patrycjakorol Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Witam. Wczoraj miałam straszny sen. Widziałam opuszczony dom, ruderę gdzieś w lesie. Stała mi na drodze więc aby przejść na drugą stronę musiałam wejść do środka. Na końcu były drzwi wyjściowe. Musiałam przejść przez wielki, ciemny (bez okien), korytarz aby dostać sie do drzwi wyjściowych, które były otwarte. Widziałam je będąc jeszcze na zewnątrz (drzwi wejściowe również były otwarte). Wbiegłam do niego, na twarzy poczułam pajęczyny i pająki, które wisiały przy wejściu tak, że wbiegając zerwałam pajęczyny swoim ciałem. Widziałam stare ściany, z których odpadał tynk. Patrzyłam na drzwi wyjściowe, przez które miałam już wychodzić lecz zamknęły mi się przed nosem. Zamknęłam oczy lecz szarpałam za klamkę. Czułam gałęzie obrastające drzwi i jakby coś chciało mnie oderwać od tych drzwi. I właśnie przerażające jest to,że jakby narrator mówił "i ujrzała ciemność lecz nagle nastała jasność (tu otworzyłam drzwi) i zobaczyła te wszystkie zmarłe dzieci i młodych ludzi, którzy nie zdążyli się zestarzeć".Ujrzałam jakby niebo, rysunkowe, wszystko było w kolorach pastelowego różu, żółci i bardzo jasnego różu. Ujrzałam dzieci (wszystko rysunkowe) biegnące na górę w kształcie serca, słyszałam ich śmiech i się obudziłam. Proszę mi pomóc bo naprawdę jestem troche przerażona tą senną wizją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armather Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Żadna wizja ...sen jak inne Mieszasz się w coś z czym sobie nie proadzisz coś co jest od Ciebie sileniejsze mocniejsze ogólnie potężniejsze...nie radziłbym tak do silniejszych "cwaniaczyć" bo to może mieć dla Ciebie złe skutki . pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delttaa Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 W takim razie jakby ktos mógł zinterpretowac taki sen : -śni mi się, że leże w łóżku, budze sie i patrze na zegarek na ścianie a tam 7.43. Koło mnie leży nieznajomy mężczyzna (którego nie potrafie dokładnie opisać) i mówi, ciepłym głosem, żebym wstała za 5 minut i zapewnia mnie, że zdążę na zajęcia. zasypiam. znów się budze tym razem na zegarku widnieje 8.30 i jestem przerażona ponieważ wiem, że nie zdążę na 1zajęcia. Mężczyzna znowu się odzywa i mnie uspokaja, mówi ze pójde na następne i żebym pospała jeszcze godzinkę. zasypiam. Budzę się - jest 15.30 -krzyczę "Trening" a mężczyzna na to, że zdążę. zasypiam. Budzę sie ostatni raz godzina 18.27 tym razem nie słucham mężczyzny lecz biegnę na sale treningowej, na której powinnam być o 18.30 - jakimś cudem udaje mi sie zdążyć -dopiero wtedy budzę się naprawde a najciekawsze jest to, że ten sen przyśnił mi sie 2 razy i za kazdym razem po obudzeniu była godzina 7.43 - Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasja_1993 Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Pomóżcie mi w interpretacji Mialam dziś sen i nie moge go zrozumieć śniło mi się ze miałam jechac na jakąs wycieczke, ale kilka dni wcześniej cos mi się stało z nogą i miałam ją całą zabandażowaną. I nagle znalazłam się koło domu mojej koleżanki i gadałyśmy i siedziałyśmy na kocu i ja pomyslałam ze ta noga mnie nie boli i pojade na tą wycieczke i nagle zaczelam ją odwijac i doszlam już prowie do konca i tam maiłam gaze i zaczęłam ją podnośic i zobaczyłam taką paprzącą się rane. co mógł znaczyć ten sen? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armather Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Dziewczyny !! To się zakłada nowe tematy a nie w 1 wszystko ! Delta . Widać ,że słuchasz - czy to mężczyzny czy ogólnie kogoś kto całkiem nieźle robi Cię w ... po prostu Cie oszukuje . Nie wiem czy nie masz wyboru czy po prostu dajesz się nieźle wkręcić ale uważaj na to ...bo to bezsensowne... On Ci radzi , wierzysz mu ale to się ma nijak do prawdy i do Twojego dobrego interesu ale jeżeli zastanowisz się kto jest tym kłamcą ze snu i postarasz się go zwalczyć w sobie to powinno Ci się to udać pozdrawiam serdecznie kasja . już ten sen tłumaczyłem - nie pisz po 100 postów o tym samym bo moderatorzy nie mają płaconej pensji za usuwanie tego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrycjakorol Napisano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Chciałabym usłyszeć opinię specjalisty, czuję wewnętrzny niepokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi