Skocz do zawartości

zdradzam


justi.d

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jestem zakochana i zaręczona i wiem, że nigdy w rzeczywistości nie byłabym zdolna do zdrady, jednak od jakiegoś czasu śni mi się, że zdradzam narzeczonego. Zawsze z kimś innym. :P Dochodzi między nami do bliskiego kontaktu (ale nie seksu), przytulamy się, czasem całujemy itp. Raczej nie są to jacyś znajomi mężczyźni. Często podświadomie pamiętam i myślę o narzeczonym podczas tej "zdrady" i czasem też coś pcha mnie, aby "pójść na całość", że przecież mój chłopak się nie dowie, a czasem już podczas zbliżenia mam wyrzuty sumienia.

Dziwnie się czuję po obudzeniu i bardzo zastanawia mnie, co to oznacza, dlaczego zdradzam we śnie? Czy rzeczywiście jestem do tego zdolna?

Z góry dziękuję za odpowiedź i ewentualnie rozwianie moich wątpliwości. :)

Pozdrawiam, Justyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to uwazam ,ze jeżeli jesteś zakochana i planujesz zwiazek na stałe z wybrankiem podswiadomosci wysyła ci pytanie czy bedziesz zdradzona czy zdradzisz czy tez zdradzo cie twoi znajomi badz znajomi twojego przyszłego meza.jak zdrada wystepuje to chore jest wszystko ogolnie to co sie powie i do kogo a mienowicie jesli ty zdradzisz poczujesz sie predzej czy pozniej winna z tego powodu twoje sumienie powie to i tak bedzie o tym mowa niewiem czy kumasz ale ja tak rozumiem zdrade:onajego_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alathea

mysle, ze wychodza tu twoje watpliwosci, obawy, leki - jak to bedzie w malzenstwie - czy pozostaniecie sobie wierni, czy nie bedziesz zalowala tego kroku (obawa, ze moze jeszcze trafi sie ktos jeszcze lepszpy, bardziej uroczy niz twoj mily ) - calkiem czeste u wiekszosci osob w podobnej sytuacji; moze jeszcze masz ochote "zaszalec" zanim zostaniesz "stateczna" mezatka ;)

jesli dobrze wam ze soba, to nie powinnas sie martwic; zadbaj moze o odrobine szalenstwa albo tez romantycznosci, zaleznie od waszych potrzeb i charakterow (zniknie widmo ciezkiego obowiazku, przypomnisz sobie jak fajnie wam razem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagheera, pewnie w jakimś stopniu masz racje, ale jeśli chodzi o nasz związek to ja jestem przekonana co do swojej i partnera wierności i co do tego, że to już ten ostatni i jedyny. :) Dlatego właśnie te sny tak mnie dziwiły. Myślałam bardziej, że to moja psychika krzyczy: jesteś zła, zdradzisz, uważaj na to, co robisz itp. :)

Jednak z drugiej strony jestem strzelcem i w każdym horoskopie znajduję informację, że na jednym mężu się nie skończy. ;) No cóż, czas pokaże. Ale mimo wszystko nie sądzę, aby związek zakończył się przez zdradę któregoś z nas.

Skoro nie mam się czym martwić to dziękuję Wam za odpowiedź.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alathea

nie widze tu zadnej zdrady, to zwyczajne pytania, o to co nam zycie przyniesie.. czase myslimy, jak to bedzie kiedys, czasem troche zal, ze na innych "menow" tylko popatrzymy;)

tez jestem strzelcem, strzelce lubia wolnosc i nie znosza narzucania im czegos - ale to przeciez byl Twoj wybor, wiec raczej nie czujesz, ze cos ogranicza twoja wolnosc :)

sami (przynajmniej w duzej mierze) decydujemy o tym, jak bedzie wygladalo nasze zycie, tak ze nie sugeruj sie horoskopem, patrz w swoje serce, to jakie decyzje bedziesz podejmowac, jak sie rozwijac przy takich, a nie innych predyspozycjach - zalezy od ciebie

Edytowane przez alathea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We snach często odziwerciedlenie znajdują nasze obawy, lęki i pragnienia. Najzwyczajniej w świecie boisz sie zmiany, tego, że w jakis sposób ograniczysz swoją wolność. Przed ślubem miałam podobne obawy, ale teraz, po roku od zamążpójścia, wiem, że można być wolnym we dwoje. A myśli o zdradzie będą sie pojawiać tak, czy inaczej. Bo czy zdradą jest zauważenie, ze koleś na ulicy ma fajne pośladki? Ty może masz potrzebę bycia blisko, nie koniecznie w sensie fizycznym, z kimś oprócz Twojego przyszłego męża. Może w Waszej miłości ograniczyliście kontakty z dotychczasowymi przyjaciółmi i znajomymi.

Kiedyś, zanim sie pobraliśmy, mieliśmy tej samej nocy podobne sny, tzn. ja śniłam o tym, że mój luby mnie zdradził, a on - że ja jego. Opowiedzieliśmy o tym sobie i stwierdziliśmy, że po prostu boimy się o to, zeby nikt nie zburzył naszego szczęścia (Ty lepiej nie wspominaj narzeczonemu o swoich snach, by go niepotrzebnie nie martwić)

Pamietaj, że myśli i sny i zdradzie, zwłaszcza przed ślubem, to nic złego. W zasadzie to normalne w tym, tak ważnym okresie życia. W końcu "Cogitationis poenam nemo patitur" - nikt nie ponosi kary za myślenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe :) dzięki za odpowiedzi. Kurcze, że ja tu wcześniej nie zajrzałam. :)

Oczywiście, że mu nie wspomnę. :P Trochę już żyję na tym świecie i znam sposoby myślenia mężczyzn. ;)

Nie żyję też wg horoskopów. Na ogół czytałam je "dla jaj", ale jak się okazywało, że tak mój charakter zgadza się z opisem to po jakimś czasie lektura stawała się ciekawsza.

Przyznaję, że trochę boję się braku wolności, tego że będę ograniczana, chociaż teraz jest wszystko ok, to wiem, że mój narzeczony jest zazdrosny i denerwuje się (w sytuacjach, które dla mnie są normalne), ale nic mi nie mówi. Mam nadzieję jednak, że jakoś nad tym popracujemy, a najlepiej teraz.

Dzięki, dziewczyny, za pomoc. Przyznaję, że trochę mi lepiej, bo poczucie winy po tym śnie nie było przyjemne. ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja tez mialam takie sny :( Nigdy nie poszlam na calosc bo myslalam o moim mezu... Nie wiem skad te sny... Moze dlatego ze boje sie zdrady? Choc wiem, ze moj maz brzydzi sie zdrada i nie moze pojac dlaczego ludzie to robia... Np znamy osobe ktora choc "kocha" meza to go zdradzila, wiec mowi mezus moj ze napewno go nie kocha bo nie bylaby w stanie uprawiac seksu z kims innym.Albo kiedys facet mowi mi ze uprawia sex z innymi laskami a tylko zone kocha i kocha sie z zona, wiec to nie jest zdrada bo sex a milosc to co innego! Mezyk az sie wkurzyl kiedy powtorzylam, dla niego to jest zdrada i juz! W ogole moj mezus jest wspanialym czlowiekiem, bardzo duzo dziewczyn mi go zazdrosci... Moze to jest powodem, ze obawiam sie? Choc wiem ze nie powinnam, ale ktora z nas jest pewna na 100%??? Pewnie zadna.. Nikt nie wie co bedzie kiedys..

A moze te sny sa przez to, ze czasem mam ochote sie poprzytulac ale szkoda mi budzic mojego meza,wiem jak ciezko pracuje i czasem nie mam serca budzic go o 4 czy 5 nad ranem i powiedziec "kochaj sie ze mna, porozmawiaj czy po prostu przytul" :)

No to tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha :D a zaczęło się tak niewinnie, od snu ;)

ja już nie mogę doczekać się wspólnego zamieszkania i tego wszystkiego, co jest z tym związane. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie było możliwości wcześniej. Teraz też jeszcze nie ma, ale może wkrótce. ;) Jestem optymistką i wierzę, że wszystko będzie dobrze. A nawet lepiej. :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...