Skocz do zawartości

POCA


Gość Ewa_14

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj w nocy mialam naprawde dziwny sen. Moze ktos bedzie umial go zinterpretowac :?:

 

Wiec zaczelo sie tak: bylam w moim pokoju z jakims przystojnym chlopakiem ktorego znam ale nadal nie wiem skad... dodam jeszcze ze w tym pokoju siedzial tez moj brat. W pewnym momencie pocalowalam tego chlopaka ale to byl naprawde krótki cmok. potem pocalowalam go i to trwalo juz troche dluzej. na koniec zaczelismy sie namietnie lizac i to wszystko przy moim bracie ktory tylko siedzial gapil sie na nas i nic nie mowil. dodam jeszcze ze przy lizaniu temu chłopakowi wyciekaly ogromne ilosci sliny... I co o tym powiecie :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 450
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Rita

    35

  • Sephira

    29

  • Aneta

    9

  • karolinna

    8

Top użytkownicy w tym temacie

Dzisiaj w nocy mialam naprawde dziwny sen. Moze ktos bedzie umial go zinterpretowac :?:

 

Wiec zaczelo sie tak: bylam w moim pokoju z jakims przystojnym chlopakiem ktorego znam ale nadal nie wiem skad... dodam jeszcze ze w tym pokoju siedzial tez moj brat. W pewnym momencie pocalowalam tego chlopaka ale to byl naprawde krótki cmok. potem pocalowalam go i to trwalo juz troche dluzej. na koniec zaczelismy sie namietnie lizac i to wszystko przy moim bracie ktory tylko siedzial gapil sie na nas i nic nie mowil. dodam jeszcze ze przy lizaniu temu chłopakowi wyciekaly ogromne ilosci sliny... I co o tym powiecie :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Lukasz mi sie ostantio spodobal.. z romozw zjego kumplem wiem, tyle, ze on sie nie intersuej za bardzo dziewczynami a nawet jest aseksualny i nie lubi na te tematy rozmawiac... a mi sie wlasnie sposobal.. w poniedzilaek sie pokocilismy.. tzn, on sie na mneni obrazil bo nie chialam mu dac papierosa:|

wzdobyalm jego nr gg i go przepraszam i drocze sie.. a on mi caly czas mowi w szole ..."nie znam cie" , "nie gadam z toba"...

i dzis wlasnie mi sie snil.. ze uciekalismy przed nim... potem dzies usiedlismy.. wjakims opuszczonym pomieszczeniu.. siedzielismy obok siebie przytuleni.. i on mnie zaczal calowac.. tk delikatnie, ze czulam to sniac...

i nie wiem co to znaczy:(

w roznych sennikach roznie pisze co to onzacza... od rozczarownai po wielka milosc... a ja nieiwem co zorbic:( pomzcie.. blagam:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukasz mi sie ostantio spodobal.. z romozw zjego kumplem wiem, tyle, ze on sie nie intersuej za bardzo dziewczynami a nawet jest aseksualny i nie lubi na te tematy rozmawiac... a mi sie wlasnie sposobal.. w poniedzilaek sie pokocilismy.. tzn, on sie na mneni obrazil bo nie chialam mu dac papierosa:|

wzdobyalm jego nr gg i go przepraszam i drocze sie.. a on mi caly czas mowi w szole ..."nie znam cie" , "nie gadam z toba"...

i dzis wlasnie mi sie snil.. ze uciekalismy przed nim... potem dzies usiedlismy.. wjakims opuszczonym pomieszczeniu.. siedzielismy obok siebie przytuleni.. i on mnie zaczal calowac.. tk delikatnie, ze czulam to sniac...

i nie wiem co to znaczy:(

w roznych sennikach roznie pisze co to onzacza... od rozczarownai po wielka milosc... a ja nieiwem co zorbic:( pomzcie.. blagam:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Sorifielem ( nie wiem, czy można odmieniać to pseudo artystyczne :) )Twój sen jest odzwierciedleniem w tym momencie Twoich pragnień. P.S. Zaciekawiło mnie sformułowanie aseksualny :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Sorifielem ( nie wiem, czy można odmieniać to pseudo artystyczne :) )Twój sen jest odzwierciedleniem w tym momencie Twoich pragnień. P.S. Zaciekawiło mnie sformułowanie aseksualny :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość magdziorek

mam pytanie!!sniło mi sie niedawno że bylismy na imprezie z paczka z klasy!w pewnej chwili mój kolega zaczyna mnie całowac i mówi "TAK DŁUGO NA TO CZEKAŁEM" chodzimy do klasy trzy lata i niewiem jak to mam odebrac!!!???pomórzcie!!sen był długi to wiem ale z niego pamietam tylko ten moment!!! :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odpowiedz sama sobie, ale szczerze - czy taki pocałunek w rzeczywistości zmartwiłby Cię? Jeżeli nie, to już wiesz, skąd wziął się ten sen. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość magdziorek

dziekuje ci Rito!pomysle nad tym co napisałas :) ale bardzo bym chciała poznac też inne opinnie na temat mojego snu!moge jeszcze dodac to że bardzo zadko mi sie cos snije albo wogóle nie pamiętam co mi sie sniło dopiero ten sen utkwił mi w pamieci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość magdziorek

już chyba znam odp nie niezmartwił by mnie!czyli to może oznaczać że ja w głebi duszy cos do niego czuje????moja koleżanka powiedziała że:moze to wlasnie jest od niego jakas ukryta wiadomosc....... czy może byc to prawdą??prosze o odp!!pozdrowienia dla wszystkich którzy zaiteresowali sie moim snem..dziekuje

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Być może masz ochotę na jakiś niezobowiązujący - nazwijmy to - flirt. Natomiast raczej nie na poważny związek, w każdym razie jeszcze nie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopak w ktorym ejstem zakochana i on o tym dowiedzial sie wczoraj dzis powiedzial mi ze snilo mu sie ze ja siedze smutna i on pociesza mnie i caluje w policzek dodam ze on sam nieiweidzial co powiedziec

kiedy mu powiedzialam ze cos do niego czujewiec??mam nadzieje ze cos dobrego:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julii - mam nadzieję, ze jego sen oznacza dla Ciebie coś dobrego... Na razie widać, ze on nie wie, co ma z tym fantem zrobić, a nie chce zranić Twoich uczuć. Z pewnością nie jesteś mu obojętna, może potrzebuje więcej czasu? Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-01-08, 11:32 ]

gadzina - a co to za osoby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś w nocy śnił mi się pocałunek z przyjacielem, właściwie prawie już moim chłopakiem, było cudownie, wręcz idealnie, przechodziliśmy przez ulicę i nagle jakbyz nikąd pojawił się czerwony samochód.. brakowało milimetrów żeby mnie potrącił, ale tylko mnie drasnął, odskoczyłam, oparłam się o maskę i z nieopisanym przerażeniem spojrzałam w oczy kierowcy, to był młody, łysy mężczyzna, miał bardzo jasne niebieskie oczy i przenikające spojrzenie, strach ogarnął mnie od stóp do czubka głowy i wetdy obudziłam się z przyspieszonym oddechem, czując jakbym naprawdę brała udział w tym wypadku. A wszystko zaczęło się od pocałunku? co to wszytsko może nzaczyć? Proszę o odpowiedź, bo ten sen nie daje mi spokoju..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś psuje tę sielankę. Chłopak Ci sie podoba - to jest jasne, idealny pocałunek - Twoje wyobrażenia o nim. Ale ten wypadek... zakłóca idyllę. Dlaczego piszesz, że prawie jest twoim chłopakiem? Może rozwiązanie tkwi w tym słowie: "prawie". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniłam, że leżałam z moim dobrym kolegą na łóżku.Rozmawialiśmy i w pewnej chwili on mnie pocałował, a właściwie skradł mi pocałunek. je sie odsunęlam z okrzykiem w rodzaju "A fuj" ale zaraz wróciłam i zaczeliśmy sie całować. co to może oznaczać? nie rozumiem tego snu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Madzik

Mój sen od dluższego czasu nie daje mi spokoju... Idę z siostrą i kumpelą w słoneczny dzień na spacer i w naszym ulubionym miejscu spotkamyśmy jakiegoś chłopaka - niby go znałam ale nie znałam :| (dziwne, co nie?). Był podobny do kogoś kogo znam, i nie pamiętałam jego imienia (jedyne co, to pierwsze 3 litery były takie jak mojego chłopaka). Wiedziałam, że temu chłopakowi się podobam od dłuższego czasu. Rozmawialiśmy wesoło, dziewczyny gdzieś poszły, a my wzięliśmy sie za ręce i poszliśmy w inna stronę. Z naprzeciwka zobaczłam ludzi z mojej szkoły idących w moim kierunku i wpatrujących sie w moje oczy. Miałam na sobie czerwoną bluzkę i czarną spódnicę. Nagle ztarzymałam się, chłopak poszedł dalej, po chwili pobiegłam za nim i dałam mu całusa w policzek, a ona pocałował mnie w usta. Nie protestowałam - uznałam to za "pożegnalny" buziak. Zaczęłam mówić, że nie możemy być razem bo bardzo kocham mojego chłopaka i za nic go nie zostawię. Zrozumiał. A kiey sie obudziłam to zauważyłam, że tym chłopakiem był mó chłopak !!! I o co tu chodzi??!! Proszę o pomoc!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marra - I chciałabyś... i boisz się... Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-01-09, 20:34 ]

Madzik - a czy rozważasz czasami rozstanie się z obecnym chłopakiem? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie chłopak, z którym się żegnasz symbolizuje wszystkich innych ewentualnych - a to, co do niego mówisz we śnie, jest prawdą w rzeczywistości, na zasadzie, że Ty już wybrałaś. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam bardzo dziwny sen. Snilo mi się, ze byłam w szpitalu, miałam tam zostać, jednak nie było wolnego miejsca. Na jednym z łozek zobaczyłam mojego byłego chłopaka, ktory mnie kiedys bardzo zranił i z ktorym prawie nie rozmawiam. Nasze rozmowy są zawsze przepełnione ironią i konczą sie wzajemnym ranieniem siebie. W tym snie Andrzej podszedł do mnie, zaczął ze mną rozmawiac, przypomnial jedną sytuację z naszego wspolnego zycia i mnie pocałował - nasz pocałunek był krotki i namiętny. po wszystkim Andrzej usmiechnął się i powiedział, ze własnie tak powinno byc. Na koniec przeprosił mnie za to, co zrobil w przeszlosci, choc robil to z usmiechem, bez zadnej skruchy, powiedzial, ze niepotrzebnie wyolbrzymilam problem i zaczął mnie całowac po rękach. co to moze oznaczac? blagam, pomożcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu chciałabyś, aby tak zrobił... Boli Cię to w środku. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-01-16, 21:05 ]

P.S. Ja to odebrałam jako przeprosiny i taka była koncepcja mojej interpretacji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monisiaaa

a mi kiedyś śnieło sie że kompałam sie w wannie z nieznajomym i sie kochaliśmy . nie raz śnió mi sie że całuje sie z chłopakiem którego kocham nie wiem co to znaczy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrada lub darzenie uczuciem "innego" może być zapowiedzią poważniejszej wymiany zdań, kłótni z chłopakiam, z którym łączy Cię uczucie.

Ps. U mnie zawsze się to sprawdza. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Milutka

to myślałam ze tylko ja mam takie sny..juz kilka razy sniło mi się ze całuje mojego przyjaciela, ale to zawsze ja go całuje a nie on mnie.dziwię się???!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałam 3 sny zawsze z tym samym chłopakiem który na codzień jest dla mnie jak rodzina kumpel nic wiecej choc niektórzy znajomi twierdza ze on jednak czuje cos wiecej niz tylko sympatie. najpierw śniło mi sie ze stoimy sobie gdzies i w pewnym momenice pocałował mnie, wymienilismy miedzy soba uśmiechy i sie obudziłam, innym razem znów mi sie on śnił ale tym razem on bardzo naległa na pocałunek ale ja go nie chciałam, no a trzeci sen to był zupełnie inny, szliśmy sobie razem przez miasto, nie wiem dokładnie o co chodziło ale zaczełam mu cos tłumaczyc i on złapał mnie za reke, szliśmy tak długi czas, w końcu mieliśmy sie rozejsc kazdy w swoja strone, no i mielismy sie pocałować ale do tego nie doszło bo sie obudziłam. Co moga oznaczas takie sny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się ze najpierw rozmawiam z chlopakiem( moim znajomym; wlasciwie to cos nas laczylo kiedys) z ktorym od dawna juz nie rozmawialam. Potem jestesmy na dwoch krancach korytarza w naszej szkole, zaczynamy isc w kierunku siebie coraz szybciej i szybciej.. i i dochodzi do namietnego pocalunku ale jest on (pocalunek) jakis nerwowy i po chwili mowimy ze cos jest nie tak ... probujemy jeszcze raz ale wyniku nie znam ... nagle stoje w swoim domu i widze ogromna fale ktora go zaleje jednak udaje mi sie wyplynac na powierzchnie i potem woda opada, stoje cala i zdrowa z rodzina :) prosze o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość - Ty go rzeczywiście traktujesz tylko jako kumpla. Oczywiście na bazie sugestii osób z otoczenia chwilami pojawia się u Ciebie myśl, co by było gdyby... Ale uciekasz od niej. Może i dobrze, w końcu trudno zmusić się do poczucia tego, czego się nie czuje... Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-01-21, 13:54 ]

aneta:

1) Próbowaliście i nic z tego nie wyszło, pomimo starań i oczekiwań;

lub

2) Aktualnie przeżywasz podobną sytuację z inną osobą.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sniło mi sie ze w jakims nieznanym mi miejscu bylo troche ludzi(nawet nie wiem kto)i byl tam tez moj kolega (ktory mi sie kiedys podobal ale teraz juz nie).gdy stalam naprzeciwko niego i patrzylismy chwile na siebie (inni ludzie nie zwracali na nas uwagi chyba)to ja sie do niego przysunęłam bliżej zeby go pocałować ale on sie odsunął i powiedzial ze przeciez wtedy nie chcialam(dodam ze nigdy w rzeczywistosci nie bylo takiej sytuacji i nie calowalam sie z nim,w snie tez)no i ja go wkoncu pocałowalam w tym snie i pozniej jakos tak caly czas sie przytulalismy...dziwny sen:/bede wdzieczna za wszelkie interpretacje:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakis czas temu snilo mi se ze bylam u znajomych na osiedlu.( musze wspomniec ze ta znajomosc sie skonczyla niestety:(w srod tch znajmoych byl chlopak ktory zawrocil mi w glowie ... on mi tez w sumie to wyznal, ale niestety wszystko sie skonczylo brardzo beznadziejnie:/ ) a wiec bylam na tym osiedlu i rozmawalam z tym chlopakiem. Dziwne bylo to ze on stal wyzej a ja nizej.Patrzyl mi sie prosto w oczy ... i wtedy go pocalowalam chociaz wymagalo to ode mnie jakiegos wysilku bo bylam nizej. co to moze oznaczac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szczęściara

snil... mi sie bradzo fajny i przystojny chlopak z mojej szkoly... podoba mi sie.. milosc platoniczna...:D ale całowalam sie z nimnamietnie i nie bylo konca nie wiem co o tym myslec;p chcialabytm by sie spelnil :P:P:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...czesto jest tak ze jelsi o czyms<o kims> intensywnie myslimy to sie odzwierciedla w naszych snach...i to o czym marzymy o kim myslimy pojawia sie w snach....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Hmm... to może skomentujecie mój sen... nie wiem czemu mi się przyśnił, tym bardziej że dawno nie myślałem o tych 2dziewczynach. Otóz: Mam 18lat, dziewczynę(Monisię), znamy się i widujemy prawie codziennie od prawie roku, jesteśmy w sobie zakochani, ale wczoraj przysnił mi się taki sen:

Leżałem nie w swoim pokoju ani domu, prawdopodobnie w pokoju mojej przyjaciółki z gimnazjum(Olki), z nią na łóżku. (kiedyś bardzo mi się podobała, wiem że chciała ze mną chodzić co wydało się kiedyś podczas jednej gry towarzyskiej ale nigdy jej nie poprosiłem) Nie było dokładnie widać całego pokoju. Byliśmy zdaje się ubrani, pamiętam, że chciałem dotkknąć jej piersi ale nie wiem czemu tego nie zrobiłem. Koło łóżka siedziała inna przyjaciółka-ona na 100% ubrana, tylko słuchała i przyglądała się, przez caly czas się wogóle nie odezwała. Leżeliśmy na łóżku, ona na mnie, podparta ręką i wpatrująca się w moją twarz - czekała na odpowiedź - czy będę z nią czy z Moniką, chciała najwyraźniej żebym się z nią rozstał! a ja nie wiedziałem co zrobić, bo przecież bardzo kocham Monikę. Leżałem i myślałem... później tylko pocałowała mnie w usta jeden raz i po jakimś czasie drugi raz... i więcej nie pamiętam.

Co wy na to? Skąd taki sen skoro nie widziałem Olki od około roku a jeżeli chodzi o nasze kontakty to tylko sygnałki raz na jakiś czas... Nie wiem czym ten sen był spowodowany anei tym bardziej co spowoduje(czy coś przepowiada)? Nie mam pojęcia. Czekam na w miare obiektywne komentarze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokusa 'skoku w bok' jest dosyc spora w twoim wypadku ale starasz to sobie tlumaczyc tym ze kochasz swoja dziewczyne i nie moglbys jej tego zrobic dlatego sie hamujesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

gyhyryty - to oznacza tyle, ze Twoja przyjaciółka jest osobą świetnie poinformowaną o szczegółach Twojego związku, patrzy przy Twojej akceptacji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś pomógłby mi zinterpretować sen, który miałam ponad 10 lat temu.

Szłam z mamą drogą usypaną z piasku. Po lewej stronie była tylko jakaś trawiasta równina, po prawej jakby wybieg dla koni z wielką stodołą, ogrodzony płotem, a w środku oparta o ów płot stała garstka ludzi, która nam się przyglądała. Miałam parasol (chyba brązowy) mimo iż było bardzo ciepło i słonecznie. Na drodze stała koparka. Kiedy szłyśmy z mamą zbliżyłam sie do koparki i tuż przed nią zapadłam sie w piasku. Okazało się, że były to ruchome piaski a ja zanurzyłam się w nich cała. Kiedy byłam już pod ziemią poczułam pod sobą dźwig tej koparki, która mnie unosi. Bezpiecznie zeszłam na ziemię majestatycznie trzymając w ręku parasol.

Czy to coś znaczy? Ma jakis sens?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAm pytanie co moze oznaczac taki sen?

jestem mocno zakochany w dziewczynie ktora uwaza mnie za przyjaciela.

spodkalem się z nią i całowałełem oraz pieśćiłem jej ręce

co moze to oznaczac

prosz o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem oznacza to, że zrobił byś dla niej bardzo wiele, iż dażysz ją szacunkiem, że ma nad Tobą pewną przewagę. Ale wynika to z Twojego uczucia do niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie się śniło, że siedziałam sobie (chyba w szkole??) taka zdołowana troszeczkę [w sali byli moi rodzice] i podszedł do mnie mój kumpel z klasy. gadaliśmy. tzn ja siedziałam dalej,a on kucał przy mnie. nagle nachylił się nade mną i mnie pocałował. ja oddałam mu pocałunek, ale po chwili odsunełam się od niego i wybiegłam z klasy. (sądziłam, że rodzice, z racji tego, że byli w sali, powinni to widzieć, ale z tego raczej byłam zadowolona) piotrek pobiegł za mną. wbiegłam na balkon, on też tam wszedł. nagle na balkon wszedł ktoś. schowaliśmy się za jakąś ścianą. byłam bardzo zainteresowana, co ta osoba mówi, ale piotrek cały czas coś gadał (żeby ten ktoś sobie poszedł, czy coś takiego[ chyba nie lubił tej osoby, ja byłam nię raczej bardzo zainteresowana]). chciałam go uciszyć, więc go zaczęłam całować, wiedząc, że odda mi pocałunek. on jeszcze próbował coś mówić, ale też zaczął mnie całować. a potem byłam na lotnisku. o co chodzi :?: :?: :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może pragniesz bliskości tego kolegi, ale zdrugiej strony bronisz się przed tym.Przyciągasz go i uciekasz jednocześnie.Zwracasz dużą uwagę na to co inni mówią.Ustosunkuj się do swojego otoczenia.

Pozdrawiam. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że coś mi się udało zrobić (nie wiem dokładnie co) i byłam po tym bardzo zmęczona. Chciałam się o coś oprzeć (chodzi mi o ścianę, ławka) ale ktoś przytulił mnie od tyłu. Czułam się bardzo dobrze i potem ten 'ktoś', bo nie wiem dokładnie kto to był chociaż według mnie był miły i ładny :) powiedział żebym mu dała buziaka...po czym chciałam go pocałować w policzek, ale od odwrócił się i wyszło na to, że pocałowałam go bliżej ust :oops: i tak się skończyło. Dla mnie sen był bardzo miły, ale bardzo niewyraźny. Nie znałam tej osoby (większość osób wie z kim się całuje w śnie :smile: ) i nie wiedziałam co mnie tak zmęczyło...ale będąc w ramionach 'tego kogoś' czułam się bezpiecznie i spokojnie. Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta - skoro go nie widziałaś, tzn. że Twoje potrzebyw tym aspekcie również nie mają charakteru konkretnego. Chodzi o pragnienie bliskości ... po prostu kogoś. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze ktos pomoze mi wytlumaczyc moj sen ktory ostatnio czesto sie powtaza co mnie nie cieszy..ale dobra:P a wiec mam chlopaka od 7miechow wczesniej bylam z jego kolega ale to byl zwiazek bez uczuc od pewnego czasu co jakis czas sni mi sie ze caluje sie wlasnie z tym kolega..na pocztq delikatnie a i bardzo namietnie nie wiem o co moze w tym chodzi bo ja nawet nie mysle o tym koledze...proszeeee pomozcie mi bo juz sama nie wiem o co chodzi...:/ z gory dziekujem...::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja pamiętam powtarzajace się regularnie sny z dzieciństwa.

Dusiły mnie poduszki i kołdry, krzyczałam ale nikt mnie nie słyszał, walczyłam, wyraźnie czułam jakby brakowało mi tchu, sen był realistyczny do takiego stopnia, że budziłam się z uczuciem jakbym naprawdę była duszona. GDy byłam nastolatką sny przerodziły się w horrory. Dusiły mnie diabły, wciagały za nogi pod ziemię lub łapały za gardło i z szyderczym śmiechem i z satysfakcją dusiły. Próbowałam krzyczeć ale nie umiałam, brakowało mi tchu. Często budziłam się z nogami na podłodze jakby naprawdę ktoś mnie za nogi ciągnął. CZęśto bolało mnie gardło jakby faktycznie ktoś mnie trzymał za gardło. Bardzo często wyłam (określenie mojej mamy)-wyłam jak wilk ale nie można mnie było wybudzić z tych snów. Pamietam to wszystko i przeżywam do dziś! Boję sie takich snów-oby nigdy nie wróciły!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż miałam tak sen: Działo się to u mnie w pokoju. Leżałam na łożku, na mnie mój były chłopak. Oboje byliśmy ubrani. Zaczęliśmy się całować. Dłuuugo i namiętnie. Pocałunki te były prawdziwią rozkoszą. Czuliśmy się strasznie podnieceni. Pamiętam, że chciałam, abysmy czuli tę podniętę. Ja całowałam chłopaka, mocno, czule i namiętnie, a on pieścił moje piersi bardzo seksownie. Gdy skończyliśmy się całować, zaczęliśmy rozmawiać. Dodam, że ten sen był odzwieciedleniem sytuacji, która kiedyś miała miejsce w rzeczywistości.WIĘC JAK TO TERAZ WYTŁUMACZYĆ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Otoz dzis w nocy w wlasciwie juz nad ranem mialem bardzo dziwny sen. Spędzilem dosc mile z moja przyjaciołka, bardzo dobra znamy sie juz od wielu lat i jestesmy dla siebie niczym rodzenstwo. Mimo ze spedzalismy ze soba dosc duzo czasu teraz troche mniej nigdy do niczego miedzy nami nie doszlo bylismy jak brat i siostra.

Wracajac do snu, odbywal sie on w jakims blizej nieokreslonym pomieszczeniu moze kawiarnia potem akcja przeniosla sie na dwor, bylo bardzo sympatycznie i wesolo tak jak zawsze no i nagle nasze konkakty przerodzily sie w czysto zmyslowe doswiadczenia. Najpierw zaczela sie na mnie patrzec z wielkim pozadaniem w oczach i zaczelismy sie namietnie calowac. Trwalo to dosc długa chwile po czym skonczylismy, pozostajac w doskonalych nastrojach. Ona poszla na chwile na domu i mielismy sie spotkac za godzine (w kazdym badz razie za niedlugo) ja rowniz poszedlem do domu. Pozostajac jeszcze w lekkim podnieceniu i zdziwieniu zaczalem sie przygotowywac do owego spotkania...dalej juz nie pamietam...i obudzialem sie..

 

Strasznie zainteresowal mnie ten sen i praktycznie chodzi mi po glowie caly dzien Co to moglo znaczyc? Zaznaczam ze ostatnio praktycznie w ogole nie mam snow (nie pamietam) a owa przyjaciolka sni mi sie bardzo rzadko, w sumie to niepamietam kiedy ostatnio mi sie snila..

 

 

Pozdrawiam i prosze o rozjasniajace tlumaczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danon-może poprostu Twoja podswiadomość daje Ci do zrozumienia, że pojawiły się w Twoim życiu pewne potrzeby.... bliskości drugiej osoby, przytulania, pocałunków itd. Nie koniecznie musi chodzić o Twoją przyjaciółke, choć może oczywiście. Moim zdaniem jednak realizacja Twoich pragnień według podswiadomości powinna mieć tak jasne barwy jak przyjaźń z tą dziewczyną.

Miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuje się wybrać do lekarza.On najlepiej Ci pomoże.Rita ma racje.To moze być bezdech.Jeśli uda się go wyleczyć (oczywiście jeśli go masz) to i koszmary powinny minąć.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż miałam tak sen: Działo się to u mnie w pokoju. Leżałam na łożku, na mnie mój były chłopak. Oboje byliśmy ubrani. Zaczęliśmy się całować. Dłuuugo i namiętnie. Pocałunki te były prawdziwią rozkoszą. Czuliśmy się strasznie podnieceni. Pamiętam, że chciałam, abysmy czuli tę podniętę. Ja całowałam chłopaka, mocno, czule i namiętnie, a on pieścił moje piersi bardzo seksownie. Gdy skończyliśmy się całować, zaczęliśmy rozmawiać. Dodam, że ten sen był odzwieciedleniem sytuacji, która kiedyś miała miejsce w rzeczywistości.WIĘC JAK TO TERAZ WYTŁUMACZYĆ?
- bardzo prosto... podobało Ci się. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj sen byl o tyle dziwny o ile i przyjemny,snilem o namietnym pocalunku z przyjaciółką,pozniej juz tylko warzywa w jakims starym rupciu (aucie),a i musze jeszcze dodac ze ten pocalunek mial miejsce na przystanku ;].Co to moze oznaczac???? moze jakies proroctwo ??:]W sumie to mam dziewczyne ale ostatnio miedzy nami sie psuje,co wy na to>>>??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mam nieodparte wrażenie, że bardzo chciałbyś żeby to było proroctwo?! Niestety - muszę Cię zmartwić. Przystanek sugerowałby przejściowość, chwilowość. Stare auto również nie jest ewidentnie autem nowym, a zatem - powiedzmy - nową jakością w Twoim życiu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sniła mi sie dzisiaj moja dobra koleżanka, z którą kiedyś kręciłem(obecnie ma chłopaka). W tym snie miala ona wypadek i przez dłuższy okres czasu opiekowałem sie nią po tym wypadku(ale wydawalo sie jakby to byl 1 wieczór). I w pewnym momencie ona mnie pocałowała... przerodziło sie w to długie namiętne całowanie.

 

O co tu moze chodzic?? w roznych sennikach opisane jest ze jak sie dostaje pocalunek oznacza to rozłąke... Ale ja znią nie jestem, aczkolwiek bardzo ją lubie!!! pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i przez dłuższy okres czasu opiekowałem sie nią po tym wypadku
- po wypadku, czyli po zakończeniu Waszego związku, czułes się za nią i tak w pewien delikatny sposób odpowiedzialny... o czym świadczą też słowa:
moja dobra koleżanka
oraz
aczkolwiek bardzo ją lubie

Ona Cię pocałowała... jakbyś wyczuwał, że relacja pomiędzy Wami nie jest czysto koleżeńska, przynajmniej z jej strony. Dla mnie jest to zrozumiałe, bo nie często się zdarza, aby przejść z miłości w "tylko" przyjaźń. Odwrotnie owszem. Dlatego uważam, że istnieje pomiędzy Wami jeszcze jakiś "subtelny" pierwiastek, co nie oznacza, że się przerodzi ponownie w coś więcej ( bardziej na zasadzie sentymentu ). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Chcialbym poprosic o pomoc w zinterpretowaniu mojego dzisiejszego snu wiec zaczne od tego ze akcja snu dziala sie w jakims autobusie pelnym mlodziezy prawdopodobnie moich kumpli a autobus chyba byl szkolny. Ja wraz z moja kumpela siedzimy na fotelach chcialbym dodac ze poniekad czuje miete do niej wiec siedzimy i gadamy lecz w autobusie jest tak jakby prowadzona jakas lekcja ktora mnie bardzo wciagla ona probowala abym nie zajmowal sie lekcja tylko nia kazala mi sie przytulac i pocalowac sie w ramie i szyje wiec tak zrobilem lecz ona nastepna przytulala sie do mnie i chciala abym pozostawil swoj notatnik w ktorym notowalem ja na to ze jak skonczy sie lekcja to wtedy ona pocalowala mnie w usta tak delikatnie i to mi sie spodobalo wiec chcialem wiecej i juz dalej bylo tak ze pocalunek byl juz z jezyczkiem i niestety sie obudzilem :(

Nie wiem jak to mozliwe ale w snie czulem smak jej ust i jej dotyk a caly sen byl tak realistyczny ze jeszcze nie moge uwiezyc ze takie cos mi sie snilo.

 

Bardzo bym prosil aby ktos pomogl mi zinterpretowac ten sen bardzo mi na tym zalerzy :)

 

P.S

Chcialbym dodac ze to nie pierwszy sen z udzialem tej kumpeli lecz tamten nie byl tak realistyczny jak ten dzisiejszy :)

 

[ Dodano: 2006-04-01, 06:52 ]

Przepraszam za pisanie podwujnych postow ale chcialbym powiedziec cos o mojej kolezance aby latwiej sie moglo zinterpretowac moj sen :wink:

 

Wiec oboje chodzimy do klasy 1 LO ona nie lubi sie uczyc i jej oceny sa niezbyt dobre natomiast ja tez sie nie lubie uczyc ale oceny mam lepsze. Bardzo ja lubie i chyba czuje miete ale niestety ma chlopaka a pozatym nie moge dopuscic sobie do glowy ze dwoje osob z jednej klasy moze ze soba chodzic pozatym ona z charakteru jest dosc mila ale niestety nie traktuje mezczyzn powaznie ostatnio sie poklucilismy ale juz jest wszystko ok dodam jeszcze ze ostatnimi czasy ona chodzila do mnie na korki i po korkach plotowalismy o roznych sprawach jeszcze bardzo lubie sie patrzec w jej oczy nie wiem czemu ale innym dziewczynom tak juz sie nie wpatruje.

 

Moze to co teraz napisalem pomoze w pewnym stopniu w zinterpretowaniu mojego dziwnego snu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym poprosic o pomoc w zinterpretowaniu mojego dzisiejszego snu wiec zaczne od tego ze akcja snu dziala sie w jakims autobusie pelnym mlodziezy prawdopodobnie moich kumpli a autobus chyba byl szkolny. Ja wraz z moja kumpela siedzimy na fotelach chcialbym dodac ze poniekad czuje miete do niej wiec siedzimy i gadamy lecz w autobusie jest tak jakby prowadzona jakas lekcja ktora mnie bardzo wciagla ona probowala abym nie zajmowal sie lekcja tylko nia kazala mi sie przytulac i pocalowac sie w ramie i szyje wiec tak zrobilem lecz ona nastepna przytulala sie do mnie i chciala abym pozostawil swoj notatnik w ktorym notowalem ja na to ze jak skonczy sie lekcja to wtedy ona pocalowala mnie w usta tak delikatnie i to mi sie spodobalo wiec chcialem wiecej i juz dalej bylo tak ze pocalunek byl juz z jezyczkiem i niestety sie obudzilem
- masz odczucie, że jej sympatia wynika z okazji korepetycji ( czy innej pomocy ) i gdyby ich zabrakło lub w ogóle by nie było - nie zbliżyłbyś się do niej nawet o milimetr. Trudno powiedzieć, jak jest naprawdę, bo sen o tym nie mówi, a Twoje wrażenie może być bardzo subiektywne. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie się kiedyś śniło,że całuje się sama ze sobą i na dodatek , było jeszcze trzecie moje 'ja' , które obserwowało moje dwa całujące się 'ja' na ekranie WYłączonego telewizora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynie której nie nawidzę wygarnęłam co o niej mysle, potem gdy siedzialysmy obok siebie kumpel z naszej klasy zaczął całować najpierw ją, a potem mnie. później wbrew mojej woli przytual się do mnie chłopak mojej najlepszej przyjaciółki. chociaż ja cały czas odpychałam go on wciąż nie dawał za wygraną. Patrzyła na to moja dobra koleżanka z klasy i normalnie przy tym ze mną rozmawiała. Poszłyśmy na spacer, a gdy wróciłyśmy, moja przyjaciółka była na mnie wściekła, o to , że poszłam się przejść z tamtą bez niej. Strasznie się pokłociłysmy.... Jak mam to wszystko rozumieć??!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sen widziałem (odbierałem) z pierwszej osoby będąc sobą. Wraz z kilkoma osobami (trzy do pięciu) byłem w miejscu sprawiającym wrażenie ani zamkniętego ani w pełni otwartego (coś jak pokój o wymiarach conajmniej 10 na 10 metrów , lub jakaś uliczka osiedlowa). Nie pamiętam , aby były jakieś szczególnie "rzucające się w oczy" przedmioty/obiekty i chyba nic z przyrody. Wśród kilku osób jakie tam były znajdowała się pewna dziewczyna
Znajdując się w tamtym miejscu o czymś przez chwilę rozmawialiśmy po czym zaczeliśmy się całować , gdy skończyliśmy po chwili zostałem obudzony. Nie wiem co się działo z resztą osób.
- rozwiązania są dwa:

1) Wyczuwasz jej zainteresowanie swoją osobą, a sen poszedł dalej w wizji;

2) Coś na zasadzie psa ogrodnika się w Tobie odezwało, a powodem pojawienia się snu jest fakt, że koleżanka ta przeniosła swoje zainteresowanie na kogoś innego.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc śniło mi się ze siedziałm sobie w klasie (było w niej pełno osóB) i byłam jakas taka smutna więc usiadłam na krześle. podszedł do mnei mój kolega, ukląkł i pocałował mnie. ja oddałam mu pocałunek, ale wstaam i wyszłam z klasy. poszłam na jakiś balkon. on szedł za mną. staliśmy tak na tym balkonie w jakiejś wnęce. nagle weszły tam jeszcze dwie osoby. jakis chłopak i jakas dziewczyna. ja nie chciłam żeby ten chłopak mnie zobaczył. więc 'przycisnęłam bardziej do siebie tego kolegę, który mnie pocałował wcześniej, żeby nas nie było widać i sama go pocałowałam.

 

dzisiaj opowiedziałm to mojej przyjaciółce. ona powiedziała, że jak jej to zaczęłam opowiadać , to ona wiedziała , ze ten kolega uklęknie, to mnei pocałuje, bo jej się śniło tak samo. że ja siedziałm jakaś zdołowana, podszedł tne kolega, ukląkł, pocałował mnei, ja wyszłam a on poszedł za mną. a moja przyjaciółka zastanawiała sie wtedy w tej klsie, o co nam chodzi.

 

zaznacze że to nie było tej samej nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwie możliwości:

1) może zaistnieć między wami relacja (pocałunki),

2) sen rekompensuje braki, które odczuwasz w życiu - na przykład brak czułości, miłości, ciepła...

A to irytuje, na pewno.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec kolejny raz musze poprosic kogos o wyjasnienie mojego dziwnego snu :wink:

 

Tym razem wszystko sie zaczyna od zaproszenia mnie na impreze do kolezanki ktora malo znam z poczatku nie bylem zbytnio chetny aby pojsc tam lecz zadzwonila do mnie moja kumpela z klasy wlasnie ta sama ktora byla w moim ostatnim snie chyba ten sen bedzie strone do tylu:) Mniejsza o to wiec ta moja kolezanka zadzwonila do mnie i bardzo prosila abym przyszedl na ta impre mowila cos w stylu "przyjdz nie pozwol abym byla sama i nie zajola sie innym :neutral: " wiec szybko popedzilem na zabawe (Chce dodac ze ta sobote bedzie wlasnie organizowane ognisko i prawdopodobnie pojde na nie tak samo jak ta kolezanka). Wiec jak juz przybylem na miejsce przywitalem sie z kumplami ale jeden z nich niestety rozlal troche piwa no coz maly incydent wiec organizatorka calej tej zabawy popedzila po scierke aby wytrzec plame. Nagle dostrzegam na jakims materacu wlasnie ta kolezanke ktora dzwonila do mnie niestety dobieral sie do niej moj znajomy tez z klasy troche wydawal mi sie wciety lecz ona nie zwracala uwagi na niego, podeszlem blizej i powiedzialem cos temu natretowi i sobie odszedl. Nagle akcja przeniosla sie do lasu bylo ognisko itp pozatym jak ten znajomy odszedl usiadlem kolo mojej kolezanki lecz nagle ona zaczela sie tulic do mnie a ja ją obiolem delikatnie nastepnie cos szeptalem jej do ucha i miło dotykalem jej wlosow cala scenka jak z filmu wyjeta po czym ją delikatnie pocalowalem w policzek a Ona tym bardziej zaczela sie przytulac i jak to w zyciu bywa co dobre to szybko sie konczy:( Zaczol nas zaczepiac pewien gruby znajomy ktory cos do mnie szumial ze niepowinienem sie przytulac do kolezanki z klasy i takze zaczol ja wyzywac wiec stanolem w obronie jej honoru i niestety dostalem raz dos mocno(chba to bylo popchniecie) lecz po chwili wstalem i zaczolem sie z tym grubym przezywac i mu wyplacilem a ta kumpela mowila abym dal spokuj bo on jest pijany, wtedy przyszli moi najlepsi przyjaciele i go odciagli a ja siadlem znow kolo tej kolezanki a ona zaczela sie mna opiekowac i znow sie tulila bylo tak jak przed tym incydentem czyli wspaniale. Jak wiadomo jesli piekny sen to szybko sie konczy lecz chwila kiedy bylem z nia naprawde blisko ciagla sie dosc dlugo to tez pamietam duzo szczegulow a sam jak wstalem czulem ogromna radosc mieszana ze smutkiem ze sen sie skonczyl :???:

 

Bardzo bym prosil o interpretacje tego snu bo nie wiem kompletnie co to wszystko moze znaczyc pozatym w ta sobote bede mial ognisko i nie wiem czego moge sie spodziewadz na nim :sad: na tym snie bardzo mi zalezy wiec jesli ktos by mogl go zinterpretowac to bardzo prosze :) pozdro 4all

 

[ Dodano: 2006-04-27, 16:29 ]

Prosze pomuzcie ostatnimi dniami tak mnie trapi ten sen ze juz nie wytrzymam pozatym ta kolezanka sie juz zakochala w kims innym i sie dziwnie czuje od chwili kiedy to uslyszalem. I na serio mam jakies glupie mysli samobujcze :cry: co robic :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś niedawno śniło mi się że pojechałam do mojego przyjaciela,który mieszka 20km za moją miejscowością.Spotkaliśmy się,całowaliśmy i pieściliśmy.Ostatniego czasu też gadam z nim i poruszamy temat sexu.Rozmawialiśmy również o moim przyjeździe do niego i m.in. o tym co mi się śniło.Chłopak ma dziewczynę a ja mam chłopaka.Dlaczego tak jest,że miewam takie sny z nim związane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wielka Prosbe do kogos o prztlumaczenie mojego snu... Wiec zakochalam sie w chlopaku... on sie do mnie usmiecha i takie tam rzeczy... A teraz moj sen byl z nim wlasnie zwiazany: Nagle znalazlam sie w domu gdzie byli moi i jego rodzice i my we dwoje w pokoju... Gadalismy w najlpesze jak najlepsi przyjaciele... (prawie ze soba ni gadamy) i tak wlaczylismy jakis film i usiedlismy na kanapie... I nagle popatrzylam mu gleboko w oczy i on mi tez i zaczelismy sie delikatnie do siebie zblizac bardzo powoli... musnal jakby najdelikatniejszym dotykiem moje usta... i po chwili zaczelismy sie namietnie calowac... tylko ze gdy to sie zaczelo ja nagle przerwalam i powiedzialam jeszcze nie czas i sie obudzilam... co ten sen moze znaczyc???????? Prosze pomozcie mi.... To bardzo wazne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maiałam dziwny sen

To działo się w szkole.Było w niej pełno ludzi. Ja byłam w jakimś pomieszczeniu. Było w nim kilka osób, był tam też mój kolega z klasy - Krzychu. Podoba mi się ale ja jestem dość niska, mam 150cm wzrostu a on około 177. Tylko w tym śnie wydawał się mi sie taki bardzo wysoki. I on powiedział, że jak powiesi mu sie cos na ramieniu to on mnie pocałuje. powiesiłam mu już nie pamiętam co i on sie mile uśmiechnął i mnie pocałował to było bardzo miłe ale jak już skończyliśmy to poczułam sól w ustach. Pocałowal tez moją kleżankę ale był to tylko króciuśki cmok. I po tym pocałunku byliśmy parą.

Co to może oznaczać? :?:

 

[ Dodano: 2006-05-01, 20:28 ]

Wcześniej nic do niego nie czułam ale po tym śnie to sie zmieniło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bym prosil o interpretacje tego snu bo nie wiem kompletnie co to wszystko moze znaczyc pozatym w ta sobote bede mial ognisko i nie wiem czego moge sie spodziewadz na nim na tym snie bardzo mi zalezy wiec jesli ktos by mogl go zinterpretowac to bardzo prosze pozdro 4all
- Pablo, to Twoje pragnienia... te sny nie mówią, jak będzie. Chcesz dziewczynie czymś zaimponować, więc podświadomość na życzenie podarowała motyw z bójką.
Prosze pomuzcie ostatnimi dniami tak mnie trapi ten sen ze juz nie wytrzymam pozatym ta kolezanka sie juz zakochala w kims innym i sie dziwnie czuje od chwili kiedy to uslyszalem. I na serio mam jakies glupie mysli samobujcze co robic
- myśli samobójcze dlatego, że dziewczyna zakochała się w kimś, zresztą nie po raz pierwszy i nie ostatni? Jeżeli chcesz poznać sposób, jak ją zdobyć - to istnieją specjalne poradniki... natomiast wg mnie, będzie tak, jak jest przeznaczone - i dobrze..., bo gdyby każdemu spełniały się jego marzenia, to życie na świecie nie byłoby możliwe. Poza tym, chyba nie chciałbyś być z kimś "na siłę"? To nic przyjemnego, zarówno dla jednej jak i drugiej strony. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-05-02, 18:16 ]

Dlaczego tak jest,że miewam takie sny z nim związane?
- zajrzyj w głąb siebie i sama sobie na to pytanie odpowiedz - tutaj nikt nie zrobi tego lepiej od Ciebie. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-05-02, 18:18 ]

ze gdy to sie zaczelo ja nagle przerwalam i powiedzialam jeszcze nie czas i sie obudzilam
- nie jesteś jeszcze gotowa, aby zacieśnić tę relację. Ja nie wiem dlaczego, a Ty? Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-05-02, 18:22 ]

Wcześniej nic do niego nie czułam ale po tym śnie to sie zmieniło
- no właśnie... sama jeszcze tego do końca nie rozgryzłam, czy chodzi o pewną wskazówkę, czy o symbolizowanie innych spraw przez podświadomość. Ja myślę, że i jedno i drugie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to znow ja:P

 

w tym tygodniu 2 razy mi sie snilo ze sie z kims caluje (i to nie z moim chlopakiem).

1)sen byl dlugi wiec napisze najwazniejsze. bylam w mieszkaniu, nagle zobaczylam swojego "sawnego" przyjaciela(nasza 12 letnia znajomosc prawie sie rozpadla bo on sie we mnie zakochal i nie mogl zniesc ze nie bedziemy razem-choc w pewnym momencie chcialam z nim b yc-by go nie stracic-bardzo duzy skrot:P)objal mnie i tak na mnie popatrzyl...nagle stanelam na palcach i delikatnie go pocalowalam.wiedziala ze to nasz pierwszy pocalunek,ale byl cudowny.gdy sie od niego oderwalam mial takie piekne oczka:D. no i w tym momencie przypomnialam sobie ze mam chlopaka(tego co na realu).zrobilo mi sie gluip i przeprosilam "przyjaciela".powiedziala mu:"ale..ja kocham Siwego". bylo mu bardzo smutno.

(...) wiem ze w snie przyjaciel stal, czekal pod moim oknem,czekal na znak. a ja balam sie powiedziec mojemu chlopakowi co zrobilam(choc od tego zajscia jeszcze sie z nim nie spotkalam). sen nagle sie urwal..do dzis o nim mysle...

 

 

2)dzis sen krociutki:) wakacyjny znajomy(kiedys mu sie podobalam, ale nic nie wyszlo-teraz prawie nie mamy kontaktu). tym razem on mnie pocalowal.sen byl smieszny bo chlopak po jednym cmoknieciu "spuscil" sie na podloge:D. wiem dziwne..

 

i zastanawiam sie czy to moze byc cos konkretnego...

bo za 1 tesknie(ale tylko jak za przyjacielem)

a drugi jest mi obojetny...

 

pozdrwiam:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę pomóżcie mi. Zawsze moje sny się spełniają. Choć teraz już nie chce mi się wierzyć, że ten się spełni. No więc zaczęło się tak, że byłam w szkole muzycznej gdzie uczę się gry na instrumencie. Byłam dokładniej w sali koncertowej, na scenie. Nagle zeszłam, bo zobaczyłam mojego idola(z zespołu rockowego, w którym kochają się wszystkie prawie dziewczyny z niemiec i z polski i z całej Europy - w tym - ja). Zeszłąm ze zceny i przytuliłam go, ale on od razu mnie pocałował. To nie był cmok, tylko bardzo romantyczny, francuski pocałunek. To jest jeden z moich snów, acha i chciałam powiedzieć, że codzienne moje sny , które mówią o czymś, i zawsze zmiany w życiu są też zmianami w moich snach. Kiedy on (mój idol) miał inną fryzurę, w moim śnie była ta inna fryzura, a kiedy zmienił i zrobił pasemka, w moim śnie te pasemka też były,m więc nic nie rozumiem...czy sądzicie, że ten sen też się spełni??bardzo bym chcaiała, ale to jest niemożliwe chyba...Nadal będę wierzyć!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nadal wierz, co innego pozostaje, skoro twierdzisz, ze WSZYSTKIE Twoje sny się spełniają...dlaczego nie miałby spełnić się i ten... w końcu nie byłaś świadkiem jakiegoś nadzwyczajnego cudu, tylko pocałunku z Twoim idolem,...wiem, wiem, dla Ciebie, byoby to pewnie niezapomiane uczucie...i właśne owy ten cud...ale ja podchodze do tego z unnej strony!!!

Wierz, tak, jak ja, że moją mature bedą sprawdzać ślepi egzaminatorzy... :smile: pozdrawiam!! nigdy nie mozna tracić nadziei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...