Skocz do zawartości

Dziwna brzydka istota w śnie


speedy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, miałem dziwny przypadek w śnie.

generalnie strasznie dużo mam snów od kiedy zacząłem się interesować medytacją, rozwijaniem jaźni, zabawą z energiami. generalnie bardzo mi się to podoba, takie drugie życie troszkę. Ostatnio codziennie przed snami słucham różnych medytacji (tych "modern meditation" również, czyli buczenie z roznymi czestotliwosciami) i od tego czasu pierwszy raz po "kilku" latach pojawiły mi się nieprzyjemne sny. pare dni temu o jakimś pokoju z którego ledwo wyszedłem, jakieś postacie mnie scigaly... mniejsza o ten.

Ale dzisiaj miałem coś co mnie zdziwilo. mianowicie:

 

Idę sobie w kolejnym śnie po jakiejś łące, ludzie leżą na kocach, coś tam robią. nagle widzę paru bezdomnych, nawalonych w pień, pod jakimś daszkiem. na jednym z nich leży "chyba" kobieta, tak mi się wydawało... w pierwszym momencie myślę ok... spią sobie razem, miziają się. ale przeszedłem pare metrów i ta "kobieta" patrzy na mnie.

Byłem w szoku. Była to postać strasznie obleśna, z pokrzywioną twarzą, bez nóg. poruszała się na rękach, w kapturze. naprawdę straszna. popatrzyła na mnie, ja na nią i ruszyła w moim kierunku. Ostatnio nie jestem specjalnie podatny na strach, więc zrobiłem krok w jej stronę i stanowczo, chodź delikatnie powiedziałem "NIE"... (normalnie w snach jeśli coś się do mnie dobiera to raczej walczę, w realu mi to minęło, w snach jakoś mnie to satysfakcjonuje, tutaj powiedziałem tylko "nie")

popatrzyła na mnie i ruszyła w kierunku ludzi na kocach, próbując się przyssać do innej osoby. po tym się obudziłem...

 

Zastatnawiam się czy to tylko głupi sen, czy jednak coś mogło sie do mnie próbować przyssać, lub też może udało mi się w śnie dostać do jakiej astralnej rzeczywistości? pozdro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe...bądź spokojny...nic ci się nie przyssało. Po prostu uduchowiałeś się mocno przez ostatnie lata więc podświadomość pokazała ci, że umysł to nie tylko kryształy i medytacje ale także problemy i bolączki. Ludzie często rozwijając się duchowo zapominają o tym, a to tak jakby lekarz zapominał, że istnieją choroby, bo przecież on pracuje nad zdrowiem. Spojrzałeś w oczy ucieleśnieniu swoich wszelkich problemów. Kazałeś mu odejść i odszedł, ale sądząc po tym że przysysa się do ludzi we śnie, to na jawie wszelkie twoje niezaakceptowane lub nierozwiązane problemy angażują twoją energię. Jeżeli będziesz zapominać o brudzie, dążąc do czystości to ten stwór z chęcią wróci. Ten sen to takie uprzejme poinformowanie cię, przez twój umysł, że życie ma tez ciemną stronę i należy mieć ją na oku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...