Sen o słoniach.

Witam Serdecznie

Dziwnych snów ciąg dalszy.

Dziś śniło mi się że byłem w jakimś nieznanym mi miejscu z kobietą której ogólnie wyglądu nie kojarze bo nie zapamietałem i stalismy przed zagrodą w której był jeden duży słoń i obok niego a raczej może za nim mniejszy słoń - tak jaby mama z potomstwem. Patrzyliśmy na owe słonie ja obejmowałem ową dziewczynę a ta pochwili powiedziała że ma ochotę się ze mną kochać. Ja zjechałem jej ręką do .... spojrzyliśmy na siebie a Ona była podeksytowana i podniecona.

Z góry dziękuję za interpretację.

Pozdrawiam Piotr

Wiem że sen może wydawać się ten-teges ale w ramach wyjaśnień kolejny sen tej nocy był taki że widziałem dwóch bijących się mężczyzn z czego jeden już leżał na deskach i leciała mu krew a ja i nie tylko ja bo i inni przyglądali się tej bójce.

Piotr, ten pierwszy sen zwyczajnie erotyczny, jakiej interpretacji oczekujesz?

a drugi sen- moze chcialbyc, zeby rywalowi ktos dal w nos, bo tobie nie bardzo wypada...

mysle, ze w snach odbijaja sie twoje obecne problemy

no nie erotyczny - z sexem miał tylko tyle wspólnego że spojrzeliśmy na siebie i że niby ma ona ochotę - nie było nagości ani stosunku. Niepokoją mnie słonie. A co do drugiego snu - nie mam ani wrogów ani rywala.

Dziś śniło mi się że byłem w jakimś nieznanym mi miejscu z kobietą której ogólnie wyglądu nie kojarze bo nie zapamietałem i stalismy przed zagrodą w której był jeden duży słoń i obok niego a raczej może za nim mniejszy słoń - tak jaby mama z potomstwem. Patrzyliśmy na owe słonie ja obejmowałem ową dziewczynę a ta pochwili powiedziała że ma ochotę się ze mną kochać. Ja zjechałem jej ręką do .... spojrzyliśmy na siebie a Ona była podeksytowana i podniecona.

Piotr

Ja tu widzę podświadomą chęć znalezienia odpowiedniej partnerki i założenia rodziny

Co do drugiego snu.. być może będziesz świadkiem czyjeś rywalizacji