płonący piekarnik

snilo mi sie, ze robilam ciasto.

wstawilam je do gazowego piekarnika.

czulam, ze bedzie z nim cos nie tak, wiec zaczelam robic drugie ciasto.

po otworzeniu piekranika okazalo sie, ze palil sie on w srodku (w momencie otworzenia widzialam juz tylko kilka plomykow). nie bylo zadnego dymu.

w zeszlym tygodniu snilo mi sie, ze palila sie w srodku lodowka, rowniez bez dymu, ogien zgasil sie w zasadzie samoistnie, pozostal tylko żar.

Czy Ty czasem nie pracujesz nad jakimś projektem?

Wg mnie sen może być zapowiedzią że jakieś pierwotne plany lub droga do jakiegoś celu nie przebiegaja prawidłowo, a następny spali na panewce.

A co do lodówki - skojarzyłam z osoba zdystansowaną, z którą w końcu do wymiany zdań.. może nawet do wyznania uczuć.

nie pracuje przy zadnym projekcie...

we snie nie bylo mi szkoda ciasta, robilam juz drugie...

zastanawia mnie tylko to, ze juz drugi raz snil mi sie ogien w czyms zamknietym, bez dymu, po otwarciu zostal zar/male plomyki

W takim razie to moze oznaczać że zabierasz się za następne zajęcie zanim ukończysz drugie.. ewentualnie niektóre znajomości traktujesz nieco powierzchownie - wciąż poznajesz nowych ludzi ale raczej nie dbasz o trawłość relacji.

To moze odnośić się do naprawdę różnych sfer życia: pracy lub jakich zajęć, związków z ludźmi, przyjaźni.. prawdopodobnie o jakieś niedokończone sprawy chodzi.

Trudno cos tu jednoznacznie wyrokować

za niewiele ponad miesiac wyjezdzam za granice, gdzie spotkam sie z moim bylym chlopakiem

mam wiele dylematmow odnosnie tego wyjazdu i w zasadzie na chwile obecna tylko to zakrzata mi glowe...

czy mozna to w jakis sposob powiazac??????

Jeśli spojrzeć pod tym kątem, to pierwsze niedokończone ciasto może oznaczać że opuszczasz rodzinne strony (Polskę) a następne ciasto to właśnie wyjazd do chłopaka co tłumaczyło by ten pożar następnego ciasta (odnosi sie do uczuć...)

Moim zdaniem sen ma bezposrednie prezełozenie na sfere uczuc i erotyke. Znajomosc ktora traktujesz jako głowna , przynajmniej w sensie odniesienia do terazniejszości , podswiadomie nie jest warta wg Ciebie kontynuowania i jest bez przyszłosci. Uczucie ktore jej towarzyszy jest powierzchowne "bez tz żaru". Stad myslenie o nowej znajomosci i nowym zwiazku ...Podobnie wytłumaczyłbym sen o lodówce. To zwiazek zimny z odrobina ciepla i uczuc nie przekladajacych na przyszłosc. I to ty wkladasz do tego "zimnego" zwiazku odrobine uczucia skazanego na zatracenie.