na wspólny wyjazd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Nawet jak wpłyniesz na swoją drugą połowę, to zrobisz z niej "ząbiaka "i choć na początku będzie fajnie, to jak to się mówi - czar pryśnie i dopiero wam się posypie. Ona Ci nie ufa, ale może są i inne powody - jej praca czy rodzina, może to na nią wpływa. Ty chcesz ją "zaczarować" żeby zrobiła to co Ty chcesz ^^ Niestety obydwoje nie dajecie sobie prawa do własnych wyborów, to może zamiast ładować się w magię, pogadać jak dorośli ludzie, poradzić sobie z Jej lękami, dojść do jakiś ustępstw i ustalić co dalej z waszym związkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ant Napisano 11 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 (edytowane) Oferta last minute. Pieniądze dałoby się odłożyć, ale decyzję odnośnie wyjazdu musiałbym podjąć w przeciągu 24 godzin. Mógłbym postawić wszystko na jedną kartę i pojechać bez względu na zdanie bo ja wiem, że to oznacza nowe, lepsze życie dla nas... Chciałbym żeby po prostu się nie bała, uwierzyła że będzie dobrze i jak najszybciej ściągnę ja do siebie. *****, kocham ją. Nawet jak wpłyniesz na swoją drugą połowę, to zrobisz z niej "ząbiaka "i choć na początku będzie fajnie, to jak to się mówi - czar pryśnie i dopiero wam się posypie. Ona Ci nie ufa, ale może są i inne powody - jej praca czy rodzina, może to na nią wpływa. Ty chcesz ją "zaczarować" żeby zrobiła to co Ty chcesz ^^ Niestety obydwoje nie dajecie sobie prawa do własnych wyborów, to może zamiast ładować się w magię, pogadać jak dorośli ludzie, poradzić sobie z Jej lękami, dojść do jakiś ustępstw i ustalić co dalej z waszym związkiem. To jest na prawdę bardzo skomplikowane. Chociaż może w Twoim poście jest odpowiedź? Edytowane 14 Stycznia 2014 przez Kobalt60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trida Napisano 12 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Powiem Ci tak - kto nie ryzykuje ten nie ma i to jest szczera prawda... Wydaje mi się, że ta sytuacja nie zdarza się bez przyczyny - sprawdzian dla Waszego związku. Możliwe, ze się rozstaniecie ale może właśnie tak ma być, żebyś tam kogoś poznał? Kogoś odpowiedniego? Lub, własnie ta chwilowa rozłąka umocni Was na tyle, że wszelkie przejawy braku zaufania u Twojej partnerki odejdą w zapomnienie. Wiem, łatwo się pisze, sama niejednokrotnie stawałam przed podobnymi dylematami, równie ciężkimi i szczerze - jak zaufasz Górze to zawsze wyjdzie na plus proponuję napisać w poniższym temacie z prośbą o przekaz: http://www.ezoforum.pl/prosby-o-uzdrowienie-i-modlitwe/71644-energia-reiki-dla-kazdego.html Jeśli zaufasz to Energia Cie już odpowiednio pokieruje 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ant Napisano 12 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Nie wiem co się stało, ale rano obudził mnie telefon. Mam jechać, że damy radę, będzie wszystko ok:) Dwie godziny temu kolejny telefon od znajomych z UK, że jest i praca dla mojej drugiej połowy jako informatyk:) Nie wiem co się stało, ale czuję ogromną ulgę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 12 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Jak to się mówi - Ktoś tam widać nad wami czuwa Gratuluje i powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trida Napisano 12 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 i super czasami wystarczy wiara i zaufanie jak widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.