Skocz do zawartości

znaczenie snu - krew


jagodzianka3

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o interpretację snu w którym tracę dużą ilość krwi. Leci ( dziwne ) z ucha, słyszę hasło wylew od lekarza i się budzę przerażona.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś chce ciebie oszukać ale mu się to nie uda. Tak jest napisane w senniku - ucho poranione - ktoś chce ciebie oszukać, krwawić - dobra nowina. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thurisaz, opierając swoje interpretacje w 100% na sennikach niewiele pomożesz.

Zauważ, że w opisie snu nie ma mowy o poranionym uchu.

 

jagodzianka3, może tutaj chodzić o to, że ktoś napsuje Ci krwi złośliwymi plotkami. Jednak dokładna interpretacja wymaga jak najdokładniejszego opisania snu. Dwa zdania to troszkę za mało.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie po co są senniki?

W opisie krew leci z ucha więc jest zranione.

Poza tym to i tak tylko zabawa, nie powiesz mi że sen może być proroczy, to tylko nasze przeczucia, obawy, to co widzieliśmy i czego widzieć nie chcemy. Mogą być błędne i nawet poprawnie zinterpretowane, nie muszą się sprawdzić. :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krew leci z ucha, diagnoza lekarza - wylew, więc raczej krwawi mózg, nie ucho. Rusz wyobraźnią, zobacz sen a nie kieruj się tylko suchymi hasłami.

Senniki są właśnie po to, by takie suche, pozbawione kontekstu symbole wyjaśniać (pominę już fakt, że co sennik to inna interpretacja). Zauważ jednak, że w żadnym śnie symbol nie jest go pozbawiony.

 

Ja bynajmniej nie traktuję interpretowania snów jako zabawy. Jeśli Ty masz takie podejście, uważaj, bo swoimi słowami możesz komuś zaszkodzić. Zdziwiłbyś (czy zdziwiła), jak bardzo ludzie potrafią wierzyć we wszystko co im powiesz na temat czegoś, czego sami nie rozumieją. Niektórzy traktują interpretacje snów jak przepowiednię. Myślisz, że ci wszyscy ludzie wchodzą tutaj tylko po to, żeby przeczytać coś, co mogą znaleźć w pierwszym lepszym, podrzędnym senniku?

Poza rozpatrzeniem symboli z osobna należy również wykazać się odrobiną wyobraźni, intuicji (czy nazwij to jak chcesz), i postarać się połączyć je w jednolitą całość. Dla przykładu - nie wydaje Ci się, że "ktoś chce ciebie oszukać" i "dobra nowina" są to zupełnie sprzeczne sygnały?

Poprawnie zinterpretowane nie mogą być błędne, jednak na prawdę poprawna interpretacja jest rzadko spotykana w przypadku jeśli to ktoś inny interpretuje nasz sen. Do wszystkiego należy podchodzić z dystansem, dlatego nigdy nie zakładam niczego za pewnik. Zauważ, że nigdy nie piszę w stylu "Twój sen oznacza to czy tamto...", a jedynie posługuje się zwrotami "Może...", "według mnie..." itp.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoza lekarza brzmi wylew, ale nie mówi, że to wylew krwi do muzgu, bo krew leci z ucha. Przecież to jasne.

 

Jeśli ktoś traktuje serio interpretacje snów, to jest mu potrzebna naprawdę pomoc. Myślę, że każdy to rozumie. Poza tym dlaczego sądzisz że to akurat to o czym piszesz? Na czym opierasz swoje przypuszczenia? Sama przyznałaś że to jest niepewne, więc po co to robić jeśli nie dla zabawy? Bo pożytek wątpliwy. :D

Edytowane przez Thurisaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym dlaczego sądzisz że to akurat to o czym piszesz? Na czym opierasz swoje przypuszczenia?

No właśnie, nie sadzę, że to akurat to. Zawsze należy skonfrontować interpretację z obecna sytuacja osoby śniącej, dlatego czekam, aż jagodzianka szerzej się wypowie.

Na czym opieram swoje przypuszczenia? Powiedzmy, że mam swoją sprawdzoną "technikę" interpretacji. Nie posiadam żadnych niezwykłych zdolności w tym kierunku, moje teorie wynikają głównie z doświadczenia. Poza tym sny mnie fascynują, wiele czytam nie tylko o ich symbolice i psychologicznym aspekcie ich pochodzenia.

Po co to robić? Bo jest na swój sposób pomoc, kiedy na przykład spanikowana matka wchodzi tutaj z prośbą o pomoc w interpretacji, bo śniła jej się śmierć własnego dziecka.

Myślę, że zarówno osoby zgłaszające się z prośbą o interpretację jak i ja mamy z tego wiele pożytku.

A Ty, jesteś tutaj dla zabawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, a co? Nie wolno? :chytry_na::tongue:

 

Daj spokój, nie można tego brać na serio. Żadnego doktoratu z magiji nie dostaniesz i tak. :czarodziej:

 

A pomóc to może sobie każdy sam. Wystarczy trochę silnej woli i myślenia. :czarodziej:

Edytowane przez Thurisaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wam dziekuję, rzeczywiście opis jaki zamieściłam był nieprecyzyjny i może stąd małe zamieszanie, jakkolwiek miło,że tak szybko odpowiedzieliście.

Więc, miałam wrażennie,że krew leciała ze środka głowy, ucho zranione nie było, najpierw ciurkiem, potem było jej bardzo dużo, stałam w kałuży krwi, nie czułam nic, żadnego bólu, ale byłam przerażona ilością. Niewiem skąd nagle koło mnie lekarz, ale bez badania, tylko spojrzał i stwierdził,że mam wylew.

W ciągu tych kilku minionych dni, nie dostałam chyba żadnej dobrej nowiny, o plotkach tez nic niewiem, ale o tym to się rzadko właściwie wie:)Nie wydarzyło się tez nic przykrego. Z pewnością, w przypadku gdy któraś z interpretacji potwierdzi się, napiszę Wam o tym.

Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to mogłoby się zgadzać. mam problem i nie mogę zdecydować się w którą pójść stronę, ciąglę o tym myślę - może dlatego.

za słowa otuchy - dzięki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...