Skocz do zawartości

Walka z szatanem


lost_angel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Miałam dzisiaj bardzo dziwny sen, dlatego zwracam się tutaj z prośbą o interpretację. Otóż śniło mi się, iż byłam w swoim mieszkaniu(w bloku) na zewnątrz rozpętała się straszna burza, wszędzie były pioruny. Strasznie się bałam...Nagle pojawił się szatan, który zaczął mnie atakować. Nie wiedziałam co robić, więc zaczęłam się modlić. Moja modlitwa byłą na tyle silna, że pokonałam go. Gdy to się stało, niebo zaczęło się rozjaśniać i zobaczyłam chmurę, która przybrała kształt Boga. Zaczęłam mu dziękować, że mnie uratował i nie zostawił.

 

Ten sen był dla mnie strasznie męczący... Dodam, że jestem osobą młodą (17lat) i wierzącą. Dzięuję z góry za pomoc :dostal_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

A jak wyglądał ten szatan? Poza tym skoro jesteś osobą wierzącą a bywasz tu na tym forum, moze to znaczyć także, że gdzieś podświadomie masz poczucie winy, że robisz coś nie właściwego według swojej religii i wiary. Ezoteryka (np, bo nie wiem jaki masz do niej stosunek) ciekawi Cię, ale też przeraża, ze względu na swoją wiarę. Takie sny mogą wiec być symbolicznym wyrazem Twoich wewnętrznych konfliktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wyglądał ten szatan? Poza tym skoro jesteś osobą wierzącą a bywasz tu na tym forum, moze to znaczyć także, że gdzieś podświadomie masz poczucie winy, że robisz coś nie właściwego według swojej religii i wiary. Ezoteryka (np, bo nie wiem jaki masz do niej stosunek) ciekawi Cię, ale też przeraża, ze względu na swoją wiarę. Takie sny mogą wiec być symbolicznym wyrazem Twoich wewnętrznych konfliktów.

 

Szatan był przerażający, unosił się w powietrzu,tak jakby płonął... A no forum jestem pierwszy raz ;) Chciałam zobaczyć co inni o tym sądzą. Nie mam poczucia winy. Ezoteryka, owszem ciekawi mnie(nie przeraża), ale jeżeli tych tłumaczeń nie będę brał do siebie, to nic nie zrobię wbrew mej religii.

A co do konfliktów wewnętrznych to prawda...często tłumię w sobie emocje i przezywam różne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lost_angel, ja to widzę nieco bardziej przyziemnie.

 

Sądzę po tym śnie, że w Twoim życiu na prawdę rozpęta się jakaś nieprzyjemna burza. Szatan jest tutaj symbolem osoby, którą postrzegasz jako realne zagrożenie, a z którą dojdzie do konfliktu - będzie Cię atakowała.

Modlitwa jest zaś metaforą prośby o pomoc w całej tej sytuacji, która będzie sprawiała wrażenie wyjątkowo beznadziejnej. Z tą prośbą zwrócisz się do osoby, którą uważasz za mądrą, doświadczoną. Pomoc otrzymasz.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lost_angel, ja to widzę nieco bardziej przyziemnie.

 

Sądzę po tym śnie, że w Twoim życiu na prawdę rozpęta się jakaś nieprzyjemna burza. Szatan jest tutaj symbolem osoby, którą postrzegasz jako realne zagrożenie, a z którą dojdzie do konfliktu - będzie Cię atakowała.

Modlitwa jest zaś metaforą prośby o pomoc w całej tej sytuacji, która będzie sprawiała wrażenie wyjątkowo beznadziejnej. Z tą prośbą zwrócisz się do osoby, którą uważasz za mądrą, doświadczoną. Pomoc otrzymasz.

 

Pozdrawiam.

Tylko, że nie mam raczej wrogów. Kłócę się co najwyżej z bratem...Ale i tak dziękuję ze opinię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

A co do konfliktów wewnętrznych to prawda...często tłumię w sobie emocje i przezywam różne problemy.

 

Ja sny traktuje nieco inaczej. Często symbolicznie. I tak mogę je interpretować, ale mogę się mylić. W tym wypadku, skoro przyznajesz się do tłumienia emocji, wewnętrznych konfliktów i przeżywania problemów, to sen (zwłaszcza, ze jesteś osobą wierzącą) może być też pewnym symbolem. Szatan to Twoje konflikty wewntętrzne, tłumione emocje i problemy. Bóg i modlitwa to forma ich uwalniania i pokonywania. pamiętaj, ze takie tłumione emocje bardzo głęboko zalegają w psychice i podświadomości. Sny zas często są dla nas formą "wentyla bezpieczeństwa" Czasem to czego nie potrafimy w życiu udaje nam się "załatwić" w snach. Przykałdem mogą być np sny, gdzie z natury cicha, spokojna osoba, w snach jest pełna agresji, bije kogoś lub nawet zabija. W ten sposób pewna tłumiona złość ( a te emocje sa w każdym z nas) daje ujście. To czego nie powiemy w realnym świcie "wybucha w nas" w snach.

 

Pamiętaj jedak, że to moje zdanie i podejście do snów. Mogę się mylić. Ocenę pozostawiam Tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam napisać, że mój sen sprawdził się... Przez ostatnie dni miałam depresję i różne złe myśli. Myślę, że kierował mną szatan, gdyż oddalałam się od Boga. Dziś moja przyjaciółka dała mi medalik benedyktyński,który chroni od złych mocy. Nałożyłam go do kościoła. Gdy wróciłam do domu spojrzałam na niego jeszcze raz i zrozumiałam, że źle robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...