Selenka82 Napisano 28 Maja 2009 Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Hej mialam dzis dziwny sen... Snilo mi sie, ze wraz z mezem i coreczka wrocilismy z jakiejs podrozy, wakacji, do domu ale po powrocie znalezlismy bardzo wiele dziwnych a raczej niemilych zmian. Otoz, lodowki nagle skurczyly sie do rozmiarow polki pod telewizor, a klatka schodowa ktora prowadzila do naszego mieszkania byla w polowie zawalona. Moj maz przeszedl po schodach razem z walizkami i doszedl do mieszkania, mnie zatrzymal stary znajomy ze szkoly podstawowelj, taki klasowy rozrabiaka. Nie pamietam o czym rozmawialismy ale wiem ze kiedy on wszedl na klatke schodowa cala nagle runela w dol. Bylam wsciekla na niego. Gdy doszlam juz do mieszkania okazalo sie ze w mieszkaniu zamniast podlogi wisi tylko cienka kladka rozwieszona od drzwi do drzwi. I ja po tej kladce z moja 10 miesieczna coreczka w jednej rece i chodzikiem w drugiej rece probowalam przejsc do drugiego pokoju, ktory mial byc juz normalny. Niestety coreczka mi wypadla z reki. Kiedy pochylilam sie nad nia plakala ale na szczescie nic jej nie bylo. Co moze oznaczac taka walaca sie podloga? Czy ktos moze mi zinterpretowac ten sen??? Bardzo prosze!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selenka82 Napisano 28 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Hm... czyzby nikt nie mial pomyslu jak to zinterpretowac??? No coz.... zwykle sama interpretuje swoje sny, jednak ostatnio drecza mnie sny ktore trudno mi zinterpretowac... nie dziwie sie wiec ze i inni moga miec z tym problemy Ale jeszcze raz prosze i z gory dziekuje za Wasz trud i wysilek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iridos Napisano 28 Maja 2009 Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 pODŁOGA PODLOZE podstawa COŚ PO CZYM STAPSZ.... rozumiesz juz?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selenka82 Napisano 29 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Ta czesc snu akurat jest zrozumiala, chodzi mi raczej o to niemowle ktore upadlo a mimo wszystko nic mu sie nie stalo. Czyzby czekalo nas jakies powazniejsze niebezpieczenstwo z ktorego wyjdziemy calo??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi