Skocz do zawartości

tobos

Rekomendowane odpowiedzi

Często jeżdżę do babci na wieś. Jest tam gospodarstwo, do którego od asfaltu prowadzi 2 kilometrowa polna droga. Po bokach są pola kukurydzy. Z tą drogą związane są me sny.

1. Po tej drodze w stronę gospodarstwa powoli galopuje koń brązowy. Ciągnie za sobą pusty wóz. Nikt nie siodła konia,a na wozie nic nie ma. Sam stoję przed domem i patrzę jak ten koń się zbliża. W tym śnie krzyczałem również do Taty, którego w tym śnie nigdzie nie było.

2. Po tej drodze w stronę gospodarstwa szybko biegnie ogromny słoń. Jest niezwykle wielki, większy niż zwykłe słonie. Jedzie na nim duży człowiek, zachowuje się tak jakby chciał go "osiodłać" po czym gdy traci nad nim kontrolę tenże słoń staje na dom mego wujka i go miażdzy po prostu. Jak już wspomniałem ten słoń był wielki wiec nie miał problemu z ustaniem na dom.

3. Miałem jeszcze jeden sen z tą drogą. Mianowcie w jakimś dziwnej dorożce nie potrafię dokładnie określić jeździłem od początku do końca tej drogi << wiecej z tego snu nie pamietam.

 

Ogólnie takie sny zostawiają po mnie jakiś dziwny klimat. Czuję taki strach przed samotnością. Dzien po takich snach czuję się dziwnie.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za przetłumaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często jeżdżę do babci na wieś. Jest tam gospodarstwo, do którego od asfaltu prowadzi 2 kilometrowa polna droga. Po bokach są pola kukurydzy. Z tą drogą związane są me sny.

1. Po tej drodze w stronę gospodarstwa powoli galopuje koń brązowy. Ciągnie za sobą pusty wóz. Nikt nie siodła konia,a na wozie nic nie ma. Sam stoję przed domem i patrzę jak ten koń się zbliża. W tym śnie krzyczałem również do Taty, którego w tym śnie nigdzie nie było.

2. Po tej drodze w stronę gospodarstwa szybko biegnie ogromny słoń. Jest niezwykle wielki, większy niż zwykłe słonie. Jedzie na nim duży człowiek, zachowuje się tak jakby chciał go "osiodłać" po czym gdy traci nad nim kontrolę tenże słoń staje na dom mego wujka i go miażdzy po prostu. Jak już wspomniałem ten słoń był wielki wiec nie miał problemu z ustaniem na dom.

3. Miałem jeszcze jeden sen z tą drogą. Mianowcie w jakimś dziwnej dorożce nie potrafię dokładnie określić jeździłem od początku do końca tej drogi << wiecej z tego snu nie pamietam.

 

Ogólnie takie sny zostawiają po mnie jakiś dziwny klimat. Czuję taki strach przed samotnością. Dzien po takich snach czuję się dziwnie.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za przetłumaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość małgosia

śniły mi się dwa piękne, białe słonie w wielkim lesie zielonym i te słonie były dwa razy większe od normalnych i raczej łągodne, sen był raczej przyjemny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość małgosia

śniły mi się dwa piękne, białe słonie w wielkim lesie zielonym i te słonie były dwa razy większe od normalnych i raczej łągodne, sen był raczej przyjemny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bo to pozytywny sen. Obracasz się w bliskim otoczeniu osób dobrych i etycznych, zresztą sama jesteś taki człowiekiem. Pozdrawiam. P.S. Wykasuję odpowiedź "Lorda"... i tak nikt nie jest zainteresowany czytaniem jego pełnych ukrytych kompleksów wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bo to pozytywny sen. Obracasz się w bliskim otoczeniu osób dobrych i etycznych, zresztą sama jesteś taki człowiekiem. Pozdrawiam. P.S. Wykasuję odpowiedź "Lorda"... i tak nikt nie jest zainteresowany czytaniem jego pełnych ukrytych kompleksów wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

... miałem bardzo przyjemny i trochę dziwny sen. Rozwoziłem po Europie paczki, choć nie jestem listonoszem ani kurierem, paczki rozwoziłem na mechanicznym słoniu, to by sie zgadzało bo zajmuje się sprzedażą najnowszych technologii :), słoń był inny niż wszystkie był cały zbudowany od podstaw przez człowieka,ale miał uczucia,zachowywał się jak żywe zwierzę i co najlepsze potrafił mówić, jechaliśmy sobie wolno przez europę rozworząc paczki które były uczepione na jego grzbiecie i rozmawialiśmy sobie o różnych rzeczach, kilka razy próbowali nas napaść i ukraść nam paczki, ale słoń tylko machnął trąbą i złodzieje rezygnowali z dalszych prób, kiedy dojeżdżaliśmy do miejsca przeznaczenia którejś z paczek słoń wyciągał ją trąbą spod mocowań na swoim grzbiecie i delikatnie rzucał pod drzwi adresata. Dojechaliśmy w końcu do jakiegoś zamku ze zwodzonym mostem opuszczanym nad fosą i pamiętam że powiedziałem wtedy do niego,że ..." dawniej nie chcieli nas tu wpuścić, pogonili nas kamieniami, a teraz otwierają nam wrota i przyjmują nas z pełnymi honorami..." na co słoń uśmiechnął się tylko i przeszedł przez most zwodzony i weszliśmy na piękny rynek, współczesny, ale w średniowiecznym stylu i tutaj się obudziłem...

Pamiętam jeszcze tylko że po drodze oglądałem mapę naszej wędrówki i że wiodła nas przez całą europę aż do Anglii, ale miałem wrażenie że celem naszej podróży są Stany Zjednoczone Ameryki.

Sen był bardzo pozytywny, ale co mógł oznaczać?

Z góry dzięki za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Śniło mi sie ze przywlekłam słonia do domu do łazienki bo chciał iść pod prysznic i pusciłam mu taki szeroki to powiedział ze chce mniejszy strumień (bicze) i sie kąpał coś tam rozmawialiśmy.. Co to znaczy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kersh, czy jesteś teraz w związku z mężczyzną?? Pytam, ponieważ taki sen może symbolizować Twoje silne potrzeby seksualne, tęsknotę do silnego partnera, który zrozumie Twoje uczucia. "Twój" słoń posiada cechy typowo ludzkie - mówi, a Ty przyprowadzasz go do domu (jak np. nowego chłopaka).

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam prosze o wytlumaczenie snu! Snil mi sie slon a wlsaciwie to chyba byla slonica, przed ktora najpierw ucieklam razem i kolezankom i naszymi malutkimi dziecimi, w pewnym momencie juz nie mialysmy dokad uciekac, znalazlysmy sie w potrzasku ale ten slon wziol odemnie moje malenstwo (jestem w ciazy) pokolysal je przez chwile a pozniej mi oddal spowrotem, nie wiem dlaczego jakos zrozumiialam ze ten slon stracil dziecko!

czy ktos pomoze mi wytlumaczyc ten sen?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniły mi się klatki ze słoniami. Słonie były zakrwawione, z ich trąb wypływała krew a ciała były poranione, było widać ich wnętrzności. Ja byłam splamiona ich krwią. Wszystko działo sie na pustyni, z popękaną ziemią. Niebo było wściekle czerwone.

 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...