studentka-s Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Co prawda sen ten przysnil sie mojemu narzeczonemu ale mnie zaintrygowal....otoz snil, iz jestesmy gdzies na wsi w domu u jego rodziny. Mnie widzi spiącą na lozku, a on jest w tym samym pomieszczeniu co jego rodzice, siostry i reszta rodziny. W pewnym momencie jest dziadek,ktory dawno zmarl. . On ma siekiere i ich "wygania" z domu...ja zostaje z nim. Chlopak mowil ze gdy byl juz poza domem przypomnial sobie ze ja tam zostalam...ale sen juz sie skonczyl. Moj sen o zmarlym pradziadku (moim) byl w szpitalu, zdaje sie ze byly to odwiedziny, dziadek lezal i usmiechal sie do mnie...(pamietam go z lat kiedy zyl). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armather Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Zasadniczo nie interpretuje się snów osób trzecich wybacz . Uśmiech osoby zmarłej , starszej - spotkasz mądrą osobę z którą przyjdzie Ci zamienić parę słów na poważne tematy - no a przynajmniej pewne ,że przyjdzie Ci rozmawiać z kimś mądrym pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi