Ciastek Napisano 14 Maja 2009 Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 (edytowane) Dzisiaj w Nocy miałem dziwny sen. Mam Dziewczynę która bardzo Kocham. I Śniło mi się że ona umarła , jej rodzice zaprosili mnie na pogrzeb i przez sen się popłakałem :|| Nie pamiętam już w jaki sposób umarła wiem że dosyć długo to trwało... i czułem się jak w jakiejś bezgranicznej otchłani.. że to trwało wieczność. Może ktoś powiedzieć co to mniej więcej oznacza . Edytowane 14 Maja 2009 przez Ciastek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beoran Napisano 14 Maja 2009 Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 (edytowane) Poza tym nie każdy sen ma nam coś mówić. Niektóre sny niosą przesłanie, niektóre pokazują nam co jest dla nas ważne. Na pewno zależy Ci na niej, śmierć może oznaczać, że ją stracisz (może nie dosłownie), jeżeli umierała długo, to jej odejście, może zerwiecie, ma długo czasowe podstawy, tj czuje do Ciebie jakiś uraz, a nie chce o tym mówić. A że rodzice zaprosili Cię na pogrzeb, to znak, że mają do ciebie zaufanie, bądź po prostu są przyzwoici i "tak wypada", ew Cię lubią Edytowane 14 Maja 2009 przez Beoran Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi