opowieść o miłości która nie miała szans

Witam,

powiem na wstepie ze to nie byl sen tylko autentyczne zdarzenie ktorego nie rozumiem bardzo i chcialbym prosic o pomoc wszytkich tych ktorzy moga. Nawet uczestnikow forum...

bedac w pierwszej klasie licemu zakochalem sie i to na powaznie(kiedys ten czas musi nadejsc)nie wiem do konca czy bylo to odwzajemnione ale spedzalismy ze soba duzo czasu(a poza tym takie cos chyba sie czuje)niestety po 1semestrze musiala opuscic nasza klase i miasto bo jak sie okazalo byla z domu dziecka a instytucja ta nie byla w stanie juz utrzymywac jej na "zewnatrz". Pamietam jak dzis gdy stanela w progu klasy i wraz z nauczycielka oznajmila ze nas opuszcza--cala nasza grupa rzucila sie jej w ramiona a ja poprostu wszyszedlem nie obracajac sie za siebie BYŁEM TAK ROZCZAROWANY!!!powiem w dodatku ze musiala pozegnac sie z dnia na dzien nas(mnie)wiec niczego nie bylem swiadomy choc co nie co sie tlilo na temat ze bedzie musiala wyjezdzac. Owszem mieliszmy nr tel ale Ona jakos nie palila sie do kontaktu ze mna:(ja chyba tez:/

Lata mijaly a teraz bedac na studiach(2rok)zaczalem myslec o niej wrecz obsesyjnie nie wiem co sie dzieje...uplynelo 5lat a Ona nalge pojawia sie w moim zyciu(myslach)co prawda uspokoilo sie to ale dzis mi sie snila wiec wreszcie postanowilem cos z tym kierunku zrobic. Powiem szczerze ze bylem u wrozki ktora powiedziala mi ze to niby "telepayczna milosc" i przyciaga mnie myslac o mnie. czy to prawda?powiedziala rowniez ze czuje sie przeze mnie "podeptana"czy to dlatego ze w tak waznym dniu nie pozegnalem sie z nia? a moze ja juz swiruje?mam zamiar ja odnalesc ale zawsze cos wypadnie jak nie sesja to urodziny itp. Niech ktos mi to wytlumaczy i pchnie do przodu. Dziekuje.

Moim zdaniem nie dowiesz sie co to takiego dopoki jej nie odnajdziesz i nie porozmawiasz z nia. Ja wierze w cos takiego jak telepatyczna milosc czy przyjazn bo sama to przezylam. Byc moze ona w tej chwili przechodzi jakies szczegolne chwile moze trudne moze dobre ktorymi chcialaby sie z toba podzielic ale nie ma mozliwosc. Moze czeka az ja znajdziesz i odnowicie relacje. Kobiety sa dziwne. Potrafia czekac latami na tego szczegolnego czlowieka.

Szczegolnjie mocne uczucia jednej ze stron doplywaja do drugiej osoby. Moja rada - nie odkladaj odnalezienia jej na kiedy indziej, nie tlumacz sobie ze urodziny ze sesja - wszystko mozna pogodzic. A jesli chcesz napewno Ci sie uda ja odnalezc.

Trzymam kciuki!!!