osiaczek Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Dziś śniło mi się, ze wraz z moja współlokatorką miałyśmy zamiar jechać do domu ( ja do swojego , ona do swojego), tym samym pociągiem, tylko że ona miała połowę krótszą drogę, niestety moja koleżanka nie dostała biletu, więc ja czekałam z nią na kolejny pociąg. Nagle znalazłam się we własnym domu. Wówczas zaplanowaliśmy wraz z grupą znajomych pojechać do Zakopanego. Niestety ja nie mogłam jechać, ponieważ, jak się okazało zostałam mamą bliźniaków.Były to dwa urocze bobasy, znacznie większe od bliźniaków mojej siostry. Chociaż zaakceptowałam dzieci, nawet karmiłam je piersią, zachodziłam w głowę skąd wzięły się te bliźnięta- przecież ja i mój chłopak zabezpieczaliśmy się, ja go nie zdradzałam, nie pamiętałam jak chodziłam w ciąży ani porodu, po prostu ostałam obdarowana bliźniakami nie wiem skąd. Moja mama ciągle mi powtarzała, że jestem dorosła i muszę być odpowiedzialna. A ja tak bardzo chciałam jechać ze swoimi znajomymi, jednak zostałam w domu.- co może oznaczać mój sen? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luklukluk53 Napisano 23 Maja 2009 Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 Jak pojedziesz do Zakopanego będziesz miała dwojaczki proste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 23 Maja 2009 Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 a moje zdanie jest takie osiaczek: jeśli w Twoim życiu szykują się jakieś zmiany, możliwe, że nie jesteś na nie jeszcze do końca gotowa (albo tylko tak Ci się wydaje), i mimo tego, iż warunki sprzyjają, Ty postanawiasz odwlec wszystko w czasie. To, że postanawiasz czekać ze współlokatorką kojarzy mi się z wykorzystywaniem okazji, żeby tylko powiedzieć "to ja jeszcze poczekam". Dzieci mogą oznaczać, że nadchodzące zmiany będą się dla Ciebie łączyły z przyjęciem pewnych obowiązków i podejmowaniem decyzji. Wygląda to tak, jakbyś trochę obawiała się tej odpowiedzialności i dylematów dokładnie takich jak we śnie - rozrywka, czy obowiązki. Tak ja postrzegam Twój sen. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi