Zdrada, dziecko. Bardzo proszę o interpretację!

Witam wszystkich. Dzisiaj w nocy śnił mi się pewien sen:

Otóż, że mój chłopak miał dziecko, małe, chyba roczne. Ja zaaceptowalam to dziecko,gdyż była to "wpadka" sprzed naszego związku, a ono mieszkalo z nim. Dodam jeszcze iż dziecko bylo chyba chore, lecz wyglądalo normalnie, wiem że się do mnie śmiało. I pewnego razu gdy bylam u mojego chłopaka, to w garażu znalazłam akt urodzenia, gdzie widniało iż to dziecko urodzilo się w październiku, a my jesteśmy razem od stycznia ubiegłego roku. Świadczylo to o zdradzie. Wtedy ja się zdenerwowałam, jeszcze dodatkowo w jego domu pojawiła się matka dziecka, która wcześniej podrzuciła je do mojego chłopaka. Zostawiłam go, gdyż nie umiałam zaakceptować tej zdrady. Koniec mojego snu.

Mój chlopak dzisiaj w nocy także miał sen o zdradzie (!), mianowicie że zdradził mnie. Czy to współśnienie? Istnieje takie coś?

Bardzo proszę o interpretacje mojego snu i powiązanie między naszymi snami, nie mogę przestać o tym myśleć... Pozdrawiam wszystkich!

Mógłby mi ktoś odpowiedzieć? bardzo proszę... Niepokoi mnie to współśnienie, jakbym go przywołała telepatycznie...?

etylinka, a czy przypadkiem Twój chłopak nie angażuje się ostatnio w realizację jakichś planów? Dziecko zapowiada zwykle jakieś nowości, akt zdrady może podpowiadać w tym przypadku (czy też przypadku), że w nowości dotyczą bardziej indywidualnie osoby Twojego chłopaka, niż Was - Waszego związku.

Być może n wraca teraz do realizacji jakich planów, które porzucił jakiś czas temu, przez co nieco mniej czasu poświęca Waszemu związkowi (stąd zdrada)?

Podobna tematyka snów może świadczyć po prostu o tym, że zarówno Ty jak i On podobnie odbieracie pewną zaistniałą sytuację. Pragnę zwrócić jednakże uwagę na fakt, iż tylko jeden element łączy Wasze sny - motyw zdrady. Nie jest to współśnienie.

Pozdrawiam.

Hmm... Raczej nie angażuje się w żadne plany, a bynajmniej nic mi o tym nie wiadomo... Faktycznie On mniej czasu ostatnio poświęca naszemu związkowi, ale to głównie przez brak czasu spowodowany pracą...

Najbardziej intrygował mnie właśnie ten wspólny motyw, jeśli to tylko podobne sny nie mające ze sobą nic wspólnego to chyba w porządku.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. :*