stragan warzywny,babcia ,oszustwo

sniło mi się że na placu przed moim byłym miejscem pracy (pracowałam tam 5 lat temu) stoi stragan z warzywami. podchodzę do niego, stoję w krótkiej kolejce i kupuję kiszone ogórki (w dużym opakowaniu, słój czy coś) i konserwowe ogórki i jeszcze jedno warzywo którego nie pamiętam. Stojąc w kolejce mam świadomość ,że mam bardzo mało pieniędzy w portmonetce i może nie starczyć ,stresuję się tym. W pewnym momencie okazuje się że z jakichś powodów trzymam w ręku jeszcze portmonetkę mojej babci i w momenci płacenia celowo wyciągam pieniądze z jej portmonetki a nie ze swojej,świadoma oszustwa. Po zakupach kłamstwo wychodzi na jaw ale nie pamiętam okoliczności, pamiętam swój wstyd i to ,ze próbowałam wmawiać ,że to przez pomyłkę.

proszę o pomoc w interpretacji i dziękuję

wydaje mi się, że po prostu w realnym życiu również czujesz się winna, czujesz, że w jakiś sposób, niekoniecznie materialny, oszukujesz babcię. może obawiasz się, że dowie się o czymś, o czym wolałabyś jej nie mówić?

z drugiej strony dziwne wydaje się być miejsce snu. może to jest jakiś sentyment do dawnej pracy, np. zarabiałaś wówczas więcej i łatwiej było wiązać koniec z końcem? bądź na odwrót - przypomnienie warunków dawnej pracy, być może zaciągnęłaś wówczas jakieś długi?

coś nie zabardzo z tą babcią, w niczym jej nie oszukuję i niewielki mam z nia kontakt. sytuacja materialna jest bliższa mojej rzeczywistości ,bo faktycznie w tej chwili jest nienajlepsza. Sentyment do dawnej pracy owszem ale nie widzę żadnego związku z moją obecną sytuacją. Ta babcia mnie intryguje, dlaczego to jej portfel. I dlaczego postanawiam wziąć jej pieniądze...ale dzięki goosha za próbę

Moim zdaniem zabraknie Ci na podstawowe potrzeby (we śnie kupujesz warzywa na straganie a nie rzeczy luksusowe), a wśród nich są rzeczy które powinny starczyć Ci na dłuższy okres czasu (słoik kiszonych ogórków), dlatego posłużysz się czyjąś pomocą (pożyczką) bez wiedzy jej właściciela...(no, ale to już domysły) - cudza portmonetka.

Babcia może tu być symbolem tradycji lub moralności - we śnie masz przecież poczucie winy.

Ogólnie odzczytuję to jako próbę ratowania swojej sytuacji materialnej, ale w sposób budzacy watpliwości.

dzięki wielkie, tutaj prędzej się układa i choć nie miałam dotychczas pomysłów by naruszyć kodeks moralny dla ratowania budżetu ,to może taka była podpowiedź podświadomości...kto wie